To sobie kupilem ciekawe piwo, z tej okazji.
Wasze zdrowie!
#piwo #pracbaza #chwalesie
@Mielonkazdzika Gratulacje!
@Zielonypomidor dzieki
@Mielonkazdzika gratulacje podwyżki!
@Mielonkazdzika I tak właśnie trzeba żyć! Gratki! ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ
@Mielonkazdzika Tak po prostu?
Zajebista podwyżka, że kupiłeś sobie za nią 1 piwo.
no i fajnie! gratki!
@Arteqq no jak bym mial kupowac za cala podwyzke, to miesiecznie bym kupowal 50 takich piwek
Naszczescie niejestem alkoholikiem
To tak raczej symbolicznie kupilem. Cieszy mnie fakt ze poprosilem i dostalem. Pierwszy raz prosilem, przewaznie jak sami niedawali to zmienialem prace.
U mnie zapytanie o podwyżkę wiąże się z godzinnym elaboratem, z którego wynika, że podwyżki nie będzie, bo masło tanieje.
@Lubiepatrzec Jo, tak poprostu,
@Mielonkazdzika No i super! Gratuluje!
@yeebhany @scorp @kokosowa_sniezka Dzieki!
@Lubiepatrzec Pewnie ma JDG
@ricelme To by wiele wyjaśniało
@ricelme @Lubiepatrzec Ej! A co to jest JDG?
@Mielonkazdzika jednoosobowa działalność gospodarcza
Pierwszy raz prosilem, przewaznie jak sami niedawali to zmienialem prace.
@Mielonkazdzika jak zakład nie ma jasnej polityki płacowej i podwyżek z nią związanych, to żaden pracodawca sam z siebie nikomu podwyżki nie zaproponuje xD
No, ale fakt, łatwiej i szybciej pierdolnąć robotą i szukać nowej niż się jeszcze w starej o coś prosić.
@VonTrupka piszesz tak jakby zmiana pracy byla czyms zlym.
A i naipierw to sie znajduje lepsza prace, a potem mozna "pierdolnac" stara. W takiej kolejnisci to sie robi.
A i mi dawali w przeszlosci podwyzki bez pytania. Inflacyjna to raczej standard, i czasami cos extra.
Bez przesady zeby tak czlowiek ciagle sie o pieniadze prosil. Tym razem to zrobilem, bo praca jest dosc przyszlosciowa, i wole w niej zostac.
A i naipierw to sie znajduje lepsza prace, a potem mozna "pierdolnac" stara. W takiej kolejnisci to sie robi.
@Mielonkazdzika gdzie ty takie bzdury znalazłeś?
W polskim opracowaniu pt. "podstawy pracowania" dla osiemnastolatka?
Rynek pracy w polsce to jest największe nieporozumienie z jakim miałem w swoim życiu do czynienia.
W szczególności po tym, gdy przecierałem ze zdumienia oczy żyjąc przez pewien czas w tzw. polsce B.
Podwyżka to żadne proszenie się o jałmużnę. Idę do szefostwa i argumentuję potrzebę podwyżki. Uznają tę argumentację i dostaję hajs odpowiedni do moich oczekiwań. Albo jej nie uznają i się rozstajemy.
To jest normalne podejście do sprawy, w kraju z normalnymi ludźmi, na normalnych warunkach.
A nie w tym polskim wychujewie, gdzie szefostwo proponuje jałmużnę, budząc się w momencie gdy odchodzą pracownicy.
Owszem, zmieniałem również pracodawcę nie prosząc o podwyżkę u obecnego. Bo nie pokryłaby nawet różnicy w pensji względem wakatu w innej firmie.
@Mielonkazdzika do mnie zadzwonili sami i dali mi podwyżkę. Serio xd
@Rafal no i takie podejscie do pracownika to rozumiem.
@Rafal U mnie to samo, z tym ze ja mam podwyzke przyznawana z automatu o 350zyły od czerwca kazdego roku
Zaloguj się aby komentować