#gulosus

15
121
Zapraszamy do publikacji w Pharmacopoli!
Obecnie przyjmujemy artykuły do numerów: maj-czerwiec (przesłanie do 30 maja) i lipiec-sierpień (przesłanie do 20 lipca). Na końcu zamieścić należy bibliografię zbiorczą wg. wzoru: https://www.pharmacopola.pl/publikacja/
Numer marzec-kwiecień: https://www.pharmacopola.pl/pharmacopola-numer-2-2021/
Numer styczeń-luty: https://www.pharmacopola.pl/pharmacopola-1-21/
Zapraszam także do wsparcia mojego czasopisma na patronite:
https://patronite.pl/pharmacopola
6d882e29-de36-42f6-a561-3007dab01fc0
Gulosus

@alidzi Farmaceuta-etnofarmakolog

Zaloguj się aby komentować

Tag do obserwowania — #gulosus
Pilokarpina jest związkiem izolowanym z rośliny o nazwie Pilocarpus microphyllus (chociaż pierwotnie otrzymywano ją z podobnego gatunku — P. jaborandi). Ten alkaloid imidazolowy był jeszcze niedawno stosowany w leczeniu jaskry.
Współcześnie, ze względu na liczne działania niepożądane jego zastosowanie jest mocno ograniczone. Pilokarpina działa antagonistycznie w stosunku do atropiny (jest agonistą receptorów muskarynowych); powoduje zwężenie źrenic oraz zwiększa ilość wytwarzanej śliny, stąd polska nazwa - Potoślin. W przeszłości stosowano ją także w leczeniu łysiny i zapalenia migdałków.
Do Europy z Brazylii zaczął by importowany w 1847. Wtedy to opisywana substancja została wyizolowana z tego nowego surowca roślinnego przez A. W. Gerrarda (Londyn) i E. Hardy (Francja). Trzy lata później zaczęto ją stosować w leczeniu jaskry. Do 1914 jedyną farmakopeą, która opisywała ten surowiec była Farmakopea Brytyjska. W kolejnych latach wprowadzono ją do Farmakopei Amerykańskiej i innych lekospisów narodowych.
Na zdjęciu butelka apteczna z mojej kolekcji (1 poł. XX wieku).
Zdjęcia innych butelek po truciznach umieściłem na dole poniższego wpisu: https://www.gulosus.pl/konserwacja-zwlok/
729a1b81-6837-4996-b162-092c4419a892

