Co najlepszego przeczytaliście w zeszłym roku?
Bo ja przeczytałem 73 książki i dałem 3 maksymalne oceny.
Powojnie zdecydowanie bardzo przytłaczające ilością informacji, z perspektywy czasu bym chyba tej oceny nie podtrzymał, ale dwie pozostałe rewelacja.
84766920-280e-40aa-8e70-072cedb5bd8a
Petrorogal

Obłęd 44, Das Boot z mojej topki. Stalingrad oraz Wojna Iwana też podeszły.

pol-scot

@smierdakow Wielka gra majora Zychonia, Ja Klaudiusz i seria Reynoldsa; jako ostrzeżenie muszę wspomnieć o najgorszej: Spiro - Niewola

Zioman

Project Hail Mary, Andy Weir

moll

@smierdakow szczerze to nic, prawie same książki od przypadku, a Harari mimo całego hype i zachwytu okazał się rozczarowujący, przynajmniej jeśli chodzi Sapiens...

Pewnie w kolejnym roku domęczę resztę jego pisaniny, ale już się tak nie napalam na zawartość

ZygoteNeverborn

@moll Oj tak, ja nie zmęczę Sapiensa. Dwa razy już podchodziłem i basta.

moll

@ZygoteNeverborn mi zajęło pół roku... Co ciekawe, synteza "historyczna" w miarę spoko, w kilku miejscach byłam w stanie zgodzić się nawet z autorem, ale im bliżej współczesności i rozważania na przyszłość, tym większa odklejka i z dosłownie 50 stronami, może trochę mniej albo więcej, męczyłam się okrutnie

Serek_Niehomogenizowany

W tym roku to chyba serię kołymską Warłama Szałamowa. I sporo innej znakomitej literatury łagrowej też połknąłem.

HalBregg

@smierdakow u mnie to chyba brudne lata 30, wciemnej dolinie, ogar piekielny ściga mnie, wiara która zabija (ale to nie pamiętam czy w tym czy w zeszłym)

bojowonastawionaowca

@smierdakow U mnie 63 książki, zdecydowana większość z mocno pozytywnymi ocenami, nic z maksymalną, ale z dziewiątkami wylądowały (linki do moich recenzji tutaj):


Reportaże:

  • Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku

  • Gorsze dzieci Republiki. O Algierczykach we Francji

  • Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii

  • Zjadanie Buddy. Życie tybetańskiego miasteczka w cieniu Chin

  • Praski elementarz


Powieści:

  • Piękno to bolesna rana

  • Gdyby Nina wiedziała

  • Drżę o ciebie matadorze ( https://www.hejto.pl/wpis/tytul-drze-o-ciebie-matadorze-autor-pedro-lemebel-gatunek-literatura )

  • Ostatnie lato rozumu

  • K. Relacja z pewnych poszukiwań ( https://www.hejto.pl/wpis/tytul-k-relacja-z-pewnych-poszukiwan-autor-bernardo-kucinski-gatunek-literatura )

  • Ludzie sierpnia ( https://www.hejto.pl/wpis/tytul-ludzie-sierpnia-autor-siergiej-lebiediew-gatunek-literatura )


Wywiad/biografia:

  • Snajper wchodzi pierwszy

  • M. Syn stulecia


Komiks:

  • The art of Charlie Chan Hock Chye

I jeszcze wyróżnienia dla książek anglojęzycznych:

  • Six Faces of Globalization: Who Wins, Who Loses, and Why It Matters

  • Red Roulette: An Insider's Story of Wealth, Power, Corruption and Vengeance in Today's China

  • Putin's People: How the KGB Took Back Russia and Then Took On the West

hellgihad

@smierdakow Ja za wiele nie czytałem niestety w tamtym roku ale nadrobiłem całego Zajdla który mi wcześniej jakoś uciekł i Limes Inferior mimo trochę słabej końcówki polecam każdemu fanowi sci-fi i dystopijnych tematów. W ogóle nie czuć że te książki są już trochę wiekowe.

bernanio

Podziwiam, że jesteś w stanie tyle przeczytać. Jaki masz na to sposób? Ile czasu dziennie Poświęcasz na czytanie?

bojowonastawionaowca

@hellgihad Oj tak, jak nie lubię scifi, tak Zajdel bardzo mi podszedł, znakomite książki

smierdakow

@bernanio to wcale nie jest dużo, Kindle na pewno ułatwia sprawę, bo można czytać praktycznie w każdych okolicznościach

ZygoteNeverborn

@moll U mnie wręcz odwrotnie, bo dla mnie to był prawie ciągły confirmation bias, a ja czegoś takiego nie lubię. Sprawdziłem, zakładkę mam na stronie 222 i nie wiem czy dalej ruszę. W międzyczasie przeczytałem trochę innych książek i do tej nie chce mi się wracać.

moll

@ZygoteNeverborn bo w sporej części to się na tym opiera. Kwestia tego, że część też jest zbudowana na materiale, te mają jakiś sens i można się z nimi zgodzić, za to cała reszta jest oparta o "teoretyzowanie" na podstawie historii, a potem to jest przyjmowane za pewnik do dalszych rozważań i to już jest mniej fajne. Za to pokazuje nowy wymiar demagogii.

Zjawisko samo w sobie ciekawe, jeśli jesteś w stanie przebrnąć i w miarę skupić się na tym, co on opiera o fakty, a co już wchodzi w mocne dywagacje

Zaloguj się aby komentować