#nostalgia

26
868
Wspaniałe były te stare katalogi, nie zapomnę ich nigdy (wiem że w dziwnym języku, ale przynajmniej jakość względnie dobra)
351c9315-66d3-4a20-938c-d86f2cd27eca
BananowyKoko

@damw dzięki za fajną ciekawostkę, sprzedam przy piwie

Pouek

Ileż to zestawów odtwarzałem z tych katalogów swoimi chińskimi podróbami lego. A ile ich połamałem żeby dorobić brakujące elementy. Mokry sen to była zatoka piratów ze wszystkimi skrytkami. Nostalgłem, leci plusik

zjadacz_cebuli

@annatar-mairon za dzieciaka oglądałem te katalogi i wyobrażałem sobie jakbym się bawił tymi klockami XD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Pamiętacie ten szajs?
Teraz jak to oglądam to trochę cringe, nie wiem co mnie za dzieciaka w tym śmieszyło
Ona nie ma wacka !!! - YouTube
ryhu

@MsWarfare123 klimat inny, z założenia miało być ambitniejsze i w efekcie wyszło nijakie.


1000 złych uczynków, się to nazywało, jeśli pamięć mnie nie myli.


Na yt jest urywek intra, ale chujowo nagrany, przeskocz do ok 40 sekundy po reklamach xD


https://youtu.be/USXBpAul7ZU

MsWarfare123

@ryhu Bez polotu szczerze, animacja strasznie brzydka

@Cybulion Bajki Walaszka też są często głupie ale cały czas mnie śmieszą, pamiętam każdy odcinek Kapitana Bomby praktycznie co obejrzałem a te żarty tutaj jakieś takie aż na zbyt denne i nie pamiętam prawie żadnego odcinka ani tekstu

maiahi

@MsWarfare123 Śmieszyło Cię to, bo ten serial 16+ był oglądany głównie przez dzieci 8-10 lat, które śmieszył też Shrek bo żarty o pierdzeniu, a w przypadku Włatców Móch także "dorosły humor pt. Haha on powiedział kurwa"

Zaloguj się aby komentować

Pamięta ktoś Big Milka i tą charakterystyczną reklamę z tą nutą? Wydawało mi się, że w co drugim lodzie była wygrana albo ja miałem takie szczęście
https://www.youtube.com/watch?v=IksRDCMYnn8
muskutanin

@Bodzias1844 ja akurat macałem paczki, a później mnie i kumpli wyganiali ze sklepów XD

Quake

@Bodzias1844 dokładnie xD ja pierdolę całe życie walka z systemem xD człowiek kiedyś nawet o tym nie myślał w ten sposób

Zaloguj się aby komentować

Naszła mnie ochota na minecraft'a. Chętnie bym pograł na jakimś serwerze, najlepiej takim klasycznym jakie były w 2012,2013 roku Znacie jakieś godne polecenia serwery survival?
0960de0a-5d3b-4304-88b5-b529db4ee699
poggle

@0nc0l Szukam czegoś bardziej stabilnego w rozgrywce, żeby można było coś zbudować bez obawy, że zaraz ktoś ci wszystko zniszczy.

poggle

@0nc0l lubiłem te działki, mile wspominam"admin daj działke"

0nc0l

@poggle dla mnie to było wyciąganie kasy od dzieciaków, szczególnie że większość tych serwerów oferowała gówienka 10x10 xDD


Do tego trzeba było się strasznie postarać żeby wgl nazwać to multiplayerem.

Zaloguj się aby komentować

Połowa października, a dopiero chłop "świętował" z e-friendsami nadejście roku 2022, kolejnego roku wegetacji.
Jeszcze chwilka i kolejne n0rmickie obrzędy typu wycieczki na cmentarze, choinki i strzelanie petardami.
Czas zapierdala jak skurwol po mięsnym...
21009cd0-47a1-4d42-a3d6-1955d0036eb9
PrzegralemZycie

@lurekztwittera zainteresowałeś

Quake

@lurekztwittera link?


@piwniczak_p0dkarpacki w sumie zawsze można przegrać bardziej i ożenić się z jakąś toksyczną p0lką, która nawet w czasie przysięgi małżeńskiej ma ten fałszywy uśmieszek, rozbiegane spojrzenie i kurwiki w oczach. Boże nigdy nie zapomnę tej sceny.

lurekztwittera

@Quake odcinek prawdopodobnie 120. @PrzegralemZycie na vod.tvp.pl powinien być

Zaloguj się aby komentować

W podobnych na yt wyskoczyła mi ta nutka i wywołała u mnie nostalgię. Pamiętam jak dziś jak ukradłem dziadkowi z portfela 200 zł aby z chłopakami pójść na pizzę. Zamówiliśmy 4 duże, a w knajpie leciała ta piosenka. Potem poszliśmy do kafejki internetowej i wykupiłem dla wszystkich po dwie godziny grania w Diablo II i CS 1.6. Czuliśmy się jak królowie życia. A, że potem dostałem wpierdol pasem, którego nigdy nie zapomnę to już inna sprawa
https://www.youtube.com/watch?v=DUT5rEU6pqM

