Zdjęcie w tle
HappyNewYear88

HappyNewYear88

Koneser
  • 55wpisy
  • 163komentarzy

Muzyka poważna, literatura a może i nawet kiedyś coś o szachach. Serdecznie zapraszam :)

#Renesans
Polifonię wokalną w renesansie reprezentują przede wszystkim motet i msza. Oprócz tych dwóch form dużą popularnością cieszył się także kanon, który mógł też funkcjonować lokalnie, w motetach, mszach, jako technika. Motet i msza łączyły się wyłącznie z muzyką religijną (świeckie motety to rzadkość), podczas gdy forma kanonu - mimo że bardziej zrośnięta z twórczością religijną - była stosowana także w muzyce świeckiej.
*
Motet w okresie renesansu był zdecydowanie utworem a cappella, o treści religijnej. Źródłem łacińskich tekstów motetów były: psalmy, sekwencje, pieśni maryjne, poezja, zmienne części mszy oraz lamentacje (żałobne śpiewy liturgiczne wykonywane podczas Wielkiego Tygodnia).
Trudno wskazać jedną, stałą postać motetu, ponieważ forma ta ze względu na swoją popularność - a tym samym obecność w twórczości niemal wszystkich kompozytorów - ulegała nieustannym zmianom. Dotyczyły one budowy utworów, liczby głosów, traktowania cantus firmus, a także stosowania rozmaitych zabiegów technicznych, Niemniej dość typową dla renesansu konstrukcją był motet dwuczęściowy, w którym możliwa była realizacja kontrastu fakturalnego, np:
  • część pierwsza ~ polifonia imitacyjna
  • część druga ~ technika nota contra nota
***
Zamieszczam przykładowy motet ( https://www.youtube.com/watch?v=cu7-RV7XB9k ) i zapraszam do słuchania.
[Opracowano na podstawie książki "ABC historii muzyki" - Małgorzaty Kowalskiej]
piwowar

@HappyNewYear88 Muszę przyznać, że trochę mi tu brakuje jakiegoś instrumentu. Może jest coś w twierdzeniu prawosławnych, że najdostojniejszym rodzajem muzyki jest ludzi śpiew... Mnie brakuje tu jednak jakiejś lutni albo liry korbowej. Jakie plany na następny wpis?

Zaloguj się aby komentować

Muzyka renesansu powoli przenosiła się z kościoła na salony książąt i zamożnych ludzi, którzy mogli pozwolić sobie na muzyków. Mimo iż pojęcie mecenasów sztuki, pojawiło się w baroku, to już w renesansie przekazywano pieniądze na muzykę. Były to sumy oczywiście mniejsze, lecz zawsze coś.
Muzycy "rozrywkowi" nie byli aż tak powszechni.
*
Obserwując jednak poszczególne fakty, możemy zobaczyć, jak muzyka przybierała na znaczeniu w społeczeństwie. Mimo iż antyczni grecy, wplatali melodię w wiele dziedzin życia codziennego, (bo przykładowo, wierzono że po zagraniu pewnej melodii nad chorym, ten zostanie uzdrowiony) to oczywiście wszystko było zdominowane przez muzykę typowo liturgiczną.
W Średniowieczu, muzyka wstępowała w praktyce tylko w klasztorach, katedrach i większych kościołach.
Renesans natomiast przenosił wszystko do życia każdego przeciętnego obywatela.
*
Dzisiaj kolejny utwór z polskich tabulatur. Tym razem utwór pt. "Dobry taniec polski". Czy jest taki dobry? Pozostawiam pod ocenę wam.
https://youtu.be/vGNS4kDHaXc
Bipalium_kewense

