moll
- 919wpisy
- 15677komentarzy
https://www.przepisnikmoniki.pl/
Galder przymknął oczy i z wyrazem ekstazy wymówił ostatnie słowo.
Trymon napiął mięśnie, raz jeszcze obejmując palcami nóż. A rektor otworzył jedno oko, skinął na niego i posłał w bok strumień mocy, który pochwycił ucznia i cisnął nim o ścianę.
Galder mrugnął porozumiewawczo i po raz kolejny wzniósł ręce.
– Do mnie, duchy...
(...)
W komnacie zapadła cisza.
Po kilku minutach Trymon wyczołgał się spod fotela i otrzepał ubranie. Zagwizdał parę linijek niczego szczególnego i z przesadną obojętnością ruszył do drzwi. Patrzył w sufit, jak gdyby nigdy w życiu go nie widział. Szedł zaś tak, jak gdyby zamierzał ustanowić światowy rekord prędkości w nonszalanckim spacerze.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
Zaloguj się aby komentować
– Następny kawałek robi wrażenie – powiedział. – Uważaj. Kot-b’hai! Kot-sham! Przybądźcie, duchy małych samotnych skał i zmartwionych myszy nie dłuższych niż trzy cale!
– Co? – Trymon nie zrozumiał.
– Wymagało to długich studiów – przyznał skromnie Galder. – Zwłaszcza myszy. Do czego doszedłem? Aha...
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
Zaloguj się aby komentować
Jednak bogowie rzadko spoglądają w niebo, zresztą w tej chwili zajęci byli sporem z Lodowymi Gigantami, którzy nie chcieli przyciszyć radia.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
Zaloguj się aby komentować
#jedzenie #gownowpis i trochę #zalesie
Zaloguj się aby komentować
– Mówiłeś, że umiesz nimi latać!
– Wcale nie! Powiedziałem tylko, że ty nie umiesz!
– Przecież nigdy nie próbowałem!
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
Zaloguj się aby komentować
Nie umiem, jak babcia, odmawiać różańce,
W paciorkach ruchu odnaleźć spokoju morze,
Zatracić się w modlitwy jeziorze,
Zamknąć się w szeptanej altance.
Gdzie wiary brak, tam dzikie tańce,
Brak nadziei w walki ferworze,
I serce na darmo gniewem gorze,
Budując i obalając kolejne szańce.
Idea, jej niespójności, zwątpienia rysa,
Dusząca jak pył eternitu,
Zwodnicza i zwiewna jak w tańcu hurysa.
Dusza oddana do depozytu
Przypomina zamkniętego w klatce tygrysa,
Drażnionego wciskaniem kolejnego kitu.
#diriposta #nasonety #zafirewallem
Zaloguj się aby komentować
– Skrzynia z nogami? – zapytał.
– Tak, mistrzu. Spadła z nieba i popatrzyła na mnie.
– Miała więc oczy ta skrzynia?
– N... – zaczął niepewnie uczeń i przerwał.
Starzec zmarszczył brwi.
– Wielu oglądało Topaxci, boga czerwonego grzyba, i ci zasłużyli na imię szamana – oświadczył. – Niektórzy widzieli Skelde, ducha dymu, i tych nazywamy czarownikami. Nieliczni dostąpili łaski ujrzenia Umcherrel, duszy lasu, i ci znani są jako władcy duchów. Nikt jednak nie spotkał skrzyni z setkami nóżek, bo tych zwalibyśmy idio...
Do przerwania zmusił go nagły krzyk, zawierucha śniegu i iskier. Głownie rozsypały się po całej chacie. Mignęła krótkotrwała, niewyraźna wizja, coś rozniosło ścianę i zjawisko zniknęło.
Przez długą chwilę trwała cisza. Potem trwała przez chwilę nieco krótszą. Wreszcie stary szaman odezwał się niepewnie.
