#diy

75
1140
#heheszki #malzenstwo #diy
8f2b14a0-dccc-4a8f-9bce-931a52128855
RogerThat

Zależy, czy mówi o tobie czy o jakimś złotym rączce, co jej coś naprawił xd

VonTrupka

żadna fajna koleżanka starej jeszcze nie potrzebowała ʕ •ᴥ•ʔ

GrindFaterAnona

@A_a mnie bardziej wkurwialo "czy moglby Pan przyjechac i to naprawic?" Juz nie jestesmy razem.

Zaloguj się aby komentować

Jestę lakiernikię.

Projekt uzdatniania harlejków, a dokładnie drugiego z harlejków jest już na samej koncówce. Tak naprawdę od niemal pół roku jedynym brakującym elementem układanki był uszkodzony zbiornik paliwa, do którego zabierałem się jak pies do jeża. Oczywiście najprostszą i najszybszą opcją byłoby oddanie go komuś z poleceniem "Masz, ogarnij", zapłacenie i po jakimś czasie odebranie gotowego. Niestety, wrodzone cebulactwo, nieposiadanie kontaktu do sprawdzonego specjalisty i wreszcie excelowy plik z założonym budżetem trzymały mnie od tej opcji z daleka. I tak mijały dni, tygodnie - bak leżał, harlejek stał. Aż wreszcie właśnie wspomniana kombinacja cebulctwa, przekonania że nie święci garnki lepią i uprzejmości użytkownika @Man_of_Gx , który użyczył mi miejsca i kompresora i któremu należy się piorun sprawiły, że wykorzystałem kilka wieczorów wbijając levele w umiejętność lakiernictwo. Nieocenione też rzecz jasna okazały się youtubowe filmiki - po raz kolejny jestem zdania, że jednym z największych benefitów obecnych czasów jest to, że dzięki internetom w krótkim czasie i małym kosztem można opanować w przyzwoitym stopniu praktycznie dowolną umiejętność.

Jeśli chodzi o mnie, to na początku tego roku moje umiejętności i wiedza na temat lakierowania czegokolwiek innego niż plastikowe czołgi w skali 1:35 sprowadzała się do pomalowania szprejem zderzaka w swoim gruzie i pacnięcia zaprawki na ślad po kamieniu. Efekty obydwu były liche i nie ma się czym chwalić. Początkowo zakładałem, że harlejkowy zbiornik uda się jakoś wyprostować a na wyprostowaną, gołą blachę dam zaprawkę - wraz z upływem czasu i powolnym przypływem wiedzy okazywało się jednak, że są to płonne nadzieje. Po pierwsze, harlejkowa blacha jest gruba i ciężko się na niej pracuje. Po drugie, lakier który miałem to lakier perłowy i żadna zaprawka nie sprawi, że zacznie wyglądać po niej choć odrobinę akceptowalnie. Kosztorysy nie wyglądały zachęcająco: jeden blacharz krzyknął mi 600 pln za samo prostowanie blach, koszt malowania z kolei kształtował się na poziomie 1200-2000 pln. Budżet, któy przyjąłem sobie na naprawę baku to było 600 złotych - i oczywiście nikt nie dałby mi po łapach gdybym go przekroczył, ale lubię stawiać sobie takie ograniczenia - po pierwsze, pozwalają na pilnowanie budżetu, po drugie prowokują do myślenia i kombinowania.

Nie musiałem być ekspertem, żeby stwierdzić, że pierwszym etapem powinno być ogarnięcie blachy - bo kładzenie grubych warstw szpachli zdecydowanie skreśliłem. Kontakt do blacharza dostałem przypadkowo - gość, z którym pisałem na fb ogarniając inną rzecz do motocykla dał mi kontakt do swojego znajomego. Za 200 pln miałem wyprostowany i wycynowany zbiornik. Blacharsko wyglądało to naprawdę dobrze, minusem było uszkodzenie oryginalnych naklejek, które są niedostępne w sprzedaży. Na szczęście są firmy, które rzeczone naklejki dorabiają po przesłaniu do nich zbiornika. Koszt był spory, bo 150 złotych za dwie sztuki, a same naklejki minimalnie odbiegały kolorem od oryginałów - była to jednak najlepsza z dostępnych opcji. Licząc się z tym, że cały zbiornik trzeba będzie teraz i tak pomalować, oddałem go do piaskowania do firmy, która miała mi też pomalować proszkowo trochę elementów. I tu był zgrzyt, bo typy opierdzieliły proszkowo też sam zbiornik xDD Na szczęście, udało się to odkręcić.

