Zdjęcie w tle
KranikSpolski

KranikSpolski

Osobistość
  • 47wpisy
  • 416komentarzy
ja pierdziele, zapomniałem o raporcie xD #zakreconyfarmer
generalnie zeszły tydzień i obecny mam zapierdol do kwadartu także nie mogę farmić tak jakbym chciał. Mam przez to straszne wyrzuty sumienia bo nie miałem czasu, żeby oprzątnąć kurnik ANI wysłać jajek z rozdajo (pamiętam, zrobię).
JAJKA
8.05 - 12szt.
9.05 - 14szt.
10.05 - 10szt.
11.05 - 15szt.
12.05 - 13szt.
13.05 - 17szt.
14.05 - 15szt.
SUMA: 96 szt.
jak widać, pułap 100/tydzień nadal poza moim zasięgiem. A nawet spadło w stosunku do zeszłego tygodnia (-3). Nie mniej, w drugim tygodniu maja mam już 195 jajek, a przypomnę że kwiecień skończyłem z 304sztukami. Mam jeszcze dwa i pół tygodnia i coś czuję że w maju mam szansę dobić do 400szt. Zobaczymy.
WYKRES: https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive
KURY
mało się widziałem z nimi w zeszłym tygodniu, ale i tak wyczaiłem jedną kurę, która już jest prawie po drugiej stronie; nie śpi na grzędzie, cały dzień spędza w jednym miejscu (tak jak na zdjęciu- np. pod krzakiem) no i generalnie ciężko oddycha i ledwo chodzi. Nie widzę, żeby cierpiała więc czekam na naturalny obrót sprawy.
Przyłapałem Hejtusia (dla nowych: to imię koguta, zaproponowane przez jednego z użytkowników) na peklowaniu- ciepło się robi to i chuć wezbrała xD
Młode nadal się nie noszą choć widzę, że nabierają już gabarytów i rosną grzebienie. Największy z młodych ma jedna z zielononóżek.
OGŁOSZENIE
Raport z tygodnia 15-21.05 raczej będzie tylko w formie suchej listy jajek bo mam teraz montaż kuchni, a w weekend wesele także nie będę miał czasu dla kurek, a nie chcę zmyślać
ZDJĘCIA
A na nich:
  1. peklujący Hejtuś xD
  2. powiesiłem głowę kapusty do dziobania- jak widać przybyła świta na inspekcję i fotki
  3. zielononóżka- w ostatnim wpisie pisałem, że wyglądają jak Velociraptory z dziobami. Zdania nie zmieniam proszę zwrócić uwagę na grzebień, a raczej jego brak- młody kurczok
  4. kurka pod krzakiem-kto się chce pożegnać to teraz jest ten moment bo to kwestia dni [*]
  5. uwielbiam patrzeć na te czarno-białą kurę. NO piękny ma ten kurzy ryj, ciekawe spojrzenie. Do tego biała głowa, ciekawe pióra na klacie (czarne pióro z białym rdzeniem i białą obwolutą) a dupa (kuper) czorna z zielonym połyskiem xD
7acece78-6463-400b-b76e-9339e142804f
b9119139-c13a-478d-a843-3ae06ee8d091
a97587f6-1a5c-49ae-b7fb-e19e181861c5
e9a86ac5-2a25-4f19-b5b5-732495826853
6df226fa-8bd5-42e6-9e11-a3f65d18bf63

Zaloguj się aby komentować

Zrobiłem unboxing tego jajka co ważyło 98g. Niestety filmu jak robię fikołka nie będzie xD nie mniej były dwa duże żółtka. Gdybym był żymianinem i kupił to jajko w sklepie to zacierał bym rączki jak mucha (mydli mydli mydli) xD
Fajen jajo, smaczne, dwa duże żółtka o złotym kolorze. 10/10 polecam :D
#zakreconyfarmer
e779393c-1e53-4545-bf9f-0ebe38b31e68
1a53ef94-7e02-4bf8-b3dc-afae137559a7

