Planujemy być w podróży kilka lat i choć głównym celem produkcji jest infotainment to co kilka tygodni pragniemy także wypuszczać bardziej ambitne filmy dokumentalne o kwestiach na jakie trafiliśmy podczas naszych podróży. Obecnie zaczynamy przegląd materiału i rozpisywanie szkieletu filmu o braku empatii i funduszy na zadbanie o zwierzęta domowe w kraju rozwiniętym, który słynie z bycia rajem dla turystów - ale ma sekret o którym się nie mówi, ani nie rozwiązuje.
To tyle tytułem wstępu o nas. Gdyby było zainteresowanie to jestesmy otwarci do zorganizowania AMA podczas którego oboje z Eweliną będziemy aktywnie odpowiadać na pytania przez dobę (np w niedzielę?). Alternatywnie, zapraszamy na film z Karaibów, który znajdziecie pod poniższym linkiem. https://www.youtube.com/watch?v=m1UHb-X59BE
Wcześniejszy film jaki znajdziecie na kanale mówi więcej o nas.
@WObiektywie
Bardzo chętnie podpytam o kilka rzeczy
@WObiektywie oj tak, zróbcie ama
Podziwiam i z wielką przyjemnością zawsze oglądam tego typu historie
@lubieplackijohn @wieczniewolni @Nebthtet @SantoSubitoViaUSB dziękujemy za zainteresowanie i zapraszamy do zadawania pytań
@WObiektywie Jeszcze z dzieciakami gwiezdnego niszczyciela wybuduję i zacznę Cię gnębić pytaniami
@WObiektywie jak oni reagują na pytania o niewygodne tematy - np. właśnie w tematach powiązanych z tymi zwierzakami? Czy udają, że się nic nie dzieje, czy trafia się na "ścianę" lub otwartą wrogość?
@WObiektywie zostawiłem wam suba i zaczne was śledzić. Zapraszam do siebie jak się sytuacja unormuje.
@lubieplackijohn Dej mie te pytania dobry człowieku
@WObiektywie
#1. Jaki jest plan podróży? Gdzie i na jak długo planujecie jechać?
#2. Jak to się stało, że zdecydowaliście się rzucić wszystko i wyjechać w podróż dokoła świata? Czy to taki impuls? Czy ta myśli kiełkowała w was od dłuższego czasu?
#3. Co dalej?
#4. Jaka jest wasza historia? Gdzie byliście w UK? Co robiliście itp. Powiedzcie coś o sobie.
#5. Ładnie montujecie filmy. Jakieś wskazówki ?
#6. Największe wyzwanie podróżnicze?
#7. Bucketlist?
#8. Coś od siebie
@Nebthtet To będzie zależało od tego której grupy społecznej zapytasz. Jako że Curacao przynależy do królestwa Niderlandów to jest tam sporo osiedleńców z Europy (lub z europejskimi standardami) oraz sporo przyjezdnych z Europy oraz Stanów (tzw zachodnich państw).
Jest także dużo osób rdzennych, podzielonych socjoekonomicznie spośród których wyłonić można grupę, która nie podziela europejskiego postrzegania zwierząt jako istot rozumnych, odczuwających cierpienie lub radość. Powiedziano nam iż grupa ta często stosuje psy jako przydomowy alarm i stąd też fakt istnienia 3,4,5 psów, często na krótkich łańcuchach, bez zadaszenia (tu są porządne ulewy oraz często 50* w słońcu), nie poddanych sterylizacji, mnożących się przy domu bez opieki i często umierających przed wywiezieniem w pudle na obrzeża miasta.
Tyle tytułem wprowadzenia do tematu. Reakcje także zależą od tego z którą grupą się rozmawia. Europejski pogląd i reakcję możesz sobie wyobrazić.
Poruszenie kwestii z niektórymi rdzennymi mieszkańcami jest otwarciem tematu przypominającego puszkę pandory ze względu na przyczyny lub uczucie tych przyczyn, które wywołały tychże ludzi sytuację socjo-ekonomiczną (niewolnictwo, trwająca kontrola państwa z Holandii, gentryfikacja, zachodnie inwestycje i usługi dostosowane kosztami do zachodnich portfeli) które dalej spychają ich na margines itd.
Reakcje rdzennych żyjących na poziomie średniej klasy (którzy mają alarm w domu i zero psów) jest... cisza i niechęć do wypowiedzi. Byli to ludzie od których wynajmowaliśmy dom i samochód więc mieli incentywę, aby nie wyrażać opinii potencjalnie odmiennej, niż ta jaką w ich mniemaniu mogliśmy mieć.