Kolejnym etapem było rozkminienie, jak tu właściwie taki zbiornik pomalować. W Internecie znalazłem fajny i dość przejrzysty opis naprawy harlejkowego zbiornika przeprowadzony przez człowieka specjalizującego się w tym. Artykuł pozwolił mi ułożyć sobie w głowie, jakie etapy powinny nastąpić kolejno po sobie przy naprawie lakierniczej, żeby efekt był zadowalający i trwały. Przy okazji wykorzystałem kontakt do autora artykułu (który prowadzi też sklep lakierniczy) żeby zaopatrzyć się w potrzebną chemię. Jednorazowy koszt był duży, bo 600 pln, ale z całej tej chemii zostało mi jeszcze 1/2 - 2/3 zawartości, więc z odrobiną kreatywnej księgowości do excela wpisałem 250;)

Prawie wszystkie elementy miałem już skompletowane, brakowało dwóch najistotniejszych: miejsca, w którym mógłbym działać i doświadczenia, żeby naprawa była zrobiona i jakoś wyglądała xD W pierwszym, z pomocą przyszedł wspomniany @Man_of_Gx  i przez kilka dni służył kompresorem i znosił moją obecność;) W drugim punkcie, niestety - nauka odbywała się na żywym organizmie i wszystkie niedoróbki musiałem poprawiać na bieżąco. A było tego trochę - epoksyd, podkład poliestrowy, podkład akrylowy - każda warstwa kładła mi się brzydko i po każdej do zabawy wchodził papier ścierny. Myślę, że łącznie jakieś 85% czasu właśnie straciłem na szlifowanie i poprawianie - głównie przez mój brak umiejętności z pracą z pistoletem. Na koniec został do położenia kolor, który też był problematyczny - był to lakier trzywastwowy, czyli na początek idzie zwykły kolor, na to półprzezroczysta baza z ziarenkami metalu, na sam koniec wreszcie lakier bezbarwny. U mnie dochodziły jeszcze naklejki, więc poziom trudności jak na pierwszą naprawę był wysoki. Tu naprawdę pomógł mi youtube oraz użycie ciut lepszego pistoletu do lakierowania. Co prawda z samej bazy nie byłem zadowolony (najpierw ją położyłem, a dopiero później zajrzałem na youtube jak właściwie mam ustawić sobie pistolet i jak malować xD), ale już lakier bezbarwny który robiłem następnego dnia wyszedł dużo lepiej. Oczywiście, znów nie było perfekcyjnie, gdzieniegdzie też powstały mi drobne zacieki - ale nic czego nie dałoby się poprawić papierem ściernym. Na dużej części zbiornika uzyskałem też już idealny efekt lustra, co naprawdę mnie ucieszyło.

No i można powiedzieć, że zbiornik jest gotowy. Jakbym miał to podsumować, końcowy efekt moich prac oceniłbym na 6/10. Z daleka zbiornik wygląda naprawdę dobrze, z bliska widać drobne niedociągnięcia, które dyskwalifikowałyby to u profesjonalisty. Swoją ocenę obniżam po pierwsze przez nieidealne położenie bazy - metaliczne ziarna nie są aż tak wyraźne, jakbym chciał. Dałem też za dużo drugiej warstwy, przez co kolor wyszedł minimalnie zbyt pomarańczowy w stosunku do oruginału. Gdzieniegdzie też powstały mi wtrącenia, których nie udało się usunąć - ale takie już uroki malowania w garażu/na powietrzu. Z poprawek, na pewno będę też pewnie musiał położyć jeszcze jedną-dwie warstwy lakieru bezbarwnego, żeby lepiej przykryć naklejki, które są ciut grube i zbyt wyraźnie wystają. Ale tak ogólnie jestem z siebie zadowolony. Kolor był trudny, ale mając na uwadze moje zerowe doświadczenie i obawę, że porywam się z motyką na słonce efekt końcowy jest przyzwoity. No i najważniejsze, że w całym procesie dużo się nauczyłem i myślę, że kolejną taką naprawę zrobię już dużo szybciej.

W komentarzu ciąg dalszy efektów pracy + fotki przed.