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
No hej, to ja - #zakreconyfarmer z tygodniowym raportem
Zacznę od przytoczenia wiadomości jaką dostałem prywatnie, w niedzielę (7.05) o 21
Where farmer
Ano kurde chyba przerzucę się na postowanie raportów po zamkniętym tygodniu. Dała mi do myślenia wczorajsza sytuacja; bardzo chciałem się Wam pochwalić, że przebiłem próg 100 jajek/tydzień. B A R D Z O. No i się nie udało...
W dużym skrócie, w niedzielę około 14:00 zebrałem dziewięćdziesiąte dziewiąte jajko przez co wstrzymałem się z publikacją do godziny ~20:00 jak będę zamykał kurnik (miałem nadzieję że coś jeszcze dozbieram i zamknę tydzień że stówką na koncie). Niestety kury nie wydropiły, a ja straciłem kilka godzin na oczekiwanie. 
Lepiej mi się domyka tydzień jak mam uzupełniony Excel i mam czas na pomyślenie nad treścią posta xD dlatego z raportami będziemy się widzieć co poniedziałek, przed południem.
JAJKA
1.05 - 13 szt.
2.05 - 15 szt.
3.05 - 14 szt.
4.05 - 16 szt.
5.05 - 15 szt.
6.05 - 10 szt.
7.05 - 16 szt.
SUMA: 99 szt.
Kurde no do ostatniej chwili liczyłem na setne jajko ale się nie udało xD niby miałem to na czillu ogarniać ale mimo wszystko człowiek sobie stawia jakieś oczekiwania/kamienie milowe w tym co robi i cieszy się z ich realizacji lub z napięciem oczekuje na następną okazję. Tutaj właśnie dzieje się to drugie. Dotychczas nie cisnęło ile tych jajek tygodniowo się robi, ale jak dwa tygodnie pod rząd miałem po 90szt. To już się człowiek ślinił na myśl czy wpadnie coś więcej czy stagnacja. Jak w sobotę zamykałem z 83 sztukami to wiedziałem że w niedzielę będzie więcej niż 91szt. (W porównaniu z poprzednim tygodniem) to zaczęło mi po głowie chodzić jedno pytanie: ile? XD
No cóż, ten tydzień zamykam z 99 jajami na koncie. Akurat wpadło kilka ładnych więc będę miał na nagrodę w #rozdajo z czego wybierać
Jak zwykle wykresik: https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive
KURY
Kurde te to są agentki i mam trochę wydarzeń i przemyśleń dla Was.
1) incydent grzędowy
Na początek powiem że doszło do incydentu grzędowego, w którego wyniku jedna kura spadła z grzędy, a druga kura spadła z rowerka.
Tak. Stado się pomniejszyło o jedną kurę, która się usztywniła kilka godzin po napisaniu poprzedniego raportu. Tak coś czułem, że kura się wyprostuje bo chodziła taka dziwna przez kilka dni. Jakby spowolniona, śnięta. Dzięki mojemu zaawansowanemu systemowi identyfikacji kury (w skrócie SIK) wiem że była reprezentantką Starej Gwardii. 
Pytacie jak działa SIK? Odpowiem: to proste, kura była ruda (a więc należy albo do SG albo do grupy fioletowych) i nie była wysprejowana na fioletowo zatem SG. Ot, tyle xD
Druga kura natomiast faktycznie spadła z grzędy przez co się wystraszyłem bo ta idiotka wisiała do góry kołami pod grzędą; jej noga wpadła w szczelinę między deskami xD
Wchodzę rano po jaja, czyszczę jedno gniazdo i idę do drugiego (za grzędą). Po zebraniu jaj z drugiego, odwracam się i widzę jak kura wisi pod grzędą xD myślę sobie ochuixd.jpg i przygotowany na to, że jednak mam 33 kury, a nie jak myślałem 16 sekund temu 34, podchodzę do truchła i jak się ona nie odpali… drżeć to się zaczęło, napierdalać skrzydłami i się telepać, do tego psy zaczęły wyć na podwórku, to myślałem że wybiegnę z kurnika bo tak mnie wystraszyła xD
no ale opanowałem się i złapałem ją żeby nie wierzgała bo sobie więcej krzywdy zrobi i po chwili uwolniłem ją z potrzasku. Jak odchodziła to tak śmiesznie szła jakby cyrklem ktoś pół okręgi rysował xD mówię o tym z hehe jajem bo kurze się nic nie stało poważniejszego na szczęście. Teraz sobie chodzi normalnie ale czasem jak biegnie to jeszcze podskakuje tak śmiesznie jakby imitowała jazdę na koniu xDDD
2) młode wilki
Młode kury tak mnie zaskoczyły w tym tygodniu że aż jakoś tak miłej mi jest. Nie dość że już fajnie się dogadujemy bo już nie uciekają jak tylko podejdę na 10m XD to w dodatku tak uroczo się zachowują między sobą że aż serce mięknie.
Nie wiem w sumie jak zachowuje się mały kurczak, ale wiem jak zachowuje szczeniak. Ta ciekawość świata, chęć do zabawy, łatwość uczenia, wszystko to co nam się kojarzy z małym pieskiem nagle zobaczyłem w tym małych kurkach. Coraz śmielej wchodzą na huśtawkę. Na grzędę wpieprzaja się pomiędzy inne kury i je zaczepiają. Ganiają się między sobą, skubią wszystko co tylko można, ganiają muchy xD no kurde, ja jestem dziwny ale jak obserwowałem te zachowania przez okno to się czułem taki szczęśliwy jak dawno nie byłem, a szczęście to szczęście więc bilans na plus.
O tym uczeniu to nie bez kozery wspomniałem. Zauważyłem że mam problem z konstrukcją grzędy bo jest za wysoka dla najmłodszych i najstarszych kur. Wisi pierwszy szczebel na 120cm więc widzę że ani stare ani młode nie dolatują tam. Prosta solucja: drabinka na pierwszy szczebel. Wziąłem deskę, kilka patyków i wkręty i ogarnąłem taki a'la trap na pierwszy szczebel. Następnie wziąłem dżdżownice i zanęciłem kurę z fioletowych, by z podłogi weszła na grzędę po drabince. Oczywiście zadbałem o widownię więc najmłodsze były świadkami tego wejścia i co? Wróciłem za godzinę i wszystkie małe były pierwszy raz na grzędzie zatem jakoś rozpykały o co cho z drabinką xd oczywiście staruszka z SG pomimo bycia świadkiem dalej próbowała wlecieć jak za dawnych lat. Z mizernym skutkiem. Przy próbie zanęcenia robakiem traktowała drabinę jak przeszkodę a nie ułatwienie. Koniec końców poddała się i poszła na niską grzędę. Pojebany "ja" nie chciałem żeby kurze było przykro (XDDD) więc zrobiłem pomost z niskiej grzędy na wysoką. Efektem jest to, że staruszka nadal może spać w swoim ulubionym miejscu, na najwyższym szczeblu. Kinda happy
3) władca kur
Kury do tego stopnia lgną do mnie na wybiegu że czasem ciężko tam pracować xd już tak skróciły dystans że stają mi na butach jak przestanę na chwilę chodzić xD
Jak idę na wybieg to wyglądam jak ocalały otoczony przez hordę zombie xd a jeszcze jak wejdę tam że szpadlem to o ciulu złoty xd tak się cieszą że za chwilę będzie kopane (i może się trafią jakieś robaczki) że jeszcze nim zamknę furtkę to napierdzielają dziobami w szpadel i bekowo to brzmi xd trochę jak gdy grałem w PUBGa i miałem patelnie, która przyjmowała strzały wroga xd
No generalnie to odjadało mi bo fascynują mnie te zwierzęta xD
LARWY
No tutaj to są zwroty akcji jak w modzie na sukces. Już stawiałem krzyżyk, już się żegnałem z poległymi larwami żołnierza czarnego a tu BANG! Zwrot akcji, player 2 has joined game. 
Generalnie ja się nie pochwaliłem jak załatwiłem swoje larwy xD otóż mądry ja kupił miski plastikowe, zrobił papkę z otrębów że zbyt dużej ilości wody, wpierdzielił to do miski, dosypał robaków, przykrył liściem kapusty oraz mokrym ręcznikiem papierowym i odstawił na tydzień w kąt. No nie muszę chyba się produkować- od tej ilości wody wszystko skisło, zaczęło cuchnąć i spleśniało xD
Co zrobiłem następnie? Pozwoliłem temu wyschnąć aby nie zerzygać się od smrodu wilgotnej wersji xD (cóż, w niektórych aspektach nadal jestem miastowy i przegrywam z zapachami). Jak to wyschło to wtedy wyskrobałem ile się dało ale i tak sporo przywarło do dna misek więc nadal mając IQ9000 wpierdoliłem to na zad do wody xD no debil, ale miało to swoje plusy bo jak się okazało po odmoknięciu na wierzch wypłynęły… żywe larwy xD no to je wyłapałem wszystkie i dalej leciałem z tematem i wsadziłem je do klatki na wylęg. 
Oczywiście o nich zapomniałem i trochę tam ziemia podeschła więc jeszcze raz zacząłem szukać ruchliwych larw żeby je odizolować i znów przenieść je gdzieś do karmienia żeby podrosły i były gotowe do przepoczwarczenia xD pamiętacie te suche klumpy, które odpadły od dna misek? No to je też wcześniej wrzuciłem do klatki z myślą poczujo to wyjdo xD. Chuja wyszło bo znowu się zeschneli xD
No i jak znów szukałem żywych osobników to postanowiłem te klumpy rozkruszyć i zobaczyć czy coś się ostało no i kurde… się ostało i to całkiem sporo xD
Także, trochę przypadkiem zrobiłem selekcję naturalna i zostały mi same Arnoldy Schwarzeneggery xD
Teraz już musi się udać xD
Grzyby
Nie wiem czy Wam to już mówiłem ale porzuciłem pomysł grzybni w pniach. Chciałbym żeby to miało jakiś efekt a nie znalazłem odpowiednich pniaków. Chyba na start zacznę z podłożem z pelletu. Jak tylko wpadnie kaska to kupuje pellet i worki. Będę informował
No, to chyba wszystko co dla Was miałem w tym tygodniu. Farma sprawia mi dużo radości, ale też kontakt z Wami robi swoje. Zastanawiam się nad rozwinięciem trochę swojej działalności. Może poza słowem komunikować się z Wami obrazem? Nie wiem, jakieś Instagram czy TikTok. Czy wydaje się Wam to intersującym medium? Chcielibyście otrzymywać "rozszerzone" treści?
Wyprzedzając pytania. Tak będą streamy z kurnika ale to temat przyszłości. Darmo nic nie ma więc żeby zacząć streamy muszę ponieść koszty i chciałbym żeby to też miało jakąś korzyść - choćby żeby samo się utrzymywało. Streamy na pewno byłby z możliwością donejtowania jaki formy utrzymania, w zamian za to chciałbym aby osoby wspierające też miały z tego coś. Myślę o jakimś podajniku lepszej szamki wyzwalanej donejtem. Rozumiecie- coś za coś, z ekstra poziomami xd 
Dobra bo już długo, bajo jajo kokokochani!
5cb4b5e2-2b1a-4ba8-b8ac-d834b673c7d6
7da40aed-37f0-4523-8fd1-81a20ab0c13d
8fe9651e-f60d-4797-9bdf-4276afe99961
617adcd1-c692-42b5-9649-417596aa6996
041fdbe4-f44b-4459-b010-03182f0b5f7a

