Mam pytanie do eksperta, jakby znalazł się jakiś lekarz sportowy albo inny psycholog to tez super.
Chciałbym załatwić sobie pozwolenie na broń do celów kolekcjonerskich albo sportowych, żeby odwiedzajac strzelnice z różową mieć swoją broń. Sama procedura jest mi znana i do ogarnięcia, ale pojawia się „ale”. Jakieś 4-5 lat temu byłem u Pana psychiatry z lekkimi stanami depresyjnymi / lękowymi. Przejawiało się to brakiem chęci do wstania z łóżka albo paraliżującym stresem przed podjęciem działania. Temat załatwiony dość szybko bo zjadłem smaczne tabletki przez 3 miesiące i pomogło. Nigdy nie miałem napadów agresji czy myśli samobójczych. Stan był wywołany raczej czynnikami środowiskowymi (rodzina średnio miła)
No i tutaj pytanie. Czy w świetle prawa jestem osobą zdrową / wyleczoną czy z zaburzeniami afektywnymi co dyskwalifikuje mnie do przejścia badań lekarskich? Nie znalazłem żadnej interpretacji ustawy w tym kierunku.
W ustawie widziałem tez coś o tarczycy. Mam niedoczynność przez posiadanie taktycznego bebecha.
#strzelectwo #medycyna #prawo #bron #pytaniedoeksperta
Chciałbym załatwić sobie pozwolenie na broń do celów kolekcjonerskich albo sportowych, żeby odwiedzajac strzelnice z różową mieć swoją broń. Sama procedura jest mi znana i do ogarnięcia, ale pojawia się „ale”. Jakieś 4-5 lat temu byłem u Pana psychiatry z lekkimi stanami depresyjnymi / lękowymi. Przejawiało się to brakiem chęci do wstania z łóżka albo paraliżującym stresem przed podjęciem działania. Temat załatwiony dość szybko bo zjadłem smaczne tabletki przez 3 miesiące i pomogło. Nigdy nie miałem napadów agresji czy myśli samobójczych. Stan był wywołany raczej czynnikami środowiskowymi (rodzina średnio miła)
No i tutaj pytanie. Czy w świetle prawa jestem osobą zdrową / wyleczoną czy z zaburzeniami afektywnymi co dyskwalifikuje mnie do przejścia badań lekarskich? Nie znalazłem żadnej interpretacji ustawy w tym kierunku.
W ustawie widziałem tez coś o tarczycy. Mam niedoczynność przez posiadanie taktycznego bebecha.
#strzelectwo #medycyna #prawo #bron #pytaniedoeksperta
@KatowickaKryptyda przecież badania są takie jak na prawo jazdy, czyli jedyne o co pyta lekarz to czy widzisz i 200zł. Jeśli sam nie powiesz o tym incydencie to nikt o tym się nie dowie
@KatowickaKryptyda Jak się nie przyznasz to niby skąd się o tym dowiedzą?
@KatowickaKryptyda WPA odpytuje NFZ, czy się leczysz czy zażywasz leki, które mogą Cię wykluczyć.
Jeśli już zakończyłeś leczenie i nie wykupujesz recept - to odpiszą, że nie
Do tego badania, które robisz na własną rękę, to czy poinformujesz lekarza co i jak to już zależy od Ciebie.
Zaloguj się aby komentować
