Z #ciekawoski #australia wiadomo wszystko chce ciebie zabić.
Tam nie ma, że coś jest zwyczajnie. Wszędzie czai się zagrożenie.
Np: Taka ich wersja naszej pokrzywy Dendrocnide moroides zwana Gympie-Gympie jest z automatu najbardziej parzącą rośliną świata.
Ból po podrażnieniu utrzymuje się nawet dziewięć miesięcy! Żeby nie było łatwo, nie da się tej pokrzywy naparzać kijem jak u nas robiło to się w młodości z naszymi pokrzywami. Nie, nie, nie. Ta szatańska roślina poparzy przez ubranie i nie trzeba nawet wejść z nią w bezpośredni kontakt, ponieważ wystarczy nieco dłużej zatrzymać się przy roślinie by doszło do podrażnienia dróg oddechowych. Suche liście unoszone przez wiatr, są także szkodliwe a są przypadki podrażnienia nawet przez 100 letnie zasuszone okazy.
Liście i gałązki, a także owoce pokryte, są włoskami zwanymi trichomami. Ich koniuszki zawierają dużo krzemionki, co powoduje ich łamliwość. Trichomy wypełnione są substancjami– niezwykle skomplikowanymi pod względem budowy chemicznej neurotoksynami, które zachowują swoje toksyczne właściwości przez lata.
Neurotoksynę wypełniającą trichomy nazwane moroidyną. Jest o peptyd dwucykliczny złożony z ośmiu aminokwasów i zawiera dosyć nietypowe wiązanie C-N między tryptofanem a histydyną. Stąd ta jadowitość.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dendrocnide_moroides