Zaloguj się aby komentować

Z historii opium
Zapraszam do obserwowania #gulosus
Raczej ludzie nie mają w zwyczaju przyprawiać potraw przy pomocy opium i jego izolatów...
Opium (i jego związki aktywne) to jeden z najważniejszych surowców stosowanych w lecznictwie od czasów starożytnych. Morfina została wyizolowana po raz pierwszy w 1804 roku przez niemieckiego aptekarza - Friedricha Sertürnera. Następnie w 1805 opublikował on informacje dotyczącego swojego odkrycia w czasopiśmie "Trommsdorffs Journal der Pharmazie", a nowy związek określił mianem Principium Somniferum (cząstka indukująca sen). Odrzucił tym samym teorię mówiącą, iż wszystkie substancje bioaktywne znajdujące się w roślinach mają naturę kwasową (morfina jest alkaloidem - posiada w pierścieniu grupę azotową, która nadaje jej natury zasadowej — rozpuszcza się w środowisku kwaśnym).
W następnych latach próbował on opracować optymalną dawkę do stosowania w lecznictwie. Po wielu eksperymentach na szczurach, psach i ludziach oszacował bezpieczną dawkę terapeutyczną na 15 mg, i nazwał ją Morfiną (współcześnie we wlewie dożylnym stosuje się dawkę 1–2 mg/h; dawka dzienna wynosi 10–50 mg). W kolejnych latach zasłynął z izolacji innych alkaloidów — kodeiny , strychniny, weratryny i chininy Pod koniec życia zaczął ulepszać i projektować broń palną, także opracował specjalny stop metali (antymon + ołów) do odlewania naboi. Za swoje wynalazki militarne został nagrodzony przez władzę w Hanowerze (Niemcy). Umarł jako człowiek chory na depresję i uzależniony od swojego opus vitae — morfiny
Joseph Gay-Lussac (francuski chemik zajmujący się fizycznymi przemianami materii) kilkanaście lat później zainteresował się odkryciem Sertürnera. Brał udział w porównaniu związku otrzymanego przez powyższego badacza i francuskiego aptekarza - Charlesa Derosne'a, który również badał opium. Po analizie okazało się, iż Derosne wyizolował inny alkaloid - narkotynę (noskapinę — związek ten ma działanie przeciwkaszlowe, lecz nie narkotyczne).
Do 1831 zainteresowanie morfiną nie było zbyt wysokie — wszystkie próbki były zanieczyszczone innymi związkami aktywnymi zawartymi w opium. Jednak w tym roku profesor chemii na Uniwersytecie w Edynburgu wyizolował czystą morfinę, a rok później otrzymał jej sól rozpuszczalną w wodzie — chlorowodorek.
W latach 40. XIX lekarze zaczęli zauważać, iż nowy lek powoduje uzależnienia — także wśród medyków. Co gorsza wkrótce nastąpił prawdziwy rozkwit stosowania morfiny. W roku 1853 Alexander Wood opracował strzykawkę z igłą, dzięki czemu można było szybko wprowadzić pacjenta w analgezję. Z drugiej strony ułatwiło to aplikację narkotyku przez osoby uzależnione.
Współcześnie morfina jest wskazana w bólu ostrym i przewlekłym o nasileniu od umiarkowanego do silnego, który nie ustępuje po zastosowaniu innych leków przeciwbólowych. Stosuje się ją we wszystkich rodzajach bólu — głównie przewlekłego i pochodzenia nowotworowego.
Na zdjęciu butelka apteczna po morfinie z mojej kolekcji z główką maku polnego (Papaver rhoeas).
______
● Więcej ciekawostek na https://ww.gulosus.pl oraz https://ww.pharmacopola.pl
● Zapraszam również do obserwowania: https://www.instagram.com/alexander_gulosus/
9b8f4290-8ed4-480d-9fbb-04232d8722d9

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Tag do obserwowania: #gulosus
Na ziemiach Polskich fasolę tonkę używano głownie jako składnik perfum i płynów do aromatyzacji tytoniu. Oto jedna z receptur na aromatyzowany tytoń z 1821 r.
Tytoń rozrabiano wodą różaną zmieszaną z siarczanem żelaza i siarczanem potasu. Po przesianiu przez sito należało zostawić do fermentacji przez 3 do 4 tygodni. W kolejnym kroku dodawało się do tytoniu zmielone kłącze kosaćca, płatki róży, korzeń arcydzięgla, fasolę tonkę i zalewało się wodą różaną. Mieszaninę tę utrzymywało się w cieple przez 24 h, następnie filtrowało, dodawało soli kuchennej, siarczanu amonu i zostawiało do wysuszenia. Tak wyglądało wykonywanie Marokko w lepszym gatunku.
Przepis na tytoń z czasopisma dla farmaceutów z XIX wieku:
  • Płyn do aromatyzacji tytoniu: Kora krocienia wolnego (Croton eleuteria — jeden ze składników alkoholu Campari) — 8 cz., ekstrakt z kozłka lekarskiego — 8 cz., tonka — 2 cz., rum angielski 3 cz.
  • Aromatyzowany tytoń stosowany w przemyśle niemieckim: na 1000 kg tytoniu 4 kg węglanu potasu, 5 kg soli kuchennej, 10 kg wody cynamonowej, 10 kg wody różanej, 5 kg wody, 5 kg wody nostrzykowej, 2,8 g tonki.
  • Płyn do aromatyzacji cygar: ekstrakt z wanilii 1,6 l, rum jamajski 1,6 l, nalewka kozłkowa 240 g, owoce kminku 62 g, korzenie kozłka lekarskiego 62 g, naowocnia gorzkiej pomarańczy 62 g, fasola tonka 16 g, mirra 500 g
Dalsza część:
https://www.gulosus.pl/fasola-tonka/
Zapraszam także do obserwowania social mediów:
https://www.facebook.com/DrGulosus
https://www.instagram.com/alexander_gulosus
81c1eb36-f272-47ef-9a07-46f4959a606f
Gulosus

@piwowar Na szczęście w tym wypadku można prosto zwiększać i zmniejszać skalę.

