… można przez kilkadziesiąt lat prowadzić organizację charytatywną, która charytatywnie pomaga tobie i twojej rodzinie?
Jim Reynolds był niezwykle pracowitym mężczyzną. Pomimo braku wyższego wykształcenia, udało mu się wspiąć niemal na szczyt zawodowej ścieżki kariery. Otóż Jim został dyrektorem jednego z oddziałów prestiżowej organizacji charytatywnej – American Cancer Society (ACS). Niestety, Reynolds miał znacznie wyższe wymagania finansowe niż wynosiła jego dyrektorska pensja. Z tego powodu mężczyzna połasił się na pieniądze i dary od darczyńców. Niestety, nie okazał się w tym tak sprytny, jakby chciał, i został na tym przyłapany. W efekcie mężczyzna utracił swoją posadę dyrektora.
Porażka ta jednak nie wpłynęła znacząco na jego morale. Mężczyzna postanowił dalej działać w branży, tyle że już na własny rachunek. I wcale tu nie żartuję. Jim Reynolds, po tym jak wyleciał z ACS pod zarzutami „przywłaszczenia sobie tytułu do Mustanga z 1968 roku” oraz „niedbałego prowadzenia dokumentacji finansowej”, założył własną organizację charytatywną, z której już nikt nie mógł go zwolnić. Musicie przyznać, że czasy przed wynalezieniem i upowszechnieniem internetu musiały być pięknymi czasami dla różnego rodzaju oszustów.
Tak więc, w 1984 roku powstała „Cancer Fund of America”, pierwsza z organizacji charytatywnych Jima. Pierwsza, bowiem mężczyzna później zaczął zakładać kolejne. W dzisiejszej ciekawostce jednak skupię się na wyłącznie CFA, która zarobiła swoje pierwsze pieniądze poprzez datki zbierane przez wolontariuszy metodą „od drzwi do drzwi”. Nieprzypadkowo wolontariusze wyruszyli w miasto podczas trwania zbiórki funduszy przez ACS. Mężczyzna liczy, że wielu darczyńców nie zwróci uwagi na drobne różnice w nazwie dwóch organizacji. Nie mylił się.
W ten sposób zaczęła się historia największego charytatywnego scamu w historii, która trwała nieprzerwanie aż do 2016 roku. Szacuje się, że przez cały okres trwania CFA przez ręce Reynoldsa przeszło nie mniej niż 180 milionów dolarów, z czego tylko 1-2% trafiło w ręce osób potrzebujących, tj. chorych na raka. Jim do organizacji wciągnął całą swoją rodzinę, do której ostatecznie trafiło minimum 80% wszystkich datków zebranych przez „Cancer Fund of America”.
Historia ta nie ma szczęśliwego zakończenia. Pomimo tego, że Jim Reynolds i liczni członkowie jego rodziny zostali pozbawieni prawa do „przyszłego zbierania funduszy charytatywnych”, to okazało się, że nie można im postawić żadnych zarzutów. Nie udało się odzyskać niemal żadnych pieniędzy, zaś ani Reynolds, ani też nikt z jego rodziny, nie poniósł żadnych konsekwencji prawnych za swoje działania.
#ciekawostinwestycyjne
Niestety na chwile obecną to ostatnia ciekawostka, seria może powróci w przyszłości, ale nie w najbliższej przyszłości. Dziękuję wszystkim obserwującym tag, świetnie się bawiłem pisząc te ciekawostki
@CiekaowstkInwestycyjne dzięki za wpisy. To był jeden z dwóch tagów które obserwowałem. Mam nadzieję że seria jeszcze wróci.
@To_Stan_Umyslu A jaki ten drugi?
@myoniwy #fcbarcelona
@CiekaowstkInwestycyjne umisz pisać, zią. Kultywuj ten dar.
Nie spierdol tego zbyt długą przerwą
@CiekaowstkInwestycyjne Niestety na chwile obecną to ostatnia ciekawostka, seria może powróci w przyszłości, ale nie w najbliższej przyszłości.
