Druga sprawa to ranienie ptaków - w stadko czy w pojedynczego, leci chmura śrutu. Ptak zatrzęsie skrzydłami, leci jeszcze i zapadnie czasem 2 km dalej. W krzakach będzie sobie gorączkował i pomału kończył życie. Niektóre postrzałki dożyją do zimy.
Po trzecie - polowanie to ogromny stres dla ptaków, rozdzielają się rodziny. Wiele razy widywałem na środku stawu samotne zgubione młode. Rozbijają się stada. Im mniejsze stado tym mniejsza przeżywalność podczas migracji.
Zachęcam do społecznych kontroli w tym okresie, grupowych spacerów na stawach, z kamerą.
https://streamable.com/czw5to
https://x.com/Tomekzlasu/status/1822752664846766404?t=HD6m6KcOJCzJKtfQTMXH6w&s=19
#myslistwo #lowiectwo