#motoryzacja #diy #motocykle
6a6a0b45-2774-41b8-af31-148809a08a43
64be746b-8730-40b3-a7ca-174ac1ec68ba
80aae17b-bd3a-45b9-9a85-d0df433ed1a5
29046a23-bc77-4772-9012-7d52eac9cd38
834b3412-9a8b-444c-a3fe-909a9aa46406
Wido

@knoor nie trzeba przypominać co pół roku, powiedział, że zrobi to zrobił! Ładnie wyszło, kolorki żywe, według mnie bardzo zbliżone do oryginału. To już był ostatni etap, można śmigać?

Man_of_Gx

@knoor ja tam nic nie wiem ja w Toskanii bezczeszczę kościoły


Gx

Man_of_Gx

@knoor Trzeba pamiętać ze pistolet też był ujowy. Wg mnie wygląda dobrze.


Gx

Zaloguj się aby komentować

Tomki, piszę, żeby się pochwalić moim weekendowym dziełem. Moja rodzinka pojechała na wakacje beze mnie, więc musiałem wykorzystać wolny czas i wziąć się za projekt, który już od dawna mi w głowie siedział - strugnica. Zrobiłem ją w +/- 3 popołudnia zgodnie z planami Rexa Kruegera na English Jointer's Bench. Drewno to sosna konstrukcyjna, niemiłosiernie wygięta. Jeszcze nie jest wykończona w 100%, ale chciałem się podzielić już teraz z wami procesem powstawania. Nie mam oczywiście wszystkich kroków, ale wrzucam migawki ☺️

#diy #zrobtosam #drewno
b48d954c-9c4d-4f17-8214-09fe2b3caf48
d813b48c-f280-4dbe-ad15-37bac54f4fc9
310caae7-e9b9-427d-9cc0-bf3156890581
9b1cce89-9194-4049-ac81-ce3337e0284e
aa9133db-f59a-4dad-b51e-57c44dab636e
Neq

@schrute o ci hui. Taka konstrukcja to spokojnie ze 3 tony utrzyma. Co Ty zamierzasz na tym postawić? Dorotę Wellman?

enkamayo

Dobrze wyszło. Widać, że gdzie niegdzie mogło być nieco dokładniej, ale kto robi perfekcyjnie niech pierwszy rzuci dłutem.

PS. To mi wygląda raczej na świerk niż sosnę.

Odczuwam_Dysonans

@schrute elegancka robota, propsy!

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Zrobiłem sobie replikę granatnika coś a’la M72 LAW. To jeszcze nie koniec ale wstępne malowanie zrobione i co najważniejsze mechanizm otwierania przyrządów mechanicznych funkcjonuje jak należy. Jeszcze przyjdą na obie strony tuby nakładki z czarnego tworzywa jak w tych nowszych wersjach to jest no i lot taka zabawka

https://streamable.com/yusgdj

#majsterkowanie #diy
Mr.Mars

@Belzebub Tylko nie daj go nikomu w prezencie.

superhero

@Belzebub wygląda gorzej niż głośnik dla komendanta głównego pisolicji

Yes_Man

@Belzebub dobrze wyszło, wrzuć fotki po dopracowaniu

Zaloguj się aby komentować

Prezentuję Wam pierwszą łyżkę którą wykonałem już jakiś czas temu. Drewno lipowe, noże, papier ścierny, olej + pirograf z aliexpress.

Pomimo bardzo miękkiego drewna, zupełnie nie byłem w stanie tak naostrzyć narzędzi, żeby całość wykonać nożami. Stąd szlif na gładko papierem. Planuję powrót do tego materiału z obecną dużo większą wiedzą i umiejętnościami, również dlatego że doczytałem że przez ścieranie łyżka nabiera porowatości i jest trudniejsza w utrzymaniu czystości.

Formatka do łyżki z zestawu BeaverCraft https://laplander.pl/product-pol-25908-Lyzki-do-rzezbienia-Formatki-drewno-wisnia-lipa-morwa-orzech-BeaverCraft-BB2.html (są dwa z różnymi rodzajami drewna).

#rekodzielo #tworczoscwlasna #diy #hobby #stolarstwo
1c8bad3f-bcb3-4d9c-86b8-9333d23d8390
Gepard_z_Libii

Ty nie jesteś żaden wombat tylko bober albo bombat

cebulaZrosolu

@wombatDaiquiri 8 dych za 4 kawałeczki drewna? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

splash545

@wombatDaiquiri Ale lipa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Hejto uczy
Hejto radzi
Hejto nigdy cię nie zdradzi.

