Jakie damskie perfumy uważacie ogólnie za topke dla kobiet?
#perfumy
@Asjopek lubię unisexowe perfumy i tak szczerze mam mało flakonów stricte 'męskich'. Topka damskich nieustannie Mon Guerlain edp w starej wersji, Angel Muse edp i Parufms d'Elmar - Elixir d'Amour
Używam od czasu do czasu unisex bo lubię ogólnie delkatniejsze i one są ogólnie bezpłciowe
Ale tak że tylko dla baby przeznaczone jakieś to nie używałem nigdy
@Asjopek Tak i nie.
Tak, bo podbieram czasem damskie. Nie, bo na dzisiejsze standardy one wcale nie pachną jakoś bardzo damsko.
Np. Guerlain Mandarine Basilic spokojnie można uznać za uniseks, a taki YSL Opium to dziś byłby uznany za głęboką niszę. I szczerze mówiąc, to nie przepadam też za takimi 100% damskimi nawet na kobiecie, one często kreują jakiś taki infantylny obraz, typu tandetne kwiatki i cukieras. Wcale nie kobiece ani seksi tylko plastik, tandeta i rzygać się chce. Perfumy uniseks są najczęściej po prostu lepsze. Chociaż dla wyjątku ostatnio jak się popsikałem rzekomo damskim Honey and Deermusk to łojesu jakie cudo (relacja wkrótce).
@Qtafonix jak tak patrzę, to też mam tylko jeden stricte męski flakon i to w dodatku z różą XD Man maybe im gay
@saradonin_redux nah bruh we're not
A co do damskich - to zdecydowanie się zgadzam. Kwiatki i cukierki stały się bardzo popularne w powietrzu, niestety razem z chemicznym długiem w bazie
@Asjopek Chyba tak pośrednio bo używam Diaghileva a sto lat temu tak pachnialy kobiety używające Mitsouko.
@Asjopek Ja się Gucci Bloom czasem prysnę xD A tak to w TODO liście na perfumy dla żony mam Khaltat Night Attar Collection
oraz Amouage: Boundless i Material.
Rochas femme, Paradise Soil, Cuir de Lancome - te mam i kocham. Dodam jeszcze ze obecne skorzane szypry, ktore sa kojarzone definitywnie mesko sa bazowane na damskich klasykach ktore ro zawieraly np mase mchu i galbanum, czy potezne dawki cywetu lub kminu. Za 40 lat moze sie okazacze cukierki i kwiatki to beda najbardzie ultra samcze nuty
@pomidorowazupa ja już chodzę w różowych ciuchach i pachnę kwiatkami #nogay
@Qtafonix uwielbiam zapach kwiatow w perdumach, na rowni z animalnymi skladnikami. A na rozowo to czasem tez sie odpierdole, moze nie caly xD ale spodenki czy cos.
@pomidorowazupa no ja tak samo, spodenki, koszulka czy koszula, tak z wyczuciem i bez przeginki
Koleżanka niedawno przyniosła Shalimara - po jakiejś cioci czy coś. Pamiątka, ale że ja się interesuje, to przyniosła, żebym się psiknął. No i cóż to za piękna cyweta w kwiatach! Trwałość to nie pamiętam, ale fakt: to bym nosił.
A tak to nie znam również, a chętnie bym poznał. Kiedyś taką zagraniczną panią zapytałem o jakiś obłędny, kwiatowo-oudowy zapach, to mnie jej chłop tak zlustrował, że tylko odwróciła głowę i powiedziała z uśmiechem i bardzo po cichu, że to Frederic Malle, a ja zaraz skręciłem gdzieś, żeby już lepiej xa nimi nie iść.
@dziadekmarian o tak, naturalny cywecik w starociach to inny świat. Ustrzeliłem kiedyś żonce dwie vintage miniaturki Diorissimo i muszę przyznać, że cywecik robi robotę.
z uniseksów to Fathom V od Beauforta jest przechuj, Acrasia jest dziwna ale fajna
@wonsz hola hola, Vi et Armis to też uniseks
@saradonin_redux zgadza się, ale ograniczyłem się do uniseksów które chociaż trochę można uznać za kobiece
@Asjopek uwielbiam i używam dwóch zapachów sprzedawanych jako damskie Reminiscence Patchouli oraz Perles de Lalique
@Asjopek jeszcze jak!
Guerlain Mitsouko, Parure, Samsara, Shalimar
Dior Midnight Poison
Carven Paris Manille i Paris Sao Paulo
Opium
Jil Sander Woman III
Ze damskich lubię: Angel, Chloe Nomade, Twilly d Hermes Eau Ginger, Libre, Dior Addict
Zaloguj się aby komentować