@HappyNewYear88 Tańcowałbym.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#Literatura
W listopadzie zeszłego roku, przeczytałem dzieło Blaise Pascal'a "Myśli".
Jest to dzieło typowo filozoficzne, z wieloma elementami teologii.
*
Przyznam bardzo szczerze, że całą książkę czytałem (z przerwami) cały rok. Ilość treści, natężenie filozofii zmieszanej z teologią sprawiało mi pewne problemy. Może i faktycznie rzuciłem się na głęboką wodę, gdyż wcześniej czytałem o wiele "lżejsze" dzieła, które zawierały w sobie rozmyślania na różne tematy.
*
Pascal w swoim dziele przygląda się wielu kwestiom duchowy, ale też i tym typowo ludzkim, które dotykały społeczeństwo tamtych lat. Ostatni rozdział, to w praktyce jechanie po Jezuitach oraz (okazjonalnie) papieżu jeśli ten wg. Pascala zachował się jakoś niegodnie. Jestem zdolny uwierzyć w to, że akurat w tymże sporze, to Pascal miał rację. (Jeśli macie ochotę na więcej to odsyłam do literatury)
*
Co sądzę o całym dziele? Jest ono naprawdę dobre, wciągające i ciekawe, lecz dla mnie, dość ciężkie do przyswojenia. Niektóre fragmenty czyta się naprawdę opornie, gdyż treść zmusza do natychmiastowego myślenia.
Jest to jednocześnie wada i zaleta. Męczymy się intelektualnie, lecz przynosi to swoje owoce. Pascal, mimo iż całe dzieło pisał naprawdę dawno, to rzucił nowe światło na pewne tematy, które były dla mnie albo oczywiste, albo w jakiś sposób jasne. W skrócie, jest co czytać.
***
Nadejdzie czas, gdy podejmę się Pascala jeszcze raz, lecz musi minąć pewny okres czasu. Obecnie jestem w trakcie lektury książek prostych, przygodowych etc. ale o takich, następnym razem.
***
Zachęcam by zapoznać się nawet z fragmentami "Myśli" Pascala, a jeśli macie na tyle samozaparcia, to możecie podjąć się całości.
***
Dobrej niedzieli!
063c56e4-cf99-4a13-9478-33098e255b98

Zaloguj się aby komentować

Renesans - piękny okres dla rozwoju sztuki, nauki, wszystkiego co tak naprawdę znamy. Człowiek zaczął odkrywać dawne źródła kultury antycznej, a następnie przeniósł je do swojego życia.
W renesansie również i muzyka zaczęła "przeżywać" dobry okres swojego rozwoju.
Wielu twórców czerpiących z nurtu Ars Nova, który zdominował muzykę średniowiecza, zaczęło eksperymentować na nowych płaszczyznach. Początkowo nie odbiegano aż tak od ideałów średniowiecznych szkół kompozytorskich.
Wzorowano się na dawnych mistrzach muzyki, a zmiany, były jedynie śladowe.
Wiadomo jak to jest, wprowadzano drobne poprawki, które miały poprawić kwestie techniczne w kompozytorstwie. Duże znaczenie zyskiwały także instrumenty. W średniowieczu ich zastosowanie było bardzo znikome. Pojawiały się na zamkach czy czasami w kościołach, lecz nigdzie indziej. Renesans natomiast nadał muzyce nowego nurtu, takiego w którym instrument staje się elementem ważnym. Śpiew nadal dominował, lecz z czasem musiał ustąpić miejsca muzyce typowo instrumentalnej, co nie znaczy że został zapomniany, rozwijał się również, lecz na innych płaszczyznach technicznych.
***
Na dobry początek, utwór polskiego kompozytora renesansu - Mikołaja z Krakowa (o którym wiemy bardzo mało) i jego utwór "Hajducki".
Życzę dobrej niedzieli i miłego słuchania.
https://www.youtube.com/watch?v=sUyOXYPBAvs&ab_channel=MariusCichy
piwowar

@HappyNewYear88 No i pięknie, byle więcej tego typu postów.