Zaloguj się aby komentować

Kokoko jajko spoko, Hejtuś leci hen wysoko, wszyscy razem zasiadajmy i #zakreconyfarmer wysłuchajmy!
Przychodzę do Was z tygodniowym podsumowaniem, wynikami #rozdajo oraz podsumowaniem miesiąca. Zacznę od środka i od razu powiem, że wyniki #rozdajo w pierwszym komentarzu ponieważ nie chcę tracić slota na fotkę
JAJKA - TYDZIEŃ
24.04- 13szt.
25.04- 13szt.
26.04- 15szt.
27.04- 14szt.
28.04- 12szt.
29.04- 11szt.
30.04- 13szt.
SUMA: 91 szt.
W tym tygodniu nie znalazłem ani jednego jajka bez skorupki, to dobry znak bo trochę się zacząłem cykać że jakaś choroba u nich panuje. Jest to drugi tydzień, gdy kończę z 90 sztukami na stanie. Wydaje mi się, że osiągam peak wydajnościowy ale nie wszystkich kur. Te nowe 15 sztuk jeszcze się nie niesie bo wszystkie są w podobnym wieku, a wśród nich są zielononóżki, których jajka mają zielonkawą skorupkę. Brak takich jajek mogę odczytywać jako zapowiedź jeszcze większej ilości. Nie wiem czy dobrze liczę, ale spodziewam się ok. 70 jaj więcej (w sumie jakieś 160/tydzień). Jestem ciekaw czy to się sprawdzi czy bredzę i moje 8% z matmy rozszerzonej na maturze znajdzie swoje ujście xDDD
JAJKA - KWIECIEŃ
Kurde, w kwietniu kurki dały 304 jajka. Z czego ponad połowa została zniesiona w ostanie dwa tygodnie (dokładnie 181szt.)
1.04 - 2.04 - 11szt.
3.04 - 9.04 - 50szt.
10.04 - 16.04 - 62szt.
17.04 - 23.04 - 90szt.
24.04 - 30.04 - 91szt.
Jestem ciekaw jak skończy się pierwszy tydzień maja, czy utrzyma się produkcja na poziomie +/- 90szt.? Czy już odpalą się młode kurki i dorzucą swoje 5 groszy? Czy zostanie utrzymana liczba producentów? O tym w następnym odcinku [cliffhanger]
WYKRES:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive
zakładam, że jakbym chciał pokazać Wam inne (all time, tygodniowe, miesięczne itd.) wykresy musiałbym opublikować link do dokumentu?
KURKI
Kurki mają się dobrze i rosną duże i zdrowe. Ekipa 15tu młodych, dokupiona po świętach Wielkanocnych zaczyna gabarytowo doganiać ekipę fioletową, a ta już niewiele się różni od starej gwardii. Dobrym ruchem było ich oznaczenie fioletowym sprayem bo już dziś zdarza mi się patrzeć na kurę i nie wiedzieć która to xD bliska isnepkcja pozwala mi rozwiać wątpliwości.
Kurczaki coraz bardziej przyzwyczajają się do mnie, do tego stopnia że chodzą mi pod nogami jak coś robię u nich na wybiegu i nie są specjalnie wrażliwe na moją rękę. Fakt- nadal ciężko mi jest taką kurę złapać, ale już przynajmniej nie spierdala w popłochu jak wyciągam łapy w ich stronę. Co więcej jedną kurde już tyle wynosiłem na rękach że chyba już w ogóle jej nie przeszkadza kontakt ze mną, a po tym jak ją "wypuszczę" to i tak się kręci pod nogami xD
Generalnie mam bekę w chuj jak te kury można rozgrywać i jak bezstresowo można je do siebie przyzwyczaić. Zaczęło się od bycia w pobliżu gdy dawałem im jedzenie, potem ten dystans skracałem codziennie o trochę aż doszło do tego, że kury swobodnie jedzą z paśnika, a ja im w tym czasie cykam foty. Nawet jakiś gwałtowniejszy ruch z mojej strony jest im nie straszny. W zeszłym tygodniu pojawiłem się na wybiegu ze szpadlem i kopałem w randomowych miejscach dziury. Początkowo podążało za mną kilka kurek, 2-4 sztuki. PO 3 dniach już całe stado zapierdalało krok w krok za mną patrząc co robię i czy przypadkiem im czegoś nie kopię xD doszło do tego, że gdy kopałem dziury pod słupki, na huśtawkę dla kur (tak, dobrze czytacie xD zainspirowany zdjęciem pod jednym z moich postów zrobiłem kurom huśtawkę xDDD) to nie mogłem się od tych sraluchów opędzić bo wręcz wskakiwały mi do tego, tfu, wykopu co utrudniało mi prace ziemne xD
Majóweczka to też był czas na porządki w kurniku bo już te młode się zaaklimatyzowały i nie śpią zbite na posadzce tylko już się instalują na grzędę. Tę muszę rozbudować bo już mi się kury nie mieszczo xD więc chyba poza składaniem kuchni w te majówkę zrobię ta mały remont. Generalnie kurnik fajny czysty więc nic tylko jaja nosić xD
LARWY:
Znalazłem jedną muchę , niestety jak wiadomo do tanga trzeba dwojga dlatego po majówce już musowo zamawiam kolejne larwy i ruszam z ich hodowlą bo też kury mi za dużo wpierdzielają paszy i ziarna więc trzeba to kompensować xD
GRZYBY:
Tu musiałem trochę zmienić swój plan; nie udało i się znaleźć gałęzi spełniających wymagania do założenia grzybni (przede wszystkim muszą być "świeże" i nie zajęte przez innego grzyba). Widziałem, że dobrą wydajność ma pellet i chyba na nim zacznę robić pierwsze grzybnie. Myślę o postawieniu nawet małego foliaka gdzieś w stodole żeby mieć większą kontrolę nad sterylnością i klimatem ale jak wiadomo. Wszystko kosztuje więc chyba trzeba się wziąć za upłynnianie jajek, zwłaszcza że nawet jedząc 4-5 jaj dziennie nie jestem w stanie wszystkiego przejeść xD
9684a658-59fc-41c6-bc58-22246cf4b1e2
38cc1dc4-a6d3-4a81-bf3c-5ee8da152fd5
acf3a558-d7dd-434c-b202-b6bd71f6a9b7
10c3de74-aee2-4363-b8d9-b8a7bcbe821c
5ded9fc8-1e48-41ef-af16-c9cc7087c269

