Moje przygody z windowsem.
Od ponad 10 lat uzywam linuksa. Po mojej ostatniej rozmowie z moim pracownikiem dalem szanse windows 8.1. Mowie sobie Co tam, wyglada ze windows jest OK. Mialem ochote zagrac w rdr2. No to otkurzylem stary dysk, podpielem do kompa, zbotowalem po 2 latach I na dziendobry windows update. Mysle sobie spoko. Po taki czasie to I Ubuntu by sie zesralo. Po 1 dniu aktualizacji 😅 uruchomil sie windows, przy okazji wypierdoli sterowniki nvidia. No ale mowie sobie spoko. Scigne nowe, a tu sie okazalo ze wyjebalo rownierz sterowniki karty sieciowej. Mowie OK. Zbotowalem Ubuntu sciagnelem sterowniki do nvidia I realteka. Znowu boot do windows, instalacja nvidia, komunikat, zla wersja. I tak parw razy. Ale spoko. Po x razach restart I instalacja stwrow udlo mi sie ustabiliz9wac windows. No to otpaliem rckstars games 9drqzu aktualizacji klient, mowie spoko przezyje, po 1h moglem odpalic rdr2. Ale odrqzu aktualizacji, 2 dni. Echh. Wiec po 3 dniach odpalilem rdr2 I wlasnie patrze na czarny ekran... Chyba sie zawiesilo. I jak to jest z wind, platform dla graczy, he, he. Qurwa, przeciez to jakies gowno. Pod linuxem nie mam takich problem jak tutaj.
Od ponad 10 lat uzywam linuksa. Po mojej ostatniej rozmowie z moim pracownikiem dalem szanse windows 8.1. Mowie sobie Co tam, wyglada ze windows jest OK. Mialem ochote zagrac w rdr2. No to otkurzylem stary dysk, podpielem do kompa, zbotowalem po 2 latach I na dziendobry windows update. Mysle sobie spoko. Po taki czasie to I Ubuntu by sie zesralo. Po 1 dniu aktualizacji 😅 uruchomil sie windows, przy okazji wypierdoli sterowniki nvidia. No ale mowie sobie spoko. Scigne nowe, a tu sie okazalo ze wyjebalo rownierz sterowniki karty sieciowej. Mowie OK. Zbotowalem Ubuntu sciagnelem sterowniki do nvidia I realteka. Znowu boot do windows, instalacja nvidia, komunikat, zla wersja. I tak parw razy. Ale spoko. Po x razach restart I instalacja stwrow udlo mi sie ustabiliz9wac windows. No to otpaliem rckstars games 9drqzu aktualizacji klient, mowie spoko przezyje, po 1h moglem odpalic rdr2. Ale odrqzu aktualizacji, 2 dni. Echh. Wiec po 3 dniach odpalilem rdr2 I wlasnie patrze na czarny ekran... Chyba sie zawiesilo. I jak to jest z wind, platform dla graczy, he, he. Qurwa, przeciez to jakies gowno. Pod linuxem nie mam takich problem jak tutaj.
@rastabaddon win 8.1? Serio?
Piłeś? Nie pisz. Bo pierdolisz głupoty.
@rastabaddon pierwszy człowiek na świecie któremu windows powyzej 7 sam nie pociągnął sterowników, jux pomijając że magicznymi mocami udało ci się postawić ich eksperymentalne system który każda osoba zupdstowala do win10 ale chuj xD
To co zrobiłes to tak jak bym kupił 10 letni samochód przodujący w rankingach zawodnosci i wyzywał potem na forach że nie ma udogodnień z nowego i się psuje xD
Zaloguj się aby komentować