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj domyślnie miał być post o renesansie. Myślę jednak by ten piątek wykorzystać nieco inaczej. Na ogół nie lubię się chwalić tym co robię, bo nie jest to potrzebne.
Nagnę jednak tę zasadę, pozwolę sobie na lekką prywatę i podzielę się z wami tym, czym zajmuje się codziennie.
*
-Jestem człowiekiem (renesansu?) otwartym na wiele spraw. Gram na dwóch instrumentach: Pianinie oraz Organach. Dodatkowo komponuję prostą muzykę, czy to na składy mieszane, czy właśnie na organy, lub inne instrumenty klawiszowe.
-Gram w szachy, bardzo to lubię, chociaż wiem że nie jestem najlepszy, a nawet nie jestem przeciętny. Mimo wszystko jest to gra która mnie wciąga.
-Interesuję się również literaturą ogólnie, czytam sobie jakieś książki, czasami coś piszę.
*
Jak widać, jestem człowiekiem skierowanym w stronę sztuki.
Dlaczego jednak dzielę się tymi informacjami?
Seria gdzie opowiadam o historii muzyki, jest moim zdaniem ciekawa, lecz może z czasem monotonna. Dlatego, jeśli ktoś z was, chciałby zobaczyć tutaj jeszcze jakiś inny kontent, to dawajcie znać w komentarzu.
Może nie będę zagłębiał się w analizy szachowe - pozostawię to lepszym.
Mogę natomiast dzielić się z wami moimi własnymi utworami, przemyśleniami dotyczącymi literatury czy też malarstwa.
@Popkulturnik_Kulturnik mimo iż prowadzi już serię obrazów, to ja na collab jestem jak zawsze chętny. Moje prace możecie również śledzić w artykułach @piwowar o powstającej grze "Krew i Wino" - tam opracowuję muzykę, która służy jako główna ścieżka dźwiękowa.
*
Cieszę się że portal #hejto powstał, i daje tyle możliwości do dzielenia się czymkolwiek chcemy. Jest to naprawdę świetne miejsce.
Pozdrawiam was bardzo serdecznie, w komentarzach piszcie, co sądzicie, jakie serie mógłbym jeszcze prowadzić. Oczywiście bez przesady, gdyż również mam swoje prywatne zajęcia, lecz 3 wątki mógłbym prowadzić jednocześnie.
****
Obraz: "Erlkönig" - Giovanni Gasparro (2007)
2a6eb300-fa9f-46d7-a93e-2a06994cc93b
Popkulturnik_Kulturnik

@HappyNewYear88 Nie widzę problemu, aby pojawiła się kolejna seria wpisów o malarstwie. Każde spojrzenie na sztukę jest inne, więc jak najbardziej jestem ciekaw tego. Oprócz tego, poczytałbym jakieś wpisy o literaturze, bo książki to świetna sprawa

HappyNewYear88

@Popkulturnik_Kulturnik Czyli collab zaakceptowany, cieszy mnie to bardzo. O książkach może się coś pojawi, gdyż mam kilka propozycji i spostrzeżeń.

pescyn

+1 do prośby o wpisy dotyczące interesującychy książek - bo książki zawsze spoko!

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj ostatni post dotyczący średniowiecza. Kolejne epoki będą nieco bardziej rozwinięte.
Jak wiadomo, podstawą muzyki średniowiecznej był chorał gregoriański. To tak naprawdę właśnie od niego, muzyka zaczęła nabierać kolorytu.
Mimo iż wcześniej mieliśmy już styczność z dziełami typowo rozrywkowymi, to dominantą była mimo wszystko muzyka kościelna.
Chorał gregoriański radził sobie bardzo dobrze. Melodia - najczęściej jednogłosowa, wykonywana przez mężczyzn w trakcie trwania mszy.
Miało to swój klimat, szczególnie jeśli wspomni się o tropach, często również wykorzystywanych w częściach stałych.
Czym były tropy? Opierają się one na poszerzaniu fragmentów istniejącego już wcześniej odcinka chorału gregoriańskiego poprzez wstawki tekstowe, muzyczne lub tekstowo-muzyczne.
Wyróżniamy ich trzy rodzaje:
  • Opierający się na dodaniu melizmatu – wstawki muzycznej pozbawionej nowego tekstu.
  • Prosula, prosa, verba lub versus: trop opierający się na podłożeniu tekstu pod istniejący wcześniej melizmat.
  • Laudes lub versus: trop opierający się na nowym wersie lub wersach, zawierających i tekst, i muzykę.
Jeśli chodzi natomiast o sam chorał, to zachęcam by zapoznać się z nim dokładnie. Tutaj za przykład posłuży mi pieśń "Deum Verum".
Jutro najprawdopodobniej przejdziemy do renesansu.
Pozdrawiam.
https://www.youtube.com/watch?v=kK5AohCMX0U
lubieplackijohn

