Skąd my to znamy i gdzie to już słyszeliśmy? Co najgorsze to te głosy są po tamtej stronie coraz głośniejsze a do tego niedługo całkiem możliwe, że ci ludzie przejmą władzę.
Teoretycznie może coś w tym być, ale Rosja na to nie pójdzie. Tam powoli wszystko się wali a te zawalenie się jest odwlekane kolejny kredytami i pompowaniem rynku więc im dłużej to zawieszenie broni tym gorzej dla Rosji. Dodatkowo zolnierze będą wracać i opowiadać co widzieli.
Szybkość i niewiedza to główne aspekty działań rosji
@kodyak No to wrócą i opowiedzą, i co się stanie? Nic, dalej będzie to takie samo imperium biedy, syfu i HIV, a "samowary" bez kończyn i tak zostaną zesłane gdzieś na odludzie, żeby nie paskudzili widoku swoim kalectwem.
@jonas zmniejszy się liczba ochotników. Ludzie w grupach podejmują zupełnie inne decyzję niż by byli sami.
Gdy to nie było problemem to Rosja nie robiłaby zakazów krytykowania wojska
@kodyak I taki opowiadacz "jak było" dostanie z paragrafu za krytykowanie wojska, a potem prosto z więzienia jeszcze raz na front. Ochotników motywuje bieda, a ponieważ potężne imperium biednieje coraz szybciej, to i na brak ochotników narzekać nie będą.
@jonas i tak będą opowiadać. Co ma do stracenia koleś który nie ma nog. Z resztą to już się dzieje.
Poza tym to nie jest główny motyw mojego wpisu
Może to być dla Ukrainy nie taki głupie rozwiązanie. Oczywiście że obie strony będą się przygotowywały na wznowienie konfliktu, ale wszystko wskazuje na to że Rosja dalej będzie remontowała swój sprzęt z czasów ZSRR a Ukraina dostawała coraz nowsze rozwiązania, mając czas na odpowiednie przeszkolenie operatorów.
Więcej czasu dla broniącego się to lepsze umocnienia, jeśli już teraz nie ma możliwości zebrać odpowiednich sił na przełamanie obrony to tym bardziej będzie ciężko rosji zrobić to za rok czy dwa lata, gdy obrona Ukraińców się wzmocni.
Zdobyte tereny w większości są obecnie bezwartościowe, tylko problem z odbudową przemysłu, a ruskich już teraz nie stać na rozwój ich istniejącego przemysłu a co dopiero odbudować Donbass.
Wielki głaz stacza się z góry na początku bardzo powoli, przechyla się prawie niezauważalnie. Być może to już jest ten moment że wystarczy poczekać żeby rosja sie do końca wyjebała i głupią gębę rozwaliła.
Z naszej perspektywy czy granica jest 100km na wschód czy na zachód to nie ma różnicy, byleby problemy ruskich się pogłębiały. A nie ma wątpliwości że przez te 2,5 roku ich stan jest diametralnie gorszy niż przed inwazją, a zdobycze terytorialne i zyski polityczne (właściwie to straty tylko) nie kompensują poniesionych kosztów.
@NatenczasWojski Wszystko się zgadza tylko niektórzy nie bardzo sobie zdają sprawy z jednego - rosja nie chce rozejmu/zawieszenia broni w którym Ukraina nie odda im czegoś znaczącego czym będą mogli sobie wycierać potem mordę - "chuj że straciłeś wszystkie kończyny ale przynajmniej zajęliśmy Charków w ramach rozejmu". Rosja nie zgodzi się na zawieszenie broni w obecnych granicach. Będą woleli pompować front do absolutnego upadku swojego lub Ukrainy
@NatenczasWojski tak tylko wspomnę że zawieszenie broni nie oznacza zgody na darowanie terenów.
@kodyak Oczywiście że Ukraina w ramach zawieszenia broni nie zgodzi się na oddanie terenów, w końcu taka jest idea "zawieszenia" broni a nie podpisania pokoju. Ale widać że szanse na militarne odbicie tych terenów są bardzo nikłe. Skoro Rosja jako silniejsza strona nie jest w stanie przesunąć frontu, to Ukraina tym bardziej nie będzie w stanie tego zrobić. Jeszcze rok temu były jakieś nadzieje, ale teraz? Może trzeba się uzbroić w cierpliwość, Polacy czekali 123 lata, tyle rosja na pewno się nie utrzyma
@marcin-pyra przy takiej zaawansowanej propagandzie to ruscy nie potrzebują już sukcesów aby je ogłaszać. Dziś mówią to, jutro powiedzą tamto, a że to nie ma sensu to i tak nikt się nie będzie odważył głośno powiedzieć. Potrzebna jest tylko wola polityczna środowisk putina, jeśli będą widzieli w tym interes żeby zawieszenie broni było, to historię do tego się wymyśli bez problemu.
Zaloguj się aby komentować