Hehe, ryży prawda cichutko coś od początku tej kadencji :D, czyżby istniało przekonanie, że Donald Tusk może odczuwać pewien stopień niepokoju w kontekście rosnącej popularności i wpływu Szymona Hołowni w polityce? zważywszy na nowe podejście i potencjalną konkurencyjność, jaką Hołownia może reprezentować w krajobrazie politycznym?
Czy tylko pismaczki mają taki pogląd
Zaloguj się aby komentować