Komitet ds. Zdrowia i Opieki Społecznej rozpoczął nowe dochodzenie, koncentrując się na zdrowiu fizycznym i psychicznym mężczyzn, aby zrozumieć przyczyny wyższego poziomu chorób i spadku średniej długości życia.
Mężczyźni mają o 37% wyższe ryzyko zgonu z powodu raka. Jeśli chodzi o przedwczesne zgony z powodu chorób układu krążenia, 75% dotyczy mężczyzn. Cztery na pięć samobójstw popełnianych jest przez mężczyzn, przy czym samobójstwo jest najczęstszą przyczyną śmierci mężczyzn poniżej 35 roku życia.
Oczekiwana długość życia mężczyzn jest stale niższa niż kobiet, z różnicą prawie czterech lat. Jeden na pięciu mężczyzn umiera przed 65 rokiem życia.
https://committees.parliament.uk/committee/81/health-and-social-care-committee/news/196589/health-men-mental-and-physical-health-inquiry-launch-22-23/
#wiadomosciswiat #uk #pieklomezczyzn
Btw u nas różnica długości życia to 8 lat, a żaden polityk się tym nie zajmuje ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@smierdakow Bo u nas rząd ma inne priorytety, np. kupowanie średniowiecznych mieczy...
@smierdakow I wIększość mężczyzn ma to w dupie i jeszcze wspiera feministki w ograniczaniu swoich praw.
@koniecswiata uj tam nawet z rządem, z nimi to wiadomo jak jest, ale żadna większa partia nie zwraca na to uwagi
@smierdakow ale czym ma się zająć? Ma cię zmusić do nie chlania wódy, palenia papierosów i regularnych badań?
@GtotheG wątpię, żeby to było takie proste, no ale jeśli tak jest, to trzeba znaleźć przyczynę tego chlania wódy, palenia papierosów, nieregularnych badań
@smierdakow uwaga, podaje przyczyne: strach i nieumiejetnosc radzenia sobie ze swoimi wlasnymi emocjami.
@GtotheG ogólnie rodzimy się tacy sami, facet jest trochę silniejszy fizycznie i w zasadzie tyle różnic, a potem coś się dzieje w społeczeństwie, że mężczyźni się zabijają, szybciej umierają, a mimo to panuje narracja, że to tyko kobiety są poszkodowane, no coś tu jest nie tak
Ten strach i nieumiejętność też musi się skądś brać, moim zdaniem na mężczyznach leży w społeczeństwie dużo większa presja radzenia sobie ze światem i stąd problem psychiczny, a problem fizyczny bierze się przede wszystkim z większej sprawności fizycznej, więc drogi zawodowe mężczyzn są bardziej obciążające
@smierdakow WIększość mężczyzn jest wychowywanych przez mamusie - osoby które sobie radziły na 'rynku' ale 25 lat temu i chcą wychować sobie opiekuna na starość wg własnych wzorców. Do tego panujący matriarchat, bardziej wyniszczająca praca. Jak zostanie wynalezione rozmnażanie bezpłciowe wśród ludzi to pierwsze do odstrzału pójdą kobiety. Kapitalizm o to zadba jako że są mniej użyteczne.
@moderacja_sie_nie_myje to akurat bzdury, to nie wina kobiet, że oczekiwania co do mężczyzn są wysokie, tylko całej kultury w jakiej żyjemy
Jeśli użyteczność sprowadzisz do pracy fizycznej, to może i masz rację co do kobiet, gdyby gospodarki opierały się tylko na rolnictwie, to może by tak było, ale świat się zmienił i moim zdaniem obecnie mężczyźni i kobiety mają taką samą użyteczność i możliwości rozwoju
@smierdakow nie, nie tyle różnic, facet ma większą szansę na bycie geniuszem lub debilem, facet ma wiecej testosteronu niz kobieta, wiec z natury bedzie wyrazal swoje emocje poprzez agresje, walki itd., nie wiem co was boli to, ze kobiety to slaba plec - tak kobiety sa slabsze, tak wymagaja wielkiej opieki, tak, zyja dluzej - ale to wszystko to kwestia natury. Chocbys sie posral natury nie zmienisz. Mozesz zmieniac zachowania spoleczne, stawiac ludzi na rowni, przypisywac im rowne place, prace itd., ale naturalnych postaw, instynktow nie zmienisz. Nie jestesmy identyczni I NIE MUSIMY BYC.
Czy jest duza presja na radzenie sobie ze swiatem dla mezczyzn. TAK. Czemu? Bo powinnien on byc opiekunem domowego ogniska, lowca, zdobywca, ochroniarzem i providerem - tak natura to zaplanowala i tak jest.