– Nie widziałeś przypadkiem dwóch ludzi, którzy lecieli do góry nogami na miotle, wrzeszczeli i krzyczeli na siebie nawzajem?
Chłopiec spojrzał na niego spokojnie.
– Z pewnością nie – odparł.
Starzec westchnął z ulgą.
– Dzięki niech będą bogom – rzekł. – Ja też nie.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
Zaloguj się aby komentować
#ogrodnictwo #gownowpis
Siateczka. Jedna z kilku, jak kurki są małe to pomaga złapać np jakąś chorą (ale szybką) lub do zważenia.
Jest też różowa, mocna szufla plastikowa, niestety brudna. Kurnik pusty i chłopaki w sobotę mają zacząć myć.
Znajdzie się jeszcze kilka różowych sprzętów, kolor jak kolor. Ja używam od lat
Mówisz, teraz Twoje chłopaki będą się bić o inny szpadel
Zaloguj się aby komentować
Bagaż podskoczył i ugryzł brata Północy w nogę; a także z niezwykłym świstem znikąd pojawiła się strzała, o kilka cali minęła Rincewinda i z głośnym stukiem trafiła w wieko Bagażu.
Bagaż zniknął.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
No i jaki morał z tego cytatu?
Chwilę należy poczekać. Bagaż pojawi się uzbrojony.
@moll co dalej, co dalej?
Zaloguj się aby komentować
Scena na dole była nie do opisania... Ponieważ jednak za panowania Olafa Quimby II takie stwierdzenie groziło karą śmierci, lepiej podejmiemy próbę. Przede wszystkim większość obecnych magów usiłowała rozjaśnić pomieszczenie rozmaitymi płomieniami, ognistymi kulami i czarodziejskimi poświatami, a rezultat tych prób przywodził na myśl dyskotekę w fabryce lamp stroboskopowych. Każdy starał się zająć pozycję, z której mógłby obserwować wszystkich pozostałych, jednocześnie nie narażając się na ataki. I absolutnie każdy chciał trzymać się jak najdalej od Bagażu, który zapędził w kąt dwóch szacownych proroków i groźnie kłapał wiekiem na wszystkich, którzy się zbliżali. Mimo to jeden z magów przypadkiem zerknął w górę.
– To on!
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
Zaloguj się aby komentować
– Rincewindzie – odezwał się po chwili Dwukwiat. – Wydaje mi się, że w tej komórce jest miotła.
– Co w tym dziwnego?
– Że ona ma uchwyty.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
@moll ktoś ci zajumał miotłę!
@moll co ja bym dał za kolejną książkę świata dysku .. ehh...
@moll Pewnie to była miotła do latania. Miała nie uchwyty a stery.
Zaloguj się aby komentować
Kluski leniwe czy pierogi leniwe? A może leniwe leniwe?
Byłam dzisiaj podejrzana o kopytka z tego wszystkiego i musiałam się tłumaczyć gdzie jest twaróg!
A tak w ogóle to czekam na wodę, bo zapomniałam nastawić...
#jedzenie #ankieta
Leniwe
Wysylasz do paczkomatu?
@moll
Oczywiście, że PIEROGI LENIWE, bo jest to taka wersja ruskich, ale dla leniwych, proste.
Kopytka są bez sera.
Jedne i drugie można zaliczyć do klusek, ale byłoby to nieprecyzyjne. Kluski muszą być jakieś konkretne, kluski śląskie, szare kluski.
Niektórzy wariaci mówią kluski na makaron, ale to na samą myśl zaczyna mną telepać...
@moll mniam
Zaloguj się aby komentować
A dlaczego?
Bo mój piękny regalik że skośnymi półeczkami zaczął się już nie tak pięknie przechylać w kierunku sypialnianym... Żeby chociaż leciał na ścianę, ale nieeee, jak wyrżnąć i sobie ryj rozbić to na środek pomieszczenia, widowiskowo, kurza stopa.
