Wszystko zaczęło się w pokoju pełnym drzwi, ale bez ścian. Każde drzwi były otwarte, ale żadna z otwartych przestrzeni nie prowadziła dokądkolwiek. Na środku siedziała sowa, która wyglądała, jakby coś wiedziała, ale nie chciała się tym podzielić. Jej pióra stroszyły się w rytm zegara, który odmierzał czas do tyłu.
„Zajrzyj za drzwi,” powiedział głos, który nie miał ust. Więc zajrzałeś. Pierwsze drzwi prowadziły do lasu, w którym drzewa szumiały twoje imię, ale w języku, którego nie znałeś. Drugie drzwi były lustrem, które pokazywało twoje odbicie sprzed dziesięciu lat, ale miało na sobie strój, którego nigdy nie nosiłeś. Trzecie drzwi to nie były drzwi - to był tylko kontur, namalowany kredą na niebie.
Przekroczyłeś kontur i znalazłeś się w przestrzeni, która wyglądała jak miasto, ale wszystko w nim było odwrócone - ulice zwisały z góry, budynki zbudowano z dymu, a ludzie byli cieniami, które chodziły bez właścicieli. Podeszła do ciebie postać bez twarzy, trzymając cebulę, która miała smak zapomnianych wspomnień.
Chcesz? - zapytała, ale zanim zdążyłeś odpowiedzieć, cebula zmieniła się w owcę, która rozleciała się na tysiąc igieł. Każda z nich była kluczem. Nie wiedziałeś, do czego.
Próbowałeś coś powiedzieć, ale twoje słowa wybrzmiały jako muzyka - melodia, której nigdy nie słyszałeś, ale której tekst znałeś na pamięć. Cienie ludzi zaczęły tańczyć, a ich taniec zamieniał się w geometryczne figury, które z kolei stały się falami, rozbijającymi się o brzegi pokoju z drzwiami.
I nagle, z powrotem byłeś tam, w pokoju bez ścian. Sowa spojrzała na ciebie i powiedziała: „Teraz już wiesz, ale nigdy tego nie zrozumiesz.” Wszystkie drzwi zamknęły się jednocześnie, a świat na chwilę stał się ciszą.
Tylko na chwilę, bo już wiedziałeś, że cisza to również kłamstwo.
------
#dziwennymozgotop #gownowpis #noczdziwenem #toniemasensu #amozema
„Zajrzyj za drzwi,” powiedział głos, który nie miał ust. Więc zajrzałeś. Pierwsze drzwi prowadziły do lasu, w którym drzewa szumiały twoje imię, ale w języku, którego nie znałeś. Drugie drzwi były lustrem, które pokazywało twoje odbicie sprzed dziesięciu lat, ale miało na sobie strój, którego nigdy nie nosiłeś. Trzecie drzwi to nie były drzwi - to był tylko kontur, namalowany kredą na niebie.
Przekroczyłeś kontur i znalazłeś się w przestrzeni, która wyglądała jak miasto, ale wszystko w nim było odwrócone - ulice zwisały z góry, budynki zbudowano z dymu, a ludzie byli cieniami, które chodziły bez właścicieli. Podeszła do ciebie postać bez twarzy, trzymając cebulę, która miała smak zapomnianych wspomnień.
Chcesz? - zapytała, ale zanim zdążyłeś odpowiedzieć, cebula zmieniła się w owcę, która rozleciała się na tysiąc igieł. Każda z nich była kluczem. Nie wiedziałeś, do czego.
Próbowałeś coś powiedzieć, ale twoje słowa wybrzmiały jako muzyka - melodia, której nigdy nie słyszałeś, ale której tekst znałeś na pamięć. Cienie ludzi zaczęły tańczyć, a ich taniec zamieniał się w geometryczne figury, które z kolei stały się falami, rozbijającymi się o brzegi pokoju z drzwiami.
I nagle, z powrotem byłeś tam, w pokoju bez ścian. Sowa spojrzała na ciebie i powiedziała: „Teraz już wiesz, ale nigdy tego nie zrozumiesz.” Wszystkie drzwi zamknęły się jednocześnie, a świat na chwilę stał się ciszą.
Tylko na chwilę, bo już wiedziałeś, że cisza to również kłamstwo.
------
#dziwennymozgotop #gownowpis #noczdziwenem #toniemasensu #amozema
melodia, której nigdy nie słyszałeś, ale której tekst znałeś na pamięć
@Dziwen to mi się we śnie przydarzyło kiedys
@sireplama https://www.youtube.com/watch?v=eRYjhOpLd_s
hm : >
no, bez słów, ale za pierwszym odsłuchaniem kilka lat temu wiedziałem, że nigdy wcześniej nie słyszałem ksks, a jednak brzmiało jakbym dawno temu wciskał to w swoje uszy zbyt namiętnie
Piekny początek dla #dziwenverse 😊
@NiebieskiSzpadelNihilizmu dziwen... dziwen początek...
Zgubiles sie synku, czerstwe cie dalej nie zaprowadzi, dalej niema szlaku a zasad nie pisze fizyka. Spedzilem sto lat samotnosci na dworze krolowej pajakow dla kilku glosek w ich jezyku. Badz cierpliwy mloda sowo, a dojdzie do ciebie przekaz nieskalany ich logika.
Zaloguj się aby komentować