#heheszki #elektryka #prund #diy
7ea2ccaf-cc32-487c-bfc1-3fe0d47aedbc
bartek555

hejto uczy

hejto rodzi

hejto nigdy cie nie splodzi

roadie

@Opornik roadie nigdy by czegoś takiego nie napisał! To jakiś fejk

s_____

@Opornik Ej, ale czemu nie wkleiłeś całości? jeszcze ktoś pomyśli, że tak naprawdę zrobiłem.

Zaloguj się aby komentować

#zrobtosam #diy
Hejka, wrzucam krótkie info o tym jak można naprawić z pozoru nienaprawialną usterkę, która złapała moje leżaki plażowe.
Popękały zawiasy, w obydwóch po tej samej stronie.

Więc do roboty, trzeba to jakoś wzmocnić, klej nie ma tutaj najmniejszej szansy na powodzenie, dlatego udajemy się do wędkarskiego sklepu po koszyk zanętowy, który poświęcimy na dawcę dla naszego leżaka. Wstawiam fotki po kolei, docinamy koszyk, palniczkiem z pomocą śrubokręta wklejamy i cieszymy się naprawionym leżakiem.
Zainteresowani niech pytają co i jak.

Dla estetyki można zalać jakimś klejem.
af11973f-52f7-4c6c-bd96-5721825f1af2
ec8d5fa1-9b75-4440-8c8d-374460b42fe4
476e0745-c030-4d85-91d8-3f0700fbda5c
8bbfee97-f5ed-4441-8a93-acdd8555f3a9
d40471d9-f715-43ff-8a05-02944e6fa8b9
zostanieszzasymilowany

@winiucho Ładnie, dobra robota. Ja bym wyrzucił.

Zaloguj się aby komentować

Szybka naprawa pozytywki łóżeczkowej mojej córeczki. Padł głośniczek. Szybka diagnoza i dobranie przetwornika ze słuchawek nausznych, została mi jedna "przyda się" chyba marki Sony. Po docięciu plastiku i spasowaniu całości wszystko działa. Oczywiście ktoś powie że druciarstwo z tym docinaniem cążkami itd itp. Racja, ale po pierwsze nie widać, po drugie ma wytrzymać 4-5 miesięcy a potem to sposób naprawy nie będzie miał znaczenia.
#diy #majsterkowanie #elektronika
66180b5b-7fa8-4efd-afe6-a39960ae9d36
b7c6dfec-9fa8-49b4-87fe-f6aee3282d5c
80279bab-d1e9-4623-a832-aca9aa9aafa6
em-te

@Yes_Man czemu stary padł? zaśliniony?

ivaldir

@Yes_Man pięknie zdrutowane, tak trzymaj

Pieszczoszek

Ładnie jest, jeszcze nas wszystkich to przeżyje

Zaloguj się aby komentować

Drobny "projekcik". Rodzicielce przestał działać, tzn. wskazówka sekundnika tylko cykała i nic więcej się nie działo. Dużo wcześniej padł też microswitch włączający podświetlenie/wyciszacz alarmu, no i antena "się urwała".

Obejrzałem film na youtube jak naprawia się "quartz clock" i... jest to banalnie proste kilka zębatek, trochę czyszczenia, pozbycie się jakiegoś dziwnego nadlewu blokujacego ruszanie i... działa
Idąc za ciosem zmieniłem microswitch i dolutowałem przewód anteny. Obudowa miała już kolor Rzułty Papieski, więc youtube ponownie w dłoń i szkolenie z odrzułcania. Perhydrol >=12%, niby występuje też w rozjaśniaczach do włosów. Taki właśnie kupiłem w ssmanie, ale... nie polecam tych, co je trzeba rozmieszać z jakimś proszkiem. Rozmieszałem, trzymałem w słoiku plastikowym, a to mi chciało z niego nawiać już po godzinie. Następnym razem kupię gotowca z alle w dużej butli. Ach, przydaje się też żarówka (właściwie świetlówka) uv. #protip temat znają pewnie ludzie z #retrogaming
Odrzułcanie trochę nie wyszło, ale nie mam już tego specyfiku. Następnym razem...

No dobra, ale co to jest?
Radiobudzik Roadstar, model nieznany. Prawdopodobnie podróbka Sony Dream Machine wykonana w latach 90-tych, od nowości u mnie w rodzinie.

Swoją drogą fajna konstrukcja. Wszystko trzyma się na trzech śrubach, reszta to zatrzaski, ale takie mocne, niejednorazowe.

