Zdjęcie w tle
schweppess

schweppess

Gruba ryba
  • 1183wpisy
  • 829komentarzy
Start GP Korei Południowej, 2012.

#f1 #f1porn
59edf677-94cc-490e-851f-9c62baf94b38
asymetryczny

@schweppess Indie i Korea Południowa otwierały swoje tory z wielką pompą, a potem żaden nie dotrwał do ery hybrydowej i wszyscy o nich zapomnieli.

Patrique2001

@asymetryczny no z tą pompą w Korei to bym nie przesadzał xD

asymetryczny

@Patrique2001 miałem na myśli ogólne plany nt. rozwoju terenu wokół, jako baza pod bycie must have w kalendarzu, otwarcie na nowe rynki. Korea miała gigantyczne plany na rozbudowę Yeongam.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
20 września 1980 roku ukazał się debiutancki album solowy znanego z Black Sabbath Ozzy'ego Osbourne'a zatytułowany Blizzard of Ozz. To za sprawą tej płyty świat po raz pierwszy usłyszał genialnego gitarzystę Randy'ego Rhoadsa. To właśnie on jest największą gwiazdą tego albumu. Serwowane przez niego riffy i solówki gitarowe to prawdziwa uczta dla fanów muzyki rockowej. To tutaj zresztą znajdziemy takie klasyki gatunku jak Crazy Train, obleczony w motoryczny riff I Don't Know czy wreszcie rozwalający organowym wstępem Mr Crowley.
Płyta ta to absolutny klasyk heavy metalu, która w samych Stanach osiągnęła status pięciokrotnej platyny.

https://www.youtube.com/watch?v=XViiUHHzYRw

#muzyka #metal #heavymetal #tegodniawmetalu #ozzyosbourne

Zaloguj się aby komentować

Nakładem Roadrunner Records 19 września 1990 ukazał się drugi album amerykańskiej grupy deathmetalowej Obituary o tytule Cause of Death. Była to płyta znacznie bardziej dojrzalsza od debiutanckiego Slowly We Rot, w czym niemały udział miał nowy nabytek w postaci gitarzysty Jamesa Murphy'ego, który chwilę wcześniej grał razem z Chuckiem Schuldinerem na Spiritual Healing. Partie solowe wspomnianego Jamesa to jeden z najmocniejszych punktów albumu - są bardzo dobrze odegrane i świetnie korespondują z mrocznymi utworami. Czuć wyzierający z tej płyty grobowy klimat, a wrzaski Johna Tardy'ego brzmią niczym wkurzony trupojad. W porównaniu do poprzedniczki mniej tu szybkich temp, a więcej tu zwolnień. Klasyk.

Utwór tytułowany z niesamowitą solówką od 0
https://www.youtube.com/watch?v=Nti0A3po0JQ

#metal #deathmetal #muzyka #tegodniawmetalu
tomwolf

@schweppess John Tardy: "bluah bluah bluah wroah!" xD uwielbiam

Zaloguj się aby komentować

19 września 1986 roku ukazał się drugi studyjny album thrashmetalowej załogi Megadeth zatytułowany Peace Sells… But Who’s Buying? . Jest on do dnia dzisiejszego moją ulubioną płytą i to on sprawił, że swego czasu zacząłem uczyć się gry na gitarze. Nie jest to nic specjalnie zaskakującego, albowiem pozycja ta naszpikowana jest znakomitymi riffami i solówkami, które powalają na kolana, jak przykładowo w otwierającym Wake Up Dead czy niszczącym znakomitą partią solową Mustaine'a My Last Words. Warto ponadto zwrócić uwagę na kompozycje brzmiące nieco bardziej niepokojąco, jak choćby rozbudowane Good Mourning/Black Friday czy Bad Omen. No i oczywiście należy wspomnieć o Peace Sells, utworze rozpoczynającym się charakterystyczną zagrywką basową, używaną przez jakiś czas przez MTV News.

https://www.youtube.com/watch?v=4kSvN1dQjxc

#muzyka #metal #thrashmetal #megadeth #tegodniawmetalu

Zaloguj się aby komentować

Trochę niejako w odpowiedzi na komentarz @Tylko_Seweryn chciałem podzielić się przemyśleniami na temat Starfielda i Baldur's Gate 3, w którego gram niemal w każdej wolnej chwili.
To właśnie na Starfielda w tym roku czekałem najbardziej - niesamowicie pasuje mi bowiem model rozgrywki proponowany przez Bethesdę, ponadto Morrowind to moja gra życia. Zaś co do nowego Baldur's Gate'a miałem obawy, czy Larian podoła i stworzy pozycję godną kultowych poprzedniczek. Tymczasem o ile początek nowej gry Bethesdy mnie nie zraził, to im dłużej w nią grałem, tak czułem uczucie rozczarowania. Zwłaszcza loadingi, które w Skyrimie mi nie przeszkadzały, tu w pewnym zaczęły mnie mocno irytować. To dalej dobra gra, do której pewnie za jakiś czas powrócę, ale jako maniak Elder Scrollsów oczekiwałem po prostu czegoś więcej.
No i drugim problemem jest to, że Larian dowiózł i dostarczył najlepszą grę ostatnich lat, grę, która odpowiada za to, że śpię średnio po 4-5 godzin dziennie. Grę, która zostaje w pamięci, ze świetnie napisanymi postaciami (przykładowo romans z Posępne Serce postacią z Mroczną Żądzą mnie rozwalił na łopatki), ciekawym, pełnym sekretów światem gry i świetnie skonstruowanym systemem walki. Bolą mnie co prawda "sklecone" na szybko zakończenia, które pozostawiają uczucie mocnego niedosytu, nie pogniewałbym się też na nieco większą liczbę interakcji z towarzyszami drużyny i moją wybranką/wybrankiem. Niemniej dla mnie to i tak tytuł pokroju Red Dead Redemption 2 czy Kingdom Come Deliverance, które odpalam niekiedy tylko po to, by chłonąć przedstawiony świat. Tytuł, o którym myślę w każdej wolnej chwili.

#gry #starfield #baldursgate3
Samhainn

@schweppess co to ta mroczna żądza? I co masz na myśli odnośnie interakcji?

schweppess

Wybierając mroczną żądze, kierujesz bohaterem z wewnętrznym głosem, który domaga się zabijania. Otwiera to nowe opcje w czasie rozgrywki.


Co do interakcji, to nie wchodząc w szczegóły, są momenty, gdzie chciałbyś np. przytulić zwierzajacego ci się z osobistych problemów towarzysza. Fajnym patentem byłoby tez takie ostateczne spotkanie w obozie po wszystkim, rozmowa, co poszczególni bohaterowie zamierzają dalej robić.


O ile same postaci są napisane super, tak romanse w mojej opinii moznaby poprawić, rozszerzając epilogi czy też jak CDProjekt przy wiedzminie 3 dać dodatkowe scenki z wybranką.

Zaloguj się aby komentować

14 września 1981 roku ukazała się koncertowa epka brytyjskiego zespołu heavymetalowego Iron Maiden zatytułowana Maiden Japan. Było to ostatnie wydawnictwo z wokalistą Paulem Di'Annio, którego wkrótce zastąpił Bruce Dickinson z Samson. Zawierające cztery kawałki płyta jest otoczona kultem w Japonii i nic dziwnego, pokazuje bowiem zespół w znakomitej formie, gotowy na podbój świata.

https://www.youtube.com/watch?v=a1rdM-ZIRus

#muzyka #metal #ironmaiden #tegodniawmetalu #heavymetal
Następna