#zalesie
Zaloguj się aby komentować
Społeczność
Pierwszym krokiem do pokonania depresji i samotności jest rozmowa z drugim człowiekiem.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Trzymaj się! Ani kroku wstecz
@Barabarabasz7312 alkoholik będzie alkoholikiem. Nawet jak ci się uda na jakiś czas, to koledzy od flaszki tak łatwo cię nie puszczą. Argumentami na poziomie jamochłona przekonają cię i jeszcze będziesz się cieszyć, że znów idziesz się napić.
@Barabarabasz7312 Trzymaj się chłopie! Jeśli chodzi o ból głowy w weekend to mimo że nie piję alkoholu już dosyć długo to zdarza mi się i wydaje mi się że powód jest prosty - zarwana nocka i złamanie rytmu dobowego. Szczególnie jeśli siedzę do późna i jeszcze gdzieś o 2 przed snem dzień jakiś ciężki posiłek to jest prawie pewny przepis na poranny ból głowy. Wciąż nie powiedziałbym, że to porównywalne z tym co czasami przeżywałem na kacu i zazwyczaj szybko przechodzi po porannym rozruchu
Zaloguj się aby komentować
Zazdroszczę ja obecnie lecę w ciągu.
Przestałem już się oszukiwać że to tylko zabawa i mogę żyć inaczej.
@Barabarabasz7312 Powodzenia ziomeczku.
Zajrzyj na fora ludzi walczących z uzależnieniem od masturbacji, tzw. nofap. Co typy mają materiałów, badań, rozkmin i motywacji w formie pisanej i nagranej to byś nie uwierzył. A nałóg to nałóg, mechanizm podobny dla każdej używki.
Dodaj sobie na zakładkę i wciskaj emergency jak będzie ciągnąć do kielicha: https://emergency.nofap.com
Powodzenia!
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@wombatDaiquiri a po co mam wybierać najelpi zabrać obie
odwraca uwage
Wchodzę bo jestem urobiony i piję by uniknąć kontaktu z rzeczywistością.
Zaloguj się aby komentować
@aberotryfnofobia latem jest ciepło
@aberotryfnofobia jest okazja xD
@aberotryfnofobia dlaczego?
Zaloguj się aby komentować
@MikeleVonDonnerschoss a chorobowe czym spowodowane jaka przypadłość?
@MikeleVonDonnerschoss jak szef wkurwiony to może z lekarzem decydującym o niezdolności do pracy pogadać. a Ty się niczym nie przejmuj tylko zadbaj o zdrowie.
@MikeleVonDonnerschoss co powiedziałeś Januszowi?
Zaloguj się aby komentować
@Dez Może szukaj jakiegoś wsparcie w necie. Kiedyś dość prężnie działało forum dla osób zmagających się z depresją. Bliska mi osoba z rodziny znalazła tam dużo pomocy. Może poszperaj. Zawsze trochę "ciepełka" daje świadomość, że nie jest się samemu.
Na pewno dla mnie (jako osoby, który wyszła ze stanów lękowych i zmaga się z nerwicą natręctw) na duży podziw zasługuje to, że wykonałeś jakieś kroki, by sobie z problemem poradzić. To jest na prawdę spory krok do przodu nawet, jeśli Ty sam tam nie uważasz.
@JanKowalski Problem w tym, że nie ma postępu. Straciłem motywację do działania. Ciężko rano wstać z łóżka. Nic nie sprawia radości ani przyjemności. Ciągła pustka i bezsens.
@WatluszPierwszy Wirtualne pisanie straciło już dla mnie wartość. Nie zastąpi prawdziwego spotkania, ale gdy do takich dawniej dochodziło, to nie kończyły się dobrze - przez moje negatywne myśli. Musiałbym udawać szczęśliwą osobę i nigdy nie wspominać o depresji. Nikt na dłuższą metę nie chce zadawać się z kimś takim.
Zaloguj się aby komentować
@MikeleVonDonnerschoss hajs jest głównym powodem pracy, jak się wykańczalam za pol ceny to mnie brala niesamowita frustracja i momentami zamykalam sie w lazience, zeby ryczec. Nie badz glupi, tak jak inni sugeruja, porozgladaj sie za czyms innym. Idz na rozmowe kwalifikacyjna lub dwie i jak cos wpadnie w oko to idziesz do swojego Janusza i ultimatum o podwyzce. Ciekawe czy ma drugiego osla (za przeproszeniem) na Twoje miejsce, bo sie bedzie migal lub prosil o czas i jak znajdzie to Cie po prostu moze wykopac i adios.
@MikeleVonDonnerschoss Poszukaj firmy co robi szkolenia na TIrach, szczególnie jak jesteś antyspołeczny czy coś. dobra kasa i będziesz miał spokój, a niektóre firmy płacą za szkolenia. Rozwijaj się stary bo Ciebie właśnie takie janusze wykończą.