Zaloguj się aby komentować

Tag do oserwowania: #gulosus
Fasola tonka
Żubrówka swój specyficzny aromat zawdzięcza związkowi chemicznemu o nazwie kumaryna. Pierwotnie była ona odkryta w nasionach południowoamerykańskiego drzewa – tonkowca wonnego (Dipteryx odorata). Współcześnie surowiec ten stosuje się głównie w przemyśle perfumeryjnym i tytoniowym, jednak coraz więcej smakoszy zaczyna znowu stosować go jako przyprawę – substytut wanilii o wyrafinowanym aromacie.
Roślina ta została opisana po raz pierwszy przez francuskiego farmaceutę i botanika Jean Baptiste Christophore Fusée Aubleta. Początkowo pracował on dla Francuskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. W ramach tej współpracy założył on na Mauritiusie (południowa Afryka) aptekę i ogród botaniczny. Następnie został on wysłany do Gujany Francuskiej. Podczas tego pobytu zbierał i opisywał florę Ameryki Południowej, a także przebywał wśród Indian, którzy przekazywali mu swoją wiedzę o roślinach i ich wykorzystaniu (uznaje się go za jednego z pionierów etnobotaniki i etnofarmakologii).
Podsumowaniem jego wieloletnich badań było wydane w 1775 roku 4 tomowe dzieło Histoire des plantes de la Guiane Françoise (historia roślin Gujany Francuskiej). Opisał w niej ponad 1200 gatunków nieznanych wcześniej nauce. Tonkowca opisał jako Comarouna odorata – od karaibskiej nazwy Coumarou. Swoją kolekcję egzotycznych roślin zostawił jednemu z najważniejszych oświeceniowych filozofów - Jean-Jacques Rousseau.
Dalsza część:
https://www.gulosus.pl/fasola-tonka/
Zapraszam także do obserwowania social mediów:
https://www.facebook.com/DrGulosus
https://www.instagram.com/alexander_gulosus
3e6e019f-3f03-47e4-af04-4f36be64c4f2

Zaloguj się aby komentować

Szanowni Państwo!
Oto i drugi numer Pharmacopoli — czasopisma poświęconego farmacji, etnobotanice, zielarstwie, historii medycyny i nie tylko.
W nim między innymi monografia ziela bratka, artykuł o dawnej postaci leku jaką był eliksir, podsumowanie zapomnianych surowców roślinnych, oraz pierwszy artykuł z serii o konopiach, i wiele więcej! Zapraszam do lektury.
https://www.pharmacopola.pl/pharmacopola-numer-2-2021/
Tag do obserwowania: @gulosus
Fb czasopisma: https://www.facebook.com/pharmacopolaczasopismo
Ig czasopisma: https://www.instagram.com/pharmacopolaczasopismo
687ef340-7cee-460f-b8ac-ef3025b8ecab
Havelock_Vetinari

Wspaniały post, dziękuję!

