#pytaniedoeksperta czy jest możliwość odrestaurowania tego egzemplarza do stanu jak najbliższemu oryginałowi? Jeśli tak to czy ma to ekonomiczny sens? Z góry uprzedzam pytania - pytam czy warto wydać pieniądze na odnowienie książki dlatego, że chce ją zachować dla siebie, a nie na sprzedaż. Czy może lepiej zostawić jak jest?
Pozycja wydana nakładem wydawnictwa M. Arcta, Warszawa, 1928
#ksiazki #druk trochę #historia edit: #literatura też trochę pasuje
@jarezz poszukaj pracowni konserwatorskiej/introligatorskiej. Spokojnie Ci ktoś to pozszywa, ale nie jestem w stanie ocenić czy papier jest zagrzybiony czy przybrudzony. Przy zagrzybieniu przydałoby się zagazować przed renowacją
@moll raczej nie grzyb (ekspertem nie jestem) ale przez lata wygląda tak samo ta książka. Kiedy znalazłem tę książkę to była w suchym miejscu, a przez kolejne lata była na półkach w domu rodziców (tak ponad dwie dekady jak wspomniałem).
@jarezz to introligator ogarnie
Możesz też spróbować oddac do któregoś z uniwersytetów, który ma kierunek konserwacja i restauracja, jeśli mają specjalizację w papierze. Może wezmą jako obiekt dla studenta. Tylko trzeba się liczyć z tym że dostaniesz go spowrotem za parę lat i to dosłownie.
@ipoqi ciekawy trop ale statusu "M. I. A" dla tej i jeszcze jednej książki.
@jarezz pytam czy warto wydać pieniądze na odnowienie książki dlatego, że chce ją zachować dla siebie, a nie na sprzedaż
Pytanie jest bezzasadne, osobistego sentymentu nikt obcy nie potrafi wycenić.
@jonas uważam odwrotnie. Książkę mogę wycenić. Jeśli np książka jest warta X, a odnowienie kosztowałoby X+Y, to po prostu zostanie w aktualnym stanie.
Odnowić chcę jedynie po to, żeby przetrwała mnie. Może nawet dała początek nowemu hobby ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@jarezz Czyli jednak nie masz do niej specjalnego sentymentu.
Zaloguj się aby komentować