Temat trudny do odpakowania dlatego też w przygotowywanym przez nas filmie dokumentalnym skupimy się na obecnej sytuacji psów, braku wsparcia ze strony państwa oraz braku egzekwowania już istniejącego prawa, powstałego, aby te zwierzęta chronić.
Long story short, jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Niestety usługi weterynaryjne są kosztem zbliżone do zachodu, a ci którzy mają najwięcej psów, często zarabiają najmniej.
Obecnie proponowane przez środowiska wspierające zwierzęta rozwiązanie to podatek od posiadania psa, w nadziei iż obniżyłoby to ilość posiadanych psów, wprowadziło ich rejestr oraz wpływy z podatków skierowane do organizacji ratujących oraz zarządzających populacją bezpańskich psów na wyspie, co pomogłyby w rozwiązaniu obecnej, trudnej sytuacji.
@denis-w-chinach Dziękuję za pytania.
#1. Jaki jest plan podróży? Gdzie i na jak długo planujecie jechać?
Plan podróży był oryginalnie jak wielu innych - zacząć od Azji bo tam pięknie i tanio. Przygotowaliśmy wszystko pod wynajem i datę końca czerwca. Zorganizowaliśmy wizy (wówczas jeszcze biznesowe - jedyne które pozwalały wjechać do Indonezji) i czekaliśmy.
W międzyczasie Indonezja się zamknęła więc gdy przyszła data wyjazdu pojechaliśmy do Polski. W ostatecznośći byliśmy tam 2 miesiące po czym udaliśmy się na Karaiby, gdyż Indonezja pozostawała zamknięta.
Karaiby okazały się piękne (surprise surprise
Jako że Indo już się otworzyła, to jest naszym następnym celem. Pozostaniemy tam do pół roku i jeśli otworzy się Tajlandia lub Filipiny to wówczas udamy się również tam.
Zamysł jest aby zwiedzić większość globu (Afryka jednak później, gdy nabierzemy ogłady i doświadczenia w podróżowaniu).
#2. Jak to się stało, że zdecydowaliście się rzucić wszystko i wyjechać w podróż dokoła świata? Czy to taki impuls? Czy ta myśli kiełkowała w was od dłuższego czasu?
Po kilkunastu latach w Anglii i osiągnięciu względnego sukcesu, brak dzieci sprawił iż myśleliśmy co chcemy od tego życia. Jako że wcześniej spełniliśmy marzenia Eweliny (zawodowo edukacyjne) to teraz podjęliśmy się realizacji mych czyli rozwoju w kierunku filmowym (poradniki/reklamy > vlogi > krókie filmy dokumentalne > długie filmy dokumentalne > filmy fabularne) co w zamierzeniu ma się stać planem na kilka dekad.
#3. Co dalej?
Jeśli to wszystko wypali to około 45 roku życia zbudujemy jakiś domek zdala od wszystkiego, w lesie, nad jeziorem i będziemy wieczory spędzać na fotelu przy kominku z labradorem i jamnikiem (jamnik mój
#4. Jaka jest wasza historia? Gdzie byliście w UK? Co robiliście itp. Powiedzcie coś o sobie.
Historii doprawdy lepiej nie opowiem niż w tym filmie
https://www.youtube.com/watch?v=RT2vKxHt1Pg
A jeśli chodzi o background mej pracy to od tego także jest kanał youtube
https://www.youtube.com/watch?v=1XNL-DohB2s&t=90
W dużym skrócie - w 2004 wyemigrowałem z małej mieścinki po środku Polski, do UK na półroczny kontrach. Zostałem dłużej i po 3 latach dołączyła do mnie Ewelina. Rozwijaliśmy się w branży mebli high end, a po jakimś czasie Ewelina zmieniła branżę jak jubilerkę (Start up) i rozwinęła się fantastycznie, gdzie co kwartał target były pokonywany niejednokrotnie. Uwielbiała tę pracę, ale dalszy rozwój pozostawał niemożliwy dlatego też, skoro zrealizowaliśmy Jej cele rozwoju to przełączyliśmy się na moje pragnienie rozwoju w mediach.
