@maximilianan ja ostatnio już się poddałem z kupowaniem "pełnowymiarowych" pomidorów, próbowałem chyba wszystkie odmiany jakie tylko mogłem znaleźć po sklepach i na targu i wszystkie po pokrojeniu w plasterki zmieniają się w cienką obwódkę "mięsa" i samą wodę w środku, która momentalnie wypływa i robi mi zupę na talerzu. I zamiast tego zacząłem kupować pomidorki cherry i kroję na talerz do kanapek. Przyprawić solą i pieprzem i niczego więcej nie trzeba
Zaloguj się aby komentować