Zaloguj się aby komentować

Szanowni Państwo.
oto spis treści drugiego numeru naszego czasopisma, które zostanie opublikowane już w najbliższą sobotę (17.04.2021 r.).
Mgr farm. Aleksander K. Smakosz — Historyczne postacie leku (cz. I) - Elixir (eliksir)
Mgr farm. Michał Grocholski — Zapomniane leki pochodzenia roślinnego
Wiktoria Kurzyna — Osobliwości muchomora czerwonego cz. II
Anna Lewkowicz — Kiedy odkryto psychoaktywne działanie konopi?
Mgr Marta Grochowalska — Magia, alchemia, medycyna - skąd się wzięła i czym jest aromaterapia cz. I Od prehistorii do nowoczesnej destylacji
Eryk Lamparski — O broni biologicznej i chemicznej w świecie antycznym
Agnieszka Dziwak — Twarzą w twarz z trądem - oblicze choroby Hansena dawniej i dziś
Mgr farm. Paulina Szczygioł — Poliglutaminiany w służbie optymalizacji terapii metotreksatem
Mgr biotechnologii Ewa Kowalska — "Bakterie rządzą naszym światem, a na pewno naszym umysłem…"
Mgr farm. Michał Zdzisław Rudko — Epidemie w grach komputerowych
Tag do obserwowania: #gulosus
46214b67-8d6c-4d10-b61b-307e5786f808
Szanowni Państwo.
oto spis treści drugiego numeru naszego czasopisma, które zostanie opublikowane już w najbliższą sobotę (17.04.2021 r.).
Mgr farm. Aleksander K. Smakosz — Historyczne postacie leku (cz. I) - Elixir (eliksir)
Mgr farm. Michał Grocholski — Zapomniane leki pochodzenia roślinnego
Wiktoria Kurzyna — Osobliwości muchomora czerwonego cz. II
Anna Lewkowicz — Kiedy odkryto psychoaktywne działanie konopi?
Mgr Marta Grochowalska — Magia, alchemia, medycyna - skąd się wzięła i czym jest aromaterapia cz. I Od prehistorii do nowoczesnej destylacji
Eryk Lamparski — O broni biologicznej i chemicznej w świecie antycznym
Agnieszka Dziwak — Twarzą w twarz z trądem - oblicze choroby Hansena dawniej i dziś
Mgr farm. Paulina Szczygioł — Poliglutaminiany w służbie optymalizacji terapii metotreksatem
Mgr biotechnologii Ewa Kowalska — "Bakterie rządzą naszym światem, a na pewno naszym umysłem…"
Mgr farm. Michał Zdzisław Rudko — Epidemie w grach komputerowych
Tag do obserwowania: #gulosus
14ce00cc-594d-477a-b1ad-1fa8d1c44bd7

Zaloguj się aby komentować

Zapraszam do obserwowania tagu autorskiego #gulosus
Właśnie został opublikowany artykuł naukowy mojego współautorstwa (drugi autor) dotyczący wykorzystania rogu jednorożca w oficjalnej medycynie i farmacji.
Publikacja ta znajduje się w czasopiśmie Farmacja Polska — najważniejszym polskojęzycznym ogólnofarmaceutycznym czasopiśmie naukowym (wydawany jest przez Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne).
Artykuł jest dostępny bezpłatnie pod tym linkiem (na dole strony) : https://ptfarm.pl/wydawnictwa/czasopisma/farmacja-polska/103/-/28943
Jestem autorem wstępu, podsumowanie oraz rozdziału wraz z podrozdziałami "Leki recepturowe zawierające róg jednorożca”.
eee462cb-529b-4c99-abe0-99bd7546ddd8
lubieplackijohn

@Gulosus Wow! Graty! Trzeba się zapoznać w takim razie!