@MikeleVonDonnerschoss : Aha i tak zanim będę się zbierał choć później nie wiem kiedy będziesz to czytał : z szybą to bym potraktował taśmą. Kilka warstw przezroczystej chociaż. Drogo niestety i raczej janusz nie dofinansuje,ale jeśli się boisz,że się rozleci i cię pokaleczy to pokrycie tego taśmą jest lepsze jak nic.
Zaloguj się aby komentować
@wykop_2.0_refugee nie łam się, będzie lepiej niż myślisz
@nezka92 Ten związek to była taka sinusoida - albo niemiłe albo miłe momenty. Nigdy nie było neutralnie. Miła atmosfera mogła się w ciągu pięciu minut przerodzić się w kłótnię bez większego powodu. Powiedziałbym, że w 90% przypadków kiedy się spotkaliśmy (nie mieszkaliśmy razem) to była jakaś kłótnia, a po kłótni już było "miło". Z czasem jak miałem się z nią zobaczyć to już tylko czekałem na kłótnię, bo byłem prawie pewny, że nastąpi i wiedziałem, że po tej kłótni już będzie ok tego dnia ¯\_(ツ)_/¯ Miałem dużo stresu przez ten związek, ale z drugiej strony też dużo fajnych momentów. Poczytałem trochę o borderline ostatnio i większość opisywanych sytuacji występowała u mnie - podejrzewam, że moja ex była borderline. Oczywiście gadaliśmy o tym miliard razy, ale nic z tego nie wynikało - potem znów było tak samo.
@wykop_2.0_refugee aaa borderka. no to wszystko jasne. związek nie powinien budzić w Tobie stresu, wręcz przeciwnie - powinien być ostoją, wsparciem przed innymi rzeczami, które w życiu są ciężkie. Sam piszesz, że rozmowy nie przynosiły żadnego efektu, więc nic więcej nie mogłeś zrobić, widocznie jej samej to nie przeszkadzało. Ludzie nie zmieniają się ot tak, a leczenie bordera to są długie lata terapii. I taka terapia wcale nie jest łatwa, bo zmiana ugruntowanych schematów zachowania, które ma się w głowie od lat, to naprawdę bardzo ciężka praca i nie zawsze się to udaje. Nie miej poczucia winy, że wyszedłeś z toksycznej relacji, tkwiąc w czymś takim odbierasz sobie szansę na znalezienie kogoś, kto byłby dla Ciebie dobry. Lepiej skupić na powodach, przez które wyszedłeś ze związku. Ale żałoba po relacji to naturalna rzecz, tak samo jak ktoś umiera i go wspominamy raczej z tej dobrej strony, chociaż nie mieliśmy z nim zbyt dobrego kontaktu. Możesz umówić się na parę spotkań do psychologa i przegadać temat - wygadanie się pozwala trochę szybciej przetrawić temat.
Zaloguj się aby komentować
@Krokiruks dałabym serduszko ale jest tylko piorun
@Dark_fantasy Trzymaj się i jeśli będziesz chciała pogadać to możesz pisać na priv
@Dark_fantasy
Od dwóch tygodni biorę antydepresanty i dziś mam jakiś zjazd. Zamiast osłabiać, depresja się nasiliła.
Typowy objawy działania leków. Na 2-3tydzien pojawia się pogorszenie i często po tym okresie jest poprawa już odczuwalna. Jeżeli stan cię niepokoi lub ciężko Ci jest sobie poradzić z Nasilającymi myślami to konsultacja z lekarzem prowadzącym może być potrzebna by zmniejszyć dawkę lub dać inny lek.
Zaloguj się aby komentować
@magda no to gadaj
Zaloguj się aby komentować
@aberotryfnofobia to fajnie
Zaloguj się aby komentować
Mam wrażenie, że Pani jest nieletnia.
@aberotryfnofobia jak masz +18 to bierz pierwszy lepszy pokój na wynajem byle jaka praca na start byle na podstawy starczyło i zaczynaj własne życie. Ja tak zrobiłem. Przepracowałem wakacje po szkole średniej żeby mieć na kaucję i pierwszy czynsz i wyjazd od rodziców.
Polecam taką decyzję
@aberotryfnofobia wyprowadzka i przepracowanie swoich problemów. Miałam to samo fundowane w domu. Jest trudno, ale da się z tego wyjść. Jak chcesz to pisz na PW, wszystko Ci opowiem, nie będę się rozpisywała pod Twoim postem, bo nie wiem czy chcesz to czytać
Zaloguj się aby komentować
@aberotryfnofobia o co chodzi z tymi ramionami?
@aberotryfnofobia wyprowadź się od rodziców, to jedyna opcja żeby Ci nie ryli więcej bani.
@aberotryfnofobia czemu w bezdomność? Pokój nie kosztuje fortuny. Pracę jakoś szybko ogarniesz. Jak będziesz tak dalej mieszkać, to zwariujesz.
Zaloguj się aby komentować