@HappyNewYear88 Jak zwykle rzeczowo i na temat! Łap pioruna!

piwowar

@HappyNewYear88 No i pięknie, wielkie dzięki za wrzucenie posta o chorale. Pięka to rzecz, można sobie w tle posłuchać- przyjemnie się tego słucha nawet jako takiego ambientu. Do tego na yt są tego tony- polecam szczególnie kanał Benedyktynów tynieckich.

HappyNewYear88

@lubieplackijohn Dzięki wielkie!

Zaloguj się aby komentować

Trwamy w tematyce średniowiecznej muzyki.
W tamtych latach to właśnie kościół katolicki był głównym ośrodkiem rozwoju zapisu muzycznego, form muzycznych; cóż powiedzieć, muzyki ogółem. Wielu zakonnikom możemy zawdzięczać kolejne sposoby zapisu melodii.
Początkowo, melodię zapisywano nad śpiewanymi słowami. Nie był to jednak dokładny zapis. Informował on jedynie, czy powinniśmy śpiewać niżej, czy wyżej. Melodię zaś, przekazywano słownie. Później zaś, wprowadzono dwie linie - pierwowzór dzisiejszej pięciolinii. Linia żółta, położona wyżej, określała dźwięk C, natomiast linia niższa; czerwona, określała dźwięk F. Tym sposobem przekaz melodii stał się prostszy. Cokolwiek można było zapisać.
Później dodano kolejne linie, lecz musiało minąć jeszcze sporo lat.
Skoro więc to kościół budował muzykę w średniowieczu, a dzisiaj rozpoczynamy wielki post, to zachęcam was do wysłuchania utworu "Jezu Chryste Panie miły" w wykonaniu zespołu Jerycho.
Dzieło to, zostało zaaranżowane właśnie w sposób typowo średniowieczny.
Mimo, że spotykamy się z wielogłosem, samo brzmienie przenosi nas właśnie w okres wieków średnich.
Zapraszam do posłuchania.
https://youtu.be/R-dBhBH_a6g
piwowar

@HappyNewYear88 Ta grupa jest po prostu wspaniała, słuchałem kiedyś ich "Święty Boże"- pięknie to brzmi. Pasuje mi ich wykonanie do repertuaru- ma w sobie taki antyczny klimat.

PeBe

Łał. To mi się podoba.

PeBe

@piwowar Zachwyconym utworem

Zaloguj się aby komentować

Zdecydowałem, że swoje wpisy o tematyce muzycznej, zacznę od średniowiecza.
Dlaczego właśnie od tej epoki? Przecież już w antyku, ludzie byli zdolni tworzyć muzykę, na dość wysokim poziomie. To prawda. Dziękujemy wam starożytni grecy, za wasz wkład w to, jak rozwinęła się muzyka. Niestety czas nie oszczędził wielu dzieł z tamtego okresu. Ich ilość jest znikoma, a fakt tego, jak brzmiały naprawdę, również jest podważalny. Nie stosowano wtedy zapisu nutowego. Dźwięki zaznaczano literami alfabetu, natomiast ich ułożenie, określało, czy trzeba grać pół tonu wyżej, czy niżej.
Zamiast więc zastanawiać się, jak to było w antyku, bardzo prędko przejdźmy do muzyki średniowiecza.
Pozwolę zacząć sobie, od dzieła genialnego, rewolucyjnego, a na tamte czasy, bardzo innowacyjnego.
Guillaume de Machau - francuski kompozytor i poeta, około roku 1360 pisze pierwszą polifoniczną msze wielogłosową.
Ciężko stwierdzić, dlaczego Machau zdecydował się, stworzyć tenże utwór, źródła nie podają dokładnego powodu.
Msza Notre Dame składa się z pięciu ordinarium (części stałych): Kyrie, Gloria, Credo, Sanctus i Agnus Dei. Wieńczy ją Ite missa est.
Kompozycja odwołuje się do dwóch gatunków średniowiecznych: motetu oraz konduktu (o których jeszcze kiedyś opowiem).
Utwór przeznaczony jest na cztery głosy: tenor, dyszkant, bas, a także kontratenor.
Zachęcam by zapoznać się z tymże dziełem. Mam nadzieje że przypadnie wam do gustu. Podsyłam fragment mszy, w którym zaprezentowane jest Kyrie.
https://youtu.be/lOVsY1rxJB8
piwowar