Zaloguj się aby komentować

Autorski tag #gulosus
Aż końca XIX wieku surowce pochodzenia zwierzęcego były dosyć powszechnie stosowane w oficjalnej medycynie. Otrzymywano je z ssaków (czaszka i tłuszcz ludzki, kastoreum z bobrów), ptaków (ekskrementy pawia), gadów (szkielet żmii rogatej) i owadów.
Wśród nich największe znaczenie miały: mrówka rudnica, koszenila, pszczoła miodna i kantarydy. Źródłem ostatniego surowca jest chrząszcz z rodziny Meloideae - Lytta vesicatoria. Początkowo gatunek ten występował tylko w Hiszpanii. Z tego powodu nazwano go Musca Hispanica (mucha hiszpańska). W kolejnych latach stwierdzono jej występowanie w innych krajach europejskich, takich jak Francja, Polska, Wielka Brytania.
Owad ten żeruje głównie na drzewach z rodzaju jesion (Fraxinus). Zbiór tego surowca polegał na umieszczeniu płótna pod drzewem, a następnie otrzepywaniu gałęzi z cennych chrząszczy, W kolejnym kroku wrzucano je do benzyny, octu lub alkoholu, filtrowano je i ostrożnie wysuszano. Proszek z L. vesicatoria oddaje swoje składniki aktywne (głównie kantarydynę) do alkoholu, eteru, oleju. Z tego powodu ajczęściej występującymi preparatami farmaceutycznymi były plaster kantarydowy (Emplastrum Cantharidum) i maść kantarydowa (Unguentum Cantharidum). Mniej powszechna była nalewka z kantaryd (Tinctura Cantharidum), skoncentrowana esencja z kantaryd (Essentia Cantharidum Fortior) i bibuła na pęcherze (Charta epispatica).
W pierwszej Polskiej Farmakopei z 1817 roku (Pharmacopoeia Regnii Poloniae) istniała monografia powyższego surowca. Co więcej wymieniała takie leki jak dwa plastry lecznicze, jedną nalewkę i maść, którą wykonywano poprzez dygestię zmielonych kantaryd w oleju rzepakowym, przesączenie i połączenie z woskiem pszczelim. Bon appétit!
L. vesicatoria jest bardzo trującym owadem, więc leki oparte o nią musiały być wykonywane przez wysoce wyspecjalizowanych farmaceutów. Już dawka 1,6 g (co odpowiada 10-50 mg kantarydyny) powodowała zgon poprzez podrażnienie organów wewnętrznych, krwawienia, konwulsje, gorączkę...i priapizm (chociaż on niekoniecznie musiał kończyć się śmiercią)
8021d8d6-1daa-4bc2-bff7-c04684cb4ae0
Gulosus

@ThickDrinkLots Pewnie, że wiem pisałem na ten temat artykuł 20-stronicowy (obecnie jest podczas recenzji). Ogólnie to najczęściej stosowano tego chrząszcza w postaci maści, oleju leczniczego i ekstraktu alkoholowego. Najczęściej na bóle mięśni, reumatyzm. Wykorzystywało się go także do usuwania brodawek. Wewnętrznie używano go jako środek moczopędny, oraz jako prototyp viagry - miał pomagać na problemy łóżkowe (na tę przyoadłość stosowano najczęściej pigułki). Ale łatwo było przedawkować - kilku królów hiszpańskich umarło od nota bene muchy hiszpańskiej, a sam Markiz de Sade został zamknięty w Bastylii, bo podał im z kantaryd środek, od którego prostytutki zmarły.

Zaloguj się aby komentować

Autorski tag #gulosus
Współcześnie heroina jest jednoznacznie kojarzona z narkotykiem, patologią i cierpieniem tysięcy ludzi na całym świecie. Ale początkowo uważano ją za słabszy i bezpieczniejszy substytut morfiny. Związek ten został zsyntezowany po raz pierwszy w 1874 roku przez brytyjskiego chemika C. Aldera Wrighta. Podawał on nowy związek królikom i psom, aby oszacować bezpieczną dawkę i zrozumieć działanie tego nowego leku. Niestety jego odkrycie nie odbiło się szerokim echem w świecie nauki, szybko zostało zapomniane.
Następnie w latach 90 XIX wieku heroina została powtórnie zsyntezowana przez
T. Hoffmana (jednego z twórców aspiryny). Wkrótce jego pracodawca - Bayer zaczął sprzedawać diacetylomorfinę w Europie i USA. Początkowo uważano nowy środek za bezpieczny lek na kaszel, i delikatny środek nasenny, nadający się zwłaszcza dla dzieci (sic!).
Pierwszą farmakopeą, która zawarła monografię tej substancji była Farmakopea Austriacka z 1906 r.. Przez to, iż byliśmy wtedy częściowo pod zaborem austriackim, i na naszych ziemiach środek ten stał się popularny. W 1912 roku rząd USA postanowił zakazać sprzedaży heroiny. Ale tylko dla dzieci poniżej 16 roku życia. W czasach swojej popularności heroina wchodziła w skład wielu formulacji farmaceutycznych. Między innymi: proszek na zapalenie płuc (heroina i sacharoza), eliksir na kaszel (heroina, chlorek amonu, nalewka z lulka czarnego, syrop z czeremchy).
Na zdjęciu butelka apteczna ze szkła mlecznego z mojej kolekcji z lat 1895-1910.
dd05b7db-e676-41bc-bfd4-1dc4df1a06cc