Żyliśmy we wschodnim Londynie, z dala od polskiej diaspory. Początkowo (2004-2005r) mocno się zraziłem do relacji polsko-polskich na emigracji (napaście, dragi, defraudacja którą obserwowałem u mych pobratymców) czego rezultat był taki iż zawsze mieszkaliśmy wśród lokalsów oraz innych przyjezdnych, nawet jeśli miały to być biedniejsze i brzydsze rejony. Jako że daleko nam do konsumowania używek to wraz z oszczędnym trybem życia udało się nam zdobyć domek od dewelopera, który obecnie stoi wynajęty komuś innemu. I choć nie generuje on przychodu to ważne że jest i się spłaca. Był też przyjemny czas mieszkania wśród wieżowców Canary Wharf dzięki japońskiemu landlordowi, który wycenił swój wynajem mocno poniżej wartości rynkowej, z czego skorzystaliśmy w pełni. Już zawsze pozostanie z nami codzienny widok pięknie zadbancyh ludzi w garniturach i garsonkach, i w powietrzu zapach kawy oraz drogich perfum (nie naszych
@denis-w-chinach
#5. Ładnie montujecie filmy. Jakieś wskazówki
Dzięki.
A. Polecam edycję w Davinci Resolve.
B. Polecam oglądać dużo filmów oraz wywiadów z twórcami filmów (masterclasses, roundtables z reżyserami, dyrektorami fotografii, scenarzystami oraz producentami). Da nam to wgląd w metody obrazowania przekazu oraz jakie zabiegi estetyczne co przekazują. Często niewiele trzeba z podstawowych zasad aby oddać moment lepiej lub poprowadzić uwagę oglądającego tam gdzie ona powinna być zamiast oczekiwać aby on sam musiał odsupływać co się dzieje. Naturalnie w pewnych gatunkach filmu jest to trudne do zrobienia (live-action vlog).
Jeszcze nie wiem jak bardzo będzie to możliwe do zastosowania w rzeczywistości i z mymi umiejętnościami, lecz pragnę zachować podejście do filmów podróżniczych jako do fabularnych i wprowadzać do nich poniższe elementy.
-
"Make people look good"
-
Każda scena musi coś wnosić do historii. Jeśli scena jej nie opowiada lub nie wnosi nowej informacji to leci. To prowadzi nas to zasady trzeciej:
-
"Kill your babies" - jeśli masz scenę/ujęcie z którego jesteś bardzo zadowolony, ale nie wnosi ona nic do historii to leci.
-
Zwracaj uwagę na to jaki wykona widz ruch oczu na przestrzeni filmu/pomiędzy scenami. Jeśli chcemy pokazać spokój to niech ten ruch oczu pomiędzy scenami będzie mały (brak dużego przeskoku z lewej do prawej lub z góry do dołu). Jeśli chcesz pokazać dynamikę to niech ten ruch oczu będzie większy, ale nie może to być zbyt długo.
-
Kadrowanie, szczególnie postaci, jest bardzo ważne. Jeśli ktoś ma twarz spoglądającą w lewo to musi mieć przestrzeń przed twarzą (będzie na prawej stronie obrazu na linii 2:3. Natomiast jesli chcesz pokazać niepokój lub wprowadzić widza w poczucie że coś jest nie tak, to złam tę zasadę - inne osoby, mające odpowiedni kadr będą postrzegane lepiej niż ta w złym kadrze.
-
Kąty i obiektywy również opowiadają historię. np. Szeroki kąt użyty izometrycznie podpowie widzowi potencjalne zagrożenie lub zagubienie.
Asferyczne obiektywy będą skupiać uwagę na postaci na środku.
Szeroki obiektyw użyty blisko sprawi iż postać będzie wyglądać zniekształcona - można tym zabiegiem zniechęcić widza do tej osoby więc trzeba taki obiektyw stosować z rozwagą). Ludzie najpiękniej wyglądają między 50mm a 85mm.
- Ostatecznie, pamiętamy o trzeh typach ujęć - establishing shots, mid, detail. Pierwsze pokazują gdzie jesteśmy. Midy opowiadają. Close-upy dodają tekstury filmowi. Bez establishing shots nie powinno w historii być midów a już napewno nie close-upów. Należy widzowi pokazać gdzie jesteśmy i co robimy aby miał szansę zbudowania obrazu historii.
- Do tego cała teoria światła i kompozycji kolorów, ale tu się jeszcze nie znam wystarczająco aby się wypowiedzieć.
- Ważne jednak jest aby zachować płynność i kierunkowość ruchu obrazu.
Jeśli w nowej scenie mamy ruch do przodu to w kolejnej scenie tej ruch powinien być zachowany (no chyba iż chcemy wprowadzić dynamizm). Jeśli następna scena ma ruch w bok, powinniśmy zakończyć pierwsze ujęcie zatrzymaniem obrazu.
To samo tyczy się ruchów bocznych i należy pamiętać iż dodanie dynamizmu (lewo, prawo, lewo) nie powinno być nadużywane gdyż widz się szybko zmęczy.
