Czy są tu posiadacze alfy romeo 159 z manualną skrzynią biegów z silnikiem w dieslu?
Dobry pomysł na pierwsze auto? Co najczęściej naprawiacie? Da się do powiedzmy 12k kupić w miarę dobry egzemplarz, żeby wsadzić w niego 3k po zakupie i mieć sprawne auto? Nie jestem wymagającym użytkownikiem, a spodobała mi się.

Pytam konkretnie o silnik w dieslu i manualną skrzynie biegów, bo podobno większść negatywnych opinii o tych alfach tyczyła się tej w benzynie, lub z automatyczną skrzynią biegów.

#samochody #motoryzacja #codziennawloszczyzna (mam nadzieję że wam nie przeszkadza ten tag, a jak tak to go skasuję)
aha

Fajne auto, kumpel kupił I po roku wziął ślub z córką mechanika;)

redve

@aha to poproś kumpla żeby sie zgłosił pod tym wpisem

wonsz

@redve z córką...mechanika

radidadi

@redve najbardziej problematyczna w tym samochodzie jest właśnie skrzynia (M32 produkcji GM). Polecam 1.9jtdm w automacie. Jeżeli manual to jak była już skrzynia regenerowana to powinna być bezproblemowa. Uważaj bo sporo aut w PL jest dość zużyta i pojawia się już korozja na progach, zawieszenie jest bardzo solidne ale części drogie. Unikaj 2,4 bo pękają głowice (przez DPF), unikaj wszystkich benzynowych wersji bo to silniki GM. Jeździłem taka 4 lata i jedyną niespodzianką było zerwane koło pasowe pewnego ranka, miałem tez kilka problemów przez wadliwy alternator. Lepiej dopłacić do zadbanego egzemplarza niż bawić się w ratowanie jakieś raniej sztuki.

redve

@radidadi czyli ile mniej więcej trzeba wrzucić, żeby nie była koszmarem?

radidadi

@redve Zależy jaką kupisz, 12 to raczej dolna granica w tej chwili więc trochę może być do zrobienia.. Masz jakąś na oku?

redve

@radidadi konkretnej nie mam, jeszcze musze zdać egzamin państwowy, ale wróciłem do tematu bo kiedyś też o to pytałem

radidadi

@redve przemyśl to sobie, generalnie Alfa na pierwsze auto jest ciekawą opcją bo daje fajny feedback z drogi, dobrze się prowadzi i jest tania w zakupie. Z drugiej strony kupno zajechanej sztuki raczej cię zniechęci do tych samochodów (dotyczy to w sumie każdej marki), może lepszą opcją w tym budżecie będzie naprawdę zadbane 147/156/166?

redve

Obejrzę też te modele, dzięki :D

Drathir

@radidadi m32 jest w 1.9, w 2.0 masz f40 albo c635 (chyba że coś pomyliłem), 2.4 f40

radidadi

@Drathir tak, w benzynach też jest M32 (poza 1.75). 2.0 za 12k raczej nierealne

Kanciak

@redve miałem taka 159 przez 6 lat, miałbym dłużej ale w wyniku wypadku auto poszło do kasacji. Czy polecam ci to auto, tak jeśli stać cię na utrzymanie, wcale tanio nie jest. Auto można kupić tanio ale serwis już taki nie jest. Skrzynia m32- to najmniejszy problem. Regeneracja kosztuje 1500-2000zl i masz spokój. Dużo egzemplarzy już jest po takim zabiegu. Dużo egzemplarzy jest zajechanych bo ktoś kupi auto za 10k i okazuje się duży serwis to koszt 5-6k. Sprzęgło z dwumasa, wysprzeglikiem, rozrząd, oleje i filtry i spokojnie ci wyjdzie taka kwota. Wiadomo, ze nie robisz tego co rok ale raz na kilka lat trzeba. Jeśli auto miało już kilku właścicieli to szansa na dobre serwisowanie spada, ludzie kupują jakieś badziewne czesci co odbija się na trwałości. Przy tej cenie liczysz się z autami które maja 250k-300k przebiegu. Moga się odezwać wtryski-droga naprawa. W skrócie powiem ci tak- to fajne auto ale prawidłowe utrzymanie jest kosztowne a tylko prawidłowo serwisowane nie sprawia problemów. Moja zakończyła żywot z przebiegiem 325kkm i wciąż miała oryginalna turbinę, wtryski. Silnik był naprawdę nie do zajechania. No i trzeba przy zakupie uważać na rdzę, niestety auto rdzewieje w miejscach niewidocznych-progi, podwozie.

