#suwalszczyzna

0
6
#fotografia #fotografiaanalogowa #tworczoscwlasna #suwalszczyzna

Dziś jest zakończenie szkoły, wakacje!
Wszystkim Wam, młodzi ludzie, dobrego wypoczynku.
Jezioro Gieret rok 2015.
5794dea7-13ca-4309-9598-1b0991f7f470
jomazafaka

I nie skakajcie na glowke do wody mlode byki bez sprawdzenia jak dno wyglada

Felonious_Gru

@jomazafaka a najlepiej to wcale na główkę, ewentualnie na basenach

Atexor

@Byk o ty... o kur, o cholerka. Całe dzieciństwo spędzałem nad jeziorem Gieret. Rok w rok na polu namiotowym o tej samej nazwie - chyba z 10 razy tam jeździłem co było główną bazą wypadową na Podlasie i Litwę. Jedyne jezioro co przepłynąłem w poprzek, mega restauracja na uboczu na rybaczówkę, fajni lokalsi. Aaa... Jesteś z tamtych okolic? Jejuuuuu. Ale potężnego flashbacka mi dałeś (づ•﹏•)づ

Byk

@Atexor nie, jestem z W-wa, też tam często za dzieciaka bywałem, bo bliska rodzina ma tam domek w Gibasówce, na pewno kojarzysz największy tam domek z trójkątnym dachem w drodze na Pomorze.

Atexor

@Byk o kurcze, zazdro. Ogólnie domków kojarzę tam sporo (zwłaszcza na trasie z pola namiotowego do centrum), choć teraz już ciut przez mgłę. Pamiętam, że raz przypadkiem odkryliśmy Wierśnie - wiedząc tylko o Gierecie i Pomorzu.


A jak się zwał ten rejon gdzie ludzie normalnie mieli domy w lesie? Zgłupiałem czy to nie była właśnie Gibasówka czy mi się nazwy mylą z drogą na Rygiel czy co. Pamiętam, że tam nawet mieli domy znani aktorzy, bodajże ten od 07 zgłoś się czy Kęstowicz z Klanu (w ogóle śmieszna rzecz bo mama wyśniła z nim spotkanie na poczcie, opowiedziała nam o tym a jak potem pojechaliśmy na wczasy to tam go spotkaliśmy - zonk stulecia xD).


U mnie nie ma tam znajomych (najbliżsi to obok Rajgrodu) i wyszło to tak, że tam pojechaliśmy, bo mama z 25 lat temu wyczytała w "dzienniku zachodnim" o polu namiotowym w Augustowie. Zadzwoniła i dowiedziała się, że to Giby ale napisali Augustów bo nikt by nie wiedział. Jechaliśmy na czuja jeszcze maluchem nie wiedząc jaka dzicz tam będzie i był zonk, że tam cywilizacja - sklepy, choć bardzo mało. Potem się centrum rozwinęło trochę

Lvter

To były czasy, a nie jakieś śmieszne 26 dni. Lato trwało całe lata 😀


Od rozmowy o wakacjach do Rusków? Musicie zrobić odwyk od neta.