Co do medycyny to podam na swoim przykladzie. Moi rodzice ogolnie oboje sa z rodzin gdzie nie chodzilo sie do lekarza, lekarz byl tylko jak sie umieralo, bol byl nieznosny itd. Ja z goraczka bylam zmuszana do chodzenia do szkoly, ta psychoza doszla do takiego momentu, ze z goraczka 38 stopni, cala zasmarkana siedzialam w klasie i nawet sama nauczycielka zwracala mi uwage, ze powinnam byc w domu. Tylko jak byc w domu jak w domu mi mowia, ze mam isc do szkoly, bo katarek to nie choroba?
Drugi przyklad, juz z pracy, nauczona kultu zapierdolu - tak samo chodzilam chora do pracy, reakcja mojego bezposredniego managera? Był ZADOWOLONY, ze chodze do pracy i zapierdalam, a nie oszukuje z l4, tak jak inni, ze jestem dobrym pracownikiem, ktory sie poswieca dla firmy
Duzo od tego czasu sie zmienilo, ale sama w glowie musialam przepracowac traumy, nauczyc sie, ze jak ogranizm potrzebuje pomocy to trzeba odpoczac, ze lekarz jest dla ludzi, ze nie ma czego sie bac. Sama nie wyniosłam tego z domu, ani z otoczenia - bo większość prezentowała te niezdrowe cechy. Więc da się. Dzisiaj już badam się regularnie, chodzę na wszystkie potrzebne badania i wykrywam problemy zanim sie rozwina.
Czy mezczyzni tak moga robic? Moga. Tylko trzeba zmienic nastawienie, nauczyc sie pokonywac strach i zaczac priorytezowac SIEBIE I SWOJE ZDROWIE.
I jesli jestes facetem i to czytasz, i miales wiecej niz jedna partnerke seksualna - kiedy ostatnio sie badales? Prosty test na to czy dbasz o siebie i umiesz wziac odpowiedzialnosc za swoje zdrowie. Pisze o tym, bo na glupim tinderze wiekszosc facetow na to smieszne pytanie reaguje zloscia, agresja, negacja i "nic mi nie jest", a w jednym przypadku facet mi wysłał nawet zdjęcie penisa z jakims procesem chorobowym toczącym się tam, na moja reakcje, ze cos tam jest nie tak i powinien sie przebadac zareagowal negacja i ucieczka od problemu. Takze chlopcy badajcie sie
@GtotheG
Bo powinnien on byc opiekunem domowego ogniska, lowca, zdobywca, ochroniarzem i providerem - tak natura to zaplanowala i tak jest.
No i tu właśnie jest właśnie błąd w naszym społeczeństwie, nie powinien być, nie ma już takiej potrzeby i jest to po prostu zbędne. Natura kształtowała wszystko tak, że kobieta była tylko dodatkiem do mężczyzny, bo w przetrwaniu ważna była głównie siła fizyczna, która dzisiaj nie ma żadnego znaczenia, obecnie kobiety wywalczyły sobie równe prawa i możliwości, więc dlaczego mężczyzna ma coś musieć? W tej całej pogoni za równością kobiet (którą w pełni popieram) za bardzo się rozpedziliśmy i zapomnieliśmy o mężczyznach.
To, że mężczyźni rzadziej chodzą do lekarza, mniej o siebie dbają wynika właśnie z tego, bo ma wpojone, że ma być twardy i radzić sobie sam, ma nie płakać, nie okazywać słabości. Po co ten wymóg?
Na szczęście to się już mocno zmienia, psychologowie wypierają chłopski rozum (dowód w temacie wpisu). Każdy musi umieć radzić sobie z problemami dnia codziennego, ale dzisiejsze problemy są takie, że obie płcie mają takie same możliwości radzenia sobie z nimi. Czemu facet ma brać na siebie więcej, skoro nie ma żadnej przewagi?
@smierdakow
> nie ma już takiej potrzeby i jest to po prostu zbędne
nie zgodzę się z tobą. Ja dalej jako kobieta wolalabym jako faceta, jeśli np. ktoś nas napadnie w ciemnym zaułku, faceta, ktory mnie obroni, niz faceta, ktory sie splacze i ucieknie
Kobieta nie jest zadnym dodatkiem do mezczyzny. To twoje urojenia. Dodatkowo w trakcie zycia plodowego to i kobiety i mezczyzni dostaja na wstepie frame zenski.