Zaloguj się aby komentować

ko ko kochani! #zakreconyfarmer na łośniku tutaj (bez zmacniacza) z tygodniowym raportem oraz pierwszym (na pewno w historii hejto) #rozdajo jajek do paczkomatu xD
Raport się spóźnił bo miałem wyjazd w weekend, także przepraszam oczekujących na niego wczoraj. Z racji, że mnie nie było od piątku to jajaka raportowała mi różowa to tu przez niedogadanie wyszedł dziwny myk w wykresie. Zastanawiałem się jak to wpisać ale doszedłem do wniosku, że ilość jaj wyjętych danego dnia = ilość w raporcie, stąd mam jeden dzień gdzie mam 3 jajka, a następnego 25 xD ( te 3 jajka to był jeden zbiór z rana, a w większości gniazd były jeszcze kury).
Zaniepokoiła mnie jedna rzecz; któraś kura uparcie znosi jajko bez skorupki (jakby ktoś pytał "jak to? jajko bez skorupki?" to mówię - sama błona, Jajko zachowuje się jak balon z wodą). Wagowo i rozmiarowo świadczy, że to któraś z młodych kur. Dla pewności zwiększyłem ilość paszy w pokarmie (ma wapń). Do tego zamiast wrzucać duże skorupki po jajkach do jedzenia, zacząłem je najpierw tłuc na miał a potem mieszać z jedzeniem.
Z nowości to najnowsze kurki zaczęły wychodzić na dwór i już coś grzebać z pozostałymi ale i tak preferują swoje własne stadko dlatego nawet jeśli na dworze to siedzą obok siebie z dala od innych. Fajnie rosną, jednak jak się patrzy codziennie to tego nie widać, ale jak zobaczyłem je po weekendzie to zauważalna różnica. To samo z grupą "fioletową"- te to już pełnoprawne kury się zrobiły. Jedynie co je odróżnia od tych ze starej gwardii to mniejsze grzebienie i korale. Ale gabarytowo 1:1, a nawet pokusiłbym się żeby powiedzieć, że ciut większe
Dobra jadymy z tematem xD
JAJKA
tydzień zamykam z 90szt! Jest to suma, po odjęciu zebranych jajek bez skorupki. 90 jaj to o 28 jaj więcej niż tydzień temu. Coś czuję, że zaczynają się dziewczyny rozkręcać xD
17.04 - 14
18.04 - 7
19.04 - 17
20.04 - 14
21.04 - 3
22.04 - 25
23.04 - 13
BTW. suma na kwiecień, na dzień 23.04 to 213 jajek
Wykres: https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive
Co do grzybów i larw to jeszcze nic konkretnego nie mam toteż odpuszczam te sekcję na razie.
No a teraz #rozdajo myślę, że zasada prosta. Piorunujemy do soboty (29.04) do 21:37, potem robimy losowanko z grzmotów i po weekendzie wysyłam 10 jaj paczkomatem do zwycięzcy (KW idą na Ciebie drogi zwycięzco, jajka masz za free)
b96c5c58-01ed-4de6-8467-8e8d173cb55e
9802b85e-2095-48bf-9809-2273aa531400
0ee3bee4-36b1-4da7-86fd-0973e684980c