Zaloguj się aby komentować

W 1993 roku Thomas i Claudia Notterowie przeprowadzili się z trójką małych dzieci ze Szwajcarii do północno-wschodniej Polski, aby wziąć udział w projekcie „eko-wioski”. Po polsku nie znali ani słowa. Zainspirowani naukami rdzennych Amerykanów, planowali stworzenie społeczności samowystarczalnej. Wydzierżawili kawałek ziemi w Sajzach, 20 km na północ od Ełku, zbudowali tipi i założyli ogródek warzywny. Po trzech miesiącach ich pobytu w Polsce projekt ekowioski został odwołany, ale Thomas i Clausa zdecydowali, że chcą zostać w Polsce na stałe. Po pewnym czasie dzięki wsparcia sympatycznych Polaków znaleźli miejsce swojego gospodarstwa w Bachanowie na Suwalszczyźnie, gdzie od ponad 29 lat mieszkają, pracują i tworzą. Aby się utrzymać, kupili kozy, świnie i kurczaki i zaczęli wytwarzać szwajcarski ser, przygotowując jednocześnie swoją skalistą ziemię pod uprawę. Przez dziesięciolecia dzięki swojej ciężkiej pracy stworzyli ekologiczną farmę Realearth i cały jej ekosystem, który podtrzymuje życie dla wielu roślin, zwierząt, owadów i ptaków. Ich zwierzęta hodowlane to 3 krowy mleczne, 6 kóz, około 25 kurczaków, 2 psy i kilka kotów. Około 1 ha to dzika nietknięta przyroda, 3,5 ha to lasy i żywopłoty, 3 ha to naturalne łąki (TUZ) a ok. 11 ha zaadoptowali pod uprawę różnych roślin uprawnych takich jak orkisz, pszenica, żyto, owies, jęczmień, gryka, trawy, koniczyna i inne rośliny motylkowe. Niestety surowy klimat północno-wschodni nie pozwala na wdrożenie wszystkich możliwości bioorganicznych lub permakulturowych, ponieważ okres wegetacji jest tam bardzo krótki. Thomas i Claudia opisują swoją ziemię jako miejsce „kreatywnego rolnictwa”, gdzie ludzie obserwują i przyspieszają działania natury. Teraz, po pięćdziesiątce, Thomas i Claudia kontynuują produkcję szwajcarskiego sera. Ich ciężka praca trwa każdego dnia bez przerw, a ich gospodarstwo ma więcej materii organicznej niż kiedykolwiek. Ich dziewięcioro dorosłych już dzieci wyprowadziło się do różnych miejsc w Polsce i Szwajcarii, więc teraz Thomas i Claudia są otwarci dla gości - wolontariuszy, którzy chcieliby się od nich uczyć i obserwować ich codzienną działalność rolniczą.

https://www.youtube.com/watch?v=p-K__ZmsEZw

#rolnictwo #rolnictwoekologiczne #ekologia #wies #suwalszczyzna
Mel

Z rok temu oglądałem ten filmik. Żadne z ich dzieci nie jest zainteresowane przejęciem gospodarstwa i kontynuowaniem gospodarowania na nim. Taki styl życia już niemal umarł, a ci państwo żyli i żyją w zgodzie z tym jak sobie postanowili, świadomy wybór, a to się ceni. Życie z pasją.

SiostraNieZdradziDziewczynaTak

@Mel jest opcja że założą swoje albo przejmą dopiero po śmierci rodziców

Mel

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Nie chce mi się drugi raz oglądać filmiku, ale było chyba wspomniane, że ich dzieci pracują w dużych miastach i nie są za życiem na wsi. Jak to w życiu, jednych ciągnie na wieś, drugich do miasta.

Zaloguj się aby komentować

Kolejny punkt dla Suwalszczyzny - Suwalki Blues Festiwal.

Wróciłem właśnie z Suwałk - tym razem nie rowerowo ale muzycznie. Miasto dosłownie żyje bluesem przez te 4 dni festiwalu. Trzy+ sceny plenerowe, koncerty klubowe, śniadania bluesowe. Można sobie leżeć na kocyku, popijać browarka I słuchać bluesa. Na obiadek opierdolic kartacza. Bajka. A wszystko swojskim podlaskim klimacie. Na pewno za rok wracam!

#podroze #podrozujzhejto #suwalszczyzna #koncert #blues #weekend
2e8939cc-b7ca-405e-9ac7-4c9b3db1ea17

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Właśnie przeczytałem w jakimś wpisie tutaj, że na Hejto można dodawać fotki. No to czemu nie!
Poniżej widzicie jak Bosman dzielnie trzyma linę żeby jego statek nie odpłynął nigdzie podczas zalewania Kanału Augustowskiego - Śluza Paniewo celem wyrównania z taflą wody. Poziomy są tak wysokie, że śluza ma aż dwie komory i trzeba zalewać na raty.
9ce405e6-c2d1-4ad7-a9ab-6412b7a024db
84265a67-87c0-4181-8eb7-f36a385772c2
zero

@tosiu


A bosman tylko zapiął płaszcz

I zaklął: - Ech, do czorta!

Nie daję łajbie żadnych szans!

Zaloguj się aby komentować