Bycie leniem uratowało mi klawiaturkę.
#gownowpis
@ErwinoRommelo raz jak byłem jeszcze małą sową, to przy otwieraniu, Pepsi mi wywaliło w kosmos, to pierwsza myśl, wiadomo, że najlepsza, to zamiast jakoś to szybko zakręcić i ryzykować małe rozlanie, wsadziłem do ryja, bo przecież ile może być tej piany... Dużo było. Zacząłem się dusić i doszli do detonacji. Nie wiem jakim sposobem, ale tera to piana z Pepsi była wszędzie, w jakimś promieniu 30° na lewo, prawo, górę i dół, czytaj monitor, klawiatura, ściana, nawet trochę sufit. Wszystko z plamami. Gdzieś tam do dzisiaj moja siostra ma fotę, jak stoję z dosłownie połową flaszki napoju, który i tak rozlał się na podłogę, a w tle ściana wstydu. Na szczęście wyschło i nie było problemów, choć nauczka na całe życie.
@Dziwen Ajajaj, po tak długim czasie bąbelki frywolnie dalej stacjonują w dorosłej sowie.
@Dziwen xdd
@Dziwen
>w jakimś promieniu 30°
Wow
@ErwinoRommelo dziś @Dziwen wygrywa ze swoją historią, choć Twoja też była spoko. To ten no, drugi lepszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@splash545 dziś już mogę się śmiać ze swojej głupoty, a ta historia to nie było moje ostatnie słowo. XD
@Dziwen no ja na to liczę, że będziesz dalej kontynuował zawody z @ErwinoRommelo na zabawne historie xd
@splash545 @Dziwen dobra, jako ze przegrałem to rozebrałem, i wyczyściłem. Dużo tytoniu, trochę haszu ( kiedyś kopciłem dużo przed PC) pare listków grassu, pestka z cytryny xd wszystko sklejone Peps zero… zapamiętam morał z tego ze trzeba lać prosto do gęby a nie szklanki jebane.
@ErwinoRommelo to teraz wbita w bongo z tego xd
@splash545 xD wymieszane z alko do czysczenia, az OSTRego zacytoje :
" Uścisk na tkawicy, czuję, że na twarzy puchnę
Myślę, piękne po południe na śmierć,
Chociaż dobrze, że nie umrę jak śmierć...".
@ErwinoRommelo no mogłoby tak być, pizda życia na pewno
@ErwinoRommelo pepsi zero to żadna strata
Zaloguj się aby komentować