No i nadeszła ta chwila - mieszkańcy obwarzanka wokół #krakow zadbali o odpowiednią zimową atmosferę i niniejszym ogłaszam inaugurację sezonu smogowego, przy okazji uprawiając crossover Mortal Combat, Batmana (Bane) i Iron Mana
Nie powiem, miałem trochę ambitniejsze plany. Ale mimo że otworzyłem oczy tuż po piątej, to jakoś strasznie ślamazarnie mi szło zbieranie się do wyjścia. Chwilę też trwało ogarnięcie ciuchów, bo były porozwieszane po różnych suszarkach a na zewnątrz czekało przyjazne -7°C
Jak już się w końcu zebrałem, to było dramatycznie późno - 5:55. Nic to, cośkolwiek pobiec trzeba a i bułki same się nie kupią. Poleciałem sobie spokojnie po czarnych już ulicach i niemal dokładnie odśnieżonych chodnikach - cóż, bez świeżych opadów o puchu ani nawet o chrupiącym śniegu nie można pomarzyć
Biegło się spoko, z racji późnej pory piekarnia była pierwszym a nie ostatnim punktem trasy. Całkiem przyjemnie, samochodów nie za wiele, ani raz nawet nie przeszło mi przez myśl słowo "ślisko" a maska doskonale się sprawowała - jak zawsze zresztą
Ogólnie w tym miesiącu udało się zaliczyć 242 km - ni to dużo, ni to mało, z jednej strony pozostaje lekki niedosyt ale też nie powinienem narzekać
Miłego czwartunia! (
#sztafeta #bieganie
![43f3536f-8ba9-47d7-9cac-6704cdb6ebc8](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/1200x900/6d6d18faa61f450c48f5a31d836331c1.gif)