@HappyNewYear88 Kurde, fajne to. Ale jest problem- zrobiłeś mi tym smaka na zagranie w Kingdom Come Deliverence- a czas już się nie spina, dodatkowo mam też W1 do dokończenia. Sam nwm co teraz zrobić- post wzbudził we mnie uczucie niepewności tak dalekie od ideału średniowicznego stanu ducha. Dzięki, liczę na więcej.

Zaloguj się aby komentować

Witam bardzo serdecznie.
Przychodzę dzisiaj z pytaniem, które dotyczy prowadzenia mojego profilu. Chciałbym się dalej dzielić z wami muzyką poważną różnych epok, dodatkowo pisząc o niej różne informacje.
Jak jednak wolicie bym dodawał posty, oraz w jakiej formie.
a) Posty o muzyce, idąc epokami, od średniowiecza, po czasy współczesne.
b) Mieszanka epokowa, raz post z okresu renesansu, a następnym razem z romantyzmu, bez większego uporządkowania.
  1. Posty bardziej rozbudowane, takie w których piszę sporo: jakieś moje przemyślenia, fakty etc.
  2. Posty krótkie, najważniejsze spostrzeżenia i tyle.
Dajcie proszę znać w komentarzach pisząc np: A1 gdyż...
Będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam serdecznie, życzę smacznej kawy oraz dobrego poniedziałku.
5cb7e69a-8e3c-49d9-91cb-2e47431f1425
lubieplackijohn

@HappyNewYear88 można pomieszać. Raz więcej raz mniej. Wtedy wszyscy powinni być zadowoleni

Lebiediew

@HappyNewYear88 Jeśli o mnie chodzi, to nie miałbym nic przeciwko wymieszaniu epok, ale wydaje mi się, że z popularyzatorskiego punktu widzenia chronologia jest jednak wskazana. Jeśli z kolei chcesz się skupić na rzeczach spoza standardowego repertuaru, to nie ma to większego znaczenia.


Co do długości tekstu, to jak dotąd panuje tu preferencja w kierunku dłuższych form, więc myślę, że nie musisz się specjalnie hamować.

Bipalium_kewense

Wybieram a1, ale jak zdecydujesz się na coś innego, to też chętnie poczytam i posłucham.

Zaloguj się aby komentować

Czy średniowiecze to "wieki ciemne"? Nic bardziej mylnego.
W średniowieczu muzyka kształtowała się, początkowo w tzw. stylu ars antiqua, później zaś, z upływem czasu, stworzono styl ars nova, który poszerzał możliwości wielu kompozytorów. Wiele dzieł powstawało przy katedrach w wielkich miastach średniowiecznej Europy.
Przenieśmy się więc na chwilę w czasy średniowieczne, słuchając muzyki pochodzącej właśnie z tamtego okresu.
https://youtu.be/3O5HhgNHjhs
piwowar

@HappyNewYear88 Myślę, że w wielu aspektach średniowiecze jest postrzegane jako wieki ciemne z powodu braku przedstawienia postępu cywilizacyjnego tej epoki w kursie nauki szkolnej w szerszym zakresie. Wiele osób wyobraża sobie okres schyłkowy Rzymu zachodniego jako czas rozkwitu nauk i społeczeństwa i w jakiś dziwny sposób wiąże upadek dziedzictwa rzymskiego na zachodzie po roku 476 z Kościołem i feudalizmem. W każdym razie liczę na więcej ciekawych postów muzycznych- również z innych epok.

