#postmodernizm
#heheszki #heheszkipolityczne #polityka #po #ko #poko #postmodernizm #antysztuka
Tak trochę bezbek, na wyrost tag heheszki
@Pszczelarz Ooo, i mundur już ściągnięty i matkę przeprasza. Kolejny nawrócony milicjant.
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Jeśli to co ja, to film dla was wyjaśniający ubytki w wiedzy Petersona.
#postmodernizm
https://www.youtube.com/watch?v=cU1LhcEh8Ms&ab_channel=Jonas%C4%8Ceika-CCKPhilosophy
@maximilianan Guru horoskopu dla pogubionych facetów. Potrafił wyciągać ciekawe wnioski, ale potem mu sìe troszkę odchyliło.
@Tylko_Seweryn no jego wnioski to często "ten filozof powiedział A, więc wynika z tego B" co było błędne xD no i porównuje postmodernizm do marksizmu i neomarksizmu xd
@maximilianan XD widać że już na wszystkim się znasz, teraz jestes filozofem XD
Jeszcze smieszniej jako cekawostki wrzucałem np Pana od filozofi ciekawe co ty poza plemiennym komentowaniem zrobiłeś.
Naraaaaaa
Idol psychoprawicy, wiec pewnie odklejony, jak wszyscy tam
@maximilianan To ma być dyskusja czy wyśmiewanie ludzi, którzy się z Tobą nie zgadzają? Tak jak zrobiłeś to tutaj:
\
o, pierwszy który broni Petersona xD
@dolitd gdzieś w komentarzu, do którego się odnosiłem była próba podjęcia dyskusji czy wycieczki osobiste?
Plus w moim poście zaznaczyłem co myślę o Petersonie i wklejając tenże link.
@maximilianan Tutaj jest próbą podjęcia dyskusji:
Jordan Peterson - co o nim sądzicie?
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
"Najciekawszą cechą prawdy obiektywnej jest to, iż istnieją ludzie, którzy przeczą jej istnieniu. Można by się zastanawiać, jak w ogóle ktoś ma odwagę za przeczać, że coś takiego jak obiektywna prawda istnieje. Niektórzy - czego jestem całkiem pewien - wytłumaczyliby to mniej więcej tak: Głęboką niechęcią napełnia ich sama myśl, że cokolwiek w jakimkolwiek sensie miałoby ich osądzać. A już największą niechęcią napełnia ich myśl o tym, że jakiś Bóg mógł by istnieć. Jednakże nieomal równą niechęcią napeł nia ich myśl o istnieniu obiektywnego wszechświata, który nie przejmuje się tym, co myślą, i który mógłby uczynić ich najcenniejsze w świecie przekonania fałszywymi, nawet się z nimi nie konsultując." (Peter van Inwagen, "Metafizyka", s. 59).
@ten_kapuczino Jednak postmodernizm jest całkowicie relatywizującą filozofią i twierdzi, że prawda obiektywna jest niedostępna ludzkiemu rozumowi i wychodzi z paradoksalnym, samoobalajacym się twierdzeniem, iż "prawdą jest to, że nie ma żadnej prawdy" (cóż za absurd). Jeśli jednak nie istnieje prawda obiektywna dostępna ludzkiemu rozumowi, to nie ma także niczego, co możnaby było uznać za złe. To, co w pojęciu wielu ludzi byłoby uznane za złe (morderstwo, kłamstwa itp.), należałoby wg. postmodernizmu akceptować, gdyż jest ono akceptowane przez niektórych ludzi.
Wykluczając koncepcje prawdy obiektywnej wyrzekamy się jednocześnie etyki i możemy usprawiedliwić np. ludobojstwo.
@Ijon_Tichy patrzysz na to bardzo jednostronnie. Postmodernizm w nauce to dekonstrukcja utartych schematów wnioskowania, w których niekoniecznie mają rację ci, którzy mają dane, a częściej ci którzy mają władzę. Sceptycyzm do prawd absolutnych nie jest założeniem tej filozofii, a raczej efektem ubocznym podejrzliwego podejścia do autorytetów naukowych i krytyki społecznego systemu, w których naukowcy funkcjonują... To, że takie podejście bardzo pasuje różnego rodzaju wojownikom społecznym, nie przekreśla trafności wielu spostrzeżeń postmodernistycznych. Oczywiście jak każde podejście - relatywizm i postmodernizm mają swoje ograniczenia - np. dużo lepiej oddają istotę procesu poznawczego w obszarze nauk społecznych niż w przypadku nauk ścisłych. Dlatego też ten nurt jest raczej na obrzeżach głównego nurtu filozofii nauki, gdzie dominuje popperyzm (wiedza jest aktualna dopóki, ktoś jej niesfalsyfikuje), czyli swego rodzaju kompromis między relatywizmem a pozytywizmem.
Czym się G. Carlin zbłaźnił podsumowując hipokryzję w dwóch zdaniach?
Zaloguj się aby komentować