@Zlodziejezpisu2137 nie rozumiem twojego oburzenia. Biedni ludzie, którzy przez większość czasu są z powodu braku pieniędzy w trybie "przetrwanie", głosują zgodnie z swoim interesem na partię która ułatwia im życie polepszając sytuację ich finansów na jakiś czas. Dla mnie to nie jest oznaka tępoty. I ty i ja wiemy, że na dłuższą metę socjal w takim wymiarze nie wypali. To zresztą już jest widoczne.
Co innego babcia czy dziadek, który dzięki trzynastce i czternastce może przez chwilę zapomnieć o problemie co wybrać w tym miesiącu. Leki, ubranie, opłaty czy jedzenie. Dopóki większość emerytów w Polsce będzie wegetować na bieda-emeryturach, dopóty zawsze znajdzie się jakaś partia, która będzie chciała uderzać do takich osób z jakąś ofertą wyborczą.
Jeżeli dana osoba jest pasożytem i pomimo, że byłaby w stanie pracować korzysta z jakiegoś socjalu, to żaden stopień edukacji ekonomicznej nie wypłynie na zmianę jej zachowania. Taka jednostka już postępuje niemoralnie i zapewne jest tego świadoma. Po prostu bardziej opłaca jej się nic nie robić, niż podejmować zatrudnienie.
Moim zdaniem z tych powodów, uczenie o ekonomii szerzej nie wpłynie zapewne w znaczący sposób na takie osoby. Każdą z nich bardziej obchodzi ich własna sytuacja, niż poświęcanie możliwości na dodatkowe pieniądze w imię zasad ekonomii i tego czy z kolei młodym będzie żyło się dobrze. Na podstawie mojego niezawodnego ( ͡° ͜ʖ ͡°) chłopskiego rozumu sądzę, że nawet jeżeli młody nauczy się o ekonomii, jeżeli wyląduję na starość w złej sytuacji te zasady przestaną dla niego istnieć.