Zaloguj się aby komentować

Zanim przejdę do wpisu chciałbym zakomunikować, że w growej społeczności pod tagiem #staregry będe umieszczać wpisy, w których będę przywoływać starsze tytuły gier komputerowych, w jakie miałem przyjemność grać kiedy byłem młodszy. W zdecydowanej większości będą to gry strategiczne (bo to był i w sumie jest mój ulubiony gatunek) ale znajdzie się parę wyjątków.
#1 Warcraft II: Tides of Darkness + Beyond the Dark Portal (PSX/PC)
Zaczynamy od tytułu, który poznałem w dość ciekawych okolicznościach, bo pierwszy kontakt z tym tytułem Blizzarda miałem w okolicach roku 2001 na pierwszej konsoli Playstation. Wiecie, ogrywanie RTSa na padzie, szczególnie kiedy nie masz żadnego pojęcia o tym gatunku, było dosyć intrygujące, ale jak się okazało po czasie - pozostały mi po tym tytule same miłe wspomnienia, które w przyszłości zaowocowały zainteresowaniem do gier strategicznych w ogóle.
Jeśli nie kojarzycie to Warcraft II jest grą strategiczną typu RTS gdzie mamy do wyboru - w prostym uproszczeniu - dwie frakcje: orków i ludzi. Podstawowa wersja gry pozwala na rozegranie po jednej kampanii dla każdej z ras. Dodatek dorzuca nam dwie kolejne kampanie, nieco bardziej nacechowane fabularnie gdzie częściej pojawiają się specjalne jednostki i bohaterowie. Prócz tego w grze mamy kilkanaście pojedynczych scenariuszy, które możemy dowolnie modyfikować pod względem ilości graczy, surowców etc. Z tego co się orientuje wersja PC-towa miała jeszcze w zanadrzu edytor map. Gra pozwala na rozgrywkę dla pojedynczego gracza oraz wielu graczy w trybie sieciowym.
Z punktu widzenia czasu Warcraft II ma bardzo prostą mechanikę opartą w głównej mierze o część pierwszą. Kontrolujemy szereg jednostek - lądowych, morskich i powietrznych - za pomocą których pozyskujemy surowce, rozbudowujemy swoje osiedle oraz walczymy. Różnice pomiędzy rasami nie są zbyt wielkie. Każda jednostka ma swój odpowiednik u przeciwnej rasy, choć niektóre różnią się umiejętnościami i czarami. W dodatku każda z frakcji może przeznaczyć surowce by zbadać odpowiednie ulepszenia i technologie. Absolutna klasyka jeśli chodzi o gry RTS.
Pewnym ograniczeniem technologicznym gry jest możliwość zaznaczenia określonej ilości jednostek jednocześnie (chyba 8, bądź 9), co przy większych oddziałach zmuszało nas do wielokrotnego zaznaczania armii, bądź, do przypisywania jednostek do skrótów klawiszowych (na PSX było z tym raczej słabo).
Najprostsze detale: duże wrażenie robił na mnie fakt, że robotnicy wycinający las... wycinali las (xD), po którym co prawda zostawały pniaki, ale pozwalało to na przemarsz naszych jednostek. Zdarzały się mapy, które oparte były o ten zaawansowany ficzer i tak, musieliśmy najpierw wyrąbać sobie ścieżkę do nowych surowców bądź bazy przeciwnika. Istniały też inne przeszkody terenowe jak skały, które mogliśmy wysadzić za pomocą jednostek... wybuchających? W każdym razie eksplodowały dokonując aktu samobójstwa skutecznie niszcząc skały i raniąc pobliskie jednostki jeśli akurat jakieś napatoczyły się po drodze.
Muzyka i udźwiękowienie. Do dzisiaj mogę z pamięci zanucić kilka tracków z soundtracka. Jest świetny, fajnie się wpisuje w klimat i uniwersum tej gry. Motyw przewodni ludzi... absolutna klasyka, w rytm której sprawni robotnicy nosili woreczki ze złotem do naszego ratusza. No i dźwięki jednostek, które zaznaczamy i którym wydajemy polecenia nie do podrobienia.
Jeśli nie grałeś - zagraj. Jeśli boisz się rozdzielczości 800x600, kwadratowego okna i pikselozy - na to też jest sposób:
https://www.gog.com/pl/game/warcraft_2_battlenet_edition - wersja BattleNet Edition na gogu, ta najbardziej klasyczna
https://forum.war2.ru/index.php?topic=6461.0 - modyfikacja do oficjalnej wersji, daje nam opcje widescreen
https://en.war2.ru/ - tutaj znajdziesz fanowską wersję Combat Edition z wersją widescreen, działającymi serwerami multi a nawet polskim dubbingiem (całkiem rozsądnym!)). Tę wersje polecam.
https://stratagus.com/ - tu jest coś ciekawego. Silnik przepisany na nowo, mnóstwo ficzerów, zmian, modyfikacji. Poczytajcie, sprawdźcie.
Dodatkowo, na YouTube znajdziecie polski kanał na którym prowadzone są transmisje na żywo z różnych trybów gry: https://www.youtube.com/user/SzwagierR/featured
3c74c7e5-1ee0-4c0a-a1a7-16d71f649341
hubby

