Problem tylko z tą sztuką jest jeden - zaniedbanie w procesie eksploatacji. Jestem piątym albo szóstym właścicielem i... no już się nie opłaca.
Wczoraj na A2/A1/S8 przy prędkościach przepisowych, utrzymywanych tempomatem, osiągnęliśmy spalanie 2,5 L / 1000 km. Niestety nie benzyny, czy też LPG.
#macmajster #samochody #opel #sprzedamopla #smuteczek
Typowy złomiarz zatruwający świat swoim dwusuwowym oplem....
@Topia coś więcej? Bo na razie to tylko trzask pękającej dupy słyszę
@Topia ale corvectra ładna
@Mazski masz rację, mam pękającą dupę, bo mnie boli, że takie ścierwo jeździ po ulicach i zatruwa powietrze.
@Okrupnik chyba żartujesz. Ta marka to jakiś żart i nie wiem kto to kupuje. Kiedyś jeszcze mieli przebłyski, ale teraz ścigają się z VW o to, kto zrobi bardziej nijaki samochód i udaje się im tę walkę wygrać.
Parę lat temu na targach motoryzacyjnych wsiadłem do wchodzącej wtedy na rynek Insignii i byłem w szoku, że w modelu z roku 2017 system może mulić, jak gdyby to była chińska nakładka na windows mobile.
@Topia opel zawsze był nudny no co mówić
@Topia rozumiem że jeździsz Teslą, pijesz sojowe latte, masz samurajowego kucyczka na czubku i golisz nogi, bo tak preferuje Twój chłopak
@Topia przynajmniej nie wybiera papieża jak sporo pieców c.o. albo dieselków z lejącymi wtryskami czy tam nowoczesnym mocznikiem - odpadem poprodukcyjnym (adblue)
@Mazski Miałeś 5 wizji i wszystkie były nietrafione, więc może usuń konto...
@macgajster nie wiem co ma adblue do kopcenia. Może od wdychania przepalonego oleju coś Ci się miesza...
XD 2,5 L / 1000 km taaaaaaaa jeszcze chwila i napisze że produkuje paliwo podczas jazdy
@SuperSzturmowiec nie pierwszy raz udowadniasz, że nie umiesz czytać...
@Topia xD no xD nie umiem
@SuperSzturmowiec Nie benzyna, nie LPG to co takiego może brać.... Może olej? 2.5L/1000km to całkiem dużo
Zanim zaczniesz szydzić, upewnij się że to nie Ty walisz głupoty bo nie skumałeś puenty
@Mikel oui, niestety olej. Już nawet bardziej gęsty dostawał, ale coś się potegowało. Szkoda, fajne auto, przyzwyczaiłem się i mam sentyment.
przy prędkościach przepisowych, utrzymywanych tempomatem, osiągnęliśmy spalanie 2,5 L / 1000 km. Niestety nie benzyny, czy też LPG.
@macgajster On się nie psuje, a po prostu przekształca w dwusuwa.
@LondoMollari Wir lieben hybride
@macgajster przy takim aucie nie ma sensu wymiana silnika? Albo remont (rozwiercanie i honowanie tulei, wymiana tłoków i pierścieni). Szczególnie taki remont nie wygląda na drogi.
@KierownikW10 kupując używany silnik nie wiadomo na co się trafi. Zazwyczaj na silniki z przebiegiem "170k km", o dziwo znajdujące się na szrocie.
Honowanie mogłoby pomóc jeśli tuleje nie są porysowane i da się kupić tłoki nadwymiarowe (nie wiem, nie sprawdzałem).
