Dobra wiadomość: powitaliśmy rok 2025.

A teraz trochę o czasie:

• Covid wydarzył się 5 lat temu.
• Rok 2015 minął dokładnie 10 lat.
• Rok 2007 jest teraz od nas bardziej oddalony niż rok 2040.
• Do roku 1990 pozostało tyle samo lat, co do roku 2060.
• Osoby urodzone w 1990 r. za 15 lat skończą 50 lat.

Szczęśliwego Nowego Roku, starzy ludzie.

#sylwesterzhejto #nowyrok #2025
5e8f1163-5409-434d-a9d2-d52df0efb1f1
myoniwy

@30ohm Rok 2015 skończył się 9 lat temu, 10 to się zaczął.

tygry

Dziękuję serdecznie za te garsc informacji ( ͠° ͟ʖ ͡°) rocznik 90

Fen

Kurwa, przez twój post poczułem niepokój. Tak nie robimy...

'94 here

FoxtrotLima

@Fen młody człowieku, nie wiem czy to portal dla Ciebie. Ja we wrześniu '94 zaczynałem już podstawówkę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Rmbajlo

Oficjalnie covid w 2020 w marcu się pojawil

conradowl

@Rmbajlo oficjalnie covid19 pojawił się w październiku 2019 w mediach, w styczniu w Europie, a w marcu 2020 w Polsce

Pan_Buk

@Rmbajlo @conradowl Wszyscy się mylicie, żaden z Was nie ma racji! Pierwszy komunikat chińskiego "Sanepidu" o pandemii pojawił się 11 stycznia 2020 roku o godzinie 7:04 tamtejszego czasu.

conradowl

@Pan_Buk tak, ale w październiku były pierwsze przypadki, które dopiero po roku czy dwóch potwierdzono ponownymi testami, a w grudniu 2019 https://www.who.int/emergencies/disease-outbreak-news/item/2020-DON229 już były przypadki oficjalne i znane.

Ogółem to nazwa choroby (covid19) wzięła się z roku jej odkrycia, a nazwa wirusa (SARS-CoV-2) z podobieństwa do wirusa epidemii Sars.

Enzo

Dobrze już było. Ja, styczeń 1990

kitty95

Gdzieś mi ostatnie 5 lat uciekło.

Michumi

@30ohm pierwsze 2 lata covidu to byli czasy piękne dla mnie

kitty95

@Michumi przed covidem żyło się ogólnie lepiej. Po covidzie raz wyebało ceny wszystkiego, dwa ludzie się bardziej dzicy zrobili. Z punktu widzenia aglomeracji, to zaczął się najazd Hunów z zadupiewów z wszystkimi tego konsekwencjami. Ale kto się za covidu nachapał, to zapewne miło wspomina.

Michumi

@kitty95 dla mnie głównie w sferze życia - praca zdalna, mimo, że miałem ją wcześniej, weszła do umowy na stałe. co parę tygodni byliśmy w jakiejś innej miejscowości, głównie Kaszuby i wybrzeże, luty/marzec i wakacje jakaś zagranica (się dwie szpryce przyjęło ;)) w pracy spokój, odpuścili sobie z presją na 2 lata dobre.

Dostałem wtedy 2 podwyżki i potem jeszcze jedną w 2023 na końcu, co spowodowało, że na konto wpływa mi więcej, niż miałem brutto z kosztami pracodawcy wcześniej. Plus premie. Generalnie umocniłem w pandemię pozycję moją i moich ludzi (działu) w organizacji, głównie dzięki temu, że kilkuset ludzików zaczęło pracę zdalną w 24g po ogłoszeniu stanu pandemii. To pokazało, że moje wcześniejsze decyzje dot. rozwiązań IT były dobre a przykłady konkurencji pokazały, że nawet pół roku po nas męczyli te tematy.

Co na minus - jedne święta bez węchu i smaku Przytyłem też do dziś jakieś 10 kg. No i za dużo czasu z rodziną na kupie, facet powinien mieć więcej autonomii wg mnie. Wszystko fajnie ale do czasu, teraz uciekam ze zdalnej jak tylko mam możliwość. Obym jeszcze ten bebech zrzucił.

kitty95

@Michumi to fajnie, jednak nie wszyscy tak miękko wylądowali.

Michumi

@kitty95 no wiem, że nie. O sobie piszę. Rządzące światem gnoje milionom ludzi zniszczyły biznesy a czasem życia. I nikt za to nie zawiśnie.

kitty95

@Michumi


zniszczyły biznesy a czasem życia.


Biznes zawsze można odbudować, gorzej z tym drugim, ale to nie dzięki rządzącym , tylko małym pazernym kurwiom, co się w szpitalach pobarykadowały ze strachu przed grypką. Nie wspominam mile w żaden sposób.

Michumi

@kitty95 pod względem upadku narodów jako grup jednostek uważam to za doskonały obraz skurwienia jakie z ludzi wyszły

kitty95

@Michumi nihil novi. Chcesz poznać człowieka, postaw go w ekstremalnej sytuacji. Jakikolwiek globalny kataklizm na Ziemi będzie wyglądał dokładnie tak, jak na filmach - upadek wszelkich wartości i zezwierzęcenie.

Michumi

@kitty95 I ci kurwy celebryci. Pisarze jak żulczyk co 'głośno myśleli' nad pozbawieniem niezaszczepionych dostępy do służby zdrowia. Było tego kurestwa od zatrzęsienia. Do dziś mi się rzygać na nich chce. Ohyda.

kitty95

@Michumi większość cwelebrytów jest za głupia na samodzielne myślenie. Częściej realizują takie czy inne "zlecenia" na daną linię melodyczną. Nawet piosenkarz jak chce się wybić, to musi iść po linii producenta... Kasa, misiu kasa. A pomyśleć, że te 20+ lat temu miałem jeszcze na studiach etykę, jako całkiem poważny przedmiot. Spox, upadek Rzymu też był huczny.

Alky

Przez wojnę, PiS, inflację i kryzys, to ja żyję w jednym permanentnym, zapętlonym 2020. Dzień Świstaka.

Zaloguj się aby komentować