#przemyslenia #rozkminy
@Dudleus - tylko głupi lub zbyt dumny nie prosi o pomoc
Ja pomogłem już dwóm osobom po trzydziestce wejść w IT - wiem, że nie było im łatwo poprosić o tę pomoc ale się przełamali i teraz czerpią z tego korzyści (wiadomo, że po długich miesiącach nauki - wzlotów i upadków - ale się ogarnęli).
Proś tego wujka co siedz w cyber bezpieczeństwie o pomoc i tego nie spierdziel
@koszotorobur akurat głupi jestem i wielokrotnie żaliłem się już na Hejto. Dzisiaj na żywo się wyżaliłem a zaczęło się od tego, że zapytałem kierowniczkę o pracę na ADR bo jej mąż tak pracuje.
@Dudleus To że jesteś głupi to dałeś sobie wmówić. Że zapytałeś o ADR a trzeba uprawnienia ? A skąd miałeś wiedzieć jak nie sprawdziłeś wymagań ? Przejmuj się więcej i bierz jak swoje to co ci ludzie mówią to wykorkujesz. Ja to nawet w dupie staram się mieć to,że tu na hejto mnie ludzie nie tylko wyzywają od szurów ale i próbują od idiotów,nierobów itd byle tylko zabolało. I co ? I w dupie to mam. W większości przypadków no...
Na drugi raz sprawdzaj wymagania to cię od głupich wyzywać nie będą.
Co do cybersecurity - no trochę nauki i nie tylko to to raczej wymaga, ale może cię choć na jakiś helpdesk wujek wciągnie kto nie pyta ten nie ma. @kosztorobur : w IT to czasem teraz nie jest posucha z pracą ?
@Dudleus Dlaczego piszesz, że jesteś głupi? To, że popelniasz błędy nie określa Ciebie jako osoby. Przecież każdy z nas robi głupie rzeczy i jest to normalne, ale nikt nie robi głupich rzeczy cały czas, tylko na przemian z mądrymi i Ty na pewno też, nawet jeżeli nie chcesz tego zauważać. Mądre jest to, że np. próbujesz zmienić coś w swoim życiu. Nie jesteś głupi.
@dsol17 - ogarniętych zawsze biorą
Poza tym mu trochę czasu zejdzie ta nauka - pewnie tyle, że rynek zdąży odżyć.
Oczywiście CyberSec nie jest dla wszystkich - ale jak nie spróbuje to się nie dowie
Do tego podstawy CyberSec jak Linux, pisanie skryptów czy ogólna znajomość narzędzi przydadzą się też każdej innej dziedzinie IT.
@koniecswiata ja robię same głupie rzeczy nie jestem w stanie pojąć, że mogą być w przyszłości konsekwencje danej decyzji. Jedyne co robię to mozolnie uczę się angielskiego a i tak szans na robotę biurową czy rozwojową nie mam, pracuje też na stacji benzynowej, ale chce się zawinąć stamtąd.
@dsol17 bardziej pytałem ile godzinowo pracuje i jak mniej więcej wygląda dzień roboczy jego.
@koszotorobur mi akurat nauka schodzi dużo dłużej niż przeciętnej osobie
bardziej pytałem ile godzinowo pracuje i jak mniej więcej wygląda dzień roboczy jego
@Dudleus No i ? Co prawda nie znam się na całych tych konwenansach społecznych i jestem trochę autystyczny,ale do cholery - przecież to wygląda na bardzo normalne pytania !
Jeśli z tego powodu zwyzywała cię od głupich / synonimy - to po prostu masz do czynienia ze zjebanym wrednym babskiem ot co.
ogarniętych zawsze biorą
@koszotorobur Problem polega przecież na tym,że nie ma dobrego sposobu będąc niespecjalistą na określenie czy jest się tym ogarniętym czy nie. I RÓWNIEŻ na tym co jego akurat nie dotyczy ale np. dotyczy mnie - znalezienie miejsca gdzie tego pracownika potrzebują heh. (Bo wbrew pozorom nie wszędzie popyt jest)
Efekt Dunninga-Crugera przecież. A z drugiej strony i w jego przypadku (i w moim zresztą też) ewidentne zaburzenia poczucia własnej wartości itd. Już łaskawie nie wspominam o drugiej stronie biorącej też udział w procesie rekrutacji.
OP z wujkiem może pogadać,ale przecież wiadomo,że bez wiedzy to na początek helpdesk to max staż czy nie. Jak da sobie radę i się douczy to owszem,ale tak jak piszesz - to czasu trochę zajmie. Ale nawet helpdesk lepszy od stacji paliw.
A sensowna certyfikacja to są znowu pieniążki i to raczej nie kilka stów. Egzamin na CISSP bez szkolenia jak tak pogooglowałem to ok 4k, Inne podobnie. Nawet zagraniczne egzaminy z podstawowych rzeczy to to jest na nasze realia kilka k złotych. Realnie i tak takie rzeczy robią dopiero ludzie z doświadczeniem.
@Dudleus nadajesz sie idealnie na lewicowca
Zaloguj się aby komentować