Remont na częściach ze sklepu to nie będzie mały wydatek. Na przykładzie najtańszych części z iparts, bez sprawdzania czy to na pewno kompletny i pasujący zestaw:
tłok kompletny (z pierścieniami i sworzniem): 355 zł / szt. -> 1420 zł
tulei cylindrowych nie ma, podobno wykonanie na wymiar 1500 zł / szt. -> 6000 zł
rozrząd: 300 zł
przy okazji panewki, bo mogły być przytarte i są stare: 124 zł
uszczelka głowicy: 74 zł
uszczelka pokrywy zaworów: 70 zł
Na ten moment już jest prawie 8000 zł, bez wszystkich części, bez tego co wyjdzie w trakcie (a trzeba sprawdzić zawory, gniazda, prowadnice, uszczelniacze, szklanki). Część uszczelek nie istnieje i proponowany jest silikon. Do tego robocizna pewnie drugie tyle. Głowicę trzeba przy sprawdzaniu zaworów splanować dla pewności, blok też by było warto.
W kwocie do 5000 zł można spokojnie przebierać między różnymi samochodami, może trafi się perełkę bez potrzeby naprawiania praktycznie wszystkiego po kolei.
@macgajster propsy za chęć sprawdzenia wszystkiego.
Naprawa miałaby wyłącznie sens, gdyby była opcja przetoczenia obecnych tulei, przechowania i użycia wiekszych tłoków i pierścieni. Jakakolwiek wymiana tulei będzie raczej za droga, bo one chyba też wymagają toczenia i honowania już po wprasowaniu w blok.
Nie jestem mechanikiem jakby coś, tak z grubsza interesuję się tematem.
@KierownikW10 tak czy inaczej nieopłacalne. Jeszcze gdyby buda i elektryka były zdrowe to spoko. Co w elektryce naprawiłem jedno to wyskakiwało drugie. Z blacharką to już nawet mocno nie wojowałem, tylko chciałem na wiosnę skoczyć do blacharza. Jak widać złompel ma inny plan na dożycie i prosi o litość.
@macgajster co doprawdy, jako że to Ecotec, na początku trzeba by zrzucić czapkę, pomierzyć owalizację cylindra i ogólny jego stan (czy nie ma głębokich rys), i być może udałoby się go uratować samym honowaniem (honowanie =/= rozwiert pod nadwymiar, to tylko zrobienie powierzchownej "choinki" na gładzi cylindra) i wymianą pierścieni - częste w Oplach. Nie zmienia to jednak faktu, że nie jest to opłacalne, szczególnie że z reguły przy takiej dużej robocie wychodzi pierdylion mniejszych rzeczy do wymiany/zrobienia które się sumują, a samego stanu bloku nie ocenisz bez dekapitacji silnika ¯\_(ツ)_/¯
@KierownikW10 tulei cylindrowych się nie toczy, tylko rozwierca. Nie wiem jak ty byś chciał blok silnika w tokarce zamontować.
@macgajster pora na drugą corvectre 😁
@koko uuu tu wszedłeś w dziedzinę, na której się znam, a o której najwidoczniej nie masz zielonego pojęcia.
Na frezarce jest możliwe zarówno proces nazywany wytaczaniem, jak i rownież toczenie wewnętrzne i zewnętrzne. Fabrycznie tuleje cylindrów są rzeczywiście rozwiercanie, ale warsztatowo są wytaczane wytaczadłem. Wytaczadło jest ustawialne. Różnica w tych dwóch procesach opiera się na tym, że wytaczadło ma jeden lub dwa punkty podparcia siłą, są to płytki skrawające. Rozwiercanie zaś ma więcej punktów, od 3 przy rozwiertakach listowych, do 6 i więcej przy rozwiertakach wieloostrzowych. W języku polskim jest bardzo trudne rozgraniczenie tych narzędzi, w angielskim określa je je wspólnie jako fine-boring tool.
W każdym razie frezarka przy odpowiedniej kinematyce i indeksowanej osi narzędzia daje nawet możliwość toczenia interpolacyjny go, z czego często korzystamy przy toczeniu kanałków pod osłony przeciwpyłowe.
@koko a dodam jeszcze, że język polski nie jest ścisły w tym względzie, a można wytaczać (albo toczyć wewnętrznie) zarówno wytaczadłem jak i wytaczakiem.
@3zet drugiej takiej już nie będzie... mam za to na widoku astrę h, ale wciąż walczę z sentymentem do corvectry i niechęcią do mniejszego samochodu. Jak ja miałbym w tym przewieźć podsufitkę od roverka?!