#macmajster #rtvagd #elektronika #diy #zrobtosam #naprawiamy
f6365a97-f08a-489b-859f-07deabae3309
b0c600c5-5f7b-488e-80e3-89ca009bd057
fb64a0b2-67dd-4aae-bacc-431a533e4947
bucz

@macgajster w sensie wkladasz bialy plastik do perhydrolu czy tylko scierką go przebywasz?

Zaloguj się aby komentować

Dawno nie pokazywałem moich MOC'ów z #lego więc pochwalę się najnowszą konstrukcją: rafa koralowa.
Ciągle nie jest skończona, ale nabiera już finalnych kształtów i będę jeszcze ją rozbudowywał (już teraz ma 51x38 cm, dojdzie pewnie sekcja 25x38) o jedną sekcję po prawej stronie bo chciałbym tam wcisnąć dodatkowe zwierzaki typu delfin, kilka gatunków ryb czy wrak statku.

#legodamwa #diy #ocean #morze #smiesznypiesek #zwierzaczki
68e03415-9ad5-418c-bf1e-b7d1452421ac
0fbd9011-ccbf-4ba0-ad14-016528dd1946
4317e474-764b-43c7-988f-936d9e2fe534
ajakamr

Ladne! Wrak statku must have żeby dodać coś uporządkowano-ustrukturyzowanego by przełamać ten organiczny chaos.

Arxr

@damw

Jest gdzieś ukryta kaczucha?


Widzę pomidory xD chyba...


Super praca.

Zaloguj się aby komentować

Jako osoba która naprawia/ulepsza/modyfikuje/podkręca komputery od ponad 15 lat podziele się tym co mnie spotkało we własnej stacjonarce, może komuś oszczędzę masy nerwów i wydatków.

Wczoraj podczas grania komputer po prostu się zawiesił, chwilę przed zwisem wszystkie urządzenia USB się wyłączyły. Po resecie miałem komunikat z BIOSu że wykryto zwarcie na portach USB. komputer się wyłączył. Po dłuższej chwili odpaliłem go ponownie bez zaglądania do niego, odłączyłem jedynie grabber HDMI na USB po potrafi szarpnąć prądu ale podczas gry miałem to samo. Już bez odłączenia urządzeń USB przed freezem.

Po kolejnym resecie znalazłem winowajcę, kiedy grafika załączała się na wyższe obroty wywalało komputer. Cóż, moja karta graficzna jest bardzo specjalna bo nie ma ani ciekłego metalu, ani pasty termoprzewodzącej. Dosłownie przyspawałem rdzeń GPU do radiatora używając indu, do tego karta była podkręcona jak się tylko dało więc pomyślałem że to pewnie cena tego eksperymentu sprzed trzech lat.

Ale ale! Przy odłączaniu kabli od zasilacza (2x 8pin) zauważyłem że konektorki wychodzą i wchodzą bez jakiegokolwiek oporu.
Okazało się że piny wewnątrz wtyczek tak się odkształciły od temperatury że nie dotykały pinów w gniazdach od karty graficznej wystarczająco dobrze, przez co spadało napięcie przy wyższych prądach pobieranych z zasilacza i wywalało kompa. Na razie podoginałem piny w gniazdkach kabli aby polepszyć styk, przy większym czyszczeniu wymienię je bo mam drugi komplet.

Komputer działa dobrze.

#diy #komputery #serwispc
Odczuwam_Dysonans

@3zet zaraz zaraz, co zrobiłeś z chłodzeniem? Jak to zespawałeś? Ind? To jest coś jak cyna, nie? To się łapie gołego rdzenia i miedzi? Coś gdzieś kiedyś o takim rozwiązaniu słyszałem, ale nigdy nie widziałem w praktyce. You've got my attention!

Ale jak już spawanko, no to wiesz... Przewody zawsze można zalutować eliminując problematyczne połączenie xD

Mor

#stepujacyinformatyk

Felonious_Gru

@3zet

przyspawałem rdzeń GPU do radiatora używając indu,

Przylutowałeś

Zaloguj się aby komentować

Kto robił prace odkrywkowe wielkiej płyty, ten się w cyrku nie śmieje.

#diy #remontujzhejto
2b90aeb2-9a61-449d-bf09-77cd83aaded7
madhouze

@RogerThat może odnajdziesz oryginalnego Picassa, jak kiedyś w jednym mieszkań w Warszawie

d9bb4b27-2dd9-4c16-8bca-284af02da78e
hist4min4

I wszystko odpada od ściany ehhh

cooles

Bo typowy polski remont odbywa się w blokach z wielkiej płyty, gdzie wywiercenie jednej dziury to godzina roboty i dwa stępione wiertła.


