Jak patrzę na Kraków Plaza, to tylko się cieszyć, że znikają z krajobrazu takie potworki, bękarty półdzikiej zabudowy lat '90
Szok, pamiętam jak dobudowano część Malty takie branie było. Lokalizacyjnie rewelka. Arkady tez w czasie studiów odwiedzałem. Staro się zaczynam czuć.
@dez_ Do tego Malta wizualnie wygląda korzystniej od Posnanii, mimo że jest sporo starsza. W ogóle ta druga to porażka. Wielki, nieurodziwy kloc.
@Boski inna sprawa że ktoś musiał dać w łapę bo wcześniej tam można było budować tylko punkty usługowo handlowe i park. Jak na moje oko to teraz będą budynki i tylko budynki. Będzie wyglądać jak okolice Posnani. Sam beton i budynki do ulicy. Przemela nawet park.... masakra.
@dez_ Tak potężne, kosztowne i zarabiające kupę kasy obiekty wydaje się, że będą stać wiecznie, a tu kilkanaście lat i rozbiórka. Pamiętam, jak dziwiły mnie w amerykańskich filmach jakies opustoszałe, zrujnowane galerie handlowe, wydawało mi się to zupełnie niezrozumiałe że takie obiekty mogą zbankrutować i zostać zamknięte.
To aż tak dobrze, że znikają? Nie tak, że chce ich bronić, bo wiem, że centra to siedliska niezłej patologii, ale ciekaw jestem Waszego zdania.
@sireplama jakiej niby patologii?
@Macer a: klienci, b: mieszkancy (galerianki itp.), c : zarzadcy.
@sireplama teraz nie masz galerianek za to masz tinderówki i e-kurwy na onlyfansie. kurestwo to stałe zjawisko, nie wynik istnienia galeryj.
Gdy byłem młodszy to galerie mnie fascynowały, lubiłem sobie pospacerować po ładnej galerii i pooglądać nowe ubrania i restauracje. Ale to już mi się przejadło, ileż można oglądać te same kolekcje H&M lub Reserved. Większość jadłodajni w galeriach to fastfoody typu mcdonald, kfc, subway, coś z sałatkami, kebaby i bieda sushi, n ileż można xD. Są jeszcze jakieś powierzchnie usługowe typu poczta czy oddział banku ale mam je również w innych miejscach więc mi to obojętne.
Obecnie jak chcę kupić nowe ubrania to wchodzę na takie zalando, sortuję po cenie, filtruję po materiale i kolorze i w parę sekund dostaję listę fajnych ciuchów z opiniami osób które je kupiły. Wyprawa do galerii by tam obskoczyć parę sklepów sprawdzając przy tym metki próbując wybrać najlepszy deal jest dla mnie mega męczące, zwłaszcza że nieraz nic nie kupowałem a taka wyprawa to pare godzin wyjęte z życia.
Jedzenie też wolę zamówić przez internet. W galerii zawsze jest tłoczno i nie wiadomo czy będzie gdzie usiąść. Niby trzeba dopłacić za dostawę ale z drugiej strony nie muszę kupować dzbanka wody za 15zł.
Galerie niech giną, mam nadzieję że zostaną zastąpione przez sklepy internetowe oraz przez mniejsze sklepiki umiejscowione gdzieś przy głównych ulicach w centrum.
@Ilirian Upadek galerii nie do końca jest taki spoko.
W skali kraju to setki tysięcy miejsc pracy - bezpośrednio pracownicy sklepów jak i całe zaplecze, dostawcy, utrzymanie itp.
Jak całość przeniesie się do netu i to jeszcze zmonopolizowane przez 1-2 gigantów (jak np. zalando) to już w ogóle dramat.
Nie znoszę galerii handlowych i staram się unikać, ale nie chciałbym żeby zniknęły. Bo alternatywą nie jest powrót małych sklepów w centrum miasta - to już nie wróci na pewno, więc zostanie tylko ecomerce.
Swojego czasu próbowałem koszule kupować przez net - ale z rozmiarówką i realnym wyglądem (wzgledem zdjęć) był straszny burdel więc żeby wybrać 3-4 sztuki musiałem zamówić ze 20, zamrozić kilka tysięcy i bawić ze w zwroty. To samo w sumie ze spodniami.
@Tiruriru kiedyś nie było galerii i tych miejsc pracy, teraz nie będzie galerii i stworzonych miejsc miejsc pracy...będzie coś innego.
@Tiruriru Nie będzie monopolu, bo rynek szmat i obuwia jest olbrzymi. Sklepów, sklepików internetowych jest co niemiara, tanie, drogie, dyskotekowe i eleganckie, chińszczyzna i szyte w Polsce. W Zalando, mimo że jest gigantem, jakoś mało co kiedykolwiek kupiłam. Albo w ogóle nie moja bajka, albo znajdowałam ten sam produkt taniej gdzieś w innym sklepie internetowym.
A co do kupowania i przymierzania, to ja osobiście wolę kupować przez neta, przymierzać na spokojnie w domu, sprawdzić jak ciuch pasuje do różnych torebek, spodni czy butów, zamiast podejmować decyzję w 15 minut w przymierzalni sklepu, z mężem sapiącym za zasłonką, że "dobra, bierzesz albo nie i idziemy, bo jestem już głodny"
A to, że trzeba "wsadzić" kilkaset złotych w zakupy - które się przy zwrocie w całości odzyska - to niewielki koszt w porównaniu ze straconym paliwem czy czasem na łażeniu po galeriach handlowych. Dla mnie to taki budżet operacyjny, żeby mieć darmowe dostawy i kupować taniej.
