Pokażemy, że my, bracia, z kozackiego rodu.
Wiele krajów (w tym nasz) ma w swoich hymnach nawiązanie do walki o ojczyznę i wolność. Ale w obecnych czasach to Ukraińcy pieczętują to własną krwią. I nikt nie poświęca się tak jak oni dla dobra pokoju na świecie i wspólnej przyszłości.
Oto walczą z Rosją. Z ROSJĄ. Z wrogiem znacznie potężniejszym, który nie ma oporów moralnych przed najcięższymi zbrodniami. Z krajem, przed którym w historii wielokrotnie drżeli najsilniejsi. Jest się czego bać. Ale Ukraińcy się nie boją, chwycili za broń, stawiają zacięty opór i zadają najeźdźcom ciężkie straty. Na naszych oczach tworzy się wielka heroiczna legenda, o której przyszłe pokolenia będą uczyć się w szkołach.
Zwykle to my, Polacy, byliśmy murem dla Europy. To my się poświęcaliśmy, broniąc innych. Dzisiaj robią to waleczni Ukraińcy. Gdyby się poddali i pozwolili, żeby moskiewski mordor ich wchłonął i wzmocnił się ich zasobami, mogłoby to wkrótce poskutkować napaścią na Kraje Bałtyckie i Polskę, a już na pewno stanowiłoby zachętę dla agresywnych reżimów w innych częściach globu, które uznałyby że przemoc i wojna się opłacają. To byłaby najprostsza droga do wojny światowej.
Ukraińcy obrócili już w perzynę setki tysięcy żołnierzy i dziesiątki tysięcy jednostek ciężkiego sprzętu. To więcej, niż ma do dyspozycji Polska, kraje Bałtyckie i Grupa Wyszehradzka razem wzięte. Rosja groziła nam tą wielką armią. Już nie grozi, bo już jej nie ma.
A my? Żyjemy jak pączki w maśle, chodzimy do pracy, dzieci chodzą do szkoły, jeździmy na wakacje, popijamy piwko i cieszymy się życiem. A do Ukraińców mamy pretensje, że niewystarczająco ładnie nam dziękują za te smutne (w odniesieniu do potencjału Rosji) ilości sprzętu wojskowego, które we własnym interesie im przekazaliśmy.
Kochani rodacy, szanujmy i wspierajmy bohaterów, którzy walczą za wolność waszą i naszą. A jeśli, drogi czytelniku, zgadzasz się ze mną i chciałbyś mi postawić pioruna, to wykonaj proszę kilka klików więcej i wpłać choćby kilka złotych na dowolną zbiórkę dla walczącej Ukrainy.
#ukraina #wojna #rosja #polska
Oni giną za swój kraj, nie za Twój. Polacy ginęli w IIWŚ za Polskę nie za Europę. Nie szerz tępej propagandy rodem z sowieckiej Rosji, taguj #polityka. Wykorzystaj Sobotę w lepszy sposób.
@argonauta #czarnolisto
@argonauta Chcą Ukraińcy czy też nie, ale walczą również o Polskę.
Odsuwają ruską chołotę z dala od naszych granic.
Co się stanie gdy ruscy przyjdą na granicę? Odpuszczą bo chcą tylko Ukrainę, czy będą prowadzić wojnę hybrydową przeciwko Polsce?
Polska gospodarka wystrzeli w górę czy wszyscy ze strachu zaczną uciekać z kraju?
Co za poborem? Bo wydaje mi się że będzie ogłoszony pobór do wojska i tam nie będziesz już taki mądry i będziesz próbował się od niego wymigać/uciec za granicę.
@argonauta ale pierdolisz
@argonauta Walczą bezpośrednio o swój kraj a pośrednio za wszystkie inne dookoła. Ich celem jest obrona Ukrainy a nie nas ale skutkiem ubocznym ich waleczności jest nasze bezpieczeństwo.
@argonauta w 1920 gdyby Polska przegrała bitwę o swój kraj, Europa nie dałaby oprzeć się bolszewickiej fali błota i smrodu. I to co Niemcy opisują o gwałtach i rabunkach w latach 1944-46 zostałoby na zachodzie przez długie lata.
@argonauta bredzisz. Za dużo na słońcu albo po prostu jesteś niedouczonym dębiłem. Pozdrawiam!
@xniorvox za dużo patosu... poza tym nas trochę więcej zginęło, również z ich rąk, co do wdzięczności to zobaczymy kto będzie odbudowywał Ukrainę a coś mi się widzi, że polskich firm nie będzie tam za dużo...
