#metal

44
1567
Teraz przenosimy się do Brazylii, która także miała swego czasu całkiem fajną scenę metalową. 36 lat temu ukazał się tam jeden z najbardziej ekstremalnych albumów w dziejach muzyki metalowej. Mowa o albumie INRI grupy Sarcofago. Zawiera on 9 bluźnierczych hymnów napisanych i odegranych ku chwale piekieł i szatana, atakujących wszystko, co katolickie ("Fuck you fuck you Jesus Christ"). Obleczone w brudne brzmienie kompozycje niszczą zarówno podczas szybkich eksplozji, jak i pancernych zwolnień zmuszających do padnięcia na kolana. Intensywność, dzikość, agresja, wulgarność - to wszystko aż się wylewa z tego cuchnącego siarką pomiotu. Do tego idący w parze z muzyką wizerunek znanego z początków Sepultury odpowiadającego za wokale Wagnera Antichrista i reszty grupy - sama policja musiała któregoś razu interweniować u rodziców muzyków.
Nic dziwnego zatem, że ten materiał to dziś biblia ekstremalnego grania, która była inspiracją choćby dla norweskich grup blackmetalowych.

https://youtu.be/mlJMWCzKG3k?si=iiSn3HHxP4Qi4VlU

#muzyka #metal #tegodniawmetalu

Zaloguj się aby komentować

31 sierpnia 1998 roku ukazał się siódmy album amerykańskiej grupy deathmetalowej Death zatytułowany The Sound of Perseverance. To kolejna w dorobku Chucka Schuldinera płyta, która zachwyca przede wszystkim niesamowitymi partiami gitarowymi. Riffy w takich kawałkach jak Flesh and the Power It Holds, Spirit Crusher czy To Forgive Is To Suffer momentalnie wgryzają się w czaszkę i osiadają tam na dobre. Zasługa w tym przebojowości wybijającej się z niektórych utworów, choć warto zaznaczyć, że nie jest ona w takich ilościach jak choćby na Symbolic. Natomiast w porównaniu do wspomnianej poprzedniczki omawiana tu płyta jest bardziej techniczna, w kompozycjach więcej się dzieje, ich dynamika się często gwałtownie zmienia. Na uwagę zwraca również wokal lidera grupy, który jest bardziej skrzekliwy i podobnie jak sama muzyka, niewiele ma wspólnych punktów z typowymi dla death metalu środkami. Zresztą wokalny popis Chucka dostajemy w znakomitej interpretacji klasyka heavymetalowców z Judas Priest zatytułowanego Painkiller.
Natomiast sama płyta do dnia dzisiejszego rewelacyjnie się broni i jest doskonałym, acz mimo wszystko smutnym zwieńczeniem artystycznej działalności - wkrótce po premierze u Schuldinera rzadki nowotwór mózgu, który pomimo ufundowanej przez fanów grupy i muzyków metalowych operacji przyczynił się do śmierci założyciela Death w wieku 34 lat.

https://www.youtube.com/watch?v=quPliK3eAy4

#muzyka #deathmetal #metal #death #tegodniawmetalu
Wyrocznia

@schweppess kocham tą płytę. Pamiętam jak ją odkryłem zaraz po tym jak na rynku pojawiły się pierwsze płyty CD. Oj działo się:)

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Black metal dotarł do punktu w którym ekstrema=zdjęcie krost na dupie. Czekam na typów co będą nosić dumnie na klacie

#metal #blackmetal

https://youtu.be/bsjR-RBJX6g?si=8PERggeCtjbO_fb4
StrongSilentType

@YouCanCallMeSusanIfItMakesYouHappy prawda jest taka, że ta okładka wywołuje spory dyskomfort, co było widać po wpisach na fb. Już nikogo nie szokują odwrócone krzyże

