Zastanawiam się czy robić dym czy nie. Wbijam sobie dziś do Lewiatana (taki sklep a'la biedronka) i przy kasie widzę taki display z garnkami. W oko wpadła mi brytfanka a jeszcze bardziej wpadła mi cena 130 złotych. Od razu myślę "bierę". Wykładam na kasę, pani robi bip i mówi 230 złotych proszę.
Ja zdziwiony, pytam jakie 230 jak na displayu wisi cena 130 złotych. Pani tłumaczy że 130 jak się ma naklejki. Jakie, kurła naklejki. No okazuje się że mają jakąś akcję że za ileś wydanych złotówek, dostaje się naklejkę i jak się ich uzbiera odpowiednio dużo to jest ta zniżka.
No więc pytam panią, gdzie na tym displayu wisi taka informacja. Bo ja tam nic nie widzę, ani na cenówce ani na samym displayu. A z tego co wiem to prawo mówi że taka cena jaką jest na półce to obowiązuje przy kasie. Pani mówi że jest "zeszyt" do zbierania tych naklejek przy kasie i tam wszystko jest wyjaśnione. Ja mówię że taka informacja powinna być gdzieś na cenówce tych garnków, albo obok regału bo w tym momencie prawo stanowi że cena na półce ma być ceną przy kasie.
Pani zakłopotana, stwierdziła że w tym przypadku musi wezwać kierownika sklepu. Powiedziałem że nie ma potrzeby, nie chcę być pieniaczem i odłożyłem ten garnek.
No ale zastanawiam się kto ma rację. Czy ja jestem wapniakiem i się czepiam czy mam rację?
#gownowpis #zalesie
cebulaZrosolu

@Dalian jak nie masz nic lepszego do roboty to kręć Małysza.

Co prawda nie wiem po co ale zawsze to jakaś atrakcja :D

PlatynowyBazant20

@Dalian do UOKiK, dostaną karę to się nauczą

Dalian

@cebulaZrosolu No po to by fajny garnek sobie pod choinkę sprawić. Taki garnek dostać to jak wygrać z rakiem

Half_NEET_Half_Amazing

@Dalian

oczywiście, że masz rację

mógł poczekać na kierownika

Mikel

@Dalian O ile możliwe, poczekałbym w imię zasad.

Żerowanie na niewiedzy to nie jest sposób na zarobek. Ignorancja regulacji prawnych w tym temacie, to nie jest usprawiedliwienie takiego żerowania. Pomyśl o tych, którzy w świątecznym galimatiasie nie zauważą tej różnicy w cenie. Może brakiem obojętności sprawisz, że uratujesz kogoś przed wydaniem niepotrzebnej stówy, która jest mu naprawdę potrzebna.


§ 3.  [Miejsce uwidocznienia ceny, ceny jednostkowej lub informacji o obniżonej cenie]

1. Cenę, cenę jednostkową lub informację o obniżonej cenie uwidacznia się na danym towarze, bezpośrednio przy towarze lub w bliskości towaru, którego dotyczy cena, cena jednostkowa lub informacja o obniżonej cenie, w miejscu ogólnodostępnym i dobrze widocznym dla konsumentów.

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/uwidacznianie-cen-towarow-i-uslug-21770254

Mikel

@Dalian Do tego, nie musisz być pieniaczem, można zawsze w grzeczny i kulturalny sposób zgłosić ten problem. Może faktycznie byli nieświadomi, więc po zwróceniu uwagi wezmą odpowiedzialność w swoje ręce i poprawią to niedopatrzenie.


Jeżeli natomiast cenówka, mimo zwrócenia uwagi dalej wisi to lecą sobie w kulki tak jak robi to kaufland. Gnoiłbym takich, dla zasady, żeby nie przyzwyczajali się ze można robić z ludzi frajerów

a8f54aa3-4dfe-4826-a755-44a40b9bb014
a07fd0be-155d-4859-811e-35106bd11abe
Cybulion

@Mikel no ja ostatnio mialem tak z wodka u nich, 7 zł roznicy. Kaufland to jest wogole spierdolony w tym temacie. Praktycznie co zakupy cos sie nie zgadza.

Rashan

@Mikel Kaufland ma problem z cenowkami, ja kilka razy już byłem w imię zasad w punkcie klienta po zwrot różnicy i Pani się tłumaczyła, że mają tylko jedną osobę na cały sklep od cenówek i po prostu się nie wyrabia. Rozumiem, ale to wkurzające.

Mikel

@Rashan Mi mówili podobnie, że to niedopatrzenie, że to przez nieuwagę. Zawsze mają jakąś wymówkę, jak nie braki kadrowe, to zrzucanie winy na centralę, itp. Z tą różnicą, że co to zmienia z perspektywy mojej jako klienta? Błąd to błąd i ja za to cierpię, a zamiast szczerego "przepraszamy" zawsze słyszę po tym jakieś "ale" które rozmywa odpowiedzialność.

To nie jest pierwszy raz, tak więc albo ściemniają albo systematycznie popełniają ten sam błąd. Cenówka raz pokazuje prawdziwą cenę - 5,99 a raz na jakiś czas podają obniżoną 5,19. Problem polega na tym, że przy kasie cena zawsze wynosi 5.99. Dziwne więc że cenówka na przestrzeni miesięcy zmienia się od czasu do czasu ale cena przy kasie już nie.