> za bardzo się rozpedziliśmy i zapomnieliśmy o mężczyznach.
hę? Ostatnio w tym temacie wydano rewelacyjną książkę pt. "Chłopki" - polecam przeczytać, dopiero później płakać nad swoim losem. To co mezczyzni teraz znosza w zwiazku z reklamami xD to jest nic w porownaniu do tego co kobiety znosily wiekami. Ty nawet nie wiesz co to prawdziwy bol i cierpienie i nigdy nie bedziesz w takiej robocie, w jakiej byly przecietne chlopskie baby, ktore umieraly w meczarniach po calym zyciu ciezkiego zapierdolu, gwaltach i pobiciach. No i stałym umieraniu przy porodach
> To, że mężczyźni rzadziej chodzą do lekarza, mniej o siebie dbają wynika właśnie z tego, bo ma wpojone, że ma być twardy i radzić sobie sam, ma nie płakać, nie okazywać słabości. Po co ten wymóg?
To nie wymóg tylko norma kulturowa, należy ją zmieniać. Zacznij od siebie i zaproś swoich kolegów razem, w grupie, na badania kontrolne!
> Czemu facet ma brać na siebie więcej, skoro nie ma żadnej przewagi?
Nikt nie twierdzi, ze ma brac wiecej na siebie. Co wiecej, ja raczej widze, ze facet zazwyczaj nie bierze na siebie w tym kraju nic, placze i sie uzala - to najczestszy typ faceta jaki spotykam. Jest to wyuczona bezradnosc i wymaga interwencji psychologicznej. Jesli sam cierpisz na ten problem to czas sie nim zajac.
@GtotheG nie napisałem, że kobieta to dodatek do mężczyzny, tylko, ze kiedyś tak było i stąd się wzięły nierówności
Mam jednak wrażenie, że oceniasz to z indywidualnej perspektywy, przykłady z tindera nie mają dla statystyki znaczenia, a statystka jest taka, że dzisiaj 10 facetów się zabije
To nie wymóg tylko norma kulturowa, należy ją zmieniać.
No to cały czas o tym pisze, jest to temat, który koniecznie musi mieć swoich przedstawicieli w polityce, w mediach (w mediach powoli się na szczęście pojawia).
@GtotheG odnośnie ciemnego zaułku jeszcze, to tu już popadasz w skrajność, równe wymagania społeczne nie sprawią, że faceci będą zniewieściali, przecież kobiety nie są
No ale w przypadku takiej potrzeby to musisz szukać kogoś kto umie się bić lub chodzi uzbrojony, ale jak znajdziesz kochającego partnera, to myślę, że będzie próbował cię bronić nawet jak nie będzie mieć szans, tak samo jak ty jego (mam nadzieję)
@smierdakow haha no wlasnie raz miałam partnera, ktory nie zareagowal w duzo mniej powaznej sytuacji - nie wymagało to od niego żadnej bijatyki, tylko powiedzenia "stop, proszę się odwalić od mojej dziewczyny" - przeciwnik nie był do bitki, stary, ledwo trzymający się na nogach żul. Co zrobił mój partner? Nic. Sama się musiałam bronić. Po tej i kilku innych przykrych akcjach uświadomiłam sobie, że to nie jest partner dla mnie. Dlugo przezywalam, bo wielka i wieloletnia milosc, pierwsze zakochanie. Z perspektywy czasu - to byl jeden powazny red flag. Dzisiaj juz wybieram rozsadniej, ludzi, ktorzy nie sa agresywni, ale potrafią stawiać granicę, reagują adekwatnie do sytuacji i umieją mówić nie.
I oczywiście broniłabym partnera jak i on mnie, co to za pytanie? Jak się kogoś kocha to się o niego dba. I ryzykuje czasem też. Czasem nawet dla przyjaciół się ryzykuje. Na tym polega budowanie więzi z kimś. Stawiasz tę osobę na równi ze sobą i dbasz jak o siebie.
@moderacja_sie_nie_myje dosc niedorzeczna teoria. Nawet jesli zalozysz, ze kobiety sa takie bezuzyteczne jak piszesz i nadaja sie tylko do kwestii rozmnazania to ktos potem te dzieci wychowuje. Na pewno nie taki ktos jak Ty. Wiec kto?
pOlkom by się to nie spodobało i zaraz armia beta cucków i spermiarzy by temu zapobiegła
Ale to Unia jest LEWACKA i ma w dupie mężczyzn chyba że są brązowi xD żarty na bok. Fakt że pis i konfa mają w tym pięknym kraju takie poparcie znaczy że u nas na kampanię społeczną nt zdrowia psychicznego mężczyzn jest chyba za późno.
@Kremovka całe szczęście, że UK wyszło z tej lewackiej łuńji i może wprowadzać tego typu programy dla mężczyzn
@smierdakow wniosek? Mężczyźni o siebie nie dbają
Zaloguj się aby komentować