Zaloguj się aby komentować

30 sierpnia 1991 roku nakładem wytwórni muzycznych Active Records i Metal Blade Records ukazał się drugi krążek studyjny amerykańskich deathmetalowców z Atheist Unquestionable Presence. Płyta ta to dzisiaj pomnik gatunku, zaś połączenie death metalu i jazzu w wykonaniu muzyków zespołu było po prostu czymś niesamowitym. Przez niektórych uważany jest wręcz za jeden z najgenialniejszych albumów w historii muzyki. Kompozycje obfitują we wspomniane jazzowe wstawki, połamane zmiany rytmu, gwałtowne zmiany tempa i rewelacyjne partie solowe. Każdy z instrumentalistów tu dostaje swoje pole do popisów i w świetnym stylu wywiązuje się ze swoich obowiązków. Jednocześnie wszystko jest tak znakomicie wkomponowane w szkielety utworów, nie ma tu mowy o popisach na siłę i przekombinowaniu.
Tego samego dnia dwa lata później ukazał się ostatni przed rozpadem album Elements - to już w ogóle był wielki tygiel przeróżnych pomysłów, samą zaś muzykę zamieszczoną na tej płycie ciężko w jakikolwiek mądry sposób zaszufladkować. To już wymagająca w odbiorze płyta, sam jej atuty doceniłem dopiero dużo, dużo później.

Mother Man (Unquestionable Presence):
https://www.youtube.com/watch?v=bdVI2IOQ5ak

Water(Elements):
https://www.youtube.com/watch?v=fKsSIHli0jY

#muzyka #metal #deathmetal #tegodniawmetalu
aberotryfnofobia

@schweppess w tym roku Horrendous wydał płytę która skojarzyła mi się z Atheist'em. Tytuł to Ontological Mysterium.

Zaloguj się aby komentować

Tego dnia 1988 roku wyszedł też świetny debiutancki krążek niemieckiej hordy Protector uprawiającej thrash metal zatytułowany Golem. Sporo tu fajnych numerów z wwiercającymi się w czaszkę riffami, niskimi wokalizami Martina Missy'ego jak Operation Plaga Extrema, Megalomania czy Apocalyptic Revelation.

https://youtu.be/GC6JfJqa-xI?si=4myPob6_fmo9USY0

#muzyka #metal #thrashmetal #tegodniawmetalu

Zaloguj się aby komentować

29 sierpnia 1988 roku nakładem Noise Records ukazał się album niemieckiej formacji powermetalowej Helloween zatytułowany Keeper of the Seven Keys Part II'. Był on kontynuacją części pierwszej, która ukazała się rok wcześniej. Podobnie jak na wspomnianej poprzedniczce, dostajemy tu całkiem sporo nośnych hiciorów - mamy następujący po intrze rozpędzone Eagle Fly Free, obdarzony zabawnym tekstem Dr Stein, March of Time czy wreszcie jeden z największych przebojów, ujmujący świetnymi melodiami i partią solową I Want Out. Jest wreszcie kolejna epicka kompozycja w dorobku grupy, trwająca ponad 13 minut Keeper Of The Seven Keys. Dodajmy do tego bardzo dobrze brzmienie i dostajemy w rezultacie płytę, która jest klasykiem gatunku i chyba ostatnią godną uwagi pozycją w dorobku Helloween.

https://www.youtube.com/watch?v=FjV8SHjHvHk

#muzyka #metal #powermetal #tegodniawmetalu
Kremovka

Halloween - nie słucham ale szanuję

Zaloguj się aby komentować

Boltcrown - Darkness Calling FULL LP 2019

#muzyka #metal #polskimetal #2010s
8e476356-cb05-411e-bcc1-4e385065d5c5
schweppess

@lukmar świetna rzecz, obczaj Night Lord jak nie słuchałeś

lukmar

@schweppess A zaraz sobie obczaję, dzięki. A co do Boltcrown to ich wokalista dołączył ostatnio do Aquilla. Nagrywają teraz z nim płytę, której jestem całkiem ciekaw.


Grali zresztą w Danii w ten piątek i stąd mnie wzięło na Boltcrown xd

Zaloguj się aby komentować