@jbc_wszystko Widzisz, ja mam całkowicie inne odczucia względem tego renesansu. Wydaje mi się, że ten chwilowy boom z reedycjami to było okienko, w którym korporacje wykorzystały dobre produkty (chociażby Age of Empires, to zwyczajnie dobra gra) i odpowiednio je podgrzały. My byliśmy zadowoleni, ale jakby się temu bliżej przyjrzeć to nadal to samo Age of Empires tylko w ładnym opakowaniu za całkiem pokaźną sumę pieniędzy. Ja myślę, że gatunek RTS jest na swój sposób specyficzny i jego atutem ale jednocześnie bolączką jest fakt, że ciężko w tym wypadku wymyślić koło na nowo. Efekt jest taki, że dostajemy tytuły, które doskonale znamy... i właśnie: są piękniejsze, płynniejsze, ale już pod tym pysznym sosem, którym polano nasz przysmak jest nadal ten sam kotlet. Podobnie było np. z Cossacks 3, podobnie było z Rise of Nations: Extended Edition, Stronghold i chociażby Total War Rome.


Z kolei gry Indie... ja z nimi mam taki problem, że w zdecydowanej większości okazuje się, że te gry wychodzą w early access, zapowiadają się świetnie, mają swoje pięć minut, a potem przygasają powoli i okazuje się, że nowości nie pojawiają się tak często, jakbyśmy sobie tego życzyli.


@lizakoo W3 Remaster z tego co pamiętam był tak ważny dla Blizzarda, że nie dało się w niego grać przez niedziałające serwery, ograniczono graczom możliwość gry w starą wersję Warcrafta III i generalnie splunięto na nich całym systemem gier rankingowych, a cut-scenki, które mieli odświeżyć czasami w ogóle nie zostały zmienione, bądź zmiany były tak śladowe, że wręcz nie do odróżnienia. W tym wypadku doszukiwałbym się bardziej skoku Blizzarda na kasę opartą o zaufanie i oddanie graczy do marki. 30 euro? Spore niedoszacowanie.

jbc_wszystko

@lizakoo @hubby W3 remaster i inne remastery właśnie pokazują, że jest jednak miejsce na rynku na RTSy i są gracze, którzy w RTSy chcą grać i korpo to zauważają na razie odcinając kupony od nostalgii, bo to łatwiejsze niż stworzenie czegoś nowego.

Ale zapowiedziane chociażby Tempest Rising czy Stormgate pokazują, że są tacy, którzy chcą się starać coś z tego tortu uczknąc.

Nawet Crossfire Legion mogę wymienić, który gameplayowo jest IMO bardzo dobrym RTSem, ale marketingowo to porażka, bo znowu geniusze (pewnie z zarządu) chcieli wejść od razu w e-sport i mikrotransakcje zanim jeszcze gre dopracowali i zdobyli zainteresowanie...


Tutaj koleś fajnie wyjaśnia co sprawiło, że stare RTSy przetrwały próbę czasu (np. Original War z 2001 czy DoW1 z 2005 do tej pory mody dostają) i czemu nowe są niewypałami (jak właśnie Crossfire Legion):

https://www.youtube.com/watch?v=XehNK7UpZsc

hubby

@jbc_wszystko Obejrzałem podlinkowany przez Ciebie materiał. Gość ma dużo racji.

Zaloguj się aby komentować

RUNDMC

@szarakOFFiCiAL dzięki przeczytałem art i już wszystko wiem, dzięki. A pamiętasz s/dlugieszyny

Dookie

Strims z każdą aferą wykopową przyciągał coraz więcej użytkowników, w pewnym momencie miał dużo ciekawszą treść niż wykop. Seba nabroił, wkurzył się i zabrał zabawki - pamiętam jakby to było wczoraj. Ze względu na login którego używałem w innych serwisach mylili go ze mną. Potem w ogóle odpuściłem udzielanie się w wykopodobnych i chwilę na reddicie posiedziałem ale tam echo chamber i circle jerk. Pamiętam, że z kimś gadałem o odkupieniu serwisu od Seby (chyba na strimoidzie) ale zarówno próby tej osoby jak i moje skończyły się na niczym (Seba nie chciał sprzedać) xD Także strims miał co najmniej dwóch kupców, a mogło być ich więcej.

sullaf

Ciekawe jak wprowadzanie na siłę "udoskonaleń" potrafi pogrzebać społeczności budowane latami. Historia Strimsa przypomniała mi historię niszowego forum Kawerna.pl - admin postawił nową szatę forum, połowa wpisów poszła się kochać ,pogrążona w kryzysie mikrospolecznosc miała dość i forum upadło na dobre.


Ciekawe.

Zaloguj się aby komentować