Reportaże powinny poruszać. Czytywałem już takie które mnie wzruszały, smuciły, rzucały nowe światło na jakieś sprawy, ale pierwszy raz mam tak że czuję się owładnięty totalną złością z powodu tego co czytam. Książka to "Wszyscy tak jeżdżą" Bartosza Józefiaka. Opowiada o piratach drogowych. Reportaż próbujący znaleźć odpowiedź na pytanie czemu w Polsce jest tak fatalna kultura jazdy, kim są ludzie którzy "jeżdżą szybko ale bezpiecznie" i jak się tłumaczą jak wychodzi że jednak z tym "bezpiecznie" to nie do końca prawda.
Tu próbka jednej z historii. Pozaznaczałem clue - historię, oraz tłumaczenie się kierowcy. Cała książka taka jest. I po każdym takim tłumaczeniu się jakiegoś frajera który ma na sumieniu ludzi, ich zdrowie, czyjegoś ojca, siostrę, kogokolwiek, jest zawsze wykręcanie się. Zero refleksji, zero skruchy, zawsze winni wszyscy na około.
Nie rozumiem co trzeba mieć w głowie żeby mając kogoś na sumieniu, mając wyrok, opinie biegłych, świadków nadal twierdzić że nie zrobiło się w sumie nic złego i to ten martwy był sam sobie winny. A jak nie ten martwy to organizacja ruchu, inni kierowcy, no wszystko tylko nie fakt że zapierdalałem jak pojebany.
Ledwie 120 stron czytam od Świąt bo co ileś stron muszę sobie robić przerwę na uspokojenie.
Mało rzeczy mnie tak potwornie wkurwia jak lekkomyślność, brawura i pustka we łbie na drodze.
#ksiazki #czytajzhejto #gorzkiezale #zalesie
@Maciek
Wyparcie, gość nie potrafi dopuścić do myśli że zniszczył komuś życie, bardzo słaby człowiek
@Daniel_Obajtek @Maciek dokladnie tak, syndrom wyparcia jest sposobem na obronę przed akceptacją rzeczywistości.
@Maciek Aż sam się wkurwiłem to czytając.
@Maciek srogie piguły...
@Maciek agresja drogowa to coś co wzbudza we mnie autentyczną agresję XD nie mogę oglądać filmików ze stopcham itp. bo czuję taką potworną złość i niemoc względem tych debili, że głowa mała. Możesz jeździć ostrożnie, dbać o bezpieczeństwo swoje i innych, a i tak życie może Ci runąć przez jakiegoś debila z naprzeciwka
@Oczk o to to to. Albo idziesz sobie chodnikiem po zakupy i gaśnie ci światło bo jakiś śmieć przecenił swoją umiejętność panowania nad autem.
I pyk, dziecko zna cie ze zdjęcia na nagrobku, ale za to zabójca dostał całe 2 lata w zawiasach i zakaz prowadzenia na 5 lat, no bo okolicznością łagodzącą było to że był na tyle łaskawym mordercą że jak mnie zabijał to był trzeźwy.
@Maciek
Wogóle jeśli chce się kogoś zamordować to wystarczy go rozjechać autem, co by się nie działo to i tak dostanie się śmieszny wyrok jak na to co się zrobiło
@Daniel_Obajtek jak kogoś rozjedziesz powinieneś odpowiadać za morderstwo. Jalbyś kogoś nadział na siekierę, biegając z nią po osiedlu to nikt by nie nazywał tego "wypadkiem z nadzieniem na ostrze" tylko zabójstwem. Tu powinno być tak samo
@Maciek
Ledwie 120 stron czytam od Świąt bo co ileś stron muszę sobie robić przerwę na uspokojenie.
W sumie podobnie do mnie jak oglądam jakiegoś stop chama czy innego. Czasami wystarczy mi pierwsze nagranie i kończę oglądanie. Ostatnio nawet nie oglądaj, bo nie chce mi się wkurwiać.
Komentarze pod filmem to też potrafi być rak.
