35 + 1 = 36
Tytuł: Tęsknię za tobą
Autor: Harlan Coben
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Albatros
Format: e-book
Liczba stron: 480
Ocena: 6/10
Coben przedstawia nam historię detektywki Kat Donovan, która w obliczu trudnej przeszłości i emocjonalnych blizn stara się ułożyć swoje życie na nowo. Kiedy postanawia spróbować swoich sił w internetowych randkach, przypadkiem natrafia na profil swojej dawnej miłości, Jeffa, który zniknął z jej życia lata temu bez żadnych wyjaśnień raniąc jej sercę i pozostawiając w rozsypce na długie lata. Spotkanie to staje się punktem wyjścia dla zawiłej intrygi, która łączy jej osobistą historię z mrocznym światem tajemniczych zaginięć i oszustw finansowych.
Podczas dochodzenia Kat odkrywa, że za pozornie zwykłymi historiami kryje się niebezpieczna siatka przestępstw, której ofiarami padają ludzie szukający miłości w aplikacji randkowej. Kobieta zostaje wciągnięta w emocjonalnie wyczerpującą grę, próbując rozwikłać zarówno zagadkę Jeffa, jak i sprawę brutalnych przestępstw, które zdają się ze sobą powiązane. W tle przewija się również wątek osobistej tragedii i niezabliźnionej rany – niewyjaśnionej śmierci jej ojca – która od lat nie daje jej spokoju.
Fabuła gęsto oplata się wokół pytań o zaufanie, miłość i to, jak przeszłość potrafi wpływać na teraźniejszość. Choć książka oferuje wiele zwrotów akcji i napięcia, rozwiązanie poszczególnych wątków staje się momentami przytłaczające przez ich ilość i sposób prowadzenia. Niemniej, detektywistyczny klimat i emocjonalne zaangażowanie Kat w sprawę sprawiają, że historia trzyma w napięciu aż do samego końca. Zakończenie jest lekko rozczarowujące, ale obawiam się, że Coben nas do tego przyzwyczaił.
Było to moje kolejne podejście do Cobena, które po raz kolejny nie sprawiło, że zacznę go nałogowo czytać. Dalej w jego literaturze mi czegoś brakuje, niby jest thriller, niby są różne wątki, więc każdy znajdzie coś dla siebie, niby są duchy przeszłości i niby mamy wyrazistych bohaterów i mroczną historię. Ale dalej mi się to jako całość nie spina, choć poszczególne elementy nie są złe.
Do przeczytania książki zachęcił mnie serial na Netflix, na jej podstawie, o tej samej nazwie. Postanowiłem przeczytać przed obejrzeniem.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 4/128
#bookmeter #ksiazki #czytajzwujkiem
Tytuł: Tęsknię za tobą
Autor: Harlan Coben
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Albatros
Format: e-book
Liczba stron: 480
Ocena: 6/10
Coben przedstawia nam historię detektywki Kat Donovan, która w obliczu trudnej przeszłości i emocjonalnych blizn stara się ułożyć swoje życie na nowo. Kiedy postanawia spróbować swoich sił w internetowych randkach, przypadkiem natrafia na profil swojej dawnej miłości, Jeffa, który zniknął z jej życia lata temu bez żadnych wyjaśnień raniąc jej sercę i pozostawiając w rozsypce na długie lata. Spotkanie to staje się punktem wyjścia dla zawiłej intrygi, która łączy jej osobistą historię z mrocznym światem tajemniczych zaginięć i oszustw finansowych.
Podczas dochodzenia Kat odkrywa, że za pozornie zwykłymi historiami kryje się niebezpieczna siatka przestępstw, której ofiarami padają ludzie szukający miłości w aplikacji randkowej. Kobieta zostaje wciągnięta w emocjonalnie wyczerpującą grę, próbując rozwikłać zarówno zagadkę Jeffa, jak i sprawę brutalnych przestępstw, które zdają się ze sobą powiązane. W tle przewija się również wątek osobistej tragedii i niezabliźnionej rany – niewyjaśnionej śmierci jej ojca – która od lat nie daje jej spokoju.
Fabuła gęsto oplata się wokół pytań o zaufanie, miłość i to, jak przeszłość potrafi wpływać na teraźniejszość. Choć książka oferuje wiele zwrotów akcji i napięcia, rozwiązanie poszczególnych wątków staje się momentami przytłaczające przez ich ilość i sposób prowadzenia. Niemniej, detektywistyczny klimat i emocjonalne zaangażowanie Kat w sprawę sprawiają, że historia trzyma w napięciu aż do samego końca. Zakończenie jest lekko rozczarowujące, ale obawiam się, że Coben nas do tego przyzwyczaił.
Było to moje kolejne podejście do Cobena, które po raz kolejny nie sprawiło, że zacznę go nałogowo czytać. Dalej w jego literaturze mi czegoś brakuje, niby jest thriller, niby są różne wątki, więc każdy znajdzie coś dla siebie, niby są duchy przeszłości i niby mamy wyrazistych bohaterów i mroczną historię. Ale dalej mi się to jako całość nie spina, choć poszczególne elementy nie są złe.
Do przeczytania książki zachęcił mnie serial na Netflix, na jej podstawie, o tej samej nazwie. Postanowiłem przeczytać przed obejrzeniem.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 4/128
#bookmeter #ksiazki #czytajzwujkiem
Zaloguj się aby komentować