@Pan_Slon
kiedyś nie było galerii i tych miejsc pracy,
Za to była wszechobecna bieda, bylejakość i kartki na mięso.
To ja jednak wolę centra handlowe ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@Pan_Slon byly miejsca pracy w normalnych sklepach. galerie je puscily z torbami bo lecialy na dofinansowaniu rządowym albo zagranicznym, a stworzyly ich mniej niz bylo wczesniej.
Polska goni zachód od lat, problem w tym że to wyłącznie powtarzanie tych samych błędów
@Pan_Slon Stopa zwrotu liczy się na 5-8 lat, a supermarkety są już z nami 20 lat... więc parę razy się zwróciły. Nikt tego nie chce odkupić, ani też nie za bardzo obecni właściciele to chcą mieć, bo cały czas remontować trzeba z powodu technologii
Akurat ta konkretna galeria miala mega ciulowa lokalizacje - tam nie bylo wtedy blokow, ani nic, kazdy musial specjalnie do niej dojechac, czasem robilam sobie tam wycieczki ze wzgledu na decathlon obok. Ale sama galeria byla slaba - same sklepy z jakas tania chinszczyzna, w cenach galeriowych. Plusem bylo tylko chyba multikino i jesli kojarze dobrze to tez kregle tam byly.
@GtotheG wszystko zle bo to co opisujesz to kompletnie co innego i kawał dalej
@Pan_Slon jaka Malta? Ja pisze o Plazie w Krk.
@GtotheG jeszcze lepiej
@GtotheG Dokładnie, Plaze wyróżniały tylko kręgle i iMax a sklepy to totalna lipa. Nic dziwnego że upadła.
@GtotheG do plazy to sie przyjezdzalo z prowincji przy okazji jak sie bylo na wycieczce w krakowie
Znikają te starsze, bo wokół nich powstało kilka podobnych
Potwierdzam.
Na przykład w Opolu trzy galerie właśnie kończą żywot: Galeria Ozimska - pozostałość po byłym Tesco - jest w trakcie rozbiórki, galeria Auchan Sosnkowskiego (kiedyś REAL) - został tam praktycznie tylko hipermarket, a sama galeria jest opuszczona.
Dogorywa również Galeria Opolanin w samym centrum, którą zasiedla aktualnie Netto, Action i jakiś chińczyk - jest to budynek tak zwany "Gargamel", czyli liftingowany po post-socrealistycznym projekcie.
Ciekawostka, że jeszcze kilka lat temu była taka statystyka, dotycząca ilości m2 galerii na 1 mieszkańca i Opole wygrało
Jak widać to zwycięstwo było pyrrusowe.
#opole
Coraz więcej galerii będzie upadało. Zostaną tylko te w naprawdę dobrych lokalizacjach i z ciekawą ofertą sklepów. Pamiętam jak byłem dzieckiem, wyjazd do galerii handlowej w Warszawie to było coś, to była nawet przygoda. Obecnie czasy się zmieniły:
Przez internet kupuje się szybciej, prościej, taniej. Nawet z przesyłką często wychodzi bardziej opłacalnie niż jechać samochodem do galerii. Nie ma też już żadnej atmosfery robienia zakupów w galerii, to jest pospolity obiekt.
Kiedyś galeria handlowa kojarzyła się z szerokim wyborem asortymentu. Teraz nie ma to znaczenia, bo jest internet. Ba, nawet często i tak jakąś rzecz znajdziemy tylko w internecie, a nie w pobliskiej galerii handlowej.
Kiedyś do galerii jechało się, żeby chociaż obejrzeć jakiś produkt. Dziś w wielu przypadkach na stronach jest wystarczająco zdjęć asortymentu (nawet podgląd 3d), żeby dobrze wizualnie ocenić produkt.
Czy to dobrze, że galerie handlowe upadają? Trudno powiedzieć, upadają bo tak wspólnie zagłosowaliśmy portfelem i preferencjami.
@blenderr Trochę porażka planistyczna z Maltą/Poznanią, uważam że nie jest normalnym aby wydać pozwolenie na budowę galerii rzut beretem od już istniejącej. A już w szczególności kiedy ta pierwsza jest tworem całkiem udanym. Wygląda to na zagranie czysto strategiczne. Kolejny kwik, że w poznani parkingi będą ... płatne.
@Marchew strategiczne? Ktos sporą kase przytulił, zeby to klepnac, taka to strategia
Z tego co pamiętam, to Plazę wyburzono akurat z obiektywnych przyczyn. Wybudowana została na bagnie/starym zamulownym stawie i coś niedobrego zaczęło się dziać z konstrukcją.
To jakieś pieprzenie, co najwyżej znikają stare żeby na ich miejscu powstały nowe. W takim Krakowie to są przynajmniej ze dwie galerie na kilometr kwadratowy.
@TorrentFreak
To jakieś pieprzenie, co najwyżej znikają stare żeby na ich miejscu powstały nowe.
Arkady we Wrocławiu padają na ryj przez to, że w okolicy jest ich za dużo i przegrywają konkurencję. Strzelam w ciemno, że w pozostałych będzie podobna historia. A to oznacza, że nie będzie się opłacało budować czegoś innego, jeżeli na dzień dobry masz gigantycznych sąsiadów i to w branży, która tak naprawdę zaczyna się zwijać [fizyczny wypad na zakupy]
Obojętne. Z roku na rok coraz więcej rzeczy online kupuję, już 70% zakupów to online. Szkoda mi czasu latać i pchać się w tłumach. Wolę ten czas na spacerku spędzić.
Zaloguj się aby komentować