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz
Ja to najbardziej lubię gdy crossowcy jeżdżący po lasach mówią że jest mało torów to jeżdżą po lesie, albo gdy kierowcy szaleją po drogach bo jest mało torów. To tak jakby gość stawiał sobię puszkę w parku i strzelał do niej z karabinu i mówił "w mojej okolicy nie ma strzelnicy, wiec robię to tutaj" xD
@Daniel_Obajtek akurat z torami to jest prawda. Sam znam sytuacje gdzie narzeka że zamknęli tory i zaczęły się nielegalne wyścigi w okolicy.
No cóż, jeżeli ludzie nie chcą dać innym się wyszukiwać w bezpiecznych warunkach to też nie ma co oczekiwać, że ktoś kto uprawia niebezpieczne hobby będzie przesadnie sam z siebie o to bezpieczeństwo dbać. Jakbyśmy byli bogatszym krajem to tacy co potrzebują mocniejszego kopa adrenaliny, bo sobie ciekawsze metody zaspokojenia swoich potrzeb znaleźli a tak to niby co mają robić?
No właśnie ciekawy przykład, jeżeli byłaby istotnie tak silna potrzeba strzelnicy to jednak nie byłoby rozsądniej przebaczyć miejsce na strzelnicę żeby z powodu ciasnoty ludzie tego po parkach nie robili? Trochę dziwne byłoby gdyby zamiast tego wręcz te strzelnice zamykano.
@DiscoKhan czyli zgodnie z Twoją logiką faktycznie należy stawiać puszkę i strzelać. Oczywiście rozumiem, że to jest przyczyna ale ona w żaden sposób nie uzasadnia działań strzelającego. Z resztą postawisz tor czy strzelnice to znajdą się inne argumenty. A bo daleko a bo drogo a bo ubezpieczenie trzeba mieć a bo ludzie jeżdżą i nie można w ciszy i spokoju bokiem polatać.
Są dwa proste powody dlaczego nie ma takiego problemu ze strzelnicami - ludzie, którzy strzelają z czegoś więcej niż gazówka bez uprawnień po pierwsze mają uprawnienia, które robili dla swoich potrzeb a nie jako 18-latek bo trzeba jeździć. A dwa - są na celowniku opinii publicznej i doskonale wiedzą jak się to dla nich skończy jeśli zaczną świrować. I podejrzewam, że jeden zasadniczy powód dlaczego nie ma torów - są drogie w budowie i utrzymaniu. Nie będzie dość chętnych na latanie. Plus są raczej sezonowe.
@mortt
Gdyby ktoś jednak strzelał w parku to by ktoś napewno powiedział "no tak łamie prawo, ale on jest mistrzem Polski w strzelectwie, więc napewno umie bezpiecznie posługiwać się bronią, nie stwarza zagrożenia jak zwykły śmiertelnik"
@mortt nie, widzisz, ja nawet samochodem nie jeżdżę.
Zgodnie z moją logiką jak jest potrzeba społeczna, w sumie w odpowiednich warunkach nie szkodliwa to powinno się pozwalać ją spełniać. Jeżeli zamiast tego nieszkodliwą potrzebę się spycha na margines i jej spełnienie zaczyna wymagać łamania prawa to nie jest to normalne zachowanie. Bez różnicy czy rozmawiamy o paleniu trawy czy wyczynowej jeździe samochodem.
Także na następny raz nie odgadują moucb ukrytych intencji tylko skup się tylko na tym co masz, mnie strasznie irytuje to wróżbictwo, nie każdy jest zainteresowany zmianą rozmowy na tarota i czytanie intencji z kaczych wnętrzności. Także prosiłbym o konkretną odpowiedź: twoim zdaniem bardziej społecznie pożądane jest zmuszanie ludzi chcących jeździć wyczynowo do robienia tego nielegalnie czy raczej wskazane jest udostępnianie takim ludziom miejsc do tego by mogli robić to legalnie, odpowiedź uzasadnij w dwoch4 zdaniach.