Drathir

3ci rok mam, szukałem 1.5r - 1.9/2.0 lub 2.4 (kupiłem2.0, 170 km). I uważam 2.0 za najlepszy silnik, 1.9 jak dla mnie za słaby (jeździłem, kumpel ma taką), 2.4 za drogi w naprawach i z 3 które oglądałem - 2 miały pęknięte głowice.


Za taką kwotę nawet nie szukaj. Jak ja kupowałem to 10k to były gruzy, od 18k sensowniejsze egzemplarze. Teraz sensowniejsze pewnie 23-25k.


Nie zrażaj się do benzyny, fakt poza jedną mają złą opinię ale ... jak dbasz tak masz. 1.75 tbi jest super, żałuję że takiej nie znalazłem.


Weź jeszcze pod uwagę ,że alfa jest relatywnie niska, na pierwsze auto będzie ciężko. Większy krawężnik musisz wjechać tyłem, zjeżdżając modlić się żeby nie było nierówności żeby zaryć (wersja Ti jest jeszcze obniżona).


Osobiście dałem 20k, włożyłem 2gie tyle...mogłem mniej ale już kupując wiedziałem co będzie do roboty + jak coś nie tak - nie czekam, chce mieć w pełni sprawną. No i nie chciałem dalej szukać.


Najtańsza naprawa jaka robiłem to teraz alternator za 850zl...tak wydaję 3-5k, fakt większe miasto (Wrocław) + jeżdżę do speca od alf


Do tego - jeśli chcesz alfę - musisz chociaż prostszej mechaniki się nauczyć. Sam demontowalem już przód (węze do zmiany), tył (czujnik parkowania), drzwi (linka od szyby), masa innych rzeczy, przymierzałem się do EGR ale nie miałem się jak dostać.


Dalej - spalanie, u mnie po mieście teraz schodzę do 10l, 12 jak przycisnę, w zimę 11.5 to standard. Jak nie dbasz o 2mase to zejdziesz i do 9 po mieście (niskie obroty).


Na pierwsze auto, przy tym budżecie - NIE. Choć wiem, śliczna jest

radidadi

@Drathir niskie zawieszenie to też słuszna uwaga, słaba zwrotność też może przeszkadzać w mieście, szczególnie jak masz sedana bez czujników na plus dla Alfy że jest bardzo przewidywalna i stabilna nawet przy dużych prędkościach. Po mieście pali sporo ale na trasie paliła mi 7 przy 160km/h i pełnym samochodzie. https://www.youtube.com/watch?v=o5zzwuiJLD0

Drathir

@radidadi Bez czujników to już powodzenia, ja do tej pory nie mogę wyczuć odległości z tyłu (może macie inaczej, u mnie ciężko) - a nigdy, nawet jak dostałem alhambrę nie miałem z tym problemu - zrobiło się zimno, znów padł czujnik (mogłem wymienić zamiast czyścić styki), moja kobieta służy teraz za czujnik

Plus, mini martwa strefa - słupki na szybie przedniej - często jak po zakręcie jest przejście muszę się wychylać - potrafi zasłonić osobę wchodzącą na przejście


Ze zwrotnością się zgodzę, na trasie jest mega przyczepna/zwrotna, jeździłem TI - wow (niższa, kubełki), ale tu miasto, parkowanie - i znów problem - parkuję teraz tylko równolegle pod chatą. Mam tu równolegle do bloku, droga i prostopadłe, droga jest wąska, za chiny nie wykręcę żeby tyłem wjechać jak ktoś trochę dalej od chodnika stanie (czyt. 99%).


Tu się zgodzę ze spalaniem - trasa jest mega przyjemna, przyciśniesz, szybko się zbierasz, a spalanie rzeczywiście 6-7l (udało mi się wycisnąć 6,2 na trasie średnio, miejscami na ~4,5schodziło ale bez tempomatu). 7l przy 160 jak najbardziej realne. Niemcy - 220 - 8,7... 6ka robi robotę...ale wjeżdżasz w miasto i tragedia. No i zagadka - czy po hopce/wolnym zakręcie/czymś wolnym - ruszać z 2ki czy jednak 1ka


@redve - daj znać na co się zdecydowałeś, dałbym Ci się przejechać/zabrać na pasażera...ale wtedy na bank kupisz i wrąbiesz się w koszty Kurde, miłośnikom zawsze polecę Alfę...ale na pierwsze auto, przy Twoim budżecie...raczej nie wg mnie za tą w pełni sprawną miłość musisz zapłacić 25-30k...a obstawiam, że będzie drożej z czasem.


PS.

Może i głupie ale miłe - na plus - miłośnik zawsze mignie Ci światłami na trasie albo machnie ręką (choć coraz rzadziej niestety o.O)

Zaloguj się aby komentować