Best I can do is 10 pompek. W sumie nie wrzucałbym, ale grzech nie wyrównać tego. Tym samym po chorobie zaczynam od nowa swój challenge od dziś, a więc startuję dziś od 10, jutro 20, itd.
#pompujwpoprzekziemi
@pingWIN a gdzie pozostałe 340?
@TheCaptain masz rację, skopiowałem zmieniając 2 liczby, a zapomniałem o początkowej. Wynik był dobry, tylko początek zły, bo brałem z poprzedniego wpisu gdzie było -340 😄 dzięki, edytowałem
@pingWIN polecam aplikację 100pompek. Zwiększa Ci delikatnie ilość. Mnie to pomogło. Zaczynałem od ok. 20 w 5 seriach, teraz robię ok. 70. Nadal wynik lata świetlne za czołówką z tego tagu, ale cieszę się bo progres jest.
@pingWIN zrób te zaległe pompki i będzie git( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@TheCaptain Nie nie, było by za dużo ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽
@HerrFlick00 Dzięki, właśnie już jedną apkę pobrałem, ktoś z tagu używał ("Push Ups Workout"), choć i tak póki co z papierowym kalendarzem to robię xd Nie chce się w sumie na tych aplikacjach opierać pod względem prowadzenia. Ogólnie chcę zrobić challenge, żeby z treningu na trening dodawać 10 pompek (nie ważne ile powtórzeń i serii), a potem chwilę tam zostać, itd. wcześniej doszedłem do 40 w 4 treningi, ale przeziębienie złapało, no i kurczę nie ukrywam, 1,5 tygodnia przerwy, a czuć to mocno, w sumie muszę od zera wystartować
@pingWIN moim zdaniem progres +10 dziennie to za dużo, chyba lepiej więcej powtórzeń z mniejszą ilością. Ja zaczynałem z progresem +1 w każdej z czterech serii, a skończyłem i zatrzymałem się na 7 seriach po 30 i to mi pasuje na razie.
@lukasz-latacz dzięki za radę. Wiesz co, dokładałem ostatnio to 10 różnymi sposobami, tzn. do 10, 20 i 30 robiłem seriami po 5 powtórzeń, 40 zrobiłem już jako 5x 8 powtórzeń, plan był później na 5x 10, ale wpadło przeziębienie. Może dokończę ten mały challenge takim jaki jest, a później faktycznie już będę robił jak piszesz. Ogólnie też nie będę robił ich codzinnie, bo nie z doświadczenia wiem, że odpoczynek jest czasem więcej da niż trening, ale no zobaczymy jak to będzie
@lukasz-latacz Wiesz co, trochę poczytałem itd., bo wcześniej w sumie opierałem się tylko na swoich wyobrażeniach, i no faktycznie zmienię trochę plan. A powiedz mi, dokładałeś 1 raz na dzień czy tydzień? Znalazłem taką metodę, że sprawdzasz sobie maxa, a następnie robisz 50% tego maxa, ale dość często, powiedzmy co 1-2h, czyli kilka razy dziennie, dokładasz 1 powtórzenie na tydzień do swoich serii i tak lecisz, czyli powiedzmy max to 20, robisz serie po 10, następny tydzień serie po 11, kolejny tydzień po 12, itd. To znowu wygląda na trochę wolną progresję, ale z drugiej strony oszczędzasz mięśnie, więc musisz mieć odpoczynku zbytnio i nie przeciążasz się. Co o tym sądzisz?
@pingWIN no ja nie czytałem, ale właśnie tak robiłem. Zacząłem w maju 2023 od 4 x po 10 i co tydzień zwiększałem +1.
aż doszedłem do 4x 50 = 200 i po dwóch tygodniach i w międzyczasie urlopach (więc i przerwach, bo w weekendy i wolne nie robię pompek) stwierdziłęm że jednak zbyt mocno męczę mój organizm i bark który mnie boli od 18 lat (pierdyknąłem z piętra głową w dół i tylko ręce uratowały mi życie, ale skończyło się to gipsem obu rąk), więc zacząłem serie 6 x 30 +20 = 200. Po 10 takich tygodniach zwiąkszyłem do 7 x 30 = 210. Być może po 5-10 tygodniach zwiększę do jakiejś innej okrągłej liczby (bo @Byk lubi okrągłe cyferki
@lukasz-latacz Ok, dzięki
Zaloguj się aby komentować