Od prawie 10 lat pomagam kotom, aktualnie od jakichś 4 jestem wolontariuszem w fundacji Kociarnia KŻ.
Mój wolontariat polega na prowadzeniu fanpeja na fejsie (www.fb.com/KociarniaWroclaw), odławianiu bezdomniaków na kastracje i dyżurach w kociarni które polegają na ogólnym room service i podaniu leków podopiecznym.
Na zdjęciu Klusik, Kleszczak, Kleszcz lub Mopsiara - imię w zależności od poziomu żebractwa i przedmiotu żebraniny (żarcie/atencja).
Klusik została znaleziona przez naszą fundacyjną wetkę na poboczu drogi na wsi półżywa, z wybitymi zębami, z kawałkiem ogona, guzem w uchu i jak się później okazało zaawansowanym ropomaciczem. Trafiła do fundacyjnej kociarni po leczeniu, gdzie okazała się totalnie dzikim kotem, który spędzał czas pod szafą. Kompletnie bała się ludzi, co nie dziwi biorąc pod uwagę obrażenia które miała 😢
Po dwóch i pół roku oswajania Kleszczak zobaczyła, że ludzie są fajni a wzięta pierwszy raz w swoim chujowym życiu na ręce wtuliła się całym ciałem i wczepiła we mnie. Postanowiłam wziąć ją do siebie jako dom tymczasowy na dalsze oswajanie i szukać jej takiego na zawsze.
Mija prawie 1,5 roku od tego dnia i wciąż nie zrobiłam jej zdjęcia do ogłoszeń xD
Jest cudownym, wdzięcznym kotkiem o charakterze pluszowego misia. Nie oddam nikomu :3
Jeśli będzie zainteresowanie to mogę się dzielić fundacyjnymi historiami i kulisami okołofundacyjnej działalności zakładając jakiś tag.
Z fartem.
#hobby #zainteresowania #hejtopomaga #koty
@krave link popraw, bo z ), nie przekierowuje tam gdzie trzeba
Widać, że do miski nie dawał sobie napluć
@Cesarz_Polski
wiem, nie mogę edytować postu z aplikacji :(
@krave super sprawa!
@krave super sprawa!
@krave dziękuję za twoją troskę
@krokodil3 @Mrcl @mamdwakoty @tamtototamto @ofca @Petrorogal @serotonin_enjoyer @PozaKontrolo @tripplin @C3po @Parigot @Pepekr64 @Sylvath @Piesek @dywagacja @derincon @twoj_starrry @LaPatique @Ray
@spawaczatomowy właśnie dawała, była skrajnie wycieńczona, odbiła na masie w fundacji i u mnie dzielnie wyżera z miski drugiemu kotu 😀
@krave wygląda jakby już wymieniła futerko ze śmieciowego na domowe
@krave cześć słońce, cieszę się że Ty też tutaj
ktoś tu potrzebuje porannej kawusi, żeby było git
@krave Szacun za pomoc kotom, wrzucaj historie ze swojej działalności bo warto uświadomić ludziom jak dużo pomocy zwierzaki bezdomne potrzebują i że warto sterylizować żeby nie zwiększać bezdomności. A swoją drogą nie da się oddać kitku, które tobie pierwszemu zaufa. Nie bierz więcej tymczasów - wiem co mówię
@Madlen tak, już przestała nawet śmierdzieć bo się czasem myje xD
@Sandrinia
@Sandrinia ja też się cieszę, że Cię widzę, coraz więcej znajomych miłych nicków tutaj :3
@wirtuoza ona jest zawsze obudzona wysokim kosztem. W zasadzie śpi jakieś 23 godziny na dobę, godzina na jedzenie, kuwetę i zbieranie atencji
@serotonin_enjoyer dzięki, to będę wrzucać, tylko myślę nad tagiem :)
Ona miała być docelowo na dokocenie do mojego dziada, ale oficjalnie była tymczasem, bo mój dziad nienawidzi innych kotów (ludzi zresztą też) i nie wiedziałam czy nie będzie próbował jej zagryźć lub nie zacznie lać po domu.
@krave I jak się dogadują?
Piękne kitku, rude są najkochańsze
@serotonin_enjoyer dziwnie. Pierwsze 2 miesiące po socjalizacji było spoko, potrafiły spać dotykając się plecami na jednej kanapie albo siedzieć wspólnie na moich kolanach. Potem dziadowi coś odwaliło i zaczął atakować Klusika, więc zaczal dostawać leki na uspokojenie, które brał prawie rok. Obecnie bez leków potrafią leżeć na dwóch krańcach łóżka, ale zdarza się, że Klusik zbierze profilaktyczny wpiernicz.
@PinkSushi No nie wiem, mam drugiego rudego który nienawidzi całego świata, potrafi się przyłasić do gości a pogłaskany strzelić kontrolną lepę z pazurami xD
@krave A próbowałeś feromonów do gniazdka? Nieraz potrafia zrobić fajną robotę. Ja raz mialam taką sytuację, że trafila do nas totalnie dzika kotka na tymczas. Zaczęła juz się powoli oswajac gdy jeden z moich kotów - moje słoneczko Lucyfer zaczął ja prześladować. To nie byly sporadyczne ataki, potrafił wpatrywac się w nia godzinami ze bała sie wyjść z budki. Nic nie pomagało, kotka bala się wyjsc do kuwety i musieliśmy sie z nią pożegnać (trafilabdo hoteliku) a okazało się że Lucyfer mial nadczynność tarczycy i przez to był aż tak agresywny.
@serotonin_enjoyer nie próbowałam, zostały nazwane przez wetkę zabobonami i nie używamy ich nawet w fundacji. Obecnie nie jest źle, jedynym punktem zapalnym jest kuweta - mimo oddzielnych gnojarz korzysta z obu i tłucze Klusika po wyjsciu. Na szczęście dzięki stałym godzinom korzystania z kuwety mogę interweniować
@krave tarczycę miał badaną. Po prostu jest jebnięty, zawsze był 😀
@krave Ooo, kogo ja widze. Hej, hej
@krave hehe pamiętam jak parę lat temu tez uważał kilka rzeczy za zabobony a teraz je gorąco poleca (mlody, naprawdę lebski wet, świetny chirurg i caly czas na czasie z nową wiedzą medyczną) Tak że ten, weterynarz e nie są nieomylni. U mnie opo zastosowaniu koty zaczęły spać powtulane w siebie)
@efceka No witam szanownego kolegę 😀
@serotonin_enjoyer a to sprawdzę przy następnym zamówieniu gruzu i paszy dla nich 🙂
@krave Warto spróbować tym bardziej że teraz kilka firm to produkuje więc nie trzeba za to aż tak dużo płacić. Ja chcę spróbować jeszcze wersji dla piesów. Bo moje dwa piesy z jedenastoma kotami lekko nie mają
@serotonin_enjoyer jedenaście kotełków, idziesz w hurt kolego 😀
Zaloguj się aby komentować