@Odczuwam_Dysonans na pewno uszczelniacze zaworowe, może tuleje, może gniazda (wtedy znowu szukanie dobrej głowicy). Jak robić dobrze to samemu, jak robić tanio to u rzeźnika. Miałbym w ten sposób trzy samochody i każdy w jakimś stanie rozgrzebania. Duże nie.
Kiedyś żeby zaczął spalać mniej oleju (wtedy dolewałem 0,5 / 700 km), wlałem mu nafty na tłoki. Po tym zaczął domagać się tej samej dawki po 400 km. Pierścienie na pewno zapieczone i rozwalone, ale jak piszesz - weź to teraz rozbierz i próbuj z kupy lepić coś co działa. Jakby to był samochód do grzebania to spoko. Ja jednak muszę mieć na jeszcze kilka miesięcy dupowóz.
Zastanawiam się nad zadzwonieniem do "skup samochodów w każdym stanie", bo prywatnej osoby chętnej do zakupu nie sprzedam, nawet jakbym starał się odprawiać mirka handlarza i ukryć branie oleju.
@KierownikW10 typie tak się składa, że ja mam dyplom z mikroobróbki precyzyjnej, więc pierdolisz głupoty. Kinematyka toczenia jest ściśle określona, a wytaczanie i toczenie to nie jest to samo, więc nie wyjeżdżaj tu z wytaczadłem xD Coś tam słyszałeś i zgrywasz mądrale, dlatego powtórze, tulei cylindrowych w celu naprawy się nie toczy, tylko co najwyżej roztacza. A to nie jest to samo.
@koko w takim razie przykro mi to widzieć, jak pierdolisz głupoty.
Napisałem o wytaczaniu tulei cylindrowych a nie toczeniu. A roztaczanie to jest to samo co wytaczanie, w języku polskim jest to zdrowo powalone. My jeszcze mamy pogłębianie i rozwiercanie, gdzie rozwiercanie może być zarówno rozwiertakiem jak i pogłębiaczem wykańczającym. Wszystko to jest powalone ze względu na polską terminologię, która jest mało ścisła i pojęcia na siebie się nakładają, a tłumaczenia z innych języków, głównie niemieckiego, nie oddają całej istoty.
Ale jak mi ktoś powie, że tuleje cylindrowe w warunkach warsztatowych się rozwierca, to mogę się mu po prostu zaśmiać w twarz. Bo zajmuję się produkcją rozwiertaków i nie widziałem ani jednego rozwiertaka do prac warsztatowych.
@KierownikW10 ze wszystkich pojęć związanych z obróbką skrawaniem, to ty miałeś doczynienia co najwyżej z obciąganiem. Pisałeś o "przetoczeniu", nie wytoczeniu. Dobrze, że w nie miaszkasz w usa, bo byś twierdził, że fly cutterem się muchy obrabia xD Rozwiercanie to rodzaj obróbki o określonej kinematyce i właśnie wytaczadłem to można robić a nie tylko rozwiertakiem.
@KierownikW10 @koko Panowie, proszę nie żreć się. Mamy tu śmiertelnie chorego pacjenta, press [F] to pay respect, wpisujcie miasta [*]...
@koko chodziło mi o wytoczenie, jak piszę na telefonie to nie sprawdzam ponownie tego, co autokorekta zrobiła z tekstem.
Wytaczadłem gówno możesz zrobić a nie rozwiercanie. Być może w polskiej terminologii jest to tak rozpisane, ale wytaczadłem nie osiągniesz takiej jakości powierzchni oraz co najważniejsze powtarzalności i niezawodności procesu co przy rozwiertaku.
Widzę, że jesteś kmiotem o niskiej kulturze osobistej, mam dosyć tej dyskusji.
@macgajster życie ucieka jak olej z ecoteca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jaki nalot przy takim ssaniu? I jaki to motor?
@AndrzejZupa z22se, licznikowo 325k, ale dodałbym 150k na oko.
Zaloguj się aby komentować