@Joterini niektórzy nie mają gustu, albo pójdą do takiej „najlepszej, polecanej” i lipa. Problem jest też taki, że np. jak się chodzi na coś często (henna, paznokcie) to sobie poznasz ofertę z każdej strony i wiesz do kogo iść. Imprezy wieczorowe wymagające takiego odstawienia się dzieją się raczej rzadko, więc idzie się w ciemno na makijaż. Z fryzjerem też to różnie jest - układanie włosów po strzyżeniu czy malowaniu to nie to samo co układanie fryzury wieczorowej. Ja nawet nie wiem jak z tym sobie radzi moja fryzjerka, bo nie korzystałam.
@Neetowiec no to powiem ci, ze w miastach często tez jest to standardem xD po prostu te "weselne" czy inne "okolicznosciowe" makijaże robione u chujowych kosmetyczek są chujowe ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@kaczek To są typowe fryzury komunistyczne, zawsze kisnę. Wolę nie mieć żadnej niż ryzykować takie posklejane lakierem gówno na głowie. Kto to w ogóle sobie robi i po co? Jakie to są okazje?
Zaloguj się aby komentować