@pol-scot ojoj martwi Cię że za mało zarobią polskie budimexy na tej wojnie?
@kuba-brylka tak, martwi mnie to bo do pomocy byliśmy pierwsi a do interesów ostatni...
@pol-scot za nasze marne zdolności negocjacyjne nie ma co winić ukraińców, a naszą klasę polityczną.
Niemniej, wciąż koszta jakie ponieśliśmy wspierając Ukrainę są nieproporcjonalnie małe do zysków:
* zwłaszcza zmniejszenia zagrożenia że strony Rosji jak opisuje OP
* polepszenia naszej demografii dzięki imigrantom
* znaczny wzrost Polskiej pozycji narodowej. Pokazaliśmy wielu Europejskim krajom, zwłaszcza tzw. wschodniej flance, że jesteśmy dużo bardziej zaufanym partnerem militarnym niż Niemcy.
@malkontenthejterzyna nie wiem czy traktować twój komentarz poważnie jeśli piszesz o poprawie demografii...
@kuba-brylka @pol-scot Słusznie się martwi i dobrze mówi, bo takie jest nasze historyczne doświadczenie. Ale może trochę się uczymy na błędach.
@pol-scot @Opornik czuję konfederację w powietrzu
@Kuntakintos Konfa nie ma tu nic do tego, to jest problem Polski od wieków, i trzeba o nim rozmawiać. W niczym to nie przeszkadza pomagać Ukraińcom.
@Opornik takie jest nasze historyczne doświadczenie, że wszystko co złego spotkało nasz naród w XX wieku, miało związek z ruskimi. Przez ruskich odrzuciliśmy plan Marshalla i reparacje wojenne od Niemiec. Więc w naszym interesie jest trzymać ich od nas jak najdalej. Jeśli tego nie rozumiesz, to jesteś najzwyczajniej w świecie głupi.
@Kuntakintos jasne, wszystko co nie zgadza się z waszymi poglądami to konfederacja... wypnij dupę i uśmiechnij się...
@Kuntakintos Ty się najpierw naucz czytać człowieku.
@pol-scot tak, martwi mnie to bo do pomocy byliśmy pierwsi
A to zaledwie jedna z wielu naszych zalet
@kuba-brylka a kolejna to nie dbanie o własny interes...
@pol-scot czy na wojnie musimy zarobić? Widzisz zdjęcia porozrywanych niemowląt w szpitalu dziecięcym i się martwisz, że Budomex Drutex i Srutex nie wykręcą na tym ekstra zysku i ich prezes nie kupi sobie dodatkowych 10 ferrari? Puknij się w czoło
@kuba-brylka też jestem empatycznym człowiekiem ale oprócz tego wiem, że na wojnach się zarabia i zarobią wszyscy dookoła oprócz nas, Ukraińcy jakoś nie mieli problemów z mordowaniem dzieci i o nasze żołądki się nie martwili wysyłając trefną żywność...
@pol-scot Coś ci się pomieszało. Tych Ukraińców, którzy mordowali dzieci, już od dawna nie ma. Współcześni Ukraińcy dzieci nie mordują, przeciwnie – to ich dzieci są mordowane.
@xniorvox kult bandery na Ukrainie trwa w najlepsze, Ukraina nie zgadza się również na ekshumacje pomordowanych...
@pol-scot Kult Bandery i UPA nie jest antypolski ani morderczy. Wynika on z tego, że byli oni wrogami Rosjan i Związku Radzieckiego. Jest im to potrzebne jako kwestia symboliczna i narodotwórcza. Sami ukraińscy narodowcy nie mają nic przeciwko Polsce, nawet porządkują polskie cmentarze. A większość Ukraińców nawet się nie orientuje, że UPA mordowała polskie dzieci, lub uważa to za rosyjską propagandę. Im też zresztą od lat opowiadano, co Polacy robili na Ukrainie, więc uważają że nie mamy prawa narzucać im bohaterów.
Twoją sugestię, że mają oni jakieś mordercze instynkty wobec Polaków, obalę jednym zdaniem: Gdyby tak było, to nie walczyliby z Rosjanami, tylko przyłączyli się do nich i wspólnie poszli na Polskę. To jest tak proste jak to.
@xniorvox to zdanie którym chcesz wszystko obalać to chyba największa głupota jaką słyszałem od początku tej wojny xd
@pol-scot Na szczęście twoje wpisy są pełne mądrości i ratują dzień.
@xniorvox przynajmniej nie są monotematyczne...