Jest jeszcze motyw z ruchem na centralnej osi którego możemy użyć w połączeniu z zoomem (ale uwaga aby nie zastosować vertigo) aby rozmażyć oglądająego tak jak w tej reklamie Citroena, naszego autorstwa.
Mamy także ujęcia statyczne których możemy użyć do pokazania ruchu pojedynczego obiektu aby dać widzowi chwilę na jego odbiór (no scena z foliówką na wietrze w American Beauty)
- Absolutnie należy także pamiętać, iż klimat filmu jest w kolorze, świetle oraz, w głównej mierze, w dźwięku. Polecam zapisać się np do Storyblocks i korzystać z ich banku SFX i dodawać do ujęć dźwięk, którego nie udało się uchwycić na lokacji. Można tym samym także dodać detalu obrazowi, dodając tzw foley (dźwięki pojedynczych elementów jak dźwięk kieliszków). Tym samym, jeśli filmujemy na lokacji to dobrze jest nagrać dźwięk tła lokacji przez kilka minut zanim zaczniemy nagrywać właściwe sceny.
- Ostatecznie warto pamiętać o przekazie jaki niosą ze sobą przejścia między ujęciami (tych także nie nadużywamy). Zwykłe cięcie jest skuteczne ale jeśli połączymy je z podkładką dźwięku z drugiego ujęcia, zaczynającą się pod koniec pierwszego to mamy tzw J-Cut. To samo można zrobić obrazem, gdzie obraz informuje to za chwilę widz usłyszy - tym samym używając L-Cut. Mamy także cross-disolve który ma ukazać upływ czasu. Jest także fade to black, który najczęściej sugeruje przejście do kolejnego dnia lub może być użyty jako oczyszczenie palety wzrokowo-emocjonalnej.
C. Polecam oberzeć pierwsze 30 sekund tego vloga, mając na uwadze wszystkie powyższe punkty. Ten gość ma edytora pierwszej klasy
@denis-w-chinach
#6. Największe wyzwanie podróżnicze?
Wyjechać! Czuliśmy że wybieramy się jak sójki za morze. Następnie wielkie pytanie GDZIE oraz czego chcemy od samej podróży. Reszta to logistyka (choć obecnie sytuacja covidowa sprawia iż jest do wyjątkowo trudne ze względu na zmieniające się wymogi oraz brak centralnej bazy informacji.
Za jakiś czas być może trafimy na większe wyzwanie. Podejrzewam iż komunikacja (język) będzie drugą taką barierą.
#7. Bucketlist?
Jest, choć nie jakoś mocno zdefiniowany. Podróżuję tak jak oglądam filmy - staram się nie oglądać trailerów aby nie spoilować. Ewelina zajmuje się researchem i szukaniem atrakcji a ja rzucam się w te doznania, w nadziei iż to podejscie sprawi iż me odczucia uchwycone kamerą będą najprawdziwsze i nie przepuszczane przez filtr, gdy będą nagrane in-situ.
#8. Coś od siebie
Mam dużą potrzebę aby ten projekt przekuć w coś więcej niż tylko podróże, opowiadanie o ich i monetyzowanie. Pragnę w przyszłości prowadzić przynajmniej jeden NGO i doglądać projektów, które mają na celu pomóc rozwiązać problemy które odkryliśmy w czasie naszych podróży. Zamysł jest taki iż po pokryciu kosztów ze źródeł typu patronite reszta będzie długofalowo szła na działanie organizacji której zadaniem jest robienie czegoś pozytywnego
Jestem mocno świadom swego braku wiedzy o świecie oraz naiwności w dobroć ludzi. Trzymam kciuki iż doświadzczenia jakie zbierzemy podróżując rozbudują nasze pozytywne postrzeganie swiata.
@WObiektywie
-
W jakie miejsca planujecie udać się w ciągu najbliższych 3 lat?
-
Kiedy zamierzacie się ustatkować?
-
Z jaką najbardziej przykrą sytuacją ze strony autochtonów mieliście do czynienia?
-
W ilu językach potraficie się porozumiewać? Nie chodzi mi o poziom C2, raczej o sytuacje, w których byliście się w stanie dogadać nawet przy pomocy minimalnej znajomości danego języka.
To klasycznie - jak się z żonką poznaliście?
@WObiektywie Gdybyście mieli powziąć decyzję o ustatkowaniu się, jakie miejsce / kraj wybralibyście na swoją stała siedzibę?
Dlaczego w świat, a nie w Bieszczady?
- Kawa czy herbata?