W amerykańskich "kartonowcach" jak chcesz powiesić obrazek to bierzesz wkrętarkę, przykładasz obrazek, w 5 sekund wkręcasz wkręta i masz obrazek, który będzie wisiał przez 20 lat.


A w Polsce? Pożyczasz trzydziestokilową wiertarę, kupujesz pięć wierteł przeciwpancernych, idziesz do sklepu po czteropak harnasia, wyrzucasz żonę i dzieci z domu, pijesz jednego harnasia na rozgrzewkę, wymierzasz wszystkie otwory z dokładnością do 0,1mm, zakładasz wiertło i odpalasz udar. Napierdalasz z siłą wodospadu zapierając się kijem od szczotki o przeciwległą ścianę, mija 5 minut a dziura głębsza o 5mm. Mija kolejne 10 minut i trafiłeś na kurwa zbrojenie - chuj w dupę strzela wiertło, wkurwiony pijesz drugiego harnasia i mierzysz od nowa. Powtarzasz operację, tym razem nie ma zbrojenia, po godzinie napierdalania udało ci się wywiercić 5cm dziury. wkładasz kołek - luźny jak cholera. No tak, zajebista wielka płyta - żeby się wwiercić to trzeba poruszyć niebo i ziemię, ale jak już włożysz kołek to magicznym sposobem wykrusza on pół kilo betonu i trzeba jechać do liroja po większe. Najebałeś się harnasiem, więc wsiadasz na rower i jedziesz. Wracasz, wkładasz kołek, wbijasz wkręta - zajebiście. Obrazek wisi. Trochę krzywo, ale już tam chuj. Szkoda tylko, że trzeba szpachlować pół ściany, bo tynk (a właściwie to piasek zlepiony wodą) poodpadał.


No, jeszcze tylko 3 obrazki i fajrant. Ale najpierw po harnasie...

Zaloguj się aby komentować

Majonez kielecki, choć nie jest tradycyjnym środkiem do usuwania rdzy, może być użyty w niektórych sytuacjach dzięki wysokiej zawartości olejów i kwasów. Oto kilka kroków, jak można spróbować użyć majonezu do odrdzewiania zapieczonych śrub:

1. Przygotowanie: Upewnij się, że masz pod ręką majonez kielecki, a także narzędzia, takie jak klucz, szczypce, czy inne narzędzia potrzebne do luzowania śrub.

2. Aplikacja majonezu: Nałóż obfitą ilość majonezu na zardzewiałą śrubę. Upewnij się, że pokrywasz zarówno głowicę śruby, jak i wszelkie widoczne rdzawe plamy.

3. Czas działania: Pozwól majonezowi działać przez co najmniej kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Kwas w majonezie może pomóc rozpuścić rdzę, a oleje mogą zadziałać jako środek smarujący.

4. Próba odkręcenia: Po upływie czasu działania spróbuj delikatnie odkręcić śrubę przy użyciu odpowiedniego narzędzia. Możesz potrzebować użyć siły, ale uważaj, aby nie uszkodzić śruby ani gwintu.

5. Czyszczenie: Po odkręceniu śruby dokładnie oczyść miejsce z resztek majonezu, a także rdzy, aby nie pozostawić żadnych resztek, które mogłyby sprzyjać dalszemu rdzewieniu.

Pamiętaj, że ta metoda nie zawsze musi być skuteczna, a w przypadku mocno zapieczonych lub zardzewiałych elementów warto rozważyć użycie specjalistycznych środków, takich jak preparaty do odrdzewiania.

#heheszki #chatgpt #diy

Zaloguj się aby komentować

Sony Ericsson MDS-65, kupiony dawno temu do mojego W995 (dalej używam - jakość dźwięku nieosiągalna dla współczesnych smartfonów). Modyfikacja zasilania z akumulatorów Ni-Mh na Li-Poly + balanser. Udało się dopasować ogniwa z Samsunga o pojemności 2,5 Ah.
#majsterkowanie #elektronika #diy
99f9a07d-c92d-4dfc-a655-388b3a8967ec
8a63c94d-a183-45f9-a20b-f9a683d8cc2d
Felonious_Gru

@Yes_Man jak widzę kogoś kto tak generalizuje jak superhiro to woem, że wystarczy go zagadać jakimiś audiovoodo i można kroić z niego kasę

Half_NEET_Half_Amazing

to już lepiej sobie jbl naruchać

Zaloguj się aby komentować