@DiscoKhan jesteś pewien, że czytałeś moją wiadomość? Nigdzie nie zgaduję Twoich myśli. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że odczytałeś ten fragment "A bo daleko a bo drogo [...]", że uważam, że Ty tak powiesz. W takim razie być może niejasno napisałem, przepraszam. To była generalizacja odnośnie tego co powie typowy "kierowca" opisany w wątku. Nie mam potrzeby Cię atakować.
Niemniej tak jak mówię - zgadzam się, że warto realizować takie potrzeby obywateli. Jednocześnie ta jest nie do zrealizowania w sposób nie urągający bezpieczeństwu (przede wszystkim samych kierowców) i bez szkody dla pozostałych obywateli. Koszty są ogromne a lokalizacja w centrum miasta odpada.
@DiscoKhan ja proponuję ołów i dół z wapnem, wyjdzie taniej, a równie skutecznie poskromi zapędy zapierdalaczy
@cotidiemorior spoko, ile to byłoby w praktyce ludzi do wyrzniecia? Jakieś 400 tysięcy czy więcej osób okazjonalnie zapierdala? To chyba doły nie wyrobią lepiej zacznij oszczędzać na krematorium do wynajęcia na jakiś rok pracy non stop.
@Maciek myślę, że czujemy to samo. Ja podobne odczucia miałem oglądając ten film:
https://www.hejto.pl/wpis/pozabijamy-sie-wszyscy-bo-husaria-lubi-za-dalac
i tak jak to jeden z komentujących celnie zauważył:
Niestety, tego filmu nie obejrzą Ci co powinni.
I tak ci którzy tego nie obejrzą, tak nie przeczytają tej książki czy nie zreflektują się nad tym co robią lub co zrobili. A ja mam przebłyski min sporej części rodziny podczas ostatnich świąt, gdzie wspomniałem że jest 50 to jadę 50, jest 30 to jadę 30...
@niebylem o tak, oglądając go miałem podobnie, on mnie na tę książkę nakierował.
Czytałem tę książkę, zakupiłem ją poleconą gdzieś w komentarzu po wypadku Perettiego w Krakowie. Uważam, że książka to takie 5/10. Niestety dobrze pokazuje patologię naszych dróg, gdzie w większości ludzie to debile. Opisana praca na kurierce wydaje się nierealna, ale kto zna kuriera to może potwierdzić że raczej tak jest. Wszędzie wszyscy się spieszą nie wiadomo po co, brak kultury dla drugiego kierowcy, a jak ma ktoś wpuścić kogoś na zamku błyskawicznym stojac i tak w 1h korku to ludzie się gotują, że są jedno auto za kimś.
Mam na półce i chyba już od pół roku odkładam na "kiedyś"
@Maciek masakra. Ostatnio mialem okazję jechać samochodem z takim jednym cwaniaczkiem, mlody chlopak kolo 30, wydawalo sie ze ogarniety, dobry pracownik, bystry, zona dzieci dom - drogą szybkiego ruchu to glownie 180 km/h jechalismy. I uslyszalem od niego taką mądrość, ze jak ktos jezdzi przepisowo, to tez nie bezpiecznie. Jemu może się wydaje, ze bezpiecznie ale to niebezpieczne. Bo pojedzie taki 50 km/h i w dupe mu wjedzie ktos co pojedzie 140 km/h bo nie wyhamuje. I co? No z taką logiką to nie ma co dyskutowac nawet..
@GrindFaterAnona as z podobną logiką jest jednym z bohaterów ksiazki
@GrindFaterAnona hej, akurat muszę się zgodzić z tezą że w polsce przepisowo = niebezpiecznie.
Jeżeli potok samochodów jedzie 70kmh, a trafi się jeden który będzie jechał 50- to przed nim będą włączać się do ruchu inni uczestnicy drogi (przez to często wymuszając pierwszeństwo i prowadząc do niebezpiecznych sytuacji).
Ale nie można tego powiedzieć o amebie 180kmh
@tomasz-frankowski a to nie te wymuszenia sa niebezpieczne? Mozna tez przyhamowac i wpuscic ludzi, ktorzy chca wlaczyc sie do ruchu.
@GrindFaterAnona tak i tak. Chodziło mi o to że to prowokuje niebezpieczne sytuacje.
Zaloguj się aby komentować