@lubieplackijohn
Następny rejon to Azja która jest mocno podzielona przez C19. Cokolwiek się otworzy odwiedzimy. Początkowo będą to tańsze kraje ale takie miejsca jak Singapur czy Hong Kong definitywnie są na liście.
Australia i NZ niby też na niej są ale jak tam obecnie jest wszyscy słyszeliśmy.
Europę mamy w sumie zwiedzoną więc pozostaje Ameryka Północna, Południowa i Afryka. W tje pierwszej marzy się przejść Pacific Crest Trail od Meksyku po Kanadę z plecakiem (3msc+). Reszta jest mocno nie sklarowana aby pisać w szczegółach. Na razie koncentrujemy się na tym aby odpowiednio ruszyć. Wszakże do nauki i ogarnięcia jest wiele (www,blog,ig,edycja, nauka języków itd)
Ustatkowani to już byliśmy
Przykrości jeszcze jakichś nie było w podróży, bo jeszcze krótko w drodze jesteśmy. Historycznie, gdy jeszcze zwiedzaliśmy Europę także jakoś mieliśmy szczęście I traktowano nas przychylnie. Dam znać jeśli to się zmieni
Na razie oboje polski i angielski. Ja troszkę po niemiecku i liznąłem japońskiego ale Ewelina obecnie zaczęła indonezyjski do czego ja także się za chwilę będę przykładał
Angielski jest tak szeroko znanym językiem a Google translate jest już w kieszeni każdego że nie było z komunikacją problemu, no ale mówię to przez pryzmat faktu iż cały czas jesteśmy w krajach mocno rozwiniętych. Zobaczymy jak się to zmieni.
Dzięki za pytania.
@alidzi poznaliśmy się w naszej małej mieścince, przez koleżankę, na wspólnym wyjściu do małego klubu bilardowego. Nie zanosiło się że tak się to potoczy ale jakoś nam pasowało być w swym towarzystwie i tak już zostało
@Pan_Tuman marzeniem jest południe Włoch. Domek nad jeziorem z małym molo i łódką przycumowaną do niego. Trochę cheesy ale na starość będzie idealne.
@WObiektywie Staracie się oszczędzać czy szastacie dolarami na prawo i lewo?
@siRcatcha staramy się zwiedzać miejsca w których jeszcze nie byliśmy
@WObiektywie ja to myslalem, ze jak sie wszystko rzuca to kierunek Bieszczady
@alidzi nie szastamy pieniędzmi choć to pojęcie relatywne dla niektórych. Generalnie nie chodzimy po restuacjach i gotujemy sami. Najwyżej do kawiarni okazjonalnie. Nie pijemy i nie palimy co także przekłada się na oszczędność.
Wydajemy tam gdzie trzeba więc np wizy, loty, hotel/aribnb so tego koszty uruchomienia tego przedsięwzięcia jak www, sprzęt, szkolenia, licencje - no i miejsca w które się udajemy. Łącznie do tej pory w 3.5 miesiąca poszło 50k. Całe szczęście Azja jest tańsza więc się jakoś uśredni.
@lubieplackijohn ja raczej herbata Ewelina kawa. Marzy nam się własna marka kawy ale tylko jeśli znajdziemy odpowiednie źródło spełniające kryteria jakości oraz eco.
@WObiektywie Własna marka kawy brzmi zajebiście! Może podczas podróży po Ameryce Południowej traficie na jakąś małą lokalną firmę kawową i podpiszecie lukratywne kontrakty
@WObiektywie Jakiej muzyki słuchacie? Wolicie spokojniejsze nuty czy może ciężkie brzmienie? :3 \m/
@WObiektywie Południowa Italia jest piękna. Myślę, że to naprawdę dobry kierunek
@WObiektywie Ciężko mi oszacować czy to dużo czy nie
@mala_mi Jakiej muzyki słuchacie? Wolicie spokojniejsze nuty czy może ciężkie brzmienie? :3 \m/
Bardzo zależy od nastroju ale z wiekiem bardziej przypada nam do gustu Lounge i ogólnie chill. Osobiście lubię nadal nuty Tiesto i jemu podobnych, a podczas tworzenia filmu spędzam godziny przeglądając katalogi licencjonowanej muzyki tj artlist.io z którego korzystam.
@alidzi Ciężko mi oszacować czy to dużo czy nie Azja tańsza? Ale chyba nie cała tylko jakieś jej konkretne regiony? Taka Japonia to mi się zawsze kojarzyła z bardzo wysokim utrzymaniem
Wybacz brak ścisłości. Dla nomadów jak my "Azja" nieodłącznie kojarzy się z south east Asia
Zaloguj się aby komentować