@CiekaowstkInwestycyjne szkoda że kończysz. Przyzwyczaiłem się do tej seri.
Powodzenia w tym co dalej będziesz robił.
Szkoda, ze już koniec. Dużo fajnych historii!
@CiekaowstkInwestycyjne czekamy
robienie wałków na fundacjach to standard
@Opornik w Stanach ostatnio gwiazdy robiły wały na hawajskich pożarach. W US to ogólnie jest standard, jeszcze media głównego nurtu w tym pomagają.
@CiekaowstkInwestycyjne cooo czemu już nie będzie wpisów : ((
@CiekaowstkInwestycyjne ZABRAKŁO informacji dlaczego nie poniósł konsekwencji prawnych...
@Argajl bo to legalne
@Argajl Z tego samego powodu, z którego "SIE-SIE-SIEMAA" ma firmy mrówka cała, złoty melon i jasna sprawa, a także wychodzi na polityczne protesty zupełnie przypadkowo
Dopóki darczyńcy wpłacają kaskę, a ty chociaż 1% dajesz na "cele statutowe" to jest wszystko cacy.
Dzięki za dotychczasowe wpisy! Miłej przerwy i do następnego wpisu 🙂
@CiekaowstkInwestycyjne dzięki za ciekawostki. Niektóre to naprawdę nie lada gratka na nie wpaść, albo łut szczęścia.
Została tylko jedna tajemnica do rozwiązania - skąd literówka w Twoim nicku, której nie ma na Twoich grafikach?
@CiekaowstkInwestycyjne Szkoda, cholernie szkoda... Lubiłem Twoje ciekawostki, szczególnie za ich nietuzinkowość. Mało jest historii tego typu które byłyby dla mnie czymś nowym - a Tobie się jednak udawało.
To trochę tak jak z żartami opowiadanymi na imprezie. Jak znasz ich dużo, to trudno usłyszeć taki, który by Cię rozbawił, tak jak za pierwszym razem bo słyszysz jedynie odgrzewane kotlety. Możesz je tylko docenić bo wiesz że są dobre, ale nie bawią Cię tak jak resztę, która usłyszała je po raz pierwszy. Ale zdarza się że na takich imprezach poznajesz randomową osobę, która opowie Ci cały pakiet dobrych żartów, których nigdy nie słyszałeś. Tak samo zrobiłeś dla mnie z historiami i dlatego chylę czoła. Było tu masę dobrego kontentu i mówię tu z perspektywy człowieka który zna dużo takiego kontentu. Do tego fajny styl pisania, ładne grafiki - widać napracowanie i dobry poziom. Szacuneczek za Twoją włożoną pracę. Uprzyjemniłeś tych kilka chwil nie tylko mi ale dużej części osób tutaj.
Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na Twój powrót
Trzymaj się tam
Do zobaczenia
@CiekaowstkInwestycyjne kiedys scam dzisiaj normalna rzecz, bez ktorej nie da sie zarobic duzych pieniedzy
Szkoda że już koniec
W dzisiejszych czasach to już zrobiło się standardem. Jeśli ktoś chce wspomóc szczytny cel, to powinien starannie wybrać organizację charytatywną - najlepiej jakąś uznaną fundację jak WOŚP albo Czerwony Krzyż. Przypadkowe zbiórki na ulicy albo w marketach mają ogromne szanse być właśnie tego typu schematami: 95% idzie na wynagrodzenia zarządu i "koszty" w powiązanych firmach.
Różnica jest taka, że w 1984 był to skandal, dzisiaj jest to zwykły biznes.
Znam fundację, która od wielu lat (założona 20 lat temu) buduje hospicjum. Buduje i buduje. Kasę cały czas zbiera. Zbudowali już najważniejszą rzecz w hospicjum - kaplicę.
Nadal zbierają kasę
Zarząd? Zbiegiem okoliczności cały zarząd ma takie samo nazwisko
Można? Można
Zaloguj się aby komentować