Ja jebie
#samochody
Służbista
tylko po dwóch nie można, ale po czterech można
czemu nie powiedziałeś tej osobie że jest mordercą i spierdoli sobie życie nawet jak nikogo nie zabije ale zostanie złapana?
@libertarianin bo to nie byłaby prawda. Za samą jazdę po alkoholu niewiele ci grozi W PRAKTYCE, o ile ofc jest to pierwszy raz i jesteś niekarany
Ogółem nawet za kolizję po alkoholu, byle bez szkód w ludziach dostaniesz zawiasy - będąc zwykłym Kowalskim ofc
@otoczenie_sieciowe "Od 1 października 2023 r. zamiast grzywny lub ograniczenia wolności, nietrzeźwy kierowca będzie podlegał karze pozbawienia wolności do lat 3."
@libertarianin a, no to nie słyszałam, to spoko. Ale tak zawsze zawsze?
To wszystko zależy od tego w jakim kraju się znajduje. Bo np. w Grecji czy Hiszpani to byłoby legalne ale czy moralne to inna kwestia.
@Toarddd mnie tak szczerze wali prawo, a interesuje właśnie moralność i bezpieczeństwo, które zwykle są zbieżne z prawem.
Limit prędkości na drodze nie został ustawiony dlatego bo kierowcy za szybko dojeżdżają do pracy, tylko dlatego że jest większe ryzyko spowodowania wypadku, w miejscu gdzie ten limit obowiązuje.
Pare minut mnie nie zbawi, nie musze patrzeć czy policja stoi po krzakach, i w razie wypadku konsekwencje mniejsze
@redve
Kierowca z doświadczeniem i osoba lubiąca używki tutaj.
NIE MA usprawiedliwienia dla wsiadania za kółko nawet po małej dawce środków odurzających. Po prostu, nie ma. Tu nie ma nawet dyskusji czy to moralne czy nie.
@Jarem jestem kierowca z doswiadczeniem, nigdy nie prowadzilem po alkoholu, innych uzywek nigdy nawet nie uzylem, ale powiedz to mojemu kuzynowi, policjantowi z Niemiec, ktory regularnie prowadzi po 2 piwkach bo tam limit to 0.5 promila
@redve gdzieś Ty takie głupoty wyczytał służbisto? Pewnie w tych Twoich głupich ksionszkach.
@redve też mam podobne przekonania, tylko gorsze
Mi tam się zdarza często jeździć po jednym piwie albo lampce wina. To się przydaje jak chcę z dziewczyną wybrać się do knajpy gdzieś na mieście i człowiek nie ma akurat ochoty żeby tam pieszo maszerować. Wygodne to i zazwyczaj nie mam aż takiej długiej trasy do zrobienia. A wygoda bierze się głównie z pory roku jaką mamy, no bo przy tym wietrze, tym deszczu i temperaturze to lipa jest a nie chodzenie.
No ale ja na codzień mieszkam w Niemczech, a tam prawo na takie coś pozwala. W Polsce natomiast nigdy nie piję jak jeżdżę samochodem. Zwłaszcza że taksówki u nas bardzo tanie.
@pozdrawiam_was_ciule lampka wina albo jedno piwo, zwłaszcza jak jeszcze godzinę potem odpoczniesz, prawdopodobnie zostawi poniżej 0,2 promila. Jeśli masz w aucie dobrze skalibrowany alkomat to wystarczy dmuchnąć i sprawdzić. Nie bez powodu istnieje dopuszczalna ilość alko we krwi i należy się tego trzymać, a nie być świętszym od pana boga.
Natomiast jak pokaże powyżej 0,2 to nie ma zmiłuj, siedzieć na dupie aż spadnie, lepiej się spóźnić niż stracić prawko albo co gorsza spowodować wypadek.
Jeśli masz w aucie dobrze skalibrowany alkomat
@PanPaweuDrugi O widzisz, zapomniałem wspomnieć że posiadam takowy. Aczkolwiek to raczej na sytuacje gdzie zostaję gdzieś na imprezie i rano trzeba jechać.
No i póki co to mi się jeszcze nie zdarzyło żeby pokazywał cokolwiek powyżej 0,0.
@PanPaweuDrugi meh, nawet po dwóch piwach nic nie będziesz miał na alkomacie jeśli rozłożysz je na 2-3 godziny. Przynajmniej w moim przypadku.
@AdministratorDanychOsobowych a to już zależy od metabolizmu, ja po dwóch w ciągu dwóch godzin na pewno nie będę miał poniżej 0,2 więc jakiejkolwiek jeżdżenie odpada.
@redve w UK jest limit 0.8 🤪
@Taxidriver ja zamiast patrzenia na limity w ustawach, zadaję sobie proste pytanie:
-jechać, czy nie jechać?
Jeżeli zadałem sobie takie pytanie, to odpowiedź brzmi: nie jechać
Ja mam zasadę, jedno albo drugie.
Ale raz, że ja zarabiam jazda na życie, dwa nie muszę się martwić czy jestem ok czy nie.
Po % kluczyki zostają w domu a ja się przesiadam na tyłki kanapę taxi, nie mojego taxi;)
@Taxidriver nie wiem po co sie przesiadać. Po pijaku można wracać taksówką, ale zasada nie mówi że jako pasażer ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@redve zależy gdzie. Jeżdżenie zmęczonym lub zaspanym jest bardziej niebezpieczne, a jakoś nikt nie robi problemu. Ja w Polsce po piwie nie jeżdżę, w Niemczech jeżdżę po 2, w Belgii po 3. Znam swoje możliwości i limity jak ze zmęczeniem. A to drugie jakoś jest przyzwolenie na ocenianie samemu.
@e5aar przyzwolenie na jazde zmęczonym wynika z tego, że łatwiej jest udowodnić że jesteś zbyt pijany (zbadać ilość alkoholu w wydychanym powietrzu), niż że jesteś zbyt zmęczony (musiałbyś badać poziom hormonów które informują o zmęczeniu, uwzględnić ilość receptorów etc.) . Kiedyś tutaj Tomek opisywał że wezwał policje do kogoś kto jeździł slalomem, i okazało się że kierowca był trzeźwy ale zmęczony, i dostał za to pochwały, więc może jakaś świadomość społeczna na ten temat kiedyś będzie
@redve zmień znajomych.
Pewnie chodziło o jedno piwo, i tak cie nazwali. Drugie sam dodałeś zeby wyglądało że nie jesteś 😎
Zaloguj się aby komentować