Zaloguj się aby komentować

Czcigodni! #zakreconyfarmer raportuje Wam tydzień na małej farmie!
W tym tygodniu dokupiłem nowe kurki zwiększając ogólnie liczbę do 35 sztuk niosących! Niestety nowe kury są bardzo młode, na targu wydawały mi się jak tamte kupione pod koniec marca, ale jak już je dowiozłem do domu to się jorgnąłem jak młode są. Minie kilka tygodni nim zaczną się nieść ale to na spokojnie, to nie ferma tylko farma zatem mamy czas
W tym tygodniu przebiłem pułap 60 jaj na tydzień. Co więcej, jajka od kur z marca (grupa fioletowa) powoli zaczynają nabierać masy i coraz bliżej im do klasy M (M zaczyna się od 53g.) xD
JAJKA
tydzień kończę z 62szt. na koncie. Byłoby 63 ale jedno jajko było rozbite w gnieździe.
10.04 - 10
11.04 - 12
12.04 - 5 (jaj było 5 w tym 1 uszkodzone)
13.04 - 7
14.04 - 6
15.04 - 11
16.04 - 12
suma: 62
więcej: https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive
KURKI
nowe kurki zachowują się nieco odważniej niż te z grupy fioletowej, gdy to one były "nowe". Nie wiem jak to interpretować, czy więcej "nowych" w stosunku do "starej gwardii" powoduje zmiękczenie obyczajów? Pamiętam, że fioletowe to chyba po półtora tygodnia wyściubiły dziób z kurnika (nie licząc pierwszej nocy gdy wsytarszone wybiegły z kurnika i pobiegły na podwórko. Mam na myśli takie świadome wyjście), a na grzędę weszy dopiero niedawno. Nowe co? Jedna pierwszej nocy "chuj kurwa idę na grzędę, elo frajery". I poszła i siedziała i nikt jej nie zgonił xD co więcej, zamykając kurnik przed chwilą widziałem że na grzędzie były już 4 nowe xD najciekawsze jest to, że są to tylko zielononóżki. W ogóle mam wrażenie że są one mocno związane ze sobą. Poza kręgiem "nowych w kurniku", tworzą taki wewnętrzny "my zielononóżki" i to widać. Razem jedzą, razem chodzą pić no i myślę, że od przyszłego tygodnia razem będą siedzieć na grzędzie. Aha, te co już siedzą to i tak skrzydło w skrzydło, a nie tam gdzie się da. Serio ciekawe zachowanie.
Przy pomocy kur, które się mnie nie boją udało też się nowe nakarmić z ręki (małpka widzi- małpka robi; kurka widzi że inna kurka je z ręki - to ona też zje).
LARWY
Tu spore zaskoczenie. Miałem poddać tę kolonie i zacząć od nowa aleeee... Larwy trzymałem w miseczkach z podłożem ziemnym z papką z otrębów owsianych i cukru. Czasem dorzucałem małe porcje jedzenia ale nic się nie działo. Larwy wyglądały jakby przez temperaturę zahibernowały. Potem to wszystko spleśniało i tak stało niedoglądane kilka dni. Dziś wywaliłem resztki i wlałem wody do misek by to co przywarło do dna odmokło i się odkleiło. Jakie było moje zdziwienie gdy woda + 16 stopni na dworze sprawiło że to co odkleiło się od dna, pozornie martwe i zgniłe, zaczęło się ruszać! Przeniosłem więc klatkę wylęgową w docelowe miejsce, dosypałem ziemi, zebrałem te wyjebane larwy i przeniosłem do klatki. Na polu (w sensie na dworze, ale tam gdzie są tereny przeznaczone na pole uprawne) lata sporo much i tałatajstwa dlatego podjąłem decyzję że spróbuję, z wylęgiem much. Efekty pewnie za kilka dni ale jak to ja- dam Wam znać xD
GRZYBY
nie znalazłem nikogo kto miałby tegoroczną gałęziówkę lub taką odleżaną ale bez grzyba. Wniosek? Muszę sam naciąć gałęzi. Nie wiem czy uda mi się w tym tygodniu ale musze jakość zacząć działać bo się plecy robią.
LUŹNA GADKA
Kurde, nie ukrywam, że zrobiło mi się w chuj miło gdy dostałem powiadomienie że ktoś mnie oznaczył w poście. Co lepsze, post wyraźnie sugerował, że ktoś czeka na moje wpisy. Nigdy nie sądziłem, że kogokolwiek interesuje to co piszę a tu proszę! Ktoś na to czeka! @gumowy_ogur , dziękuję! Ale nie tylko słownie, masz prawo nadać imię kogutowi, za to że zrobiłeś swoim postem mój dzień!
Co do stremów z kurnika to będą ale muszę trochę sprzętowo się przygotować, a to kosztuje. Na kury wydałem już prawie 1000zł (kury, pasza, inne potrzebności) więc na razie pass z wydatkami, a kury muszą iść do roboty xD
W fotkach nowe kury, stare kury, kogut, kot polno-domowy Tolka, klatka dla much i inne!
Z farszem mordeczki!
8bbe2d63-aec7-46ff-9117-a43326cd05f0
b6f32849-eab9-44ef-9020-b462748ee408
b21001fb-8729-4cac-a77b-682046ded51b
1e9c359a-615a-4bfd-82f2-7df472abc110
34b42dd3-e232-47e1-8052-1e17879277cb

Zaloguj się aby komentować

O ale xD
Gdy 22.03 dokupiłem nowe kury to minęły może 2-3 tygodnie nim się zasymilowały ze starym stadem. Wczoraj dorzuciłem nowe i pomimo tego że wyraźnie młodsze i strachliwe to jedna wyszła przed szereg (swój i poprzedniego rzutu) xD już drugi dzień siedzi na grzędzie ze stara gwardią xDDD i to żeby jeszcze gdzieś nisko, nieeee, najwyżej jak się da :D
Te "fioletowe" dopiero w zeszłym tygodniu zaczęły się pojawiać na grzędzie.
#zakreconyfarmer
e6769515-dc26-46f2-bd43-d957c4836ad7

Zaloguj się aby komentować

Halo halo kochani! #zakreconyfarmer tutaj.
Szybkie info: 15 nowych kurek wleciało na stan zwiększając trzodę do 35 sztuk niosących! 
Skład:
  • + 5szt. plymouth rock
  • + 5szt. zielononóżka kuropatwiana
  • + 4szt. leghorn
  • + 1szt. sussex
Obecne stado to:
  • 3szt. leghorn
  • 16szt. rosa
  • 1szt. tej nie jestem pewien, ma czarno białe upierzenie przy szyi i zielono czarne na kuprze. Nózki raczej białe.
Miałem dokupić same leghorny ale te co wcześniej widziałem i pomyślałem "biała, czyli leghorn" okazało się być sussex xD. Samych leghornów wziąłem tyle co było zatem trzeba było dobierać resztę.
Zielononózki wziąłem dla różowej bo chciała xD
Plymouth rock bo nie chciałem rosy już dobierać, a szybkie wiki powiedziało mi że to dobra i zdrowa kurka.
Minus jest taki, że są to młode i małe kury. Zdecydowanie mniejsze od tych co przywiozłem ostatnio ale ciul, kiedyś się będą niosły w końcu. Nie mam też z tego pełnoprawnego biznesu więc nie mam ciśnienia żeby już na siebie zarabiały
Poszły po 38zł/szt. czyli 570zł w sumie. Na ten moment zastanawiam się czy już wystopować z dokładaniem kur czy zaokrąglić do 50. Finanse finansami, bardziej się zastanawiam czy np. większa ilość kur nie spowoduje że spadnie produkcja. No i oczywiście więcej kur = więcej sprzątania. Temat rozwojowy, będę informował xD
Przypominam o wykresie w którym codziennie loguje dane (dzień, ilość jaj, temperatura, nasłonecznienie):
https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive
13cb14ab-dd0e-4a52-a09a-a64f75cc2a88
b2c8cbf2-46b6-46b1-ac26-8d520d3c057a