@pol-scot Owszem, są duotematyczne: "dej zarobić" i "Wołyń".
"A my? Żyjemy jak pączki w maśle, chodzimy do pracy, dzieci chodzą do szkoły, jeździmy na wakacje, popijamy piwko i cieszymy się życiem. A do Ukraińców mamy pretensje, że niewystarczająco ładnie nam dziękują za te smutne (w odniesieniu do potencjału Rosji) ilości sprzętu wojskowego, które we własnym interesie im przekazaliśmy."
Mów za siebie, bo ja ani nie żyje jak pączek w maśle, ani nie mam pretensji do Ukraińców i tym bardziej nie popijam piwka. Jedynie pretensje jakie mogę mieć, to do tych co wykorzystują naszą gościnność i nadal chwalą putina.
Reszta wpisu się zgadza, więc łap pioruna.
@Pir_oman Mówię za nas, w sensie za Polaków. Żyjemy w pokoju i dobrobycie nieznanym nad Wisłą od kilkuset lat. Gdyby wybuchła wojna, to byś szybko zatęsknił za obecnymi czasami i przyznał, że żyłeś jak pączek w maśle, bo miałeś dach nad głową i prąd. Wielu Ukraińców tego dzisiaj nie ma.
@xniorvox leżę przykuty do łóżka i oczekuje na operacje, najprawdopodobniej nie będę mógł wykonywać swojego zawodu. To że mi bomba na dom nie spadla, to nie oznacza że życie nie legło mi w grózach.
O jakich Polakach mówisz? Spotkałeś w prawdziwym życiu takich co narzekają na dozbrajanie Ukraińców czy tylko takich w internecie?
Przykladowo moja rodzina ma dom na Krymie i jak najbardziej spotkałem zdrajców chwalących putina, całe szczęście że są w mniejszości. Nie wyciągam wniosków na podstawie internetowych botów.
@Pir_oman Bardzo mi przykro z powodu twojej sytuacji i życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia. Ale zdania ad rem nie zmienię, bo u Ukraińców osób cierpiących jest więcej, mają gorszą opiekę medyczną, a na szpitale spadają bomby.
Tak, spotkałem takich co narzekają na Ukraińców i że za dużo wszystkiego (w tym broni) od nas dostają. Mam takie osoby nawet w rodzinie. Nie chwalą Putina, ale i boty wszak w większości go nie chwalą. Aczkolwiek zdrajcami nie są, a przynajmniej nie chcą być – chcą dobrze dla Polski i nie wątpię w szczerość ich intencji, natomiast uważam ich za pożytecznych idiotów, którzy nie mają pełnego zrozumienia sytuacji i polskiego interesu.
@xniorvox współczuję towarzystwa, najwidoczniej obracam się w lepszym kręgu. Ja natomiast nie zmienię zdania, że z tym jednym akapitem to przegiąłeś, pomimo że reszta wpisu motywowana szlachetnymi pobudkami.
@Pir_oman Trudno, muszę z tym żyć, rodziny ani kolegów z pracy się nie wybiera. Mogę najwyżej próbować ich oraz innych przekonać do słuszności swoich poglądów.
Nie chciałem Cię urazić tym "pączkiem w maśle", to było ogólne określenie sytuacji Polaków. Jeśli Cię to dotknęło, to przepraszam i łap pioruna. I naprawdę życzę powrotu do zdrowia.
@Pir_oman rozumiem rozgoryczenie i współczuję. Jednak mimo wszystko kilkaset kilometrów dalej nie czekałbyś na leczenie, a na pewną śmierć, bo szpitala w którym mogliby cię leczyć by po prostu nie było. Nie żeby to było jakieś pocieszenie, no ale i tak, obiektywnie, jesteś w lepszej sytuacji niż analogiczny Ukrainiec. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, Tomeczku, trzymaj się!
@xniorvox jakbyś mnie uraził, to bym nie dawał Ci pioruna, nie musisz przepraszać. Po prostu zwróciłem uwagę, byś na przyszłość lepiej dobierał słowa bo wiem, że masz dobre intencje i co chciałeś w ten sposób przekazać. Do "pożytecznych idiotów" i tak nie dotrzesz, a możesz nadepnąć na odcisk tym którzy się wahają. Co do rodzinki, na pocieszenie mogę dodać, że macocha pochodzi z Ukrainy, a dziadek z Wołynia - więc mam "ciekawie" przy rodzinnym stole. Pomimo tego, obraliśmy wspólny front i pomagamy, więc nie trać nadziei.