Zaloguj się aby komentować

Tag do obserwowania #gulosus
Serdecznie zapraszam do lektury pierwszego numeru czasopisma "Pharmacopola" - periodyku poświęconego farmacji, medycynie i naukom biomedycznym z perspektywy nauk humanistycznych i społecznych .
https://www.pharmacopola.pl/pharmacopola-1-21/
Zapraszam także do obserwowania social mediów czasopisma:
https://www.facebook.com/pharmacopolaCzasopismo/
https://www.instagram.com/pharmacopolaCzasopismo/
I mojego bloga:
https://www.facebook.com/drgulosus/
https://www.instagram.com/alexander_gulosus/
14d62ef3-5770-4fd3-aa11-8acf87ecb99f

Zaloguj się aby komentować

Tag do obserwowania #gulosus
Zapewne duża część z was, wieczorową porą, będzie spędzała czas jak kucharz uwieczniony na poniższym obrazie. Spożywanie alkoholu i palenie podczas przyrządzania posiłków było właściwie normą, aż do czasów Auguste Escoffiera (francuski restaurator i kucharz-celebryta z przełomu XIX i XX wieku). Chcąc pokazać, iż kulinaria są sztuką, postanowił zrewolucjonizować całkowicie podejście kucharzy do jedzenia i gości.
Dzięki niemu kucharz przestał być rzemieślnikiem, a stał się gwiazdą i artystą. Wprowadził on jednolity strój wśród pracowników, podział obowiązków, projektował kuchnię tak, aby stała się bardziej ergonomiczna (m.in. kazał zamontować nad każdym stanowiskiem żarówkę). Dodatkowo mocno uprościł kuchnię francuską, której podstawy są uniwersalne dla wszystkich kuchni europejskich.
Na poniższym obrazie, jak widać, rewolucja Escoffierska jeszcze nie została przyjęta w pełnym wymiarze.
Anonimowy malarz z południowych Niemiec, "Trinkender Koch", koniec XIX wieku
577dfca2-5192-4a25-a381-1f44c6834dbf

Zaloguj się aby komentować

Nowy projekt - czasopismo Pharmacopola
Już w tę sobotę (6 III) zostanie wydany online pierwszy numer czasopisma Pharmacopola!
Moje czasopismo będzie poświęcone historii nauki, zwłaszcza nauk medycznych i farmaceutycznych, etnobotanice, ziołolecznictwie, farmakognozji, oraz wpływie nauk społecznych i humanistycznych na ścisłe. Także na łamach mojego periodyku będą poruszane tematy związane ze współczesnymi badaniami w zakresie nauk farmaceutycznych i ścisłych.
Powyższa szeroka tematyka umożliwi popularyzację nauki między, wydawałoby się niezwiązanym zagadnieniami jak sztuka i farmacja czy medycyna i kulinaria.
Czasopismo będzie bezpłatnym dwumiesięcznikiem dostępnym na stronie redakcji - www.pharmacopola.pl
Zapraszam serdecznie do obserwowania social mediów czasopisma, którego jestem reaktorem naczelnym i wydawcą: facebook (https://www.facebook.com/PharmacopolaCzasopismo), instagram (https://www.instagram.com/pharmacopolaczasopismo/), bądź subskrybowania newslettera czasopisma (dostępne na stronie www.pharmacopola.pl).
0bbffa90-0393-4851-8832-b79b1e83ed69
adrian-wieczorek

@Gulosus świetnie! ile zajęło tobie tworzenie tej książki ? i jak tworzyłeś grafikę i layout?

