Ja sobie zapodalem (drugi dzień z rzędu wow) króla mrocznych klimatów od Nasomatto czyli mojego ukochanego Black Afgano. Oczywiście tata w subtelny sposób musiał przypomnieć, że parametry Afgano z 2019 to nie przelewki - "jebie od ciebie z kilku metrów, weź że idź do innego pokoju".
Często bawię się w fotografie więc załączę swoje własne zdjęcie, które było by dla mnie perfekcyjne gdyby nie to że brakuje na nim dymu w tle.
#perfumy
Umnie dziś siedzi Oman Od Taifów
@Cris80 Namówiłeś, też wleciał Oman od Taif
@Lekofi Dzień dobry, u mnie podobny (ponoć, bo afgańca nie znam) klimat - Gucci Intense Oud
@minaret też uwielbiam! Znacznie bardziej wygładzony i przyjemny, ale faktycznie podobne klimaty, chociaż moim zdaniem blizej mu do Oud Wood niż Black Afgano.
@Lekofi na przekór pogodzie dzisiaj wleciał platynowy egoista
@Lekofi YAS - Laitek Mai który jak zawsze nie zawodzi
A dzisiaj Ajmal Amber Wood Noir taki w nieco Laytonowym klimacie
@PanNadine Noir nie poznałem, ale sam Amber Wood podstawowy kojarzył mi się z Laytonem i to bardzo! Co ciekawe, powstał rok przed pozycją PdM. Czyżby zrzyna z Araba?
@Qtafonix na to wygląda. W Noir początek podobny nawet bardziej do Layton Exclusif. Teraz po kilku godzinach stał się drzewno-kremowy z lekkim muśnięciem ajmalowego oudu niczym z serii Amir.
@Lekofi Piżmo botaniczne z różą i oudem wg interpretacji Pana Roja.
@Lekofi u mnie dzisiaj siadł Lalique Ombre Noire jak złoto
@Lekofi Oud Monarch z półki Bortnikoffa. Na tę pogodę jak znalazł, lekko osładza i ogrzewa.
@Lekofi U mnie dzisiaj Mugler A*Men Pure Malt.
@Lekofi Bieda Promise.
Ja dzisiaj Amouage Honor, kiedys tak sobie mi pasowal, a ostatnio czesto wlatuje.
U mnie mrocznie i zielono dymnie czyli Aroha Ghalia
@Lekofi Dziś Nivea edt, która pachnie jak, nie zgadniecie, krem Nivea. Parametry takie sobie, ale super ciekawostka dla fanów kremu.
@Lekofi ASQ Al Qurashi Blend Noir - otwarcie bardzo podobne do podstawowej wersji, jest przyprawowo-kwaśne, ale fajnie wygładzone przez szafran, słodki, ale trochę techniczny, coś jakby popalone i zakurzone kable. Przy teście nadgarstkowym zachwyciłem się truflą, która w globalu jest niestety w mniejszej ilości, szkoda bo pachnie wybornie. Z czasem pojawiła się jeszcze syropowata róża, podobna trochę to tej z Khaltat HOB Sultan; a podstawowego Al Qurashi Blend robi się mniej, choć cały czas można wyłapać to DNA. Noir w nazwie nie jest tu przypadkowe, bo kompozycja jest mroczna, ale mimo wszystko przy tym użytkowa.
Zaloguj się aby komentować