Jezu ja mam straszny problem z medytacja. Wszyscy opowiadają jakie to zajebiste a ja nic nie czuję
@Dudlontko To bardzo dobra oznaka. Siadasz i jedynie się relaksujesz obserwując jakby z boku swój umysł. Jak się nic nie dzieje to jest bardzo dobrze. Po jakimś czasie i tak się zaczną pojawiać różne bzdury które należy ignorować. Jak zobaczysz duchy, krasnoludki czy inne stworki to olewasz i siedzisz dalej. jak zaczniesz unosić się nad ciałem czy wyskakiwać w inne wymiary to olewasz i siedzisz dalej. Jak zaczniesz mieć wizje lepsze od Krzysztofa Jackowskiego albo słyszeć głosy to olewasz i siedzisz dalej. Jak zaczniesz sobie przypominać okres prenatalny w brzuchu mamusi czy poprzednie wcielenia to olewasz i siedzisz dalej. Jak doznasz samadhi to..sam wiesz co dalej XD. Jak znowu w końcu nic nie będziesz czuć to olewasz i siedzisz dalej. A jak w końcu poczujesz w czym rzecz to zrozumiesz dlaczego olewasz i siedzisz dalej...
@Dudlontko Po pierwsze to medytacja chyba nie jest dla każdego. Nie rozumiem na co ktoś ma np. bezcelowo siedzieć w medytacji i trenować umysł. Medytacja jest przydatna jeśli ma się jasny cel który za tym stoi czyli przykładowo uzyskanie wglądu w siebie, w to jak się umysł "karmi" różnymi wrażeniami itd. Po drugie jeśli nic nie czujesz to w sumie dobrze jak kolega napisał, a po trzecie możliwe, że brakuje praktyki po prostu. Medytacja jest oparta o odroczoną gratyfikację, a nie natychmiastową, więc jeśli chcesz się relaksować w czasie medytacji musisz dać sobie czas "cierpliwość jest najszybszą drogą". Po czwarte brak satysfakcji z praktyki może też być wynikiem jakiejś awersji. W medytacji szukasz zadowolenia w sobie w czynnikach "duchowych", które masz pod swoją kontrolą w przeciwieństwie do zewnętrznych, które są niepewne, ale tego typu satysfakcja smakuje inaczej jak zwykła. Jeśli nauczysz się tego to potem z automatu będzie się pojawiał błogi spokój przy medytacji. Ostatnio osobiście nawet eksperymentowałem z przerzucaniem tego na codzienność i zauważyłem, że czuje się zajebiście.
Zaloguj się aby komentować