Gulosus

To będzie czasopismo - dwumiesięcznik. Dostępne będzie w formie pdf do ściągnięcia bezpłatnie na stronie czasopisma. Sama grafika na okładce pochodzi z dzieła Linneusza z XVII wieku. A DTP w affinity publisher, uczę się tego programu trochę podczas tworzenia. Wystarczająco dobrze to wyglądać będzie na potrzeby tej serii.

adrian-wieczorek

@Gulosus Dzieki za typ mit DTP w moja kobieta chce stworzyc dziennik i sie cialy czas zastanawaialismy gdzie to zaprojektowac a potem wydrukowac

Zaloguj się aby komentować

Zapraszam do obserwowania tagu autorskiego #gulosus
Dzisiaj trudno nam wyobrazić sobie kuchnie bez owoców takich jak papryka czy dynia. Jednak dla postaci na poniższym obrazie Diego Velazqueza (1618 r.) produkty te były w Europie dostępne nieco ponad 100 lat (zostały one rozpropagowane na początku XVI wieku po odkryciu drogi morskiej do Ameryki przez Kolumba).
Tytuł tej pracy "Vieja friendo huevos" - stara kobieta smaży jajka, jest aż nadto opisowy i pasuje do naturalizmu tego dzieła. Jednak pytanie brzmi, czy ona rzeczywiście je smaży? Czy też przygotowuje jajka w koszulkach? Podpowiedzią może być butelka trzymana przez chłopca-pomocnika, prawdopodobnie z olejem. Mimo to przezroczysta ciecz w garnku, oraz wygląd tytułowych jajek skłania ku tezie o jajach poszetowych. Najprawdopodobniej nie dane nam będzie poznanie zamysłu twórcy.
Oprócz wyżej wspomnianych owoców, warto spojrzeć na dużą i czerwoną cebulę - właśnie takich się najczęściej używało w tym okresie, oraz na duży mosiężny moździerz - atrybut kucharza jak i aptekarza.
e673c860-61aa-4e9a-ae86-a06d072d5160
Bipalium_kewense

@Gulosus Ciekawe jest też, jak zmieniał się na przestrzeni wieków wygląd owoców i warzyw. Np. arbuzy na dawnych obrazach miały mniej czerwonego miąższu.

Zaloguj się aby komentować

Zapraszam do obserwowania tagu autorskiego #gulosus
W tym tygodniu udało mi się zdobyć przedmiot, którego poszukiwałem przez długi czas. Jest to butelka apteczna ze szkła uranowego (najprawdopodobniej z XIX wieku z Czech lub Niemiec). Czym jest szkło uranowe? Zapraszam do krótkiej opowieści.
Najstarszy przedmiot szklany z domieszką rudy uranowej (tlenku uranu) pochodzi z 79 roku n.e. z mozaiki znajdującej się w rzymskiej willi na Wybrzeżu Posillipo. Następnie na przełomie XIX i XX wieku niemiecki farmaceuta Martin H. Klaproth odkrył uranu jako pierwiastek, jednak z naszej perspektywy istotne jest to, iż eksperymentował z wykorzystaniem związków uranu jako barwników szkła.
Jednak nie Berlin i Niemcy stały się kolebką szkła Uranowego, a Czechy i Józef Riedel (jego fabryka szkła istnieje po dzień dzisiejszy). W 1830 rozpoczął on produkcję szkła barwionego powyższymi związkami na zielono (Annagrun) i żółto (Annagelb). Wykorzystywał do tego dwuuranian sodu i tlenki uranu. Sekret niezwykłych kolorów kupił Brytyjczyk - James Powell w 1834 roku, stąd szkło uranowe zostało rozsławione na całym świecie.
Pod wpływem promieni ultrafioletowych, co jest doskonale widoczne na zdjęciu, butelka wykonana ze szkła uranowego ulega luminescencji, czyli emituje światło. Ze względu na swoją rzadkość i cenę butelki uranowe fałszowano za pomocą związków żelaza i chromu.
Na zdjęciu butelka uranowa (tabula rasa) z mojej kolekcji, druga połowa XIX wieku.
9dcd3227-0b98-4549-9f2c-41e16bd60378
Gulosus

