Przypomniałem sobie posła Niesiołowskiego z Platformy któremu dwóch biznesmenów opłacało prostytutki a on pomagał im zdobyć kontrakty w Grupie Azoty.
Jak sobie podymał to życzył sobie fasolkę po bretońsku.
"W okresie od 2008 do 2017 roku dawny polityk PO a obecnie PSL-UED Stefan Niesiołowski miał skorzystać z usług kilkudziesięciu prostytutek, za których usługi nie musiał płacić.
Wszystko sponsorowali przedsiębiorcy – informuje źródło portalu wPolityce.pl zbliżone do śledztwa. Takie zeznania złożyło 8 kobiet świadczących usługi seksualne i kobieta nadzorująca interes.
Zamiłowanie Niesiołowskiego do podobnych rozrywek musiało zapaść w pamięci trzech biznesmenów, ponieważ zdecydowali się nawet na wynajęcie posłowi pomieszczenia, w którym mógł oddawać się tego typu rozrywkom. Parlamentarzysta podczas wizyt w garsonierze życzył sobie również fasolki po bretońsku."
Stefan jak już zmęczył się dymaniem kurtyzan i pojadł fasolki oraz pomógł szemranym biznesmenom w załatwianiu kontraktów z Grupą Azoty to udawał się do mediów, często bardzo do TVN i tam walczył o praworządność i demokrację. XDDDDDDDD
"Niesiołowski przypomniał, że w Polsce wiele osób walczyło o wolność i demokrację. - Nie można łamać tego, za co wiele ludzi bardzo cierpiało. To jest coś niesłychanego, że tak łatwo, szybko i stosunkowo bezboleśnie z kraju demokratycznego przekształcamy się w – najlepszym wypadku – demokraturę. Polska nie jest już krajem demokratycznym w takim rozumieniu, w jakim była jeszcze trzy miesiące temu - ocenił
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-01-12/niesiolowski-nie-poszedlbym-na-spotkanie-z-pania-szydlo/"
https://wgospodarce.pl/informacje/59509-sprawa-niesiolowskiego-dziwne-uklady-seks-i-fasolka