402 + 1 = 403
Tytuł: Nigdziebądź
Autor: Neil Gaiman
Kategoria: fantasy, science fiction
Liczba stron: 384
Ocena: 7/10
Edit: 14 książka w tej edycji, ale pierwsze 2 wpisy to w sumie czytane w grudniu, więc dopiero teraz mogę napisać że oficjalnie zacząłem i skończyłem 12 książek w tym roku
Tak, wiem, Gaiman zły. Ale gdybyśmy zawsze dzieła oceniali przez pryzmat autora to nigdy nie poznałbym np Mein Kam... A dobra, nieważne...
Tak na serio to nadrabiam w tym roku zaprzepaszczone (pod względem czytelniczym) dekady i właśnie padło na Gaimana. Nie do końca wiedziałem czego się spodziewać, i przyznam, że niespecjalnie spodobało mi się to co zostałem.
Ale po kolei!
Tym co rzuciło mi się w oczy na sam początek była archetypowowść bohaterów. Każdy każdy był odbity z szablonu w fabryce. Główny bohater? Nieasertywny pantofel. Jego narzeczona? Karierowiczka. Główni źli? No główni źli z generatora głównych złych. Jeden to nawet sczury zagryzał żeby było mroczniej. Gdybym dowiedział się że książkę pisał 15-latek jako rozwinięcie opowiadania z zadania domowego - przymknąłbym oko. No ale to nie 15 latek a legenda fantasy, i jednak na infantylność w kreowaniu postaci mocno zepsuła mi odbiór.
Potem zaczęły się pojawiać wątki które istniały tylko po to by istnieć. Proszę przykłady bez spoilerów:
\
-
ten magiczny most był zbędny, dało się iść normalnie\
-
mnisi mogli lepiej oceniać co jest istotne a co nie,\
wszyscy zapominają o ludziach z Pod w ciągu sekundy NO CHYBA ŻE MÓWIMY O STRAŻNIKACH MOGĄCYCH PODNIEŚĆ NAPIĘCIE, TO ONI WYJĄTKOWO TEGO NIE ROBIĄ. No jakiś taki brak przewidywania i konsekwencji.
Więc skąd ocena 7?
Gdy zaczynałem czytać książkę to przeszkadzało mi że jest pisana jak od dzieci dla dzieci.
W połowie książki myślałem że gdybym ją dorwał jako 13 latek to byłbym zachwycony.
A ostatni rozdział czytałem już jako 13 latek, z wypiekami na twarzy, i czując na sobie te magie.
Przypomniało mi się jak mając 9 lat przeczytałem Lew Czarownica i Stara Szafa na dzień przed premierą filmu. Dokładnie tak się czułem.
Książkę oceniam na od 4/10 do 10/10 w przedziale obustronnie zamkniętym. Po skończeniu jej nawet na te rzeczy które mnie irytowały patrzę w sposób jakiś taki przychylniejszy.
Opublikowano za pomocą https://bookmeter.xyz
- #bookmeter #Ksiazki #czytanie #czytajzhejto
