Uratowany przed zniszczeniem, gruntownie odnowiony - rozebrany do ostatniej śrubki, wypiaskowany, pomalowany proszkowo i wyczyszczony i złożony przez fachowca.
Prezentuje się na żywo świetnie, widziałem na własne oczy.
I teraz pytanko za jaką cenę ma go wystawić?
On mówi, że 1200 cebulionów minimum
Fotki poniżej
https://imgur.com/a/Gqk7Z4L
#hejtopytanie
#rower
A tak wyglądał po wyciągnięciu ze śmietnika i wstepnym czyszczeniu:
https://www.imgbly.com/ib/LL09X2fORT
https://www.imgbly.com/ib/MMsnXT8t67
https://www.imgbly.com/ib/EszFxe2Ww5
https://www.imgbly.com/ib/TZ4WtmDkBM
https://www.imgbly.com/ib/2j6fj1Alky
@SirkkaAurinko Fajnie, że jest zapał do takich renowacji. Teraz jeszcze potrenować, bo brakuje w tym wyczucia, estetyki. Malowanie obręczy sprawiło, że rower jest ciężki optycznie. Zbyt masywny. Tabliczka producenta i nadruki na ramę, to istotne elementy wyglądu. Tu, wyszło malowanie w garażu. Dla przykładu foto, jak ma to wyglądać.
@SirkkaAurinko myślę, że to dużo za dużo. Co jak co ale ludzie nie znają rowerów zzr łot taka Ukraina.
Wiem bo mam popularnego i Goplanę :p
Zaloguj się aby komentować