Zaloguj się aby komentować

Smacznego jajka, życzy Wam #zakreconyfarmer
Dziś bardzo tematycznie bo czy jest lepszy duet niż Święta Wielkanocne i jajeczka od kurek? 
Na start ciekawostka; starożytni Rzymianie (ci bes pejsów xD) wierzyli, że w jajkach mieszkały duchy i rozbijano skorupkę by je uwolnić. Skąd to wiem? Opcje są dwie:
  1. brędzę
  2. przeczytałem to w którymś z numerów komiksu "Kaczor Donald" w okolicach 2000 roku xD (w komiksie KD była taka sekcja gdzie były gry, ciekawostki, dowcipy i figle. Stawiam pioruna jak ktoś mi przypomni nazwę tej sekcji/działu)
Obstawiajcie, która opcja jest prawdziwa xD
Ten post będzie nieco dłuższy bo jest to mój pierwszy miesiąc działania (3 tydzień na hejto ale doliczam tydzień na proces myślowy i analizę przedsięwzięcia xD) i mam pewne przemyślenia. Jajka zbieram codziennie od 2 lat, a relacjonowanie wszystkiego Wam to pewna forma terapii. Od 2020 roku czuję, że podupadłem na zdrowiu psychicznym. Śmieszne, nieśmieszne ale te kurki podniosły mnie trochę na duchu. Znam na siebie tyle by wiedzieć że jedyne obietnice, których nie dotrzymuję, to te dane samemu sobie. Za to moja obietnica raportowania Wam sprawia że farma jest czymś więcej niż chwilowym zrywem. Dziękuję!
Zacznę od najważniejszych rzeczy byście nie musieli się przebijać przez ścianę tekstu dla tych najbardziej niecierpliwych (oraz najbardziej zaciekawionych) to zrobiłem w googlu arkusz, a do niego wykres przedstawiający najważniejsze informacje: dzień i ilość zebranych jajek. Dodatkowo loguje też minimalną i maksymalną temperaturę danego dnia, oraz czas trwania dnia (od wschodu do zachodu). https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vQV9R4ZLghetC6MNtX5ePLOU_jEqrW1w9hhJSFiZYp9NKVgYTigjSiVTYUeIMevWVjlaChLSP57lNA1/pubchart?oid=416726286&format=interactive
Przejdźmy do podsumowania tygodnia, ale najpierw słowa różowej
"myślałam, że robisz coś ważniejszego, a Ty liczysz jajka i nadal masz dwa" xDDDD
JAJKA
Ten tydzień obrodził w jajeczka, jednego dnia 14 sztuk wyciągnąłem z czego 4 były od nowych kurek (rozpoznaję je po wielkości; są tycie i ważą 40g przy 70-80g od starszych kurek).
Szczegóły tygodnia:
3.04-8
4.04-4
5.04-9
6.04-4
7.04-14
8.04-9
9.04-2
SUMA: 50
KURKI
Tu mam dwie wiadomości:
  1. po świętach zwiększam stadko. Na targu widziałem babeczkę z leghornami. Z tego co mówi wiki to jest to rasa kury stworzona do miotania jajami a do tego potrzebująca ok. 30% mniej paszy. Myślę by kupić 10-15 nowych kurek z tej rasy. Obecnie dominują u mnie rosy (jednak nie wiem który numer, a na targu mogą powiedzieć cokolwiek byle bym kupił).
  2. niestety w tym tygodniu odeszły na wieczną łąkę dwie kury. Wiem na pewno, że to nie była kura z nowego stada (nie była oznaczona fioletowym sprayem). Natomiast różowa twierdzi, że ta kura była kupiona jeszcze nim się wprowadziłem (a mieszkam 2 lata tutaj). Na dzień pisania posta to 20 kur i kogut na stanie.
LARWY
Tutaj niestety bez postępu. Przez niskie temperatury kolonia zmarzła w ciul. Czarny żołnierz w większości martwy, niektóre osobniki w hibernacji. Będę musiał dokupić larwy bo mam już żłobek do karmienia oraz klatkę do wylęgu więc brakuje mi tylko larw do pełnego startu.
GRZYBY
Także bez postępu ;( W tym tygodniu musiałem oddać kuchnię klientce więc większość dnia spędziłem w pracy. Planuje w przyszłą sobotę przejść się po wsi żeby wyprosić jakieś ładne gałęzie na zasadzenie grzybni (dla tych co nie wiedzą grzybnia będzie rosła w konarach ściętego drzewa, a nie trocinach/słomie)
POSTĘP
Udało mi się w tym tygodniu gruntownie posprzątać kurnik. Uprzątnąłem guano i wyścieliłem gniazda czystą słomą, bo już pojawiało się więcej brudnych jajek. Ze starych szafek kuchennych klientki zrobiłem dodatkowe gniazda szykując się poniekąd na jeszcze nowsze kurki. 
Uprzątnąłem też miejsce po starej klatce na króliki. Tam w tygodniu wstawię starą wannę (pomysł użytkownika @ciken007), w której będzie wermikompost. Wkrótce też powstanie tabliczka upamiętniająca pomysłodawcę bo to był game changer dla mnie; byłem gotów wydać hajs za jakiś pojemnik a tu proszę- trafna sugestia recyklingu czegoś co już mam xD
Powstanie jeszcze jedna tabliczka z napisem "kuratorium", która zawiśnie na kurniku. Jest to pomysł użytkownika @libertarianin i bardzo mi się spodobał
PLANY
Na razie zapowiada się zimnica więc daje sobie na wstrzymanie z larwami - szkoda czasu i pieniędzy. Tak jak wspominałem wcześniej w sobotę ogarniam konary i sadzę grzybnię bo jednak chciałbym w tym roku zebrać chociaż po grzybku xD
Po świętach zrobię pierwsze #rozdajo jajek. Tutaj potrzebuję informacji gdzie mogę wylosować zwycięzcę, bo nigdy tego nie robiłem.
LUŹNE PRZEMYŚLENIA NA PRZYSZŁOŚĆ
Staram sobie przemyśleć te farmę tak by
a) mieć zajęcie w wolnej chwilach, których mimo wszystko mam mało. Chcę by było to doświadczenie najbardziej satysfakcjonujące i mało angażujące dla mnie
b) było ciekawe dla Was.
Dlatego jestem otwarty na sugestie o czym chcecie czytać oraz co byście doradzili w rozwoju farmy. Czytam wszystko co piszecie, a co ciekawsze i trafniejsze - realizuję
Chcę by kurki robiły dla mnie maksymalnie dużo jajek jednocześnie w najzdrowszy sposób dla nich. Dbam o ich komfort i dietę; kury dostają specjalnie wyselekcjonowane resztki zielone z obiadu, do tego ziarno i pasza. Znalazłem też metodę na karmienie zalanymi wodą ziarnami. Ponoć taki miks zawiera w sobie bakterie wspomagające trawienie kurek, a dobry układ trawienny to zdrowa kurka a zdrowa kurka to zdrowe i pyszne jajo! Jest to wiaderko ziarna zalane wodą i odstane 3 dni. W tym czasie rozwijają się bakterie probiotyczne wspomagające trawienie u kur. Mieszankę postaram się wzbogacać joguratmi naturalnymi (czasem są z krótkim terminem na promo w pobliskiej biedronce). Jak ruszą larwy to ich dieta wzbogaci się o dobre źródło białka i wapnia.
Co do komfortu to staram się oswajać kury ze swoją obecnością poprzez mówienie do nich, naśladowanie dźwięków (tych brzmiących przyjemnie, nie alarmująco) oraz karmienie z ręki by czuły się bezpiecznie ze mną w kurniku. Kogut też mnie zaakceptował choć przyznam, że czuję do chuja szacunek xD nie dość że to wielki byk to jeszcze kilka razy podleciał do mnie z tymi wielkimi pazurami ale nie zaatakował. Co więcej, nawet zaczął z ręki jeść. Ale strach i czujność pozostała xD
Ad wykresum. Zrobiłem wykres all time, do tego zrobię wykresy miesięczne ilość jajek x słoneczko. Na chwilę obecną będę operował all time bo miesięczne są obecnie bez senu; marzec zacząłem logować 22 dnia, a w kwietniu mam tylko dane z jednego tygodnia. 
Muszę też przyznać, że cały czas jestem w szoku jaki mam odzew od Was. Pisząc posta, że kupiłem sobie 10 kur, spodziewałem się max. 50 piorunów i 5 komentarzy a tu się okazało, że Was to na prawdę ciekawi. Tym sposobem w 7 postach uzbierałem 2 342 piorunów! To prawdziwie cieszy i motywuje!
Jeszcze raz, smacznego jajka, wesołych świąt i do usłyszenia!
Zakręcony.
aceddbc6-9908-4658-9358-0d78ddce8148
3c80cd36-3809-402b-bfc8-477b300bd054
0189d4cf-b1a6-4b0b-acc0-af29407ee609
02d23c7b-f7f7-4552-bb30-89f351cec698
anonekzforczana