@Odczuwam_Dysonans mylisz zwracanie uwagi z rozgoryczeniem, to raz. Po dwa, długo będziemy się mogli licytować bo niestety, ale wielu dzięki tragedii żyje tam jak "pączki w maśle" i to nie są pojedyncze przypadki. Ci najlepsi giną lub rozgoryczeni uciekają, bo stracili cały dobytek i ukochanych, a skorumpowany sąsiad planuje kolejny remont i śmieje im się w twarz.
PS: Dziękuje za życzenia Tomeczki, pozdrawiam.
Robią to co muszą aby przetrwać. Wybili się na niepodległość więc jeśli chcą zachować swój kraj i naród muszą się bronić. Faktycznie mężnych obrońców należy docenić za odwagę ale zaś trzeba przypomnieć o masie uchylających się od obowiązku Ukraińcach, niebywałej korupcji i niemądrej polityce władz naczelnych (przewodów) i z tego powodu porównanie tej sytuacji do walki Polaków o wolność jest porównaniem słabym.
@Belzebub A ty poczytaj sobie o rządach sanacji, co się wtedy odpierdalało. Sądzisz, że to coś zmienia w kontekście bohaterskiej walki Polaków o wolność w 1939 roku, bo politycy byli nieskuteczni lub skorumpowani? Bo ja przeciwnie, uważam że moje porównanie jest dzięki temu jeszcze trafniejsze.
@Belzebub nie dogodzisz...
@xniorvox mogłeś porównać do Smerfów walczących z Gargamelem.
@xniorvox Dobrze napisane. Wojna, to nie tylko że mogą cię wziąć w kamasze i możesz zginąć, ale także mnóstwo innych niedogodności - nie kursują samoloty, żadna firma zagraniczna nie zainwestuje w takim kraju, ubezpieczenia są fikcją, często wyłączany jest prąd, ciągły stres i niepewność.
To co mnie rozczarowało, to ociężała i ostrożna reakcja polityków. W tej wojnie to r0sja ma inicjatywę, straszy państwa demokratyczne, grozi bronią nuklearną, a te miękkie picki się tego boją. Jest dokładnie tak, jak za czasów Hitlera. Ludzie niczego się nie nauczyli od tamtych czasów.
Ci co mówią, że Ukraina walczy tylko za swój kraj, mają bardzo wąskie horyzonty i praktycznie zerowy brak wyobraźni.
Już teraz mając Kaliningrad i Białoruś na granicy wydajemy miliardy, żeby zabezpieczyć te odcinki. Wyobraźce sobie sytuację, w której mamy do obrony jeszcze całą granicę z Ukrainą, choćby tylko po to, żeby ograniczyć ataki hybrydowe? To miliardy złotych wyrzucone w błoto. Gdyby Rosjanom się udało, to na bank my bylibyśmy ofiarami ciągłych prowokacji. Poza tym znowu byśmy przyjęli rolę bufora, który by osłabiał naszą pozycję na świecie.
Wspieranie Ukrainy leży w naszym interesie narodowym i nawet jeżeli nie będziemy mieli żadnego kontraktu na Ukrainie (w co wątpię), to zwycięstwo Ukrainy, to nasze zwycięstwo na wielu płaszczyznach.
Wołyń niech rozliczą. Jak Putin na początku roku jebnął im w muzeum UPA to od razu powiedzieli, że odbudują. Zamiast odciąć się od morderców i dążyć do cywilizacji brną w to banderowskie gówno.
To, że robią coś co może być z korzyścią dla nas niczego nie zmienia. Żadni to nasi bracia, jedynie mniej czerwoni ruscy.
@JaktologinniepoprawnyWTF A wy kacapskie trolle ciągle swoje. Zmieńcie płytę.
@xniorvox lepiej być uważanym za trolla niż pisać ckliwe historyjki jak to nas "bracia" ukraińcy bronią przed rosją a jedyne co ta nasza pomoc dla nich nam zapewnia to uszczuplone stany magazynowe i wkurwienie rosji gdyby wygrała.
@JaktologinniepoprawnyWTF Tylko że ja nic o braciach ani miłości nie pisałem. Tym bardziej nie mam zamiaru negować Wołynia ani zapominać o historii. Musisz poprosić oficera prowadzącego o lepszy skrypt, Iwanie.