Wczoraj zdjęłam połowę załadunku, podanie do mojego o zatentegowanie złożone, ale się pewnie nie wypłacę.
Cienszkie życie mola książkowego
#ksiazki #zalesie #gownowpis
@moll Jak można przewrócić regał z książkami ( ͠° ͟ʖ ͡°)
książki w promo oczywiście kup
w miedzyczasie poszukiwania nowego dodatkowego regału mogą robić chociażby za ułamaną nogę od stołu
@moll znane zjawisko. W kufrach kanapy i łóżka trzymam książki. Tyle, że u mnie to większość kupki wstydu. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
– Co robimy? – zapytał Dwukwiat.
– Wpadamy w panikę? – zaproponował z nadzieją Rincewind.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
@moll To mi przypomina procedurę postępowania w przypadku nadepnięcia na minę wg Black Adder.
Grunt to mieć wcześniej przygotowaną dobrą taktykę na nieprzewidziane sytuacje
Dobra, przekonali. Od której części zacząć?
Zaloguj się aby komentować
https://www.filmweb.pl/film/Malarz+szyld%C3%B3w-2020-10001632
Przyjemnie się oglądało. Ciekawa percepcja
#filmy
@moll a ja dziś pierwszy raz w życiu oglądałem "Dobry, zły i brzydki" i też mogę polecić
Zaloguj się aby komentować
I dlatego zieleniec przed domem to nie powinien być "czysty" trawnik bez innych roślinek!
#fotografia #owady #zapylacze
@moll Może przyniesie ci miodku.
Ejjj to Ty Maja?
@moll wyglada jak osa, gdyby nie ten pyłek na nóżkach, to bym nie rozpoznal pszczółki.
Zaloguj się aby komentować
– Ktoś jadł moje łóżko – oświadczył.
– Lubię toffi – usprawiedliwił się Dwukwiat.
– Jak nie będziesz się pilnował, to przyjdzie zębowa wróżka i zabierze ci wszystkie zęby – ostrzegł Rincewind.
– Nie, to elfy – odezwał się Swires znad toaletki. – Elfy je zabierają. I jeszcze paznokcie z palców u nóg. Czasami są bardzo drażliwe... te elfy.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
Wstajesz rano i mówisz: „kufa, landka z elfią dziefczyną to nie był najlepszy pomysł" po czym idziesz zblendować jajecznicę z boczkiem
Zaloguj się aby komentować
#ogrodnictwo #jablka
Jonagold czy Gloster?
Nie wiem jakie dokładnie przeznaczenie, ale z rzeczy których nie widziałem w komentarzach, to:
- jonagold i gloster raczej rokrocznie owocują, nie grymaszą, na plus
- gloster w smaku zyskuje po przechowaniu go, bezpośrednio z drzewa mi się wydaje zawsze za kwaśny, zaliczam go do kategorii zimowizna
- polecam spróbować ligola, mój top1, chociaż bywają lata, że ma trochę mniej owoców niż gloster (drzewa obok siebie)
- jak sadzisz tylko dwa drzewka to dopytaj na jakiej podkładce są, albo poczytają jaka chcesz. podkładka to tak jakby baza, która warunkuje sposób, w taki potem drzewo rośnie. Do sądu kupuje się drzewka, które nie rosną ogromne, a do ogrodu już inaczej (w skrócie)
#tylkoszarareneta
@moll dla mnie gloster jest dużo bardziej smakowity. Kruchy i soczysty zarazem.
Bardzo późno dochodzi swobodnie można go długo przechowywać.
Zaloguj się aby komentować
– Mogą to być potwory. W takich lasach zwykle żyją potwory.
– I drzewa – dodał przyjazny głos spośród gałęzi.
Terry Pratchett, Blask fantastyczny
#uuk
Kto bym tym głosem przypomnij?
@moll potwory to nic, a co z sarenkami?!
Każdy widzi to, co chce ujrzeć
Zaloguj się aby komentować