Te zdjęcia są z tej niedzieli. Miałem akurat czas i siłę, więc od razu pyknąłem zdjęcie będąc przy półce bo byłem przekonany że cena na kasie będzie wynosiła 5.99. Nie myliłem się.

korfos

@Rashan a nie mogą ogarnąć żeby cenówki były ekranami e-ink z możliwością zdalnej zmiany ceny? Niektóre sklepy od dawna coś takiego stosują

Dalian

@korfos Mogą pewnie, ale to kosztuje. Łatwiej zwalić tę robotę na pracownika. Jak nie zmieni to zawsze różnice można mu z premi ściągnąć.

AureliaNova

Pewnie ktoś na sklepie nie ogarnął, bo jesli jest taka akcja z naklejkami, to pewnie mają też jakieś materiały propagandowe przygotowane.

A jeśli działa to jak naklejki w Biedrze, to pewnie ta sama brytfanka na Ali kosztuje 129pln :P

mehdnpl

@AureliaNova chyba 59 xd

Cybulion

Kreć, jesli wisi towar z cena 130 to moment w ktorym bierzesz go z polki jest momentem w ktorym podpisujesz umowe kupna.

Zreszta z ktoregos zgloszenia do pihu

Szanowny Panie,


<br />

W nawiązaniu do pańskiego e-maila, który wpłynął do tut. Inspektoratu 30 listopada bieżącego roku, informuję, że w myśl art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 9 maja 2014 r. o informowaniu o cenach towarów i usług (tj. Dz.U. z 2017 r. poz. 1830): „W miejscu sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidacznia się cenę oraz cenę jednostkową towaru (usługi) w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen”. Z kolei zgodnie z art. 5 wyżej cytowanej ustawy: „W przypadku rozbieżności lub wątpliwości co do ceny za oferowany towar lub usługę konsument ma prawo do żądania sprzedaży towaru lub usługi po cenie dla niego najkorzystniejszej”.


<br />

Biorąc pod uwagę powyższe przepisy, sprzedawca jest związany ofertą według ceny umieszczonej przy produkcie i powinien wydać towar po uiszczeniu właśnie takiej kwoty. Wszelkie informacje dotyczące czasu lub warunków obowiązywania promocji powinny być natomiast uwidocznione na tyle wyraźnie i jednoznacznie, by konsument nie miał żadnych wątpliwości co do rzeczywistej ceny produktu.

Cybulion

@Dalian wiec jak widzisz drugi akapit mowi wprost:

"Wszelkie informacje dotyczące czasu lub warunków obowiązywania promocji powinny być natomiast uwidocznione na tyle wyraźnie i jednoznacznie, by konsument nie miał żadnych wątpliwości co do rzeczywistej ceny produktu."


Z tego co pamietam wg wyrokow sadow jeszcze jest cos takiego ze wszelkie watpliwosci zawsze maja byc rozwiązywane na korzysc kupujacego. Normalnie walisz do sklepu z ta trescia, a jak nie wydadza to zdjecia i do pihu. U mnie wlasnie lewiatana zamkneli :P

Gustawff

@Cybulion a to przez ciebie

Cybulion

@Gustawff nie xd kto inny tyn razem. Ja ustrzelilem taki sklep co sie zwal milea

KLH2

Ale że się wystraszyłeś kierownika?

Dalian

@KLH2 Bo to baba, a ja się boje bab

KLH2

@Dalian A to przepraszam. Sprawa zrozumiała. Nie było pytania

ColonelWalterKurtz

Póki nie skasowane wg. podanej ceny to umowa nie jest zawarta - cenówka to zaproszenie do składania ofert. Przyjęcie oferty i zawarcie umowy jest przy kasie. To ze strony cywila, ze strony prawa ochrony konsumentów czy prawa konkurencji pewnie mogą dostać jakąś karę za brak poprawnego informowania o cenach/wprowadzanie w błąd.

Fulleks

W imię zasad gneb sklepy nawet o grosik, obsługa trucia przez klientów musi ich kosztować na tyle żeby nie opłacało się próbować frajerów z klientów robić.

Pirazy

@Dalian jesli musisz upewniac sie w internetach czy masz racje to brak informacji na "displeju" (hehe xD) o naklejkach naprawde nie jest tutaj najwiekszym problemem, bez urazy, ale popracuj nad pewnoscia siebie

Dalian

@Pirazy dlatego mam żonę. Jak coś trzeba załatwić to ją nasyłam.

Giban

A ktoś inny nie spojrzy jak nabija i będzie w plecy. Celowy zabieg

Maciek

@Dalian to jest główny powód dla którego omijam wszelkiej maści sieci proximity typu Lewiatan, Twój Market, Dino. Tam jako klient czuję się jak wróg a obsługa, w mojej ocenie, ma potężny Społem vibe.


Ostatnio dowiedziałem się że w Dino można wypłacać gotówkę, więc poszedłem, wziałem jakaś gumę kulkę i mówię że chciałbym wybrać 337 złotych (potrzebowałem odliczonej kwoty), a babka do mnie z wielką pretensją że czemu nie 350, albo 340 i patrzy na mnie z miną nauczycielki która oczekuje tłumaczenia się z braku zadania domowego. Zrezygnowałem z transakcji, bo ani nie miałem potrzeby tłumaczenia się skąd taka kwota, ani nie jestem typem który by miał w zwyczaju jakoś odpyskować.

Dalian

@cebulaZrosolu @Half_NEET_Half_Amazing @Mikel @Cybulion No więc podjąłem męską decyzję i poszedłem drugi raz i tym razem nie odpuściłem i kupiłem w cenie promocyjnej bez tych naklejek.

Zaloguj się aby komentować