Żegnam oschle #czarnolisto
Jednym z gorszych aspektów obecnej sytuacji jest to, że zwykli rosjanie, pompowani nienawistna propaganda, jeszcze bardziej nienawidzą Polaków za pomoc Ukrainie. Co więcej, to w nas widzą główny powód, dlaczego im nie wychodzi. Dlatego jeśli dojdzie do wojny z nimi, to myślę że ich barbarzyństwo będzie podniesione razy tysiąc, a Bucza to będzie w każdym większym mieście.
Mój ziomek grał w jakaś tam gierkę i miał kacapów w drużynie. Od niedawna zaczęli się odgrażać że jak tu wjadą to zgwałcą każda kobiete i każdego zabiją.
Dlatego musimy robić wszystko, żeby ten gównokraj nie mógł się pozbierać po wojnie z Ukraińcami. Ich traktują jak bratni naród (sic!), a Polaków jako wroga który trzeba wyplenic.
@Kocurowy Oni od zawsze nienawidzili Polaków, bo kacapskie tępe łby zawsze miały kompleks wobec zachodu, którego najbliższym przedstawicielem był Lach, oczywiście w żupanie i z szabelką u pasa. Zresztą Rosja to jedyny kraj na świecie, który świętuje odzyskanie niepodległości po polskiej władzy narzuconej siłą. Świąd kacapskiego anusa jest z tego powodu bardzo dotkliwy, lata 1610-1612 mimo upływu czasu nadal są bolesną naroślą na imperialnym wrzodzie w kacapskim mózgu. Dziewiętnastowieczne powstania umocniły tylko łatkę Paliaka-buntowszczika, tak samo kolejne tragiczne wydarzenia z XX wieku.
A to, co się teraz dzieje, tylko utwierdza takiego homo sovieticusa z syfiastej gubinki na zadupiu cywilizacji w przekonaniu, że to oni mają rację, że cały świat na nich dybie, a Polacy to w ogóle potwory w ludzkiej skórze i przyczyna wszelkiego zła. W jednym trzeba ich poprawić - to żadna polska rusofobia czy nienawiść, tylko pogarda i bezbrzeżne obrzydzenie.
@xniorvox Bohaterzy to zginęli w bezsensownym oporze poprzez błędy dowódców (nie umiejsza to ich bohaterstwa), teraz to walczą pod przymusem ludzie z łapanki którzy byli za biedni żeby spierdolić na zachód (jak są traktowani przez trepów to można było zobaczyć na wielu filmikach).
Także trochę z tym patosem przesadziłeś, jako Polska jak najbardziej dla nas jest to korzystna sytuacja żeby tłukli się tam z Ruskimi do ostatniego ale dla Ukrainy jako kraju coraz dłuższa wojna jest kompletną porażką, tracą ludzi w wieku produkcyjnym w walce o ruskojęzyczne regiony. Zachód zamiast tak dozbroić Ukrainę żeby pogoniła raz a dobrze ruskie barachło precz to bawi się w półśrodki a rząd ukraiński wysyła na rzeź coraz to nowych rekrutów zamiast się zastanowić nad innymi opcjami.
@moderacja_sie_nie_myje a jak myślisz jest w innych wojnach, morale 100%, sami ochotnicy itp? IMO większość jest pod większym czy mniejszym przymusem albo z konieczności (dla pieniędzy). Sama zawodowa armia wojny nie wygra, muszą ją wesprzeć "cywile" czy chcą czy też nie. Gdyby rząd USA ogłosił pobór to byś dopiero zobaczył jak by dekowników pałowali.
@Kocurowy do obywateli wielkiej rasiji mamy komunikat - zapraszamy my już ubrani. Koledzy z NATO też. Niech wsiadają w te czołgi z pomników i wjeżdżają. Za 3 dni w Berlinie XD
@xniorvox temat jest dużo bardziej skomplikowany niż go tu opisujesz, Ukrainie trzeba pomagać ale nie przesadzaj z tą obroną Europy. Rosja chce być strefą wpływów w Europie ale nie ma mocy na wojne w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Ukraina (według rosji) ma być pod wpływem rosji tak jak Białoruś, poza tym jest tam na wschodzie Ukrainy, coś czego np w Polsce nie uświadczysz, czyli masa ludzi zakochanych w byłym ZSRR. Ukraina walczy przede wszystkim za siebie, a nam na rękę jak ktokolwiek osłabia rosję, tylko tyle i aż tyle. Niepotrzebny tu ten dziecięcy patetyzm.
Dobra dobra, koniec tej sztucznie podtrzymywaniej wojenki przez koncerny zbrojeniowe.
Zaloguj się aby komentować