Chłop wyraził swoje zdanie, a niektórzy tutaj zesrali się, że jak to tak można mieć jakąś opinię i preferencje (zgroza!). A jeszcze śmie do tego o nich mówić (pisać).
Tak samo jak nastolatki mogą ubierać się w ubrania, które łagodnie powiewają na wietrze, niczym liście na drzewach w wiosenny poranek, tak samo chłop może mieć o tym opinię, a następnie te nastolatki mogą mieć jego opinię bardzo głęboko w dupie (nie dosłownie oczywiście).
Osobiście podzielam punkt widzenia chłopa w 100%, ale może tak im wygodniej i praktyczniej - nie wiem. Dobrze, że moja się "normalnie" ubiera