@KranikSpolski Wysiej/przesadź im jakaś trawkę tam gdzię chodzą. Kurki lubią haszcze bo czują się wtedy bezpieczniej.

Edmund_Dantes

@KranikSpolski Ten dział w KD to Figle Figlarzy, a teraz dawaj pioruna Jakie masz kury? Tylko Rosa? W zeszłym roku kupiłem dominanty i green shelle, jajka ciut mniejsze, ale dużo częściej się niosą.

Zaloguj się aby komentować

Elo kurkowe świry! Po tej stronie ekranu #zakreconyfarmer
Ten tydzień zamykam z 40ma jajami na koncie z czego aż 5 jajek jest od nowych kurek!
Szczegóły tygodnia:
  • 27.03 - 4szt.
  • 28.03 - 4szt.
  • 29.03 - 4szt.
  • 30.03 - 11szt.
  • 31.03 - 6szt.
  • 01.04 - 5szt.
  • 02.04 - 6szt.
Miesiąc marzec (liczony od 22.03 do 31.03) przyniósł 57 jaj.
Podsumowanie zeszłego tygodnia: 28 jaj w 5 dni
Jajeczka od nowych takie śmieszne, malutkie xd 40g średnio, gdzie te większe ważą po 70-80g.
Niestety przeziębiłem się więc prace na fermie w tym tygodniu były wstrzymane co mnie wkurza niemiłosiernie bo chciałem już ogarnąć kurnik do końca i grzyby zasadzić
Kolejną złą wiadomością jest to, że najprawdopodobniej 90% larw BSF jest już martwych. Nie mogłem ich trzymać w domu gdzie jest znacznie cieplej, a ostatni tydzień był dość zimny, nawet u mnie na stolarni. Coś tam się jeszcze rusza ale znacznie mniej niż na początku. Będę musiał znów zamówić i znów spróbować je wyhodować ale póki nie będzie stabilnego +10°C na dworze to chyba nie ma co się za to zabierać.
Z dobrych wieści to kurki mają się dobrze, przestały się bić i już częściej nowe wychodzą na dwór by sobie spokojnie pochodzić lub zjeść coś z korytka razem ze starymi. Zacząłem też je karmić z ręki -tu akurat na sposób je wziąłem xd czyli małpka widzi- małpka robi. Stare kury nie boją się nas więc to je zacząłem karmić pierwsze (w obecności nowych). Młode podpatrzyły i już trzeciego dnia same dziobaly z łapy. Oczywiście nowe były bardziej zainteresowane palcami niż ziarnem ale się skalibrowały xd
Przyznaje że kury to całkiem pojęte zwierzątka bo już się nauczyły przybiegać na sygnał dźwiękowy (prosty pawłow czyli dzwiek- bodziec ale mimo wszystko fajnie je tak zwołać xd) bo przynosząc im coś lepszego do dziobania zawsze cmokałem. Do tego spore poruszenie wśród kur sprawiają słowa "cześć dziewczynki"- tymi słowami witam się z nimi co rano otwierając kurnik i nawet w ciągu dnia rzucając w ich kierunku te słowa usłyszę kilka kokonięć w odpowiedzi
Plan na przyszły tydzień to zrealizować zaległe rzeczy (gruntowne sprzątanie kurnika, zasądzenie grzybni) i postawić wannę z wermikompostem.
Obiecuję też popracować nad excelem by zrobić profesjonalne wykresy zbioru jaj xd (możecie podrzucić pomysły jakie statystyki chcecie ogaldac- ale są dwa warunki:
a) nie mogą to być pojebane rzeczy typu "obwód każdego jajka" bo nie wyrobie czasowo
b) być może będziecie musieli mi pomóc w skonstruowaniu takiego wykresu xd)
Ps. Pytano mnie na PW co tam różowa piecze. Ano piecze torty, ciasta i inne słodkości- przyfarciło mi się pod tym względem dopiero zaczyna wiec jak mogę Was prosić to tam polajkujcie coś, na pewno się ucieszy xD (IG: słodki.wybryk)
0eea9a9c-c0ed-4e1c-b7ec-124101d948a9
59315f8f-3841-47ed-ae5b-62ebb8059507
20f1247a-cbde-497b-b7fc-008a0805f49b
4f4b41bc-9d65-447e-bbfa-3b60312fe590
Quake