Zaloguj się aby komentować

Polska współczesna muzyka poważna, jest oparta na filarach tylko kilku kompozytorów. Jednym z nich był Henryk Mikołaj Górecki, człowiek który swoją muzyką odkrywał nowe płaszczyzny brzmieniowe, wykorzystując klaster (zbitki dźwięków określane inaczej jako "plama dźwiękowa"), ale i nawiązując do klasycznego, czy barokowego stylu kompozytorskiego. Górecki nie szedł w muzyce na kompromis, szukał czegoś nowego. Okres jego twórczości przypada akurat na czas, kiedy to muzycy robili wszystko, by swojego słuchacza zaciekawić innowacjami.
Wiadomo, był John Cage, ale ten wyszedł całkowicie z schematu. Henryk Górecki trzymał się pewnych zasad, niekiedy wyznaczanych przez samego siebie. Zmarł w roku 2010, a szkoda, bo mógłby stworzyć jeszcze wiele dobrego dla świata.
Zachęcam by posłuchać "Trzech Tańców" Góreckiego, które opierają się na pewnym wyznaczonym schemacie.
https://youtu.be/HYh2T229fv0
324f988e-6002-4ebd-880e-e6da64364ff7
Lebiediew

@piwowar Polska Wikipedia jest jedną z większych na świecie, ale mniej uczęszczane artykuły wciąż pozostawiają wiele do życzenia. Angielska to już trochę inna historia. To znaczy wciąż najlepiej sprawdza się jako punkt wyjścia, baza bibliograficzna, ale też nie ma zwykle błędów, które byłyby istotne dla laika. No i trzeba wziąć pod uwagę naturę informacji: co innego streszczenie różnych interpretacji twierdzenia Godla, co innego fakt mający implikacje polityczne, a co innego cytat z jakiegoś pamiętnika. W trzecim przypadku ani niekompetencja, ani zła wola nie powinny być przeszkodą dla wiarygodności :P.

piwowar

@Lebiediew W sumie to racja, tutaj raczej nie ma szans na pomyłkę a manipulacja nikomu nie przyniosła by pożytku.

HappyNewYear88

@Lebiediew Co do Święta Wiosny, to też kiedyś pojawi się wpis. Akurat Stravinsky jest moim ulubionym kompozytorem ogólnie, więc i jemu poświęcę trochę czasu.

Zaloguj się aby komentować

Kiedy myślimy o muzyce poważnej, na myśl przychodzą twórcy pochodzący z Europy, ewentualnie Ameryki. Trzeba jednak pamiętać, że i państwa orientu mają bardzo dobrze rozwinięty styl muzyczny, oparty na wielu tradycyjnych elementach ludowych. "Butterfly Lovers' Violin Concerto" jest tego najlepszym przykładem.
Koncert został napisany przez dwóch Chińskich kompozytorów: He Zhanhao oraz Chen Gang'a, którzy studiowali w Konserwatorium Muzycznym w Szanghaju.
Sam koncert początkowo nie zyskał popularności, ze względu na sytuację polityczną jaka panowała wtedy w Chinach, mowa tutaj bowiem o roku 1959.
Zachęcam każdego, do przesłuchania tegoż dzieła. Jeśli tylko przypadnie wam do gustu to dajcie znać.
https://youtu.be/-XRlbqz2bo8?t=2
lubieplackijohn

@HappyNewYear88 Jest w pytę! Proszę o więcej! Lubimy orient. Orient jest w dechę!

Zaloguj się aby komentować

Okey słyszałem że kontent muzyczny jest tutaj popularny, więc chętnie się dołączę. Akurat zajmuję się muzyką poważną, klasyczną etc. Więc jeśli ktoś jest chętny to zapraszam. Czasami będę coś dodawał ciekawego (mam nadzieje)
db9de5df-911b-4954-986a-37ded4ef9b93
Wannasauna

ale śmiesznie musiałaby wyglądać miata jako papamobile

...a sory, muzyka. Wrzucaj śmiało, chętnie posłucham

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia