Czułem podświadomie, że narzeczona mi się puszcza i okazało się, że miałem rację, bo udało mi się ją przyłapać

Miało być jak w bajce i dałbym sobie rękę uciąć, że ta bajka się ziści. No i jak to klasyk mówi – i bym, kurwa nie miał ręki. No ale od początku.

Fajny, otwarty, szczery (lol) i pełen zrozumienia związek od 7 lat, który miał się zakończyć ślubem. 5 lata temu oświadczyny, termin na lipiec 2 lata później, ale koronawirus nie wybiera, a my nie chcieliśmy odjebywać z imprezą w takich czasach, więc wszystko było przełożone na przyszły rok z jednoczesnym trzymaniem kciuków, by świat się do tego momentu uspokoił.

Widziałem, że dziewczyna jest od jakichś dwóch miesięcy nieobecna myślami, lekko zdystansowana i odsunięta ode mnie i wspólnego życia. Byłem przekonany, że to kumulacja różnych stresów – przełożenie ślubu i wesela plus korona mocno zawirowała jej branżę i musiała zmieniać robotę.

Starałem się być wspierający, troskliwy, otwarty. W czymś pomóc? Nie ma problemu. Coś zrobić za nią? No pewnie. Pomóc jej siostrze w przeprowadzce? No jasne, że pomogę, przewiozę. Zmęczona, by zrobić coś do jedzenia? Spoko, praca, siłownia, wyjebanyp z butów, ale z przyjemnością stałem przy garach i robiłem tę szamę.

Pewnego dnia oglądaliśmy Netflixa i w międzyczasie różowy przysnął. Obok nas, na kanapie leżały nasze telefony. I jej ekran się zaświecił i zobaczyłem powiadomienie wiadomości na whatsappie: „Następnym razem poproszę pończochy” i podpisane – Michał.

To imię słyszałem ostatnimi czasy wielokrotnie. Kolega z jej nowej pracy, który wdrażał ją w obowiązki i pilotował jej pierwszy projekt. No i chyba ziomek za bardzo sobie wziął do serca to wdrożenie i opiekę.
Po chwili kolejna wiadomość – „Piątek aktualny?”

A w piątek właśnie miałem jechać do domu rodzinnego na weekend. Proponowałem jej wspólny wyjazd, ale wymigała się stwierdzeniem, że ma dużo do ogarnięcia, jeszcze wszystkiego nie kuma dobrze w swojej pracy i weekend poświęci na nadrabianie zaległości, jakieś szkolenia na YT itd. Szkolenia, eh kurwa. Chyba z robienia gały.

Miałem tylko nadzieję, że jest tak głupia, że umówiła się z nim w naszym mieszkaniu. Po pracy w piątek podjechałem do domu, zmieniłem ciuchy, spakowałem walizkę i pożegnałem się. Myślałem, że się zbełtam, gdy ją całowałem, no ale musiałem udawać, że wszystko gra, żeby się nie zorientowała, że coś może być nie tak.

Odjechałem autem, pojeździłem po mieście godzinę i wróciłem, parkując w innym, bardziej ustronnym miejscu z widokiem na okna mieszkania. Przyszedł wieczór, były wciąż zapalone, a więc znak, że ta dzida jednak zarządziła schadzkę u nas. Po jakimś czasie widziałem już, że nie jest sama na chacie.
Za wchodzenie do mieszkania powinienem dostać order ninjy, bo tak cichy i ostrożny nigdy nie byłem. Jestem w przedpokoju, a z salonu słyszę jej i jego śmiech. Chwila ciszy i nagle moja mówi z lekkim westchnięciem i jakby przeciągle:
- Michał…
- Tak? – odpowiada jej

Ja tymczasem brew w górę, bo typa na oczy nigdy nie widziałem, ale głos skądś kojarzę. Nie czekam na nic i wpadam do salonu, a tam ona i Michał… Bialek, który nie ma jajek i udaje, że nagle dba o użytkowników swojego portalu.

#hydepark #wykop
KierownikW10

@waldi where dalszą część? Przerwałeś w najgorszym momencie a zacząłem się wkręcać w opowieść.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@KierownikW10 dalsza część w serwerowni

PanW

@KierownikW10 Za paywallem XD

znany_i_lubiany

o ty chujensie,kurwinoxie nie myty, dałem się wkręcić.

Mewtyla

Zażarłem tą zarzutke jak karaś gówno.

micks

@Mewtyla łap pioruna bo #metoo, a OPowi kotwica w plecy!

rakokuc

Niezła próba, ale posty wymagające przewijania zawsze zaczynam czytać od końca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ipoqi

No dobra ale co zrobiłeś potem?

Sweet_acc_pr0sa

@waldi taka dobra pasta ucieta w polowie xD

viollu

@waldi ej ale u Białka w drugiej firmie Appverk były jakieś tam rekrutacje jakiś czas temu, więc wszystko może być prawdą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Enzo

Wywalaj z tym gównem na wykop

Felonious_Gru

@waldi 

5 lata temu oświadczyny

Xd

Dalej nie czytam co bait w chuj

zjadacz_cebuli

Przy orderze ninja miałem już pewność ale zatzutka i tak dobra, taka co najmniej na pstrąga

KasiaJ

@waldi "wdrażał ją w obowiązki i pilotował" - nie wątpię

Tawantinsuyu

@KasiaJ ty to jednak jesteś botem nieczytającym z rozumieniem xD

pol-scot

@waldi dwa dni temu na wykopie tyle że z jackiem sasinem...

golipl

Popłakałem się... Nie dałem rady do końca... U mnie to samo z jednym wyjątkiem - w moim przypadku tym typem okazał się... Michal Białek ten od gówno portalu, który teraz udaje, że dba o użytkowników.

Nursi

Nauczony doświadczeniem przeszedłem do ostatniego wersu po kilku zdaniach, nie zemnom te numery

teetx

Ey! @m_b ! Szkalujoo!

Dawaj zdjęcia w zbożu, żeby przykryć aferę!

Rmbajlo

Nie rób tutaj drugiego ścieku jakim jest wykop. Zarzutki wrzucaj na vikop.ru a nie tutaj.

Yes_Man

@waldi O Ty jebana psia mać ಠ_ಠ

tyle_slow

@waldi masz pioruna, należy Ci się!

Michumi

@waldi od akapitu z netflix wiedziałem że bzdura. Żaden cheater nie zostawia włączonych dymków na blokadzie. Dobranoc

Odwrocuawiacz

@waldi no ja pierdole dałem pioruna po pierwszym akapicie a tu takie zakończenie

Gdzie się daje drugiego?

VonTrupka

pasta z węgorza (¬‿¬)

TMBRK

to teraz wrzuć na konkurencyjny portal i świeć na szaro

Vuaaas

@waldi Następnym razem postaraj się lepiej z opowieścią, od covidu już parę lat minęło i było dużo czasu żeby wziąć ślub w międzyczasie. Poza tym ten tekst z smsa jest tak nierealny że nie wiem, kto tak pisze? To jakiś wstęp do filmu dla dorosłych? xd No i ta cała intryga że nie wkurwiłeś się po latach związku i czułeś tylko obrzydzenie prawie się "bełtając" przy pocałunku. Skoro się oddaliliście to po jaką cholerę miałbyś się całować po siedmiu latach związku? Masz ty w ogóle babę w domu? Cała historia się nie klei, ale miałem banana na twarzy jak czytałem bo wiedziałem że będzie jakiś plot twist xd

wielkaberta

@waldi Ale taguj pasta i że jest zerżnięte z wykopu. Tak to ktoś się może nabrać, że to Twój oryginalny wpis.

Zaloguj się aby komentować