@arcy Tak, często poziom promieniowania jest tak niski, iż nie ulega ono detekcji w liczniku Geigera. Przed wojną także sprzedawano wodę mineralną z solami uranu na potencję. W tym wypadku to bez wpływu na zdrowie nie było.

arcy

@Gulosus Ale wiesz może czy chociaż konar się rozpalał? Jak już walimy setę uranu to byłoby miło gdyby działała

Gulosus

@arcy Prędzej odpadał.

Zaloguj się aby komentować

Z historii farmacji cz. 1
Tag do obserwowania #gulosus
Raczej ludzie nie mają w zwyczaju przyprawiać potraw przy pomocy opium i jego izolatów...
Opium to wysuszony sok mleczny, zwany lateksem, otrzymany z niedojrzałych makówek maku lekarskiego (Papaver somniferum). Najstarsze ślady wykorzystania tej rośliny (nasiona) zostały znalezione w zabudowaniach wzdłuż Dunaju (Niemcy). Resztki te pochodzą najprawdopodobniej z czwartego tysiąclecia przed naszą erą (neolit).
Dioskurydes, zwany "ojcem farmakologii" był greckim lekarzem żyjącym w pierwszym wieku naszej ery. Jest uznawany za twórcę farmacji jako nauki. Jako pierwszy opisał sposób otrzymywania opium. Opium według niego miało szerokie zastosowanie - na kaszel polecał miód leczniczy (opium wymieszane z miodem), na dnę moczanową miksturę (mleko kobiece, szafran, opium), na trudności z zasypianiem - czopki opiumowe.
Morfina została wyizolowana po raz pierwszy w 1804 roku przez niemieckiego aptekarza - Friedricha Sertürnera. Następnie w 1805 opublikował on informacje dotyczącego swojego odkrycia w czasopiśmie "Trommsdorffs Journal der Pharmazie", a nowy związek określił mianem Principium Somniferum (cząstka indukująca sen). Odrzucił tym samym teorię mówiącą, iż wszystkie substancje bioaktywne znajdujące się w roślinach mają naturę kwasową (morfina jest alkaloidem - posiada w pierścieniu grupę azotową, która nadaje jej natury zasadowej - rozpuszcza się w środowisku kwaśnym). W następnych latach próbował on opracować optymalną dawkę do stosowania w lecznictwie.
Po wielu eksperymentach na szczurach, psach i ludziach oszacował bezpieczną dawkę terapeutyczną na 15 mg, i nazwał ją Morfiną (współcześnie we wlewie dożylnym stosuje się dawkę 1-2 mg/h; dawka dzienna wynosi 10-50 mg). W kolejnych latach zasłynął z izolacji innych alkaloidów - kodeiny , strychniny, weratryny i chininy Pod koniec życia zaczął ulepszać i projektować broń palną, także opracował specjalny stop metali (antymon + ołów) do odlewania naboi. Za swoje wynalazki militarne został nagrodzony przez władzę w Hanowerze (Niemcy). Umarł jako człowiek chory na depresję i uzależniony od swojego opus vitae - morfiny.
Samo opium nadal było stosowane w postaci nalewek (słynne Laudanum podawane w XIX wieku noworodkom), pigułek czy maści aż do XX wieku.
Na zdjęciu butelka apteczna po morfinie z mojej kolekcji z główką maku polnego (Papaver rhoeas).
92d19724-5daa-4a6f-8875-485b2fd9829d

Zaloguj się aby komentować