@KranikSpolski ale mają wyżerkę

Shivaa

Urocze<3 ile kasy miesięcznie idzie na utrzymanie takiej gromadki?

arabworkman

@KranikSpolski Chętnie pomogę przygotować Excela dla jaj

Zaloguj się aby komentować

Szanowni Państwo, stało sie - nowe kurki zaczynają się niesć
Teraz mam 100% pewności - to samo gniazdo, ta sama kura, takie samo jajko.
Już ostatnim razem przyczaiłem, że tam siedzi no i jajko coś malutkie. Nie ekscytowalem się jeszcze bo zdarzyło się u tych starszych znaleźć takie małe no ale po dzisiejszym zbiorze mogę stwierdzić że Pani na targu nie kłamała mówiąc że za tydzień półtora zaczną się nieść. Jeśli chodzi o producentkę to ta czarna
Jak już tu jestem to dziś zebrałem trzy jajka (no dwa i pół bo to że zdjęcia, po prawej stronie waży 40g a po lewej prawie 80 xD) ale jeszcze jest jedna kura w gnieździe a pod nią są jaja. Ile? Nie wiem- dziobie gdy wkładam rękę xd trzeba będzie zapłacić myto za podniesienie kupra.
#zakreconyfarmer #malafarma #selfsustaininglife
2d95ba2c-dd6f-4885-8945-68c4f440bea3
ac858c31-36dc-4959-ab3a-a9803a5d8f2a
407396be-8be4-4f01-a8af-3757ae1c200a
slawomiras

@KranikSpolski no homo ale masz piękne jaja. Kurki także śliczne:) Do usłyszenia w następnym wpisie cumplu!

spinorbital

@KranikSpolski myjesz jajka?

Zaloguj się aby komentować

Cześć dzień dobry, tutaj #zakreconyfarmer .
Miałem pisać podsumowanie co niedzielę ale wczoraj zasnąłem z telefonem w reku więc wyjątkowo pisze dziś
Poprzedni wpis: https://www.hejto.pl/wpis/no-elo-tutaj-zakreconyfarmer-pod-tym-tagiem-bede-publikowal-wpisy-dotyczace-moje
KURY
Do rzeczy, od wtorku licząc to wyciągnąłem 28 jajek od kur.
22.03- 10szt.
23.03- 3szt.
24.03- 3szt.
25.03- 3szt.
26.03- 9szt.
Nowe kury zaczynają się orientować w sytuacji gdzie są i coraz śmielej zaglądają na dwór (stoją w wejściu do kurnika i blokują ruch do i z xD). Stare już tak nerwowo nie reagują na nowe choć czasem się przeganiają.
Kupilem worek paszy i w 3-4 dni poszła 1/3 wora więc kurde chciałbym już wystartować z larwami, ale przez niskie temperatury, jest to niemożliwe
LARWY
Co do larw to się przygotowałem mimo wszystko i zrobiłem klatkę na wyleganie xD jestem dumny z siebie bo robiłem to bez większego planu - miałem obraz w głowie jak to ma wyglądać i to tyle. Klatkę wyrzeźbiłem za psi grosz, z tego co znalazłem. Jedynie kupiłem zawiasy i moskitierę. A dumny jestem bo na codzień, muszę mieć na wszystko plan i materiał zamówiony do milimetra; na początku denerwowało mnie że gdzieś mi się wymiary minęły ale w pewnym momencie sprawiało mi dziką radość to że mogę mieć w dupie precyzję i dać z siebie tylko 30% xDD
Larwy kupiłem i już zacząłem karmienie by sobie spokojnie podrosły, ale przez niskie temperatury proces mocno zwolnił albo nawet się zatrzymał. Nie mniej kupiłem miski, zalalem płatki owsiane wrzątkiem, po ostygnięciu wrzuciłem robaczki i dosypałem kapusty.
WERMIKOMPOST
Tu jest już gruby plan, za namową Tomeczka zrobię kompostownik z wanny, bo akurat mam taką xd potrzeba mi jeszcze miejsca ale już chyba wiem gdzie to stanie. Robaki już sobie żyją i pracują w wiaderku także tylko wyciągnąć te wanne (wanna babcie?) I przenieść kolonię.
GRZYBY
Tutaj większych ruchów nie poczyniłem jeszcze poza zakupieniem grzybni na kołkach; na razie mam boczniaka ostrygowatego i cytrynowego. Grzybnie planuje zrobić na gałęziach/konarach/kłodach (jak zwał) a nie w balotach slomy- tak powinienem mieć grzybnię pracującą kilka lat a nie 2-3 rzuty i po zawodach. Ale mimo wszystko wrzucę po kołeczku do worka z trocinami by sprawdzić i tę metodę. Dowiedziałem się jak pozyskiwać mycelium i robić samemu grzybnię - mam nadzieję, że będę musiał kupować wtedy grzybnie tylko żeby wystartować, a później będę samowystarczalny
OGÓŁEM
Dziękuję za wasze zainteresowanie, serio 2 posty i ponad 1000 piorownow. Nie spodziewałem się, że kogoś zainteresuje ten temat, ani że do tego stopnia i nie będę ukrywał jest mi to na rękę- często mam słomiany zapał więc relacjonując Wam te przedsięwzięcie walczę jednocześnie, ze swoimi słabościami xd
Kilku z Was napisało mi cenne uwagi w komentarzach bądź w prywatnej wiadomości - obiecuje się do nich odnieść jednak poza "farmą" mam jeszcze firmę i nie mam tyle czasu ile chciałbym mieć
To chyba tyle jeśli chodzi o podsumowanie zeszłego tygodnia. Na zdjęciach jajeczka z tego tygodnia, klatka na larwy, larwy i grzybnia
Ciao!
96523fe4-09e3-44a7-ad32-3a0d95f38485
2560b17e-74e5-4bab-9b8f-478e0fe6e497
e00e5395-6b97-4482-86dc-6652495b37a6
5d5c4b63-fd53-442c-8724-e94fad36b2df
plemnik_w_piwie

@KranikSpolski co to za prezentacja wyników?! A gdzie wykresy jajek w czasie, stan kurczaków, g/dzień robali... Stawiaj przyjacielu dashboarda bo nie idzie analizy technicznej odprawiać

Tak czy inaczej, dobra robota

Monkey_D._Luffy

@KranikSpolski jak hodować takie larwy?

wolski

@KranikSpolski dlaczego tak nieproporcjonalnie? młode kury?

Zaloguj się aby komentować