You can't blame man for the gods' creation

Dawno już przestałem miotać się w amoku
Choć często testuje wszechświat me granice
Na odcisk nadepnie, przygniecie tchawicę
Mały waterboarding zrobi gdzieś w potoku

Dobrze, kufa mać, że się zbliża koniec roku
Szykuj jakieś znice, bo jak bracia Golec kwice
Jedno co bym to - zrodził się na Martynice
Zamiast wchodzić pieszo na czwarte piętro bloku.

Nie czuj poczucia winy, gdyż to wszystko dzięki
Temu Panu bucku, on cię stworzył bowiem
W takim właśnie kształcie, więc kiedyś odpowiem

Na sądzie ostatecznym, że moje udręki
Winy, grzechy, zasługi - to on. W ramach podzięki
Wezmę tylko kuboty i zdzielę go po głowie.

Jest to moja #diriposta na sonet diproposta w #nasonety w #zafirewallem
#tworczoscwlasna
George_Stark

Tak mi się skojarzyło z wspaniałym tym utworem, a konkretnie to z tym cytatem z niego:


Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk


I jeszcze, zupełnie na marginesie, w związku z niczym napiszę, że ta płyta ma fantastyczną okładkę.


A sonet ładny. Pomysł świetny i ten wspaniały objaw buntu.


O! I teraz, w czasie pisania tego komentarza, to jeszcze z tym mi się skojarzyło.

splash545

@RogerThat waterboarding w potoku i